> One pokazują co innego, a ja kilkakrotnie przy
> > czytaniu z tablicy mówię co innego.
>
> moze trzeba nauczyc sie czytac
>

ha ha ha

ze rozpoznawaniem literek nie mam narazie problemów - może jak się bardziej
obsunę w latach, lub w widzeniu to kto wie....

nie wiem, czy trzeba wyjaśniać wyśmiewcy - przy pomocy tablicy można
sprawdzić ostrość widzenia i dobrać odpowiednie osie w przepisywanych
szkłach. Skoro ja przy kilkukrotnym sprawdzaniu, nawet w inne dni
zdecydowanie stwierdzam, że najlepiej widzę przy takich szkłach, o danych
osiach. Kręcąc gałką w goglach i gapiąc się na tablicę - nie mam pojęcia
jakie dostałam akurat szkła i jakie osie nastawiłam - o tym wie lekarz i
potwierdził, że zawsze ustawiam tak samo i zawsze wybieram te same szkła-
więc raczej pomyłki nie ma. Natomiast wszystkie aparaty pokazują, iż
powinnam mieć inne szkła o zupedłnie innych osiach. Lekarz raz wsadził mi na
oczy szkła z osiami, które dobrał mi komputer - przeżycie było super -
widziałam gorzej niż bez tych okularów.
Jak to wytłumaczyć nie wiem, ale to fakt. Podobno to się zdarza bardzo
rzadko ale się zdarza.

pozdrawiam wyśmiewcę innych oczywiście też

Irmina