Opętanie/Obłądanie - problem ze starsza osobą

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2004-02-06 11:55:03

Temat: Opętanie/Obłądanie - problem ze starsza osobą
Od: "Robi" <d...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Czy ktos spotkal sie z taka przypadloscia :
Starsza kobieta - 80 lat, w pol roku po smierci meza zostaje opetana (w/g
niej) przez duchy - rozmawia z nimi, krzyczy, wymysla (slyszy od nich)
przerozne historie. Najciekawsze jest to ze mozna z nim porozmawiac
normalnie, ona rozumie i mowi ze nie wie co sie stalo ale widzi ludzi
ktorych nie ma i slyszy glosy i ze bardzo ja mecza. Czasami mowi ze ma juz
tego tak dosc ze popelni samobujstwo etc. Oczywiscie glosy slyszy non stop,
i bardzo czesto widzi tez je. Kontakt z nia jest sporadyczny ze ich nie ma i
mozna z nia porozmawiac. Wtedy praktycznie nie da sie zauwazyc jakich
nienormalnosci - potrafi opowiadac dokladnie co sie z nia dzieje.

W sumie to nie chce opisywac wszystkich szczegolow bo interesuje mnie gdzie
sie z tym zwrocic? Szczerze watpie ze psychiatra cos pomoze ale doradzcie?
Moze ktos mial podobnie i moglby wskazac kierunek...

Dzieki i pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-02-06 12:33:32

Temat: Re: Opętanie/Obłądanie - problem ze starsza osobą
Od: Josef Morko <j...@g...net> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 6 Feb 2004 12:55:03 +0100, "Robi" <d...@r...pl> wrote:

>Witam,
>
>Czy ktos spotkal sie z taka przypadloscia :
>Starsza kobieta - 80 lat, w pol roku po smierci meza zostaje opetana (w/g
>niej) przez duchy - rozmawia z nimi, krzyczy, wymysla (slyszy od nich)
>przerozne historie. Najciekawsze jest to ze mozna z nim porozmawiac
>normalnie, ona rozumie i mowi ze nie wie co sie stalo ale widzi ludzi
>ktorych nie ma i slyszy glosy i ze bardzo ja mecza. Czasami mowi ze ma juz
>tego tak dosc ze popelni samobujstwo etc. Oczywiscie glosy slyszy non stop,
>i bardzo czesto widzi tez je. Kontakt z nia jest sporadyczny ze ich nie ma i
>mozna z nia porozmawiac. Wtedy praktycznie nie da sie zauwazyc jakich
>nienormalnosci - potrafi opowiadac dokladnie co sie z nia dzieje.
>
>W sumie to nie chce opisywac wszystkich szczegolow bo interesuje mnie gdzie
>sie z tym zwrocic? Szczerze watpie ze psychiatra cos pomoze ale doradzcie?
>Moze ktos mial podobnie i moglby wskazac kierunek...
>
>Dzieki i pozdrawiam.
>

Gdy sie slyszy glosy, to jest to niestety jeden z najbardziej typowych
objawow schitofrenii. A wiec koniecznie psychiatra i to szybko (zanim
glosy powiedza jej, ze ma zabic dziecko sasiadow...)

Pozdrowienia!

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-02-06 18:34:57

Temat: Odp: Opętanie/Obłądanie - problem ze starsza osobą
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Josef Morko <j...@g...net> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:u...@4...com..
.
> On Fri, 6 Feb 2004 12:55:03 +0100, "Robi" <d...@r...pl> wrote:
>
> >Witam,
> >
> >Czy ktos spotkal sie z taka przypadloscia :
> >Starsza kobieta - 80 lat, w pol roku po smierci meza zostaje opetana (w/g
> >niej) przez duchy - rozmawia z nimi, krzyczy, wymysla (slyszy od nich)
> >przerozne historie. Najciekawsze jest to ze mozna z nim porozmawiac
> >normalnie, ona rozumie i mowi ze nie wie co sie stalo ale widzi ludzi
> >ktorych nie ma i slyszy glosy i ze bardzo ja mecza. Czasami mowi ze ma
juz
> >tego tak dosc ze popelni samobujstwo etc. Oczywiscie glosy slyszy non
stop,
> >i bardzo czesto widzi tez je. Kontakt z nia jest sporadyczny ze ich nie
ma i
> >mozna z nia porozmawiac. Wtedy praktycznie nie da sie zauwazyc jakich
> >nienormalnosci - potrafi opowiadac dokladnie co sie z nia dzieje.
> >
> >W sumie to nie chce opisywac wszystkich szczegolow bo interesuje mnie
gdzie
> >sie z tym zwrocic? Szczerze watpie ze psychiatra cos pomoze ale
doradzcie?
> >Moze ktos mial podobnie i moglby wskazac kierunek...
> >
> >Dzieki i pozdrawiam.
> >

Sa to dosc czesto spotykane w tym wieku zaburzenia o charakterze wytworczym.
Prawdopodobnie na podlozu organicznych zmian OUN.Charakterystyczne jest ich
nasilenie wieczorem.
Ale nie mozna tez wykluczac jako przyczyny wyzwalajace te zaburzenia stresu
(smierci wsólmalzonka).
Proponuje skontaktowanie sie z lekarzem rodzinnym ew psychiatra.
>
> Gdy sie slyszy glosy, to jest to niestety jeden z najbardziej typowych
> objawow schitofrenii. A wiec koniecznie psychiatra i to szybko (zanim
> glosy powiedza jej, ze ma zabic dziecko sasiadow...)
>
> Pozdrowienia!
>
> Waldek

Slyszenie glosów to rzeczywiscie jeden z wielu objawow schizofrenii ale w
tym wypadku to nie jest schizofrenia. A z tym dzieckiem to juz lekka
przesada.

Piotr Maksymowicz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-02-06 22:02:29

Temat: Re: Opętanie/Obłądanie - problem ze starsza osobą
Od: "ela" <w...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Starsza pani ma zaburzenia świadomości, z doznaniami słuchowymi i
wzrokowymi. Moim zdaniem:
1. wizyta u internisty - w celu dokładnego zbadania stanu somatycznego
2. po wykluczeniu choroby somatycznej - wizyta u psychiatry.

Objawy wytwórcze przedstawione w opisie nie wskazują na schizofrenię, jak
sugerował jeden z przedmówców. Nie każdy, kto słyszy głosy jest chory na
schizofrenię, co Piotr wytłumaczył, a ja się dolączam.

ela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-02-11 18:49:14

Temat: Re: Opętanie/Obłądanie - problem ze starsza osobą
Od: "dyskusja" <wyspisz_sie@po_smierci.com> szukaj wiadomości tego autora

www.egzorcysta.pl
Użytkownik "Robi" <d...@r...pl> napisał w wiadomości
news:bvvv0n$pt6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Czy ktos spotkal sie z taka przypadloscia :
> Starsza kobieta - 80 lat, w pol roku po smierci meza zostaje opetana (w/g
> niej) przez duchy - rozmawia z nimi, krzyczy, wymysla (slyszy od nich)
> przerozne historie. Najciekawsze jest to ze mozna z nim porozmawiac
> normalnie, ona rozumie i mowi ze nie wie co sie stalo ale widzi ludzi
> ktorych nie ma i slyszy glosy i ze bardzo ja mecza. Czasami mowi ze ma juz
> tego tak dosc ze popelni samobujstwo etc. Oczywiscie glosy slyszy non
stop,
> i bardzo czesto widzi tez je. Kontakt z nia jest sporadyczny ze ich nie ma
i
> mozna z nia porozmawiac. Wtedy praktycznie nie da sie zauwazyc jakich
> nienormalnosci - potrafi opowiadac dokladnie co sie z nia dzieje.
>
> W sumie to nie chce opisywac wszystkich szczegolow bo interesuje mnie
gdzie
> sie z tym zwrocic? Szczerze watpie ze psychiatra cos pomoze ale doradzcie?
> Moze ktos mial podobnie i moglby wskazac kierunek...
>
> Dzieki i pozdrawiam.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-02-12 06:14:42

Temat: Re: Opętanie/Obłądanie - problem ze starsza osobą
Od: "Anita Żak" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moim skromnym zdaniem należy bezzwłocznie skontaktować się z psychiatrą. Co
prawda nie jestem specjalistką, ale w moim bliskim otoczeniu spotkałam się z
dwoma bardzo podobnymi przypadkami. Nie chcę straszyć, ale oba okazały się
schizofrenią. Wiem, że sama myśl o psychiatrze odstrasza, ale lepiej dmuchać
na zimne.
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-02-15 21:07:38

Temat: Re: Opętanie/Obłądanie - problem ze starsza osobą
Od: "Kairos" <a...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Możesz spróbować pod tym adresem:
http://cudownyportal.pl/announce.php?announce_id=12

Użytkownik "dyskusja" <wyspisz_sie@po_smierci.com> napisał w wiadomości
news:c0dtja$8dl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> www.egzorcysta.pl
> Użytkownik "Robi" <d...@r...pl> napisał w wiadomości
> news:bvvv0n$pt6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam,
> >
> > Czy ktos spotkal sie z taka przypadloscia :
> > Starsza kobieta - 80 lat, w pol roku po smierci meza zostaje opetana
(w/g
> > niej) przez duchy - rozmawia z nimi, krzyczy, wymysla (slyszy od nich)
> > przerozne historie. Najciekawsze jest to ze mozna z nim porozmawiac
> > normalnie, ona rozumie i mowi ze nie wie co sie stalo ale widzi ludzi
> > ktorych nie ma i slyszy glosy i ze bardzo ja mecza. Czasami mowi ze ma
juz
> > tego tak dosc ze popelni samobujstwo etc. Oczywiscie glosy slyszy non
> stop,
> > i bardzo czesto widzi tez je. Kontakt z nia jest sporadyczny ze ich nie
ma
> i
> > mozna z nia porozmawiac. Wtedy praktycznie nie da sie zauwazyc jakich
> > nienormalnosci - potrafi opowiadac dokladnie co sie z nia dzieje.
> >
> > W sumie to nie chce opisywac wszystkich szczegolow bo interesuje mnie
> gdzie
> > sie z tym zwrocic? Szczerze watpie ze psychiatra cos pomoze ale
doradzcie?
> > Moze ktos mial podobnie i moglby wskazac kierunek...
> >
> > Dzieki i pozdrawiam.
> >
> >
>
>