Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "comboy" <c...@p...sobie.o2.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Oni nie palą !
Date: Tue, 29 Oct 2002 09:16:44 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <aplg46$da8$1@news2.tpi.pl>
References: <apkbl3$t3c$1@news.tpi.pl> <apkd81$80h$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa101.stalowa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news2.tpi.pl 1035879367 13640 213.25.245.101 (29 Oct 2002 08:16:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 29 Oct 2002 08:16:07 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:164485
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:apkd81$80h$1@news.tpi.pl...
> Wiesz, ze mialem cos wysmarowac na temat *zalet* palenia??!
> (sam nie pale, ale z obserwacji)
> Po pierwsze, wychodzisz na przerwe (co 1 godzine), jesli pracujesz,
> w pracy taka przerwa 10 min. to skarb, zrzucenie stresu,
> "rozluznienie mysli", chwila oddechu, spojrzenie na wszystko z boku,
> na spokojnie (papieros swoja dlugosc jednak ma...) odseparowanie od
> zgielku....
> Po drugie, postkanie w milej atmosferze, jak wszyscy
> wyluzowani w nieformalnej atmosferze, milo, wesolo...
> Trzy - plotkowanie: znasz newsy, co ten, co ten-tamten... +
> tworzysz uklady z innymi palacymi - grupa wspierajacych
> przyjaciol
>
Tak, to musi być dość ciekawe doświadczenie. Takie powolne samobójstwo. Co
godzinę wychodzisz (oczywiście z tej gorszej pracy, bo w lepszej nie
zatrudniają palaczy) i myślisz.. "właśnie skróciłem swoje życie o 7 minut" W
rzeczywistości czas ten jest dłuższy, bo należy jeszcze doliczyć czas na
spalenie papierosa, oraz ewentualnie gorsza jakość życia (mniej pieniędzy-
na papierosy oraz gorsza praca) też jakby nie patrzeć wpływa na jego
długość. No ale przede wszystkim to ten prestiż - bo w telewizyjnej reklamie
stała taka fajna laska/facet i też paliła malboro. I było im tak fajnie i
byli na statku. To ja sobie zapale to też się tak poczuje.. Szkoda że
zamiast różnych jachtów i kanionów nie pokazują szpitali na kardiologi.
Nie potrafię Ci w pełni pomóc bo sam nie palę, ale wydaje mi się że _tylko_
silna _własna_nieprzymuszona_ wola może pomóc. Moi (<- jak to się pisze ?)
rodzice rzucili palenie jak mama zaszła w ciążę (inna sprawa że teraz znowu
pali, no ale tacie przeszło). Mieli po prostu mocny argument. Wiem że wiele
osób rzuciło ze względu na dziewczynę.. no cóż.. nie wiem... Może sprónuj
się umówić sam(a) z sobą że np. za każdym razem kiedy zapalisz to.. hmm.. no
nie wiem.. coś nie przyjemnego... coś czego nie nawiedzisz robić (ale jest
zdrowe/dobre).
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.pasja.scrypty.com;
E-mail: comboy <at> o2.pl; GG: 817898;
"Nieskończoność można zmierzyć jedynie ludzką głupotą";
|