Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina

Grupy

Szukaj w grupach

 

Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 50


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2019-05-06 03:36:45

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: LeoTar Gnostyk <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ilona pisze:
> On 2019-05-05 05:16, LeoTar Gnostyk wrote:
>> Ilona pisze:
>>> On 2019-05-04 13:31, LeoTar Gnostyk wrote:

>>>> Dzisiejszy dyżur na stronie A oddziału 3 w PDPS Ostrowina sprawują
>>>> dwaj mężczyżni, były klawisz więzienny Zdzisław Sójka i Witek Pater.
>>>> Ze Zdzisławem jestem w sporze od maja 2018 kiedy wytknąłem mu jego
>>>> krypto homoseksualizm. Od tego czasu spiskował przeciwko mnie dwa
>>>> razy chcąc mnie wykończyć rękami dwóch homoseksualnych mężczyzn,
>>>> którzy mieszkają/li na naszym oddziale. Dzisiaj, podjął próbę
>>>> kolejną. Tym razem korzystając zapewne z moich zapisek na necie,
>>>> które objaśniają mechanizm manipulacji seksualnej prowadzącej do
>>>> zabójstwa na tle seksualnym.
>>>>
>>>> Dzisiejszy atak miał mieć charakter psychiczny. Od kilku dni starał
>>>> się do mnie zbliżyć za bardzo Bronisław Borys, krępy
>>>> homoseksualista, który "podłącza się" do mózgu swojej ofiary
>>>> mamrocząc niezrozumiale i zmuszając w ten sposób ofiarę do skupienia
>>>> uwagi na nim. On w tym czasie przejmuje kontrolę nad mózgiem ofiary
>>>> i zaczyna wysysać energię. Dzisiaj rano Borys zaczął się do mnie za
>>>> bardzo zbliżać więc zareagowałem gwałtownie odrzucając go od siebie
>>>> głosem. Świadkiem była pielęgniarka, która broniła (!) Borysa
>>>> twierdząc, że ma on prawo wszędzie chodzić. Wyjaśniłem jej więc, że
>>>> wczoraj była podobna sytuacja i że opiekunowie nakazali Borysowi nie
>>>> zbliżanie się do mnie jeżeli ja sobie tego nie życzę.  Ponieważ po
>>>> pierwszej reprymendzie ode mnie Borys nadal był nachalny  i dalej
>>>> dążył do zbliżenia się do mnie więc poszedłem do opiekunów (Sójka,
>>>> Pater) i powiedziałem im, żeby zmusili Borysa do niezbliżania się do
>>>> mnie. Ponoć już wcześniej taką informację mu przekazali i nakazali
>>>> pobyt w pokoju. Po pierwszej próbie takiego ataku psychicznego na
>>>> mnie w lipcu 2018 r. ostrzegłem Sójkę, który był inicjatorem tego
>>>> ataku, że jeśli sprawa się powtórzy to zabiję atakującego. Tym
>>>> atakującym, w lipcu 2018, z polecenia Sójki był młody, ponoć
>>>> głuchoniemy, pedofil o imieniu Marcin, którego przywieziono do
>>>> naszego Domu w dzień ataku. Na szczęście wtedy wszystko rozeszło się
>>>> po kościach ale nie można wykluczyć, że będę musiał użyć siły,
>>>> psychicznej lub fizycznej, w celu obrony własnego życia. Kto wtedy
>>>> za to odpowie i jak będzie wówczas wyglądać moje sumienie?
>>>>
>>>> Około godz 11 rano, pan Sójka podjął jednak kolejną próbę, najpierw
>>>> zdestabilizowania mnie, utraty przytomności i wzbudzenia strachu bym
>>>> się sam zabił lub też by mógł wezwać pogotowie z powodu
>>>> długotrwałego omdlenia umieścić mnie z powrotem w szpitalu
>>>> psychiatrycznym w Miliczu. Zgromadził chyba 7 lub 8 homoseksualistów
>>>> i pod pozorem jakichś tam prac w pokoju położonym najbliżej mojego
>>>> pokoju chciał ich przygotować do psychicznego ataku na mnie. Trzech
>>>> z nich zostało na korytarzu, więc gdy tylko zorientowałem się, że
>>>> Sójka coś knuje wyrzuciłem ich poza oddział. Wprawdzie było to dość
>>>> hałaśliwe, tak hałaśliwe, że aż pielęgniarka zareagowała bym się
>>>> uspokoił. Oni nadal nie wierzą w to, że ja jestem całkowicie
>>>> spokojny nawet wtedy gdy wyglądam na furiata.
>>>>
>>>> Sójka chciał pobudzić tych mężczyzn seksualnie (zdołować ich,
>>>> poniżyć w dowolny sposób) by następnie zsynchronizowawszy ich emocje
>>>> napuścić na mnie, by sprzężone siły ich mózgów pokonały moją siłę i
>>>> by gromadnie wyssali ze mnie energię. Mogło się to skończyć tylko
>>>> moim omdleniem ale też mogło się skończyć dla mnie tragicznie.  Nie
>>>> pomogłyby żadne środki medyczne,kroplówki etc. Byłbym martwy gdybym
>>>> nie zareagował i gdybym nie przekazał pielęgniarce informacji, że
>>>> Sójka coś knuje. Była to druga próba przeprowadzenia na mnie ataku
>>>> psychicznego z pobudek seksualnych w ciągu dwóch dni.
>>>>
>>>> Pierwszy atak miał miejsce wczoraj i sprowokowałem go ja sam po to
>>>> by umożliwić Bożence W. rozpoczęcie procesu uwalniania się z
>>>> uzależnień, w które sama wciągnęła bardzo dużą grupę homoseksualnych
>>>> mężczyzn gotowych zabijać gdyby im tylko nakazała to zrobić lub
>>>> gdyby ich porzuciła. A porzucić musi jeżeli zdecyduje się związać ze
>>>> mną. Z tej świadomości swojej kontroli nad homoseksualistami
>>>> (uzależniła ich od siebie) czerpała ona satysfakcję seksualną sama
>>>> będąc wykorzystywaną i poniżaną w swoim małżeństwie przez męża
>>>> pedofila.

>>> Może zrób sobie jakiś porządny orgonit i postaw w pokoju?
>>>
>>> http://www.orgonite.pl/attachments/Image/orgonite_di
agram001.jpg?template=generic
>>>
>>> Potrafi wytwarzać przyjazną aurę, która także, zmienia nastawienie
>>> postronnych osób na pozytywne i co najważniejsze, przyjazne.
>>>
>>> Nie musi być zalany żywicą, ważne aby kryształ był nad metalowymi
>>> wiórami i skierowany wierzchołkiem w górę.
>>>
>>> Ale pamiętaj, to nie są żarty, przy niewłaściwym stosowaniu można
>>> zrobić sobie, lub komuś krzywdę.
>>>
>>> http://www.orgonite.pl/pare-zdan-o-orgonie/czym-jest
-orgonit/
>>>
>>> https://treborok.wordpress.com/orgon/jak-zbudowac/

>> To co wczoraj napisałem dałem do przeczytania Tomkowi, najmłodszemu
>> nabytkowi na oddziale 3A, który jest pełnoetatowym opiekunem od
>> niedawna, chyba od 1 kwietnia b.r. I co się okazało, Bożenka W.. zdążyła
>> już uzależnić od siebie również Jego.
>>
>> Tomek ma dzisiaj służbę w nocy. Jest sam na części 3A. Jak już
>> wspomniałem, wczoraj wieczorem dałem mu do poczytania wyżej zamieszczony
>> tekst a przed chwilą próbował mnie psychicznie zniszczyć z sąsiedniego
>> pokoju. Mój pokój sąsiaduje z pokojem dziennym, w którym w dzień
>> przesiadują najstarsi mężczyżni, pensjonariusze oddziału 3A. W nocy
>> pokój ten jest zajmowany przez opiekuna. Natomiast za pokojem dziennym
>> znajduje się kuchenka, w której pensjonariusze spożywają posiłki a
>> opiekunowie przesiadują w ciągu dnia. W kuchence jest również zdawany -
>> następnej zmianie - raport z przebiegu dyżuru, odbywa się wymiana
>> informacji, czyli wzajemne manipulowanie i poszukiwanie prawdy w potoku
>> słów.
>>
>> Od mojego piątkowego wystąpienia przeciwko mężczyznom pensjonariuszom
>> oddziału 3B, które odbywało się pod dyktando Bożenki, boli mnie wszystko
>> od pasa w dół. Wczorajsza akcja Zdzicha Sójki dołożyła mi jeszcze swoje.
>> Zresztą tuż po moim wczorajszym mailu (to co jest wyżej) do jednego z
>> mieszkańców pokoju, z którego grupa Sójki mnie zaatakowała, przyjechali
>> niespodziewanie "goście", którzy długo rozmawiali z opiekunami w
>> kuchence. Po ich wizycie poczułem znowu narastający ból w nogach.
>> Dzisiejszej nocy spałem od 21 do ok. 24 po czym obudziłem się i nie
>> mogłem zasnąć ponieważ nie pozwalał mi ból w nogach. Kładłem się do
>> łóżka i wstawałem - coś nakazywało mi chodzić i siadać do komputera. Od
>> mniej więcej 2.30 gdy tylko sadłem do klawiatury by coś przeczytać i
>> skupiłem się natychmiast zasypiałem. Było tak kilka razy a tera czuję
>> lekki ból w głowie. Teraz wiem, że to siedzący za ścianą Tomek walczy ze
>> mną o Bożenkę. Dałem mu do przeczytania również wcześniejsze teksty i
>> wiem, że dzisiejszej nocy Bożenka stała się Jego Matką Duchową, albo
>> inaczej wzorem Kobiety do naśladowania, który to wzorzec powinien
>> otrzymać z rąk swojego ojca biologicznego gdyby tamten był dla Tomka
>> wzorem Prawdziwego Mężczyzny i gdyby był w stanie wskazać mu Kobietę,
>> którą Tomek powinien był sobie wybrać na partnerkę życiową. Ten wzorzec
>> Tomek przyjął ode mnie dzisiejszej nocy, czyli dokonała się Jego
>> inicjacja do dorosłości.
>>
>> Patologią tej inicjacji było jednak to, że Tomek walczył ze mną o
>> Bożenkę ponieważ ona go wcześniej od siebie uzależniła seksualnie
>> (emocjonalne) wykorzystując Jego niepewność, albo brak poczucia własnej
>> wartości, która jest następstwem braku właściwego wychowania do życia w
>> rodzinie. Wychowania, którego Tomek nie otrzymał na skutek zakazowego
>> wychowania, tzw. czarnej pedagogiki. Moja metoda wychowawcza to
>> całkowita otwartość relacji emocjonalnych między rodzicami dostępna
>> dziecku od kołyski do założenia przez dziecko nowej rodziny.
>> Bezwarunkowe Zaufanie, Szacunek i Miłość, która jest tym czymś
>> najbardziej nieuchwytnym opisowi, muszą być obecne między Rodzicami w
>> każdej sytuacji i relacji tych nie mogą oni zachowywać tylko dla siebie
>> lecz muszą udostępniać dziecku bez żadnych limitów (ograniczeń, zakazów).
>>
>> Myślę, że Tomek podjął, podświadomie, ze mną walkę o Bożenkę ponieważ do
>> końca nie ufał (ze znanego powodu), że w sytuacji skrajnej dla
>> przetrwania gatunku oddałbym mu Bożenkę za partnerkę. Na tym właśnie
>> polega wychowanie partnerskie by między ojcem i synem oraz między matką
>> i córką panowała bezwarunkowa solidarność/zastępowalność w sytuacji
>> skrajnej gdyby doszło do zagrożenia przetrwania gatunku. Pozostałością
>> matriarchatu, założycielskiej formacji społecznej gatunku homo sapiens,
>> jest wielomęstwo kobiet, czyli to co Bożenka W. uprawia w PDPS w
>> Ostrowinie. Wielomęstwo kobiet było uzasadnione w okresie początkowym
>> istnienia gatunku, gdy mężczyznę nieświadomego jego udziału w
>> przekazywaniu Życia Kobieta zapędzać musiała do pracy pobudzając do
>> rywalizacji z innymi przez manipulowanie seksem lub emocjami z seksem
>> związanymi. Obiecywała kopulację wielu ale płodziła potomstwo tylko z
>> jednym, aktualnie najsilniejszym samcem. I to pozostało w Kobiecie do
>> dzisiaj mimo iż grozi to obecnie totalną zagładą ponieważ występujący
>> powszechnie brak poczucia własnej wartości jest przyczyną
>> homoseksualizmu ujawnianego obecnie na masową skalę we wszystkich
>> nacjach niezależnie od części świata. Gdyby bowiem nie istniała
>> niepewność Wiedzy o wzorcach relacji emocjonalnych między Matka i Ojcem
>> na których dziecko uczy się doświadczalnie zaufania, szacunku i Miłości.
>> Ta niepewność podtrzymuje tajemnicę (zakaz, lub cokolwiek innego) co
>> generuje dysonans poznawczy i ucieczkę od odpowiedzialności za
>> podejmowane przez jednostkę decyzje.
>>
>> To co przeżyłem dzisiejszej nocy z Tomkiem to klasyczna intronizacja
>> młodego króla przez dominująca królową-matkę (matriarchat) polegająca na
>> zabiciu starego i doświadczonego przez młodego i niedoświadczonego, a
>> także pozbawionego obrazów Prawdziwych - ufających sobie, szanujących
>> się i kochających się - Rodziców. Zaufanie, szacunek i Miłość to trzy
>> filary Wolności.A właściwie to wystarcza jeden: Bezwarunkowa Miłość. I
>> wprawdzie nieufnej (i dlatego dominującej) królowej nie było fizycznie w
>> naszej relacji ale siedziała ona w głowie Tomka, który gotów był zabić
>> "starego" by tylko dobrać się do jego uzależniającej partnerki. Mam
>> nadzieję, że ten papier pomoże mu zrozumieć ten subtelny błąd relacji
>> kobieta-mężczyzna by mógł uczynić ze swojej żony nieuzależniającą matkę
>> ich dzieci. Patologią tej dzisiejszej inicjacji Tomka było to, że ze mną
>> walczył i że prawdopodobnie chciał wykorzystać moje osłabienie moimi
>> wcześniejszymi walkami bo bał się bezpośredniej konfrontacji psychicznej
>> ze mną. A niepotrzebnie.

> Koniecznie zrób sobie takie coś, jak wyżej.
>
> Tomkowi, także sie przyda.
>
> //to nie są żarty, miałem kiedyś okazje odczuć na sobie działanie tych
> dziwactw, zupełnie nie wiedząc, że sa one w pomieszczeniu w którym
> przebywam przez kilka godzin dziennie.

Najskuteczniejszym odgromnikiem i zaporą ochronną jest moja świadomość.
Dziękuję za poradę ale nie skorzystam.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2019-05-06 03:52:06

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: LeoTar Gnostyk <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ilona pisze:
> On 2019-05-05 17:24, LeoTar Gnostyk wrote:
>> gazebo pisze:
>>> W dniu 05/05/2019 o 04:16, LeoTar Gnostyk pisze:

>>>> To co wczoraj napisałem dałem do przeczytania Tomkowi, najmłodszemu
>>>> nabytkowi na oddziale 3A, który jest pełnoetatowym opiekunem od
>>>> niedawna, chyba od 1 kwietnia b.r. I co się okazało, Bożenka W..
>>>> zdążyła
>>>> już uzależnić od siebie również Jego.

>>> nikt ci nie powiedzial, ze seks miedzy doroslymi to piekna rzecz?

>> Głupiś czy głupiego udajesz? A może naprawdę nie wiesz o czym piszesz?
>>
>> Seks dojrzały to seks uprawiany równocześnie, świadomie i dobrowolnie
>> przez dwa Umysły i dwa powiązane z tymi Umysłami, kompatybilne ze sobą
>> ciała. Jeżeli brakuje któregoś z tych elementów to mamy do czynienia
>> albo z seksem platonicznym albo mechanicznym. Według mnie każda
>> niekompletna forma seksu to tylko namiastka szczęścia, substytut albo
>> proteza uprawiana dla zaspokojenia niekontrolowanych podświadomych żadz.
>> A żądza, której osoba nie jest w stanie kontrolować oznacza uzależnienie
>> czyli niezdolność do odpowiedzialnego traktowania swojego życia oraz
>> życia osób za które mam być odpowiedzialny. Mam być odpowiedzialny ale
>> ulegam żądzy i przestaję być odpowiedzialny.
>>
>> Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
>> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym Umysłem
>> osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego szczęścia
>> można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego ale również
>> mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli oczekując na
>> doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą.
>>
>> Wielomęstwo, z którym mamy do czynienia w przypadku Bożeny polega na
>> tym, że ma za męża osobnika, który ją seksualnie wykorzystuje traktując
>> jako jego wyłączną własność i niewolnicę w zamian za pieniądze, które
>> zarabia. Sama mi to powiedziała, że jest osobą samotną, a więc nie ma
>> między nią i jej mężem dobrowolnego porozumienia lecz wszystko
>> rozstrzyga się przez przymus z jego strony a przy tym jest niesamowicie
>> zazdrosny. W zamian za doskonały seks umysłowo-cielesny, o którym
>> napisałem wyżej, dostaje więc jedynie ciało bez cienia uczuć. Taki seks
>> to największe poniżenie dla bardzo wrażliwej i spragnionej uczuć
>> kobiety, która w zamian za to poniżenie nie zdradza go wprawdzie
>> fizycznie ale czyni to psychicznie oferując siebie każdemu mężczyżnie,
>> którego spotka (ach ten zdradziecki, kobiecy seksapil) ale tylko
>> psychicznie. Uzależnia ich od siebie emocjonalnie ale z żadnym nie
>> uprawia seksu gdyż boi się zazdrosnego męża, który ją pilnie obserwuje w
>> każdym miejscu, w którym ona przebywa. A czyni to przez siatkę
>> pedofilów, której sam jest elementem składowym. Wymiana informacji
>> przebiega między mózgami tych ludzi uzależnionych w dzieciństwie przez
>> ich matki i wymieniającymi się między sobą szyfrowanymi informacjami o
>> potencjalnych ofiarach.
>>
>> Uzależnienie to przemoc w wyniku której jeden człowiek jest
>> wykorzystywany przez drugiego. Ponieważ uzależnienie jest efektem
>> manipulacji, która jest możliwa tylko wówczas gdy panuje niepewność
>> wiedzy więc oznacza to, że mamy do czynienia ze zjawiskiem systemowym
>> gdyż brak poczucia własnej wartości na skutek niedoborów w wiedzy jest
>> powszechny. Tak więc wszyscy wszystkich uzależniają w jakiś sposób znany
>> tylko sobie. Manipulacja prowadząca do uzależnienia była dotychczas
>> owiana tajemnicą. Teraz wiadomo, że jedyną formą manipulacji, która
>> pojawia się we wszystkich przypadkach uzależnienia na różnym poziomie,
>> jest manipulacja emocjami związanymi z przeżyciami seksualnymi albo
>> wyobrażeniem o nich. Ponieważ jest to zjawisko powszechne i jako przemoc
>> w końcowym efekcie destrukcyjne więc należy się zastanowić nad tym w
>> jaki sposób wyeliminować PRZYCZYNĘ wszelkich form manipulacji. A
>> przyczyną tą jest brak wiary we własne siły (kompleks niższości czyli
>> kompleks Edypa/Elektry) i w efekcie dążenie do zajęcie pozycji decydenta
>> ,który za nic ne odpowiada. Czyli ja daję wszystko a w zamian dostaję
>> NIC. To jest jawne i dokonywane w białych rękawiczkach przestępstwo.

> Abstrahując od pozostałej części, poruszyłes tu 'zajebistą' kwestie.
>
> "Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym Umysłem
> osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego szczęścia
> można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego ale również
> mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli oczekując na
> doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą. "
>
> Z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że odpowiedzialny człowiek
> nigdy nie uznał by zastanych warunków za właściwe, aby zdecydować
> świadomie o posiadaniu potomstwa.

Tak było w Przeszłości, której szczególnym zdarzeniem był/jest Początek.


> Z tego powodu, prokreacja jest silnie uwarunkowana na zmysłach.
Tak. Co nie wyklucza zmiany tego pierwotnego paradygmatu ukształtowanego
przez nieświadomość i dążenie Życia do przetrwania za wszelka cenę.


> Jesli było by oparta na świadomym rozumie,
> człowiek wchodził by w kompetencje Wszechświata, naruszając kardynalne
> zasady jego funkcjonowania i co gorsza, te niewłaściwe wzorce
> przekazywał by w zwielokrotnionej formie swemu potomstwu.

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Ale spróbuj sobie odpowiedzieć na takie
pytanie: Jaki jest Cel wszelkiego Doświadczenia dokonującego się w
Rzeczywistości? Czyż Celem takim nie jest zmiana Nieświadomego w
Świadome i w efekcie wyeliminowanie Przemocy, która jest środkiem
używanym Nieświadomość do wymuszenia takiej Przemiany?


> Wszechświat odpowiedzialny jest za wędrówkę Dusz Nieśmiertelnych a
> natura ma obowiązek wobec niego aby dostarczać odpowiednich form
> cielesnych, czy materialnych.

Wszechświatem jest Nieśmiertelny i Poszukujący Człowiek. Człowiek
poszukujący Szczęścia, Miłości i Wolności.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2019-05-06 18:38:41

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: gazebo <g...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 05/05/2019 o 17:42, Ilona pisze:
> On 2019-05-05 17:24, LeoTar Gnostyk wrote:
>> gazebo pisze:
>>> W dniu 05/05/2019 o 04:16, LeoTar Gnostyk pisze:
>>
>>>> To co wczoraj napisałem dałem do przeczytania Tomkowi, najmłodszemu
>>>> nabytkowi na oddziale 3A, który jest pełnoetatowym opiekunem od
>>>> niedawna, chyba od 1 kwietnia b.r. I co się okazało, Bożenka W..
>>>> zdążyła
>>>> już uzależnić od siebie również Jego.
>>
>>> nikt ci nie powiedzial, ze seks miedzy doroslymi to piekna rzecz?
>>
>> Głupiś czy głupiego udajesz? A może naprawdę nie wiesz o czym piszesz?
>>
>> Seks dojrzały to seks uprawiany równocześnie, świadomie i dobrowolnie
>> przez dwa Umysły i dwa powiązane z tymi Umysłami, kompatybilne ze sobą
>> ciała. Jeżeli brakuje któregoś z tych elementów to mamy do czynienia
>> albo z seksem platonicznym albo mechanicznym. Według mnie każda
>> niekompletna forma seksu to tylko namiastka szczęścia, substytut albo
>> proteza uprawiana dla zaspokojenia niekontrolowanych podświadomych żadz.
>> A żądza, której osoba nie jest w stanie kontrolować oznacza uzależnienie
>> czyli niezdolność do odpowiedzialnego traktowania swojego życia oraz
>> życia osób za które mam być odpowiedzialny. Mam być odpowiedzialny ale
>> ulegam żądzy i przestaję być odpowiedzialny.
>>
>> Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
>> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym Umysłem
>> osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego szczęścia
>> można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego ale również
>> mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli oczekując na
>> doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą.
>>
>> Wielomęstwo, z którym mamy do czynienia w przypadku Bożeny polega na
>> tym, że ma za męża osobnika, który ją seksualnie wykorzystuje traktując
>> jako jego wyłączną własność i niewolnicę w zamian za pieniądze, które
>> zarabia. Sama mi to powiedziała, że jest osobą samotną, a więc nie ma
>> między nią i jej mężem dobrowolnego porozumienia lecz wszystko
>> rozstrzyga się przez przymus z jego strony a przy tym jest niesamowicie
>> zazdrosny. W zamian za doskonały seks umysłowo-cielesny, o którym
>> napisałem wyżej, dostaje więc jedynie ciało bez cienia uczuć. Taki seks
>> to największe poniżenie dla bardzo wrażliwej i spragnionej uczuć
>> kobiety, która w zamian za to poniżenie nie zdradza go wprawdzie
>> fizycznie ale czyni to psychicznie oferując siebie każdemu mężczyżnie,
>> którego spotka (ach ten zdradziecki, kobiecy seksapil) ale tylko
>> psychicznie. Uzależnia ich od siebie emocjonalnie ale z żadnym nie
>> uprawia seksu gdyż boi się zazdrosnego męża, który ją pilnie obserwuje w
>> każdym miejscu, w którym ona przebywa. A czyni to przez siatkę
>> pedofilów, której sam jest elementem składowym. Wymiana informacji
>> przebiega między mózgami tych ludzi uzależnionych w dzieciństwie przez
>> ich matki i wymieniającymi się między sobą szyfrowanymi informacjami o
>> potencjalnych ofiarach.
>>
>> Uzależnienie to przemoc w wyniku której jeden człowiek jest
>> wykorzystywany przez drugiego. Ponieważ uzależnienie jest efektem
>> manipulacji, która jest możliwa tylko wówczas gdy panuje niepewność
>> wiedzy więc oznacza to, że mamy do czynienia ze zjawiskiem systemowym
>> gdyż brak poczucia własnej wartości na skutek niedoborów w wiedzy jest
>> powszechny. Tak więc wszyscy wszystkich uzależniają w jakiś sposób znany
>> tylko sobie. Manipulacja prowadząca do uzależnienia była dotychczas
>> owiana tajemnicą. Teraz wiadomo, że jedyną formą manipulacji, która
>> pojawia się we wszystkich przypadkach uzależnienia na różnym poziomie,
>> jest manipulacja emocjami związanymi z przeżyciami seksualnymi albo
>> wyobrażeniem o nich. Ponieważ jest to zjawisko powszechne i jako przemoc
>> w końcowym efekcie destrukcyjne więc należy się zastanowić nad tym w
>> jaki sposób wyeliminować PRZYCZYNĘ wszelkich form manipulacji. A
>> przyczyną tą jest brak wiary we własne siły (kompleks niższości czyli
>> kompleks Edypa/Elektry) i w efekcie dążenie do zajęcie pozycji decydenta
>> ,który za nic ne odpowiada. Czyli ja daję wszystko a w zamian dostaję
>> NIC. To jest jawne i dokonywane w białych rękawiczkach przestępstwo.
>>
>
>
>
> Abstrahując od pozostałej części, poruszyłes tu 'zajebistą' kwestie.
>
> "Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym Umysłem
> osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego szczęścia
> można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego ale również
> mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli oczekując na
> doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą. "
>
>
> Z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że odpowiedzialny człowiek
> nigdy nie uznał by zastanych warunków za właściwe, aby zdecydować
> świadomie o posiadaniu potomstwa. Z tego powodu, prokreacja jest silnie
> uwarunkowana na zmysłach. Jesli było by oparta na świadomym rozumie,
> człowiek wchodził by w kompetencje Wszechświata, naruszając kardynalne
> zasady jego funkcjonowania i co gorsza, te niewłaściwe wzorce
> przekazywał by w zwielokrotnionej formie swemu potomstwu.
> Wszechświat odpowiedzialny jest za wędrówke Dusz Nieśmiertelnych a
> natura ma obowiązek wobec niego aby dostarcać odpowiednich form
> cielesnych, czy materialnych.
>
skad wy sie bierzecie?

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2019-05-06 20:15:29

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: Silvio Balconetti <s...@i...invalid> szukaj wiadomości tego autora

Am 06.05.19 um 18:38 schrieb gazebo:
> W dniu 05/05/2019 o 17:42, Ilona pisze:
>> On 2019-05-05 17:24, LeoTar Gnostyk wrote:
>>> gazebo pisze:
>>>> W dniu 05/05/2019 o 04:16, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>
>>>>> To co wczoraj napisałem dałem do przeczytania Tomkowi, najmłodszemu
>>>>> nabytkowi na oddziale 3A, który jest pełnoetatowym opiekunem od
>>>>> niedawna, chyba od 1 kwietnia b.r. I co się okazało, Bożenka W..
>>>>> zdążyła
>>>>> już uzależnić od siebie również Jego.
>>>
>>>> nikt ci nie powiedzial, ze seks miedzy doroslymi to piekna rzecz?
>>>
>>> Głupiś czy głupiego udajesz? A może naprawdę nie wiesz o czym piszesz?
>>>
>>> Seks dojrzały to seks uprawiany równocześnie, świadomie i dobrowolnie
>>> przez dwa Umysły i dwa powiązane z tymi Umysłami, kompatybilne ze sobą
>>> ciała. Jeżeli brakuje któregoś z tych elementów to mamy do czynienia
>>> albo z seksem platonicznym albo mechanicznym. Według mnie każda
>>> niekompletna forma seksu to tylko namiastka szczęścia, substytut albo
>>> proteza uprawiana dla zaspokojenia niekontrolowanych podświadomych żadz.
>>> A żądza, której osoba nie jest w stanie kontrolować oznacza uzależnienie
>>> czyli niezdolność do odpowiedzialnego traktowania swojego życia oraz
>>> życia osób za które mam być odpowiedzialny. Mam być odpowiedzialny ale
>>> ulegam żądzy i przestaję być odpowiedzialny.
>>>
>>> Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
>>> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym Umysłem
>>> osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego szczęścia
>>> można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego ale również
>>> mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli oczekując na
>>> doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą.
>>>
>>> Wielomęstwo, z którym mamy do czynienia w przypadku Bożeny polega na
>>> tym, że ma za męża osobnika, który ją seksualnie wykorzystuje traktując
>>> jako jego wyłączną własność i niewolnicę w zamian za pieniądze, które
>>> zarabia. Sama mi to powiedziała, że jest osobą samotną, a więc nie ma
>>> między nią i jej mężem dobrowolnego porozumienia lecz wszystko
>>> rozstrzyga się przez przymus z jego strony a przy tym jest niesamowicie
>>> zazdrosny. W zamian za doskonały seks umysłowo-cielesny, o którym
>>> napisałem wyżej, dostaje więc jedynie ciało bez cienia uczuć. Taki seks
>>> to największe poniżenie dla bardzo wrażliwej i spragnionej uczuć
>>> kobiety, która w zamian za to poniżenie nie zdradza go wprawdzie
>>> fizycznie ale czyni to psychicznie oferując siebie każdemu mężczyżnie,
>>> którego spotka (ach ten zdradziecki, kobiecy seksapil) ale tylko
>>> psychicznie. Uzależnia ich od siebie emocjonalnie ale z żadnym nie
>>> uprawia seksu gdyż boi się zazdrosnego męża, który ją pilnie obserwuje w
>>> każdym miejscu, w którym ona przebywa. A czyni to przez siatkę
>>> pedofilów, której sam jest elementem składowym. Wymiana informacji
>>> przebiega między mózgami tych ludzi uzależnionych w dzieciństwie przez
>>> ich matki i wymieniającymi się między sobą szyfrowanymi informacjami o
>>> potencjalnych ofiarach.
>>>
>>> Uzależnienie to przemoc w wyniku której jeden człowiek jest
>>> wykorzystywany przez drugiego. Ponieważ uzależnienie jest efektem
>>> manipulacji, która jest możliwa tylko wówczas gdy panuje niepewność
>>> wiedzy więc oznacza to, że mamy do czynienia ze zjawiskiem systemowym
>>> gdyż brak poczucia własnej wartości na skutek niedoborów w wiedzy jest
>>> powszechny. Tak więc wszyscy wszystkich uzależniają w jakiś sposób znany
>>> tylko sobie. Manipulacja prowadząca do uzależnienia była dotychczas
>>> owiana tajemnicą. Teraz wiadomo, że jedyną formą manipulacji, która
>>> pojawia się we wszystkich przypadkach uzależnienia na różnym poziomie,
>>> jest manipulacja emocjami związanymi z przeżyciami seksualnymi albo
>>> wyobrażeniem o nich. Ponieważ jest to zjawisko powszechne i jako przemoc
>>> w końcowym efekcie destrukcyjne więc należy się zastanowić nad tym w
>>> jaki sposób wyeliminować PRZYCZYNĘ wszelkich form manipulacji. A
>>> przyczyną tą jest brak wiary we własne siły (kompleks niższości czyli
>>> kompleks Edypa/Elektry) i w efekcie dążenie do zajęcie pozycji decydenta
>>> ,który za nic ne odpowiada. Czyli ja daję wszystko a w zamian dostaję
>>> NIC. To jest jawne i dokonywane w białych rękawiczkach przestępstwo.
>>>
>>
>>
>>
>> Abstrahując od pozostałej części, poruszyłes tu 'zajebistą' kwestie.
>>
>> "Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
>> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym Umysłem
>> osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego szczęścia
>> można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego ale również
>> mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli oczekując na
>> doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą. "
>>
>>
>> Z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że odpowiedzialny człowiek
>> nigdy nie uznał by zastanych warunków za właściwe, aby zdecydować
>> świadomie o posiadaniu potomstwa. Z tego powodu, prokreacja jest silnie
>> uwarunkowana na zmysłach. Jesli było by oparta na świadomym rozumie,
>> człowiek wchodził by w kompetencje Wszechświata, naruszając kardynalne
>> zasady jego funkcjonowania i co gorsza, te niewłaściwe wzorce
>> przekazywał by w zwielokrotnionej formie swemu potomstwu.
>> Wszechświat odpowiedzialny jest za wędrówke Dusz Nieśmiertelnych a
>> natura ma obowiązek wobec niego aby dostarcać odpowiednich form
>> cielesnych, czy materialnych.
>>
> skad wy sie bierzecie?
>

PDPS Ostrowina

Skierowanie:
Podstawa prawna
Art. 17 ust. 1 pkt 16, art. 19 pkt 10, art. 54 ust. 1 i 2, art. 55, art.
56, art. 59 ust. 1-3, art. 60, art. 62, art. 101, art. 106 ust. 1 i 4,
art. 110 ust 1 i 7, art. 112 ust. 2 i 5 ustawy z dnia 12 marca 2004 roku
o pomocy społecznej (Dz. U. z 2017 r. poz. 1769 z późn. zm.).
2. Art. 38 i art. 39 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 roku o ochronie
zdrowia psychicznego (Dz. U. z 2017 r. poz. 882).
3. Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23
sierpnia 2012 roku w sprawie domów pomocy społecznej (Dz. U. z 2012 r.
poz. 964 z późn. zm.)
Warunki
1. Osoba wymagająca całodobowej opieki z powodu niepełnosprawności
intelektualnej, choroby lub wieku niemogąca samodzielnie funkcjonować w
codziennym życiu.
2. Brak możliwości zapewnienia niezbędnej pomocy w formie usług
opiekuńczych.

https://www.pdps-ostrowina.pl/aktualnosci/2019/816-z
abawa-walentynkowa-w-jemielnej
--
saluto
Silvio Balconetti
(dr angelologii i demonologii apokryficznej)
----------------------------------------------------
-----------------------------------
'Tu nawet jak mnie kopią, to kopią mnie swoi, a jak swoi kopią, to
przecież mniej boli'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2019-05-07 01:40:48

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-05-06 03:52, LeoTar Gnostyk wrote:
> Ilona pisze:
>> On 2019-05-05 17:24, LeoTar Gnostyk wrote:
>>> gazebo pisze:
>>>> W dniu 05/05/2019 o 04:16, LeoTar Gnostyk pisze:
>
>>>>> To co wczoraj napisałem dałem do przeczytania Tomkowi, najmłodszemu
>>>>> nabytkowi na oddziale 3A, który jest pełnoetatowym opiekunem od
>>>>> niedawna, chyba od 1 kwietnia b.r. I co się okazało, Bożenka W..
>>>>> zdążyła
>>>>> już uzależnić od siebie również Jego.
>
>>>> nikt ci nie powiedzial, ze seks miedzy doroslymi to piekna rzecz?
>
>>> Głupiś czy głupiego udajesz? A może naprawdę nie wiesz o czym piszesz?
>>>
>>> Seks dojrzały to seks uprawiany równocześnie, świadomie i dobrowolnie
>>> przez dwa Umysły i dwa powiązane z tymi Umysłami, kompatybilne ze sobą
>>> ciała. Jeżeli brakuje któregoś z tych elementów to mamy do czynienia
>>> albo z seksem platonicznym albo mechanicznym. Według mnie każda
>>> niekompletna forma seksu to tylko namiastka szczęścia, substytut albo
>>> proteza uprawiana dla zaspokojenia niekontrolowanych podświadomych żadz.
>>> A żądza, której osoba nie jest w stanie kontrolować oznacza uzależnienie
>>> czyli niezdolność do odpowiedzialnego traktowania swojego życia oraz
>>> życia osób za które mam być odpowiedzialny. Mam być odpowiedzialny ale
>>> ulegam żądzy i przestaję być odpowiedzialny.
>>>
>>> Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
>>> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym Umysłem
>>> osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego szczęścia
>>> można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego ale również
>>> mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli oczekując na
>>> doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą.
>>>
>>> Wielomęstwo, z którym mamy do czynienia w przypadku Bożeny polega na
>>> tym, że ma za męża osobnika, który ją seksualnie wykorzystuje traktując
>>> jako jego wyłączną własność i niewolnicę w zamian za pieniądze, które
>>> zarabia. Sama mi to powiedziała, że jest osobą samotną, a więc nie ma
>>> między nią i jej mężem dobrowolnego porozumienia lecz wszystko
>>> rozstrzyga się przez przymus z jego strony a przy tym jest niesamowicie
>>> zazdrosny. W zamian za doskonały seks umysłowo-cielesny, o którym
>>> napisałem wyżej, dostaje więc jedynie ciało bez cienia uczuć. Taki seks
>>> to największe poniżenie dla bardzo wrażliwej i spragnionej uczuć
>>> kobiety, która w zamian za to poniżenie nie zdradza go wprawdzie
>>> fizycznie ale czyni to psychicznie oferując siebie każdemu mężczyżnie,
>>> którego spotka (ach ten zdradziecki, kobiecy seksapil) ale tylko
>>> psychicznie. Uzależnia ich od siebie emocjonalnie ale z żadnym nie
>>> uprawia seksu gdyż boi się zazdrosnego męża, który ją pilnie obserwuje w
>>> każdym miejscu, w którym ona przebywa. A czyni to przez siatkę
>>> pedofilów, której sam jest elementem składowym. Wymiana informacji
>>> przebiega między mózgami tych ludzi uzależnionych w dzieciństwie przez
>>> ich matki i wymieniającymi się między sobą szyfrowanymi informacjami o
>>> potencjalnych ofiarach.
>>>
>>> Uzależnienie to przemoc w wyniku której jeden człowiek jest
>>> wykorzystywany przez drugiego. Ponieważ uzależnienie jest efektem
>>> manipulacji, która jest możliwa tylko wówczas gdy panuje niepewność
>>> wiedzy więc oznacza to, że mamy do czynienia ze zjawiskiem systemowym
>>> gdyż brak poczucia własnej wartości na skutek niedoborów w wiedzy jest
>>> powszechny. Tak więc wszyscy wszystkich uzależniają w jakiś sposób znany
>>> tylko sobie. Manipulacja prowadząca do uzależnienia była dotychczas
>>> owiana tajemnicą. Teraz wiadomo, że jedyną formą manipulacji, która
>>> pojawia się we wszystkich przypadkach uzależnienia na różnym poziomie,
>>> jest manipulacja emocjami związanymi z przeżyciami seksualnymi albo
>>> wyobrażeniem o nich. Ponieważ jest to zjawisko powszechne i jako przemoc
>>> w końcowym efekcie destrukcyjne więc należy się zastanowić nad tym w
>>> jaki sposób wyeliminować PRZYCZYNĘ wszelkich form manipulacji. A
>>> przyczyną tą jest brak wiary we własne siły (kompleks niższości czyli
>>> kompleks Edypa/Elektry) i w efekcie dążenie do zajęcie pozycji decydenta
>>> ,który za nic ne odpowiada. Czyli ja daję wszystko a w zamian dostaję
>>> NIC. To jest jawne i dokonywane w białych rękawiczkach przestępstwo.
>
>> Abstrahując od pozostałej części, poruszyłes tu 'zajebistą' kwestie.
>>
>> "Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
>> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym Umysłem
>> osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego szczęścia
>> można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego ale również
>> mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli oczekując na
>> doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą. "
>>
>> Z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że odpowiedzialny człowiek
>> nigdy nie uznał by zastanych warunków za właściwe, aby zdecydować
>> świadomie o posiadaniu potomstwa.
>
> Tak było w Przeszłości, której szczególnym zdarzeniem był/jest Początek.
>
>
>> Z tego powodu, prokreacja jest silnie uwarunkowana na zmysłach.
> Tak. Co nie wyklucza zmiany tego pierwotnego paradygmatu ukształtowanego
> przez nieświadomość i dążenie Życia do przetrwania za wszelka cenę.
>
>
>> Jesli było by oparta na świadomym rozumie, człowiek wchodził by w
>> kompetencje Wszechświata, naruszając kardynalne zasady jego
>> funkcjonowania i co gorsza, te niewłaściwe wzorce przekazywał by w
>> zwielokrotnionej formie swemu potomstwu.
>
> Całkowicie się z Tobą zgadzam. Ale spróbuj sobie odpowiedzieć na takie
> pytanie: Jaki jest Cel wszelkiego Doświadczenia dokonującego się w
> Rzeczywistości? Czyż Celem takim nie jest zmiana Nieświadomego w
> Świadome i w efekcie wyeliminowanie Przemocy, która jest środkiem
> używanym Nieświadomość do wymuszenia takiej Przemiany?
>
>
>> Wszechświat odpowiedzialny jest za wędrówkę Dusz Nieśmiertelnych a
>> natura ma obowiązek wobec niego aby dostarczać odpowiednich form
>> cielesnych, czy materialnych.
>
> Wszechświatem jest Nieśmiertelny i Poszukujący Człowiek. Człowiek
> poszukujący Szczęścia, Miłości i Wolności.
>

Zauważ, że samice niektórych stworzeń, posiadają potomstwo bez udziału
samców.

--


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2019-05-07 02:25:59

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-05-06 03:36, LeoTar Gnostyk wrote:
> Ilona pisze:
>> On 2019-05-05 05:16, LeoTar Gnostyk wrote:
>>> Ilona pisze:
>>>> On 2019-05-04 13:31, LeoTar Gnostyk wrote:
>
>>>>> Dzisiejszy dyżur na stronie A oddziału 3 w PDPS Ostrowina sprawują
>>>>> dwaj mężczyżni, były klawisz więzienny Zdzisław Sójka i Witek
>>>>> Pater. Ze Zdzisławem jestem w sporze od maja 2018 kiedy wytknąłem
>>>>> mu jego krypto homoseksualizm. Od tego czasu spiskował przeciwko
>>>>> mnie dwa razy chcąc mnie wykończyć rękami dwóch homoseksualnych
>>>>> mężczyzn, którzy mieszkają/li na naszym oddziale. Dzisiaj, podjął
>>>>> próbę kolejną. Tym razem korzystając zapewne z moich zapisek na
>>>>> necie, które objaśniają mechanizm manipulacji seksualnej
>>>>> prowadzącej do zabójstwa na tle seksualnym.
>>>>>
>>>>> Dzisiejszy atak miał mieć charakter psychiczny. Od kilku dni starał
>>>>> się do mnie zbliżyć za bardzo Bronisław Borys, krępy
>>>>> homoseksualista, który "podłącza się" do mózgu swojej ofiary
>>>>> mamrocząc niezrozumiale i zmuszając w ten sposób ofiarę do
>>>>> skupienia uwagi na nim. On w tym czasie przejmuje kontrolę nad
>>>>> mózgiem ofiary i zaczyna wysysać energię. Dzisiaj rano Borys zaczął
>>>>> się do mnie za bardzo zbliżać więc zareagowałem gwałtownie
>>>>> odrzucając go od siebie głosem. Świadkiem była pielęgniarka, która
>>>>> broniła (!) Borysa twierdząc, że ma on prawo wszędzie chodzić.
>>>>> Wyjaśniłem jej więc, że wczoraj była podobna sytuacja i że
>>>>> opiekunowie nakazali Borysowi nie zbliżanie się do mnie jeżeli ja
>>>>> sobie tego nie życzę.  Ponieważ po pierwszej reprymendzie ode mnie
>>>>> Borys nadal był nachalny  i dalej dążył do zbliżenia się do mnie
>>>>> więc poszedłem do opiekunów (Sójka, Pater) i powiedziałem im, żeby
>>>>> zmusili Borysa do niezbliżania się do mnie. Ponoć już wcześniej
>>>>> taką informację mu przekazali i nakazali pobyt w pokoju. Po
>>>>> pierwszej próbie takiego ataku psychicznego na mnie w lipcu 2018 r.
>>>>> ostrzegłem Sójkę, który był inicjatorem tego ataku, że jeśli sprawa
>>>>> się powtórzy to zabiję atakującego. Tym atakującym, w lipcu 2018, z
>>>>> polecenia Sójki był młody, ponoć głuchoniemy, pedofil o imieniu
>>>>> Marcin, którego przywieziono do naszego Domu w dzień ataku. Na
>>>>> szczęście wtedy wszystko rozeszło się po kościach ale nie można
>>>>> wykluczyć, że będę musiał użyć siły, psychicznej lub fizycznej, w
>>>>> celu obrony własnego życia. Kto wtedy za to odpowie i jak będzie
>>>>> wówczas wyglądać moje sumienie?
>>>>>
>>>>> Około godz 11 rano, pan Sójka podjął jednak kolejną próbę, najpierw
>>>>> zdestabilizowania mnie, utraty przytomności i wzbudzenia strachu
>>>>> bym się sam zabił lub też by mógł wezwać pogotowie z powodu
>>>>> długotrwałego omdlenia umieścić mnie z powrotem w szpitalu
>>>>> psychiatrycznym w Miliczu. Zgromadził chyba 7 lub 8
>>>>> homoseksualistów i pod pozorem jakichś tam prac w pokoju położonym
>>>>> najbliżej mojego pokoju chciał ich przygotować do psychicznego
>>>>> ataku na mnie. Trzech z nich zostało na korytarzu, więc gdy tylko
>>>>> zorientowałem się, że Sójka coś knuje wyrzuciłem ich poza oddział.
>>>>> Wprawdzie było to dość hałaśliwe, tak hałaśliwe, że aż pielęgniarka
>>>>> zareagowała bym się uspokoił. Oni nadal nie wierzą w to, że ja
>>>>> jestem całkowicie spokojny nawet wtedy gdy wyglądam na furiata.
>>>>>
>>>>> Sójka chciał pobudzić tych mężczyzn seksualnie (zdołować ich,
>>>>> poniżyć w dowolny sposób) by następnie zsynchronizowawszy ich
>>>>> emocje napuścić na mnie, by sprzężone siły ich mózgów pokonały moją
>>>>> siłę i by gromadnie wyssali ze mnie energię. Mogło się to skończyć
>>>>> tylko moim omdleniem ale też mogło się skończyć dla mnie
>>>>> tragicznie.  Nie pomogłyby żadne środki medyczne,kroplówki etc.
>>>>> Byłbym martwy gdybym nie zareagował i gdybym nie przekazał
>>>>> pielęgniarce informacji, że Sójka coś knuje. Była to druga próba
>>>>> przeprowadzenia na mnie ataku psychicznego z pobudek seksualnych w
>>>>> ciągu dwóch dni.
>>>>>
>>>>> Pierwszy atak miał miejsce wczoraj i sprowokowałem go ja sam po to
>>>>> by umożliwić Bożence W. rozpoczęcie procesu uwalniania się z
>>>>> uzależnień, w które sama wciągnęła bardzo dużą grupę
>>>>> homoseksualnych mężczyzn gotowych zabijać gdyby im tylko nakazała
>>>>> to zrobić lub gdyby ich porzuciła. A porzucić musi jeżeli zdecyduje
>>>>> się związać ze mną. Z tej świadomości swojej kontroli nad
>>>>> homoseksualistami (uzależniła ich od siebie) czerpała ona
>>>>> satysfakcję seksualną sama będąc wykorzystywaną i poniżaną w swoim
>>>>> małżeństwie przez męża pedofila.
>
>>>> Może zrób sobie jakiś porządny orgonit i postaw w pokoju?
>>>>
>>>> http://www.orgonite.pl/attachments/Image/orgonite_di
agram001.jpg?template=generic
>>>>
>>>> Potrafi wytwarzać przyjazną aurę, która także, zmienia nastawienie
>>>> postronnych osób na pozytywne i co najważniejsze, przyjazne.
>>>>
>>>> Nie musi być zalany żywicą, ważne aby kryształ był nad metalowymi
>>>> wiórami i skierowany wierzchołkiem w górę.
>>>>
>>>> Ale pamiętaj, to nie są żarty, przy niewłaściwym stosowaniu można
>>>> zrobić sobie, lub komuś krzywdę.
>>>>
>>>> http://www.orgonite.pl/pare-zdan-o-orgonie/czym-jest
-orgonit/
>>>>
>>>> https://treborok.wordpress.com/orgon/jak-zbudowac/
>
>>> To co wczoraj napisałem dałem do przeczytania Tomkowi, najmłodszemu
>>> nabytkowi na oddziale 3A, który jest pełnoetatowym opiekunem od
>>> niedawna, chyba od 1 kwietnia b.r. I co się okazało, Bożenka W.. zdążyła
>>> już uzależnić od siebie również Jego.
>>>
>>> Tomek ma dzisiaj służbę w nocy. Jest sam na części 3A. Jak już
>>> wspomniałem, wczoraj wieczorem dałem mu do poczytania wyżej zamieszczony
>>> tekst a przed chwilą próbował mnie psychicznie zniszczyć z sąsiedniego
>>> pokoju. Mój pokój sąsiaduje z pokojem dziennym, w którym w dzień
>>> przesiadują najstarsi mężczyżni, pensjonariusze oddziału 3A. W nocy
>>> pokój ten jest zajmowany przez opiekuna. Natomiast za pokojem dziennym
>>> znajduje się kuchenka, w której pensjonariusze spożywają posiłki a
>>> opiekunowie przesiadują w ciągu dnia. W kuchence jest również zdawany -
>>> następnej zmianie - raport z przebiegu dyżuru, odbywa się wymiana
>>> informacji, czyli wzajemne manipulowanie i poszukiwanie prawdy w potoku
>>> słów.
>>>
>>> Od mojego piątkowego wystąpienia przeciwko mężczyznom pensjonariuszom
>>> oddziału 3B, które odbywało się pod dyktando Bożenki, boli mnie wszystko
>>> od pasa w dół. Wczorajsza akcja Zdzicha Sójki dołożyła mi jeszcze swoje.
>>> Zresztą tuż po moim wczorajszym mailu (to co jest wyżej) do jednego z
>>> mieszkańców pokoju, z którego grupa Sójki mnie zaatakowała, przyjechali
>>> niespodziewanie "goście", którzy długo rozmawiali z opiekunami w
>>> kuchence. Po ich wizycie poczułem znowu narastający ból w nogach.
>>> Dzisiejszej nocy spałem od 21 do ok. 24 po czym obudziłem się i nie
>>> mogłem zasnąć ponieważ nie pozwalał mi ból w nogach. Kładłem się do
>>> łóżka i wstawałem - coś nakazywało mi chodzić i siadać do komputera. Od
>>> mniej więcej 2.30 gdy tylko sadłem do klawiatury by coś przeczytać i
>>> skupiłem się natychmiast zasypiałem. Było tak kilka razy a tera czuję
>>> lekki ból w głowie. Teraz wiem, że to siedzący za ścianą Tomek walczy ze
>>> mną o Bożenkę. Dałem mu do przeczytania również wcześniejsze teksty i
>>> wiem, że dzisiejszej nocy Bożenka stała się Jego Matką Duchową, albo
>>> inaczej wzorem Kobiety do naśladowania, który to wzorzec powinien
>>> otrzymać z rąk swojego ojca biologicznego gdyby tamten był dla Tomka
>>> wzorem Prawdziwego Mężczyzny i gdyby był w stanie wskazać mu Kobietę,
>>> którą Tomek powinien był sobie wybrać na partnerkę życiową. Ten wzorzec
>>> Tomek przyjął ode mnie dzisiejszej nocy, czyli dokonała się Jego
>>> inicjacja do dorosłości.
>>>
>>> Patologią tej inicjacji było jednak to, że Tomek walczył ze mną o
>>> Bożenkę ponieważ ona go wcześniej od siebie uzależniła seksualnie
>>> (emocjonalne) wykorzystując Jego niepewność, albo brak poczucia własnej
>>> wartości, która jest następstwem braku właściwego wychowania do życia w
>>> rodzinie. Wychowania, którego Tomek nie otrzymał na skutek zakazowego
>>> wychowania, tzw. czarnej pedagogiki. Moja metoda wychowawcza to
>>> całkowita otwartość relacji emocjonalnych między rodzicami dostępna
>>> dziecku od kołyski do założenia przez dziecko nowej rodziny.
>>> Bezwarunkowe Zaufanie, Szacunek i Miłość, która jest tym czymś
>>> najbardziej nieuchwytnym opisowi, muszą być obecne między Rodzicami w
>>> każdej sytuacji i relacji tych nie mogą oni zachowywać tylko dla siebie
>>> lecz muszą udostępniać dziecku bez żadnych limitów (ograniczeń,
>>> zakazów).
>>>
>>> Myślę, że Tomek podjął, podświadomie, ze mną walkę o Bożenkę ponieważ do
>>> końca nie ufał (ze znanego powodu), że w sytuacji skrajnej dla
>>> przetrwania gatunku oddałbym mu Bożenkę za partnerkę. Na tym właśnie
>>> polega wychowanie partnerskie by między ojcem i synem oraz między matką
>>> i córką panowała bezwarunkowa solidarność/zastępowalność w sytuacji
>>> skrajnej gdyby doszło do zagrożenia przetrwania gatunku. Pozostałością
>>> matriarchatu, założycielskiej formacji społecznej gatunku homo sapiens,
>>> jest wielomęstwo kobiet, czyli to co Bożenka W. uprawia w PDPS w
>>> Ostrowinie. Wielomęstwo kobiet było uzasadnione w okresie początkowym
>>> istnienia gatunku, gdy mężczyznę nieświadomego jego udziału w
>>> przekazywaniu Życia Kobieta zapędzać musiała do pracy pobudzając do
>>> rywalizacji z innymi przez manipulowanie seksem lub emocjami z seksem
>>> związanymi. Obiecywała kopulację wielu ale płodziła potomstwo tylko z
>>> jednym, aktualnie najsilniejszym samcem. I to pozostało w Kobiecie do
>>> dzisiaj mimo iż grozi to obecnie totalną zagładą ponieważ występujący
>>> powszechnie brak poczucia własnej wartości jest przyczyną
>>> homoseksualizmu ujawnianego obecnie na masową skalę we wszystkich
>>> nacjach niezależnie od części świata. Gdyby bowiem nie istniała
>>> niepewność Wiedzy o wzorcach relacji emocjonalnych między Matka i Ojcem
>>> na których dziecko uczy się doświadczalnie zaufania, szacunku i Miłości.
>>> Ta niepewność podtrzymuje tajemnicę (zakaz, lub cokolwiek innego) co
>>> generuje dysonans poznawczy i ucieczkę od odpowiedzialności za
>>> podejmowane przez jednostkę decyzje.
>>>
>>> To co przeżyłem dzisiejszej nocy z Tomkiem to klasyczna intronizacja
>>> młodego króla przez dominująca królową-matkę (matriarchat) polegająca na
>>> zabiciu starego i doświadczonego przez młodego i niedoświadczonego, a
>>> także pozbawionego obrazów Prawdziwych - ufających sobie, szanujących
>>> się i kochających się - Rodziców. Zaufanie, szacunek i Miłość to trzy
>>> filary Wolności.A właściwie to wystarcza jeden: Bezwarunkowa Miłość. I
>>> wprawdzie nieufnej (i dlatego dominującej) królowej nie było fizycznie w
>>> naszej relacji ale siedziała ona w głowie Tomka, który gotów był zabić
>>> "starego" by tylko dobrać się do jego uzależniającej partnerki. Mam
>>> nadzieję, że ten papier pomoże mu zrozumieć ten subtelny błąd relacji
>>> kobieta-mężczyzna by mógł uczynić ze swojej żony nieuzależniającą matkę
>>> ich dzieci. Patologią tej dzisiejszej inicjacji Tomka było to, że ze mną
>>> walczył i że prawdopodobnie chciał wykorzystać moje osłabienie moimi
>>> wcześniejszymi walkami bo bał się bezpośredniej konfrontacji psychicznej
>>> ze mną. A niepotrzebnie.
>
>> Koniecznie zrób sobie takie coś, jak wyżej.
>>
>> Tomkowi, także sie przyda.
>>
>> //to nie są żarty, miałem kiedyś okazje odczuć na sobie działanie tych
>> dziwactw, zupełnie nie wiedząc, że sa one w pomieszczeniu w którym
>> przebywam przez kilka godzin dziennie.
>
> Najskuteczniejszym odgromnikiem i zaporą ochronną jest moja świadomość.
> Dziękuję za poradę ale nie skorzystam.
>

Podobno, świadomość także stymuluje, poprzez stymulacje szyszynki do
wydzielania DMT.

"Na przełomie lat 1990/1995 dr Rick Strassman przeprowadzał badania
kliniczne na Uniwersytecie Nowego Meksyku w trakcie, których odkrył, że
podawane ochotnikom ponadnaturalne ilości syntetycznego DMT wyzwalały u
nich stany świadomości niemalże identyczne z pośmiertnymi
doświadczeniami ludzi.

Prawie wszyscy uczestnicy badania doświadczyli stanu oddzielenia się
świadomości od ciała.

Im wyższy był poziom DMT, tym wyraźniejsze było odczucie stanu śmierci
klinicznej.

...

to właśnie DMT pozwala duszy wniknąć do ciała oraz je opuścić i osiągać
najwyższe stany medytacyjne.

Jego uwalnianie towarzyszy także narodzinom i śmierci oraz docieraniu do
seksualnej transcendencji.

To, co odkrył w latach 90. doktor Strassman, nie było obce już
starożytności.

Wiedza na temat potęgi szyszynki znana była kapłanom starożytnego
Sumeru, Egiptu i Grecji, cywilizacji Majów, Indianom Hopi i Aborygenom,
którzy pomimo tego, że posiadali na jej temat wielką wiedzę, strzegli
jej przed zwykłymi ludźmi.

Kartezjusz uważał szyszynkę za siedzibę duszy.

Podobnie tradycje mistyczne Wschodu i Zachodu utożsamiają ją z
najwyższym pierwiastkiem duchowym.

Opisywano ją jako trzecie oko, oko Horusa lub jako czakrę korony."

https://www.odkrywamyzakryte.com/szyszynka/

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2019-05-07 04:00:21

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: LeoTar Gnostyk <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar Gnostyk pisze:
> gazebo pisze:
>> W dniu 05/05/2019 o 04:16, LeoTar Gnostyk pisze:

>>> To co wczoraj napisałem dałem do przeczytania Tomkowi, najmłodszemu
>>> nabytkowi na oddziale 3A, który jest pełnoetatowym opiekunem od
>>> niedawna, chyba od 1 kwietnia b.r. I co się okazało, Bożenka W.. zdążyła
>>> już uzależnić od siebie również Jego.

>> nikt ci nie powiedzial, ze seks miedzy doroslymi to piekna rzecz?

> Głupiś czy głupiego udajesz? A może naprawdę nie wiesz o czym piszesz?
>
> Seks dojrzały to seks uprawiany równocześnie, świadomie i dobrowolnie
> przez dwa Umysły i dwa powiązane z tymi Umysłami, kompatybilne ze sobą
> ciała. Jeżeli brakuje któregoś z tych elementów to mamy do czynienia
> albo z seksem platonicznym albo mechanicznym. Według mnie każda
> niekompletna forma seksu to tylko namiastka szczęścia, substytut albo
> proteza uprawiana dla zaspokojenia niekontrolowanych podświadomych żadz.
> A żądza, której osoba nie jest w stanie kontrolować oznacza uzależnienie
> czyli niezdolność do odpowiedzialnego traktowania swojego życia oraz
> życia osób za które mam być odpowiedzialny. Mam być odpowiedzialny ale
> ulegam żądzy i przestaję być odpowiedzialny.
>
> Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym Umysłem
> osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego szczęścia
> można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego ale również
> mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli oczekując na
> doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą.
>
> Wielomęstwo, z którym mamy do czynienia w przypadku Bożeny polega na
> tym, że ma za męża osobnika, który ją seksualnie wykorzystuje traktując
> jako jego wyłączną własność i niewolnicę w zamian za pieniądze, które
> zarabia. Sama mi to powiedziała, że jest osobą samotną, a więc nie ma
> między nią i jej mężem dobrowolnego porozumienia lecz wszystko
> rozstrzyga się przez przymus z jego strony a przy tym jest niesamowicie
> zazdrosny. W zamian za doskonały seks umysłowo-cielesny, o którym
> napisałem wyżej, dostaje więc jedynie ciało bez cienia uczuć. Taki seks
> to największe poniżenie dla bardzo wrażliwej i spragnionej uczuć
> kobiety, która w zamian za to poniżenie nie zdradza go wprawdzie
> fizycznie ale czyni to psychicznie oferując siebie każdemu mężczyżnie,
> którego spotka (ach ten zdradziecki, kobiecy seksapil) ale tylko
> psychicznie. Uzależnia ich od siebie emocjonalnie ale z żadnym nie
> uprawia seksu gdyż boi się zazdrosnego męża, który ją pilnie obserwuje w
> każdym miejscu, w którym ona przebywa. A czyni to przez siatkę
> pedofilów, której sam jest elementem składowym. Wymiana informacji
> przebiega między mózgami tych ludzi uzależnionych w dzieciństwie przez
> ich matki i wymieniającymi się między sobą szyfrowanymi informacjami o
> potencjalnych ofiarach.

Opiekunka Bożena nie jest jedyną kobietą, która uzależnia męskich
pensjonariuszy na oddziale. Uzależnia (poniża) by przetrwać poniżenie i
wyzysk seksualny którego doświadcza od męża pedofila. Uzależniając
emocjonalnie (seksualnie) wielu mężczyzn czerpie energię seksualną z
każdego z nich drobnymi łyczkami w przeciwieństwie do jej męża,
pedofila, który wykorzystuje ją (i prawdopodobnie tylko ją) bardzo
brutalnie okradając ją z energii seksualnej wielkimi haustami nie dając
w zamian nic. Prawdopodobnie nie współżyją ze sobą od dawna a
wykorzystywanie jej przez niego polega na wysysaniu energii z jej mózgu
kanałami energetycznymi które tworzy on (robi to każdy pedofil) we
wspólnej przestrzeni Świadomości. Ponieważ celem pedofila jest
podporządkowanie sobie ofiary więc musi tylko pobierać i nic nie dawać
zamian podczas gdy w związku partnerskim, opartym na miłości i
dobrowolnej współpracy, energia seksualna jest wymieniana wzajemnie
między partnerami nie tylko podczas współżycia ale w każdej chwili. To
tyle na razie na temat sposobu wykorzystywania kobiety przez
mężczyznę-pedofila.

Bożena uzależniła od siebie wszystkich, którzy znajdowali się w jej
pobliżu nie dokonując przy tym żadnej selekcji na grożniejszych i mniej
niebezpiecznych. Czerpie satysfakcję również z tego, że oni walczą
między sobą o Nią. Najbardziej agresywnymi spośród nich są:

Andrzej Jaworski, alkoholik mieszkający z Darkiem B. w środkowej części
budynku głównego, agresywny homoseksualista który wykorzystuje Darka i
uważa siebie za pana Bożeny W. Przyzna sobie prawo do zarządzania jej
kontaktami z innymi mężczyznami czyli jest na dodatek alfonsem
dysponującym kobietą. Manipuluje innymi podburzając ich przeciwko tym,
których postrzega jako zagrożenie dla swej złudnej władzy nad Bożeną.

Precz Sławomir, cierpiący w bardzo widoczny sposób na brak poczucia
własnej wartości co widać po jego uległości wobec chytrej manipulacji
Bożeny. Na własne oczy widziałem jak obłapiał ją za pośladki, żeby
przycisnąć do siebie, na co Ona pozwoliła mu gdyż czerpała z tego
satysfakcję. Robiła to na moich oczach ponieważ chciała zaczerpnąć
energii ze mnie. Jeden haust z mojej silnej psychiki to więcej niż kilka
malych z tych psychicznych słabeuszy.

Kicej Arkadiusz, były alkoholik po udarze, dosłownie nastaje na Nią i
podobnie jak Jaworski odpędza od Nej wszystkich potencjalnych rywali
czasami ukrywając się pod maską fałszywego przyjaciela konkurenta.

Ryms Tomasz, zwany ormowcem. Najbardziej namolny i nieustępliwy
homoseksualny adorator Bożeny. Gdy się czuje zawiedziony wali rękami w
co się tylko da. Boi się osobników silnych psychicznie, zresztą tak samo
jak i wszyscy pozostali.

Bujanowski Henryk, pracownik Spółdzielni Socjalnej Pasja, zatrudniony w
pralni, już na emeryturze. Nie wystarcza mu to, że zmanipulował kobiety
pracujące w pralni (cukierkami, ciasteczkami, itp). Przyssał się do
Bożeny, która czerpie z niego energię robiąc mu zakupy, które przywozi z
sąsiedniej miejscowości. Zresztą nie tylko jemu robi zakupy; często
przyjeżdża do pracy objuczona tobołami jak wól roboczy. Ja również
korzystałem wiele razy z Jej usług nie zdając sobie wtedy sprawy z tego
o co tak naprawdę Jej chodzi. Ale w końcu pojąłem sztuczki psychiczne,
które wyczynia ta naprawdę wspaniała Kobieta.

Piotrowski Mieczysław, strasznie otorbiony psychicznie (obudowany
mechanizmami obronnymi zakotwiczonymi w ciele, podobnie jak Sławek
Precz) facet.

O tych, którzy są przez w/w manipulowani chwilowo nie napiszę bo chodzi
mi o najważniejsze sprawy. Jak się je ujawni to pozostałe drobniejsze
sprawy same się rozwiążą bo ci ludzi są tak samo inteligentni jak
pozostali, których manipulacja ma inny charakter ukryty za tzw.
niepełnosprawnością (intelektualną lub fizyczną). Nie ma ludzi
niepełnosprawnych, są tylko ludzie uzależnieni, z których każdy kroi
sobie maskowanie szyte na miarę własnych możliwości i doświadczenia
życiowego. Wszyscy oszukują wszystkich (patrz Paul Ekman, Dlaczego
dzieci kłamią?) co jest następstwem powszechnego braku poczucia własnej
wartości. Na skutek tego niepewny własnej wiedzy o życiu umysł dąży do
wymuszenia przejęcia odpowiedzialności za decyzje, które każdy z nas w
życiu podejmuje, na osobę najbliższą i - dzięki bliskości -
najłatwiejszą do zmanipulowania. Ci panowie wyzyskujący, we własnym
przekonaniu Bożenę, są ofiarami Jej, a w konsekwencji Jej męża-pedofila,
który Ją bezpardonowo wykorzystuje seksualnie nie dając ani krzty
Szczęścia. W Domu Pomocy powstały całe łańcuchy przemocy emocjonalnej
(nie-fizycznej), które można rozwalić tylko potężnymi kopniakami
emocjonalnymi (psychicznymi) co dzieje się właśnie na naszych oczach. A
właściwie są to kopniaki udzielane Prawdą. Działanie Prawdą na oszusta,
prawdą o nim samym, wywołuje w nim strach przed ujawnieniem ukrywanej
przez niego prawdy, i który jest odbierany przez niego (czyli oszusta)
jako agresja przeciwko jego władzy. Władzy, którą sprawuje on
manipulując podświadomością ofiary. Cała sztuka polega na tym aby w
dowolny sposób zdestabilizować psychikę oszusta, przejąć nad nim
kontrolę i, dla naszego wspólnego dobra, pokazać mu odręcznie jego
kłamstwa oraz ich konsekwencje. Nawet największy oszust ma sumienie,
które chce być dobre, więc i oszust odpowiada prawdą na ściśle kierowane
do niego, umiejętne pytania oraz zaczepki słowne i wzrokowe.

Pierwsze starcie z tymi psychicznymi bandytami miałem w piątek, w
obecności Bożeny i wszystkich ich pogoniłem (wystraszyłem). Bo wbrew
buńczucznym pozorowanym demonstracjom siły są to psychiczni słabeusze i
stają się pajacykami w rękach wprawnego analityka kłamstw, czyli
psychoanalityka. Dla zainteresowanych polecam, na próbę, przyjęcie
mojego paradygmatu wychowawczego by samemu przekonać się o tym jak łatwo
jest zdestabilizować i pogonić oszusta. Ale by taką operację
przeprowadzić trzeba wpierw samemu uwolnić się od kłamstwa. Wówczas
zaczyna się myśleć alternatywnie, czyli Prawda i Fałsz znajdują się na
właściwych sobie miejscach.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2019-05-07 04:02:46

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: LeoTar Gnostyk <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ilona pisze:
> On 2019-05-06 03:52, LeoTar Gnostyk wrote:
>> Ilona pisze:

>>> Wszechświat odpowiedzialny jest za wędrówkę Dusz Nieśmiertelnych a
>>> natura ma obowiązek wobec niego aby dostarczać odpowiednich form
>>> cielesnych, czy materialnych.

>> Wszechświatem jest Nieśmiertelny i Poszukujący Człowiek. Człowiek
>> poszukujący Szczęścia, Miłości i Wolności.

> Zauważ, że samice niektórych stworzeń, posiadają potomstwo bez udziału
> samców.

Które?


--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2019-05-07 04:40:41

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: LeoTar Gnostyk <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

-- Treść przekazanej wiadomości ---
Temat: Fwd: Doniesienie o możliwości popełnienia morderstwa przy użyciu
łańcuchów przemocy seksualnej.
Data: Tue, 7 May 2019 04:31:16 +0200
Nadawca: Władysław Tarnawski <L...@w...pl>
Adresat: o...@p...pl, i...@o...pl, Krzysztof
Leszczyński <k...@g...com>,
a...@p...pl, Anna Pietrzykowska <l...@w...pl>,
Socjalne Ostrowina <s...@t...pl>, Socjalne Ostrowina
<s...@o...pl>, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Oleśnicy
<p...@a...pl>


--- Treść przekazanej wiadomości ---
Temat: Doniesienie o możliwości popełnienia morderstwa przy użyciu
łańcuchów przemocy seksualnej.
Data: Tue, 7 May 2019 04:28:08 +0200
Nadawca: LeoTar Gnostyk <L...@w...pl>
Firma/Organizacja: Sunrise Services
Adresat: Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy <o...@w...po.gov.pl>,
Prokuratura Krajowa Biuro Podawcze <b...@p...gov.pl>,
s...@p...wroclaw.pl, Kancelaria Prezydenta RP
<l...@p...pl>, Konsulat Amerykański w Krakowie <K...@s...gov>


Niniejszym donoszę, że w Powiatowym Domu Pomocy Społecznej w Ostrowinie
istnieje grupa ukrytych potencjalnych morderców doskonałych, którzy mogą
być uruchamiani do wykonywania skrytobójczych zamachów, lub mogą
pobudzać innych do wykonania takich ataków, po odpowiednim przygotowaniu
polegającym na "wygłodzeniu" seksualnym. Do najbardziej agresywnych z
mojego otoczenia należą: Andrzej Jaworski, Sławomir Precz, Arkadiusz
Kicej, Tomasz Ryms, Henryk Bujanowski, Mieczysław Piotrowski, bracia
Artur Fedorów i Robert Jaskuła i wszyscy pozostali, którzy są ukrytymi
homoseksualistami. Mogą być wykorzystywani zarówno do ataków
psychicznych jak i fizycznych, gdyż homoseksualista na głodzie staje się
iluzjonistą zdolnym do manipulowania podświadomością innego człowieka o
ile ofierze brakuje poczucia własnej wartości i przez to jest
emocjonalnie niesamodzielna (czyli dająca się uzależniać). Zbrodnicze
łańcuchy toksycznych uzależnień seksualnych są wykorzystywane przez
wszystkie służby specjalne w celu likwidowania niewygodnych ludzi.

Obszerniej można się zapoznać z moimi przemyśleniami na ten temat tutaj
http://leotar.pl/year_2019/opiekun-psychicznych-mord
ercow..html a także
w innych artykułach na tej stronie www. Pokazuję tam również w jaki
sposób wyeliminować z naszego życia przemoc w ogóle, ze szczególnym
uwzględnieniem przemocy seksualnej, której początek daje zakaz poznawczy
panujący w rodzinie.

Z wyrazami szacunku
Władysław Tarnawski
Ostrowina 21
56-400 Oleśnica



--- Treść przekazanej wiadomości ---
Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Data: Tue, 7 May 2019 04:00:21 +0200
Nadawca: LeoTar Gnostyk <L...@w...pl>
Firma/Organizacja: Sunrise Services
Grupy dyskusyjne: pl.sci.psychologia
Odniesienia: <qajt6r$el3v$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<qakvfa$l8m$1@node2.news.atman.pl>
<qalkhs$10vug$1@portraits.wsisiz.edu.pl> <qamf7o$ae2$1@dont-email.me>
<qamv7o$122u3$1@portraits.wsisiz.edu.pl>

LeoTar Gnostyk pisze:
> gazebo pisze:
>> W dniu 05/05/2019 o 04:16, LeoTar Gnostyk pisze:

>>> To co wczoraj napisałem dałem do przeczytania Tomkowi,
>>> najmłodszemu nabytkowi na oddziale 3A, który jest pełnoetatowym
>>> opiekunem od niedawna, chyba od 1 kwietnia b.r. I co się okazało,
>>> Bożenka W. zdążyła już uzależnić od siebie również Jego.

>> nikt ci nie powiedzial, ze seks miedzy doroslymi to piekna rzecz?

> Głupiś czy głupiego udajesz? A może naprawdę nie wiesz o czym
> piszesz?
>
> Seks dojrzały to seks uprawiany równocześnie, świadomie i
> dobrowolnie przez dwa Umysły i dwa powiązane z tymi Umysłami,
> kompatybilne ze sobą ciała. Jeżeli brakuje któregoś z tych elementów
> to mamy do czynienia albo z seksem platonicznym albo mechanicznym.
> Według mnie każda niekompletna forma seksu to tylko namiastka
> szczęścia, substytut albo proteza uprawiana dla zaspokojenia
> niekontrolowanych podświadomych żadz. A żądza, której osoba nie jest
> w stanie kontrolować oznacza uzależnienie czyli niezdolność do
> odpowiedzialnego traktowania swojego życia oraz życia osób za które
> mam być odpowiedzialny. Mam być odpowiedzialny ale ulegam żądzy i
> przestaję być odpowiedzialny.
>
> Należy odpowiedzieć na pytanie Dlaczego? seks jest tą sferą naszego
> życia, która dotychczas kieruje się żądzami zamiast racjonalnym
> Umysłem osobnika? Z moich przemyśleń wynika, że stan permanentnego
> szczęścia można osiągnąć nie tylko podczas pełnego aktu seksualnego
> ale również mając świadomość że do takiego aktu dojdzie, czyli
> oczekując na doskonałe zbliżenie z ukochaną osobą.
>
> Wielomęstwo, z którym mamy do czynienia w przypadku Bożeny polega na
> tym, że ma za męża osobnika, który ją seksualnie wykorzystuje
> traktując jako jego wyłączną własność i niewolnicę w zamian za
> pieniądze, które zarabia. Sama mi to powiedziała, że jest osobą
> samotną, a więc nie ma między nią i jej mężem dobrowolnego
> porozumienia lecz wszystko rozstrzyga się przez przymus z jego strony
> a przy tym jest niesamowicie zazdrosny. W zamian za doskonały seks
> umysłowo-cielesny, o którym napisałem wyżej, dostaje więc jedynie
> ciało bez cienia uczuć. Taki seks to największe poniżenie dla bardzo
> wrażliwej i spragnionej uczuć kobiety, która w zamian za to poniżenie
> nie zdradza go wprawdzie fizycznie ale czyni to psychicznie oferując
> siebie każdemu mężczyżnie, którego spotka (ach ten zdradziecki,
> kobiecy seksapil) ale tylko psychicznie. Uzależnia ich od siebie
> emocjonalnie ale z żadnym nie uprawia seksu gdyż boi się zazdrosnego
> męża, który ją pilnie obserwuje w każdym miejscu, w którym ona
> przebywa. A czyni to przez siatkę pedofilów, której sam jest
> elementem składowym. Wymiana informacji przebiega między mózgami tych
> ludzi uzależnionych w dzieciństwie przez ich matki i wymieniającymi
> się między sobą szyfrowanymi informacjami o potencjalnych ofiarach.

Opiekunka Bożena nie jest jedyną kobietą, która uzależnia męskich
pensjonariuszy na oddziale. Uzależnia (poniża) by przetrwać poniżenie i
wyzysk seksualny którego doświadcza od męża pedofila. Uzależniając
emocjonalnie (seksualnie) wielu mężczyzn czerpie energię seksualną z
każdego z nich drobnymi łyczkami w przeciwieństwie do jej męża,
pedofila, który wykorzystuje ją (i prawdopodobnie tylko ją) bardzo
brutalnie okradając ją z energii seksualnej wielkimi haustami nie dając
w zamian nic. Prawdopodobnie nie współżyją ze sobą od dawna a
wykorzystywanie jej przez niego polega na wysysaniu energii z jej mózgu
kanałami energetycznymi które tworzy on (robi to każdy pedofil) we
wspólnej przestrzeni Świadomości. Ponieważ celem pedofila jest
podporządkowanie sobie ofiary więc musi tylko pobierać i nic nie dawać
zamian podczas gdy w związku partnerskim, opartym na miłości i
dobrowolnej współpracy, energia seksualna jest wymieniana wzajemnie
między partnerami nie tylko podczas współżycia ale w każdej chwili. To
tyle na razie na temat sposobu wykorzystywania kobiety przez
mężczyznę-pedofila.

Bożena uzależniła od siebie wszystkich, którzy znajdowali się w jej
pobliżu nie dokonując przy tym żadnej selekcji na grożniejszych i mniej
niebezpiecznych. Czerpie satysfakcję również z tego, że oni walczą
między sobą o Nią. Najbardziej agresywnymi spośród nich są:

Andrzej Jaworski, alkoholik mieszkający z Darkiem B. w środkowej części
budynku głównego, agresywny homoseksualista który wykorzystuje Darka i
uważa siebie za pana Bożeny W. Przyzna sobie prawo do zarządzania jej
kontaktami z innymi mężczyznami czyli jest na dodatek alfonsem
dysponującym kobietą. Manipuluje innymi podburzając ich przeciwko tym,
których postrzega jako zagrożenie dla swej złudnej władzy nad Bożeną.

Precz Sławomir, cierpiący w bardzo widoczny sposób na brak poczucia
własnej wartości co widać po jego uległości wobec chytrej manipulacji
Bożeny. Na własne oczy widziałem jak obłapiał ją za pośladki, żeby
przycisnąć do siebie, na co Ona pozwoliła mu gdyż czerpała z tego
satysfakcję. Robiła to na moich oczach ponieważ chciała zaczerpnąć
energii ze mnie. Jeden haust z mojej silnej psychiki to więcej niż kilka
malych z tych psychicznych słabeuszy.

Kicej Arkadiusz, były alkoholik po udarze, dosłownie nastaje na Nią i
podobnie jak Jaworski odpędza od Nej wszystkich potencjalnych rywali
czasami ukrywając się pod maską fałszywego przyjaciela konkurenta.

Ryms Tomasz, zwany ormowcem. Najbardziej namolny i nieustępliwy
homoseksualny adorator Bożeny. Gdy się czuje zawiedziony wali rękami w
co się tylko da. Boi się osobników silnych psychicznie, zresztą tak samo
jak i wszyscy pozostali.

Bujanowski Henryk, pracownik Spółdzielni Socjalnej Pasja, zatrudniony w
pralni, już na emeryturze. Nie wystarcza mu to, że zmanipulował kobiety
pracujące w pralni (cukierkami, ciasteczkami, itp). Przyssał się do
Bożeny, która czerpie z niego energię robiąc mu zakupy, które przywozi z
sąsiedniej miejscowości. Zresztą nie tylko jemu robi zakupy; często
przyjeżdża do pracy objuczona tobołami jak wól roboczy. Ja również
korzystałem wiele razy z Jej usług nie zdając sobie wtedy sprawy z tego
o co tak naprawdę Jej chodzi. Ale w końcu pojąłem sztuczki psychiczne,
które wyczynia ta naprawdę wspaniała Kobieta.

Piotrowski Mieczysław, strasznie otorbiony psychicznie (obudowany
mechanizmami obronnymi zakotwiczonymi w ciele, podobnie jak Sławek
Precz) facet.

O tych, którzy są przez w/w manipulowani chwilowo nie napiszę bo chodzi
mi o najważniejsze sprawy. Jak się je ujawni to pozostałe drobniejsze
sprawy same się rozwiążą bo ci ludzi są tak samo inteligentni jak
pozostali, których manipulacja ma inny charakter ukryty za tzw.
niepełnosprawnością (intelektualną lub fizyczną). Nie ma ludzi
niepełnosprawnych, są tylko ludzie uzależnieni, z których każdy kroi
sobie maskowanie szyte na miarę własnych możliwości i doświadczenia
życiowego. Wszyscy oszukują wszystkich (patrz Paul Ekman, Dlaczego
dzieci kłamią?) co jest następstwem powszechnego braku poczucia własnej
wartości. Na skutek tego niepewny własnej wiedzy o życiu umysł dąży do
wymuszenia przejęcia odpowiedzialności za decyzje, które każdy z nas w
życiu podejmuje, na osobę najbliższą i - dzięki bliskości -
najłatwiejszą do zmanipulowania. Ci panowie wyzyskujący, we własnym
przekonaniu Bożenę, są ofiarami Jej, a w konsekwencji Jej męża-pedofila,
który Ją bezpardonowo wykorzystuje seksualnie nie dając ani krzty
Szczęścia. W Domu Pomocy powstały całe łańcuchy przemocy emocjonalnej
(nie-fizycznej), które można rozwalić tylko potężnymi kopniakami
emocjonalnymi (psychicznymi) co dzieje się właśnie na naszych oczach. A
właściwie są to kopniaki udzielane Prawdą. Działanie Prawdą na oszusta,
prawdą o nim samym, wywołuje w nim strach przed ujawnieniem ukrywanej
przez niego prawdy, i który jest odbierany przez niego (czyli oszusta)
jako agresja przeciwko jego władzy. Władzy, którą sprawuje on
manipulując podświadomością ofiary. Cała sztuka polega na tym aby w
dowolny sposób zdestabilizować psychikę oszusta, przejąć nad nim
kontrolę i, dla naszego wspólnego dobra, pokazać mu odręcznie jego
kłamstwa oraz ich konsekwencje. Nawet największy oszust ma sumienie,
które chce być dobre, więc i oszust odpowiada prawdą na ściśle kierowane
do niego, umiejętne pytania oraz zaczepki słowne i wzrokowe.

Pierwsze starcie z tymi psychicznymi bandytami miałem w piątek, w
obecności Bożeny i wszystkich ich pogoniłem (wystraszyłem). Bo wbrew
buńczucznym pozorowanym demonstracjom siły są to psychiczni słabeusze i
stają się pajacykami w rękach wprawnego analityka kłamstw, czyli
psychoanalityka. Dla zainteresowanych polecam, na próbę, przyjęcie
mojego paradygmatu wychowawczego by samemu przekonać się o tym jak łatwo
jest zdestabilizować i pogonić oszusta. Ale by taką operację
przeprowadzić trzeba wpierw samemu uwolnić się od kłamstwa. Wówczas
zaczyna się myśleć alternatywnie, czyli Prawda i Fałsz znajdują się na
właściwych sobie miejscach.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2019-05-07 19:17:24

Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: gazebo <g...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 06/05/2019 o 19:15, Silvio Balconetti pisze:
>
> PDPS Ostrowina
>

wiem, przepraszam, nie o to mi chodzilo, kazdy ma prawo byc chory, i
rola spoleczenstwa jest zapewnic im opieke, mam tylko wrazenie, ze
niektorzy lawiruja na granicy nie uznajac faktu, ze cos jest z nimi nie tak

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Na kogo głosować 26 maja 2019 ?
PIS i PO ofcom
Omega
MyHeritage to oszuści. Uważajcie!
MyHeritage to oszuści. Uważajcie.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »