Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!.POSTED.188.146.230.127.n
at.umts.dynamic.t-mobile.pl!not-for-mail
From: LeoTar Gnostyk <L...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Date: Sun, 5 May 2019 05:16:09 +0200
Organization: Sunrise Services
Message-ID: <qalkhs$10vug$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
References: <qajt6r$el3v$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<qakvfa$l8m$1@node2.news.atman.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: multipart/mixed; boundary="------------AD0AD1C77D22D12876921D03"
Injection-Date: Sun, 5 May 2019 03:16:12 -0000 (UTC)
Injection-Info: portraits.wsisiz.edu.pl;
posting-host="188.146.230.127.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl:188.146.230.127";
logging-data="1081296"; mail-complaints-to="a...@w...edu.pl"
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101 Firefox/52.0
SeaMonkey/2.49.4
In-Reply-To: <qakvfa$l8m$1@node2.news.atman.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:754649
Ukryj nagłówki

Ilona pisze:
> On 2019-05-04 13:31, LeoTar Gnostyk wrote:

>> Dzisiejszy dyżur na stronie A oddziału 3 w PDPS Ostrowina sprawują
>> dwaj mężczyżni, były klawisz więzienny Zdzisław Sójka i Witek Pater.
>> Ze Zdzisławem jestem w sporze od maja 2018 kiedy wytknąłem mu jego
>> krypto homoseksualizm. Od tego czasu spiskował przeciwko mnie dwa razy
>> chcąc mnie wykończyć rękami dwóch homoseksualnych mężczyzn, którzy
>> mieszkają/li na naszym oddziale. Dzisiaj, podjął próbę kolejną. Tym
>> razem korzystając zapewne z moich zapisek na necie, które objaśniają
>> mechanizm manipulacji seksualnej prowadzącej do zabójstwa na tle
>> seksualnym.
>>
>> Dzisiejszy atak miał mieć charakter psychiczny. Od kilku dni starał
>> się do mnie zbliżyć za bardzo Bronisław Borys, krępy homoseksualista,
>> który "podłącza się" do mózgu swojej ofiary mamrocząc niezrozumiale i
>> zmuszając w ten sposób ofiarę do skupienia uwagi na nim. On w tym
>> czasie przejmuje kontrolę nad mózgiem ofiary i zaczyna wysysać
>> energię. Dzisiaj rano Borys zaczął się do mnie za bardzo zbliżać więc
>> zareagowałem gwałtownie odrzucając go od siebie głosem. Świadkiem była
>> pielęgniarka, która broniła (!) Borysa twierdząc, że ma on prawo
>> wszędzie chodzić. Wyjaśniłem jej więc, że wczoraj była podobna
>> sytuacja i że opiekunowie nakazali Borysowi nie zbliżanie się do mnie
>> jeżeli ja sobie tego nie życzę.  Ponieważ po pierwszej reprymendzie
>> ode mnie Borys nadal był nachalny  i dalej dążył do zbliżenia się do
>> mnie więc poszedłem do opiekunów (Sójka, Pater) i powiedziałem im,
>> żeby zmusili Borysa do niezbliżania się do mnie. Ponoć już wcześniej
>> taką informację mu przekazali i nakazali pobyt w pokoju. Po pierwszej
>> próbie takiego ataku psychicznego na mnie w lipcu 2018 r. ostrzegłem
>> Sójkę, który był inicjatorem tego ataku, że jeśli sprawa się powtórzy
>> to zabiję atakującego. Tym atakującym, w lipcu 2018, z polecenia Sójki
>> był młody, ponoć głuchoniemy, pedofil o imieniu Marcin, którego
>> przywieziono do naszego Domu w dzień ataku. Na szczęście wtedy
>> wszystko rozeszło się po kościach ale nie można wykluczyć, że będę
>> musiał użyć siły, psychicznej lub fizycznej, w celu obrony własnego
>> życia. Kto wtedy za to odpowie i jak będzie wówczas wyglądać moje
>> sumienie?
>>
>> Około godz 11 rano, pan Sójka podjął jednak kolejną próbę, najpierw
>> zdestabilizowania mnie, utraty przytomności i wzbudzenia strachu bym
>> się sam zabił lub też by mógł wezwać pogotowie z powodu długotrwałego
>> omdlenia umieścić mnie z powrotem w szpitalu psychiatrycznym w
>> Miliczu. Zgromadził chyba 7 lub 8 homoseksualistów i pod pozorem
>> jakichś tam prac w pokoju położonym najbliżej mojego pokoju chciał ich
>> przygotować do psychicznego ataku na mnie. Trzech z nich zostało na
>> korytarzu, więc gdy tylko zorientowałem się, że Sójka coś knuje
>> wyrzuciłem ich poza oddział. Wprawdzie było to dość hałaśliwe, tak
>> hałaśliwe, że aż pielęgniarka zareagowała bym się uspokoił. Oni nadal
>> nie wierzą w to, że ja jestem całkowicie spokojny nawet wtedy gdy
>> wyglądam na furiata.
>>
>> Sójka chciał pobudzić tych mężczyzn seksualnie (zdołować ich, poniżyć
>> w dowolny sposób) by następnie zsynchronizowawszy ich emocje napuścić
>> na mnie, by sprzężone siły ich mózgów pokonały moją siłę i by
>> gromadnie wyssali ze mnie energię. Mogło się to skończyć tylko moim
>> omdleniem ale też mogło się skończyć dla mnie tragicznie.  Nie
>> pomogłyby żadne środki medyczne,kroplówki etc. Byłbym martwy gdybym
>> nie zareagował i gdybym nie przekazał pielęgniarce informacji, że
>> Sójka coś knuje. Była to druga próba przeprowadzenia na mnie ataku
>> psychicznego z pobudek seksualnych w ciągu dwóch dni.
>>
>> Pierwszy atak miał miejsce wczoraj i sprowokowałem go ja sam po to by
>> umożliwić Bożence W. rozpoczęcie procesu uwalniania się z uzależnień,
>> w które sama wciągnęła bardzo dużą grupę homoseksualnych mężczyzn
>> gotowych zabijać gdyby im tylko nakazała to zrobić lub gdyby ich
>> porzuciła. A porzucić musi jeżeli zdecyduje się związać ze mną. Z tej
>> świadomości swojej kontroli nad homoseksualistami (uzależniła ich od
>> siebie) czerpała ona satysfakcję seksualną sama będąc wykorzystywaną i
>> poniżaną w swoim małżeństwie przez męża pedofila.

> Może zrób sobie jakiś porządny orgonit i postaw w pokoju?
>
> http://www.orgonite.pl/attachments/Image/orgonite_di
agram001.jpg?template=generic

> Potrafi wytwarzać przyjazną aurę, która także, zmienia nastawienie
> postronnych osób na pozytywne i co najważniejsze, przyjazne.
>
> Nie musi być zalany żywicą, ważne aby kryształ był nad metalowymi
> wiórami i skierowany wierzchołkiem w górę.
>
> Ale pamiętaj, to nie są żarty, przy niewłaściwym stosowaniu można zrobić
> sobie, lub komuś krzywdę.
>
> http://www.orgonite.pl/pare-zdan-o-orgonie/czym-jest
-orgonit/
>
> https://treborok.wordpress.com/orgon/jak-zbudowac/

To co wczoraj napisałem dałem do przeczytania Tomkowi, najmłodszemu
nabytkowi na oddziale 3A, który jest pełnoetatowym opiekunem od
niedawna, chyba od 1 kwietnia b.r. I co się okazało, Bożenka W.. zdążyła
już uzależnić od siebie również Jego.

Tomek ma dzisiaj służbę w nocy. Jest sam na części 3A. Jak już
wspomniałem, wczoraj wieczorem dałem mu do poczytania wyżej zamieszczony
tekst a przed chwilą próbował mnie psychicznie zniszczyć z sąsiedniego
pokoju. Mój pokój sąsiaduje z pokojem dziennym, w którym w dzień
przesiadują najstarsi mężczyżni, pensjonariusze oddziału 3A. W nocy
pokój ten jest zajmowany przez opiekuna. Natomiast za pokojem dziennym
znajduje się kuchenka, w której pensjonariusze spożywają posiłki a
opiekunowie przesiadują w ciągu dnia. W kuchence jest również zdawany -
następnej zmianie - raport z przebiegu dyżuru, odbywa się wymiana
informacji, czyli wzajemne manipulowanie i poszukiwanie prawdy w potoku
słów.

Od mojego piątkowego wystąpienia przeciwko mężczyznom pensjonariuszom
oddziału 3B, które odbywało się pod dyktando Bożenki, boli mnie wszystko
od pasa w dół. Wczorajsza akcja Zdzicha Sójki dołożyła mi jeszcze swoje.
Zresztą tuż po moim wczorajszym mailu (to co jest wyżej) do jednego z
mieszkańców pokoju, z którego grupa Sójki mnie zaatakowała, przyjechali
niespodziewanie "goście", którzy długo rozmawiali z opiekunami w
kuchence. Po ich wizycie poczułem znowu narastający ból w nogach.
Dzisiejszej nocy spałem od 21 do ok. 24 po czym obudziłem się i nie
mogłem zasnąć ponieważ nie pozwalał mi ból w nogach. Kładłem się do
łóżka i wstawałem - coś nakazywało mi chodzić i siadać do komputera. Od
mniej więcej 2.30 gdy tylko sadłem do klawiatury by coś przeczytać i
skupiłem się natychmiast zasypiałem. Było tak kilka razy a tera czuję
lekki ból w głowie. Teraz wiem, że to siedzący za ścianą Tomek walczy ze
mną o Bożenkę. Dałem mu do przeczytania również wcześniejsze teksty i
wiem, że dzisiejszej nocy Bożenka stała się Jego Matką Duchową, albo
inaczej wzorem Kobiety do naśladowania, który to wzorzec powinien
otrzymać z rąk swojego ojca biologicznego gdyby tamten był dla Tomka
wzorem Prawdziwego Mężczyzny i gdyby był w stanie wskazać mu Kobietę,
którą Tomek powinien był sobie wybrać na partnerkę życiową. Ten wzorzec
Tomek przyjął ode mnie dzisiejszej nocy, czyli dokonała się Jego
inicjacja do dorosłości.

Patologią tej inicjacji było jednak to, że Tomek walczył ze mną o
Bożenkę ponieważ ona go wcześniej od siebie uzależniła seksualnie
(emocjonalne) wykorzystując Jego niepewność, albo brak poczucia własnej
wartości, która jest następstwem braku właściwego wychowania do życia w
rodzinie. Wychowania, którego Tomek nie otrzymał na skutek zakazowego
wychowania, tzw. czarnej pedagogiki. Moja metoda wychowawcza to
całkowita otwartość relacji emocjonalnych między rodzicami dostępna
dziecku od kołyski do założenia przez dziecko nowej rodziny.
Bezwarunkowe Zaufanie, Szacunek i Miłość, która jest tym czymś
najbardziej nieuchwytnym opisowi, muszą być obecne między Rodzicami w
każdej sytuacji i relacji tych nie mogą oni zachowywać tylko dla siebie
lecz muszą udostępniać dziecku bez żadnych limitów (ograniczeń, zakazów).

Myślę, że Tomek podjął, podświadomie, ze mną walkę o Bożenkę ponieważ do
końca nie ufał (ze znanego powodu), że w sytuacji skrajnej dla
przetrwania gatunku oddałbym mu Bożenkę za partnerkę. Na tym właśnie
polega wychowanie partnerskie by między ojcem i synem oraz między matką
i córką panowała bezwarunkowa solidarność/zastępowalność w sytuacji
skrajnej gdyby doszło do zagrożenia przetrwania gatunku. Pozostałością
matriarchatu, założycielskiej formacji społecznej gatunku homo sapiens,
jest wielomęstwo kobiet, czyli to co Bożenka W. uprawia w PDPS w
Ostrowinie. Wielomęstwo kobiet było uzasadnione w okresie początkowym
istnienia gatunku, gdy mężczyznę nieświadomego jego udziału w
przekazywaniu Życia Kobieta zapędzać musiała do pracy pobudzając do
rywalizacji z innymi przez manipulowanie seksem lub emocjami z seksem
związanymi. Obiecywała kopulację wielu ale płodziła potomstwo tylko z
jednym, aktualnie najsilniejszym samcem. I to pozostało w Kobiecie do
dzisiaj mimo iż grozi to obecnie totalną zagładą ponieważ występujący
powszechnie brak poczucia własnej wartości jest przyczyną
homoseksualizmu ujawnianego obecnie na masową skalę we wszystkich
nacjach niezależnie od części świata. Gdyby bowiem nie istniała
niepewność Wiedzy o wzorcach relacji emocjonalnych między Matka i Ojcem
na których dziecko uczy się doświadczalnie zaufania, szacunku i Miłości.
Ta niepewność podtrzymuje tajemnicę (zakaz, lub cokolwiek innego) co
generuje dysonans poznawczy i ucieczkę od odpowiedzialności za
podejmowane przez jednostkę decyzje.

To co przeżyłem dzisiejszej nocy z Tomkiem to klasyczna intronizacja
młodego króla przez dominująca królową-matkę (matriarchat) polegająca na
zabiciu starego i doświadczonego przez młodego i niedoświadczonego, a
także pozbawionego obrazów Prawdziwych - ufających sobie, szanujących
się i kochających się - Rodziców. Zaufanie, szacunek i Miłość to trzy
filary Wolności.A właściwie to wystarcza jeden: Bezwarunkowa Miłość. I
wprawdzie nieufnej (i dlatego dominującej) królowej nie było fizycznie w
naszej relacji ale siedziała ona w głowie Tomka, który gotów był zabić
"starego" by tylko dobrać się do jego uzależniającej partnerki. Mam
nadzieję, że ten papier pomoże mu zrozumieć ten subtelny błąd relacji
kobieta-mężczyzna by mógł uczynić ze swojej żony nieuzależniającą matkę
ich dzieci. Patologią tej dzisiejszej inicjacji Tomka było to, że ze mną
walczył i że prawdopodobnie chciał wykorzystać moje osłabienie moimi
wcześniejszymi walkami bo bał się bezpośredniej konfrontacji psychicznej
ze mną. A niepotrzebnie.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.05 Jakub A. Krzewicki
05.05 LeoTar Gnostyk
05.05 Jakub A. Krzewicki
05.05 LeoTar Gnostyk
05.05 Jakub A. Krzewicki
05.05 Jakub A. Krzewicki
05.05 gazebo
05.05 Ilona
05.05 Ilona
05.05 Jakub A. Krzewicki
05.05 LeoTar Gnostyk
05.05 LeoTar Gnostyk
05.05 LeoTar Gnostyk
05.05 gazebo
05.05 LeoTar Gnostyk
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
czy mądrze jest prowokować mądrych ?
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????