Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Opinia o badaniu rezonansem magnetycznym, Fort Wola 22, Warszawa. Re: Opinia o badaniu rezonansem magnetycznym, Fort Wola 22, Warszawa.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Opinia o badaniu rezonansem magnetycznym, Fort Wola 22, Warszawa.

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin2!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.ne
ws.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for
-mail
Subject: Re: Opinia o badaniu rezonansem magnetycznym, Fort Wola 22, Warszawa.
Newsgroups: pl.sci.medycyna
References: <obj2j8$u7c$1@usenet.news.interia.pl>
From: xenia <n...@g...com>
Date: Mon, 17 Apr 2017 13:25:57 +0200
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:45.0) Gecko/20100101
Thunderbird/45.8.0
MIME-Version: 1.0
In-Reply-To: <obj2j8$u7c$1@usenet.news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 95
Message-ID: <58f4a644$0$660$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 83.9.25.252
X-Trace: 1492428356 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 660 83.9.25.252:41780
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:272087
Ukryj nagłówki

W dniu 2017-03-30 o 15:52, Stokrotka pisze:
> Opinia o badaniu rezonansem magnetycznym, Fort Wola 22, Warszawa.
> Jest się czego bać.
> Badanie jest bardzo nieprzyjemne zwłaszcza dla kogoś mającego klaustrofobię
> nawet w niewielkim stopniu. Bez problemu jeżdżę windą,
> ale lubię gdy drzwi w pomieszczeniu, zwłaszcza małym są otwarte,
> a klaustrofobiczny strach w trakcie badania wyraźnie odczułam,
> mimo, że nie jest duszno, jest dość silny nawiew świeżego powietrza.
> Jest się w ciasnej rurze, której szczyt jest tuż nad nosem.
> Najgorsza dla mnie, zwłaszcza na początku była nieświadomość
> czy rura od strony głowy jest otwarta czy zamknięta i jak daleko jest
> wylot,
> czy da się stamtąd wyleźć jak by się coś stało?
> Wrażenie klaustrofobii potęgowane jest przez nałożone na brzuch
> tuż przed badaniem, ciężkawe o sporej powierzchni cewki
> czy jakoś tak nazwał to obsługujący urządzenie.
> Pomyślałam sobie, że w podobnej sytuacji zasypani lawiną
> przeżywają kilkanaście godzin, to ja w komfortowych warunkach
> - ciepło, nawiew świeżego powietrza - nie wytrzymam jednej godziny? No
> wstyd.
> Na wszelki wypadek zamknęłam oczy, przynajmniej nie widać tej okropnej
> rury.
>
> Obsługa spokojnie, jednoznacznie mówi co się ma robić.
> Jednak oceniając ich zachowanie z perspektywy kilku dni narusza
> wielokrotnie podstawowe zasady.
> Zakładając mi "stend" do żyły by potem podać kontrast nie używali
> rękawiczek.
> Nie pokazano mi czy ta rura ma wylot, nie opisano jak będzie wyglądać
> badanie,
> nie było komunikacji ze mną typu mikrofon, jak w internetowym opisie
> (znaczy nie miałam możliwości mówienia, pytania).
> Rzeczy zostawia się w osobnym pomieszczeniu.
> Ponieważ nie można zapłacić przed , pieniądze 1250 zł są schowane
> niepewnie.
> Gdyby wpłacić wcześniej, można by wziąć ze sobą kwit do kieszeni.
> Pieniędzy nie można wziąć do kieszeni bo zabezpieczenia zawierają
> metalowe opiłki.
> Wzięłam więc je ze sobą na salę z urządzeniem
> i zostawiłam co tu dużo gadać , nie w skarpetce, a w bucie.
> To też nie ma sensu, bo będąc w rurze w ogóle się nic nie widzi.
> Więc pozorna bezpieczeństwo rzeczy jest parodią.
>
> Maszyna przesuwa człowieka w tył i w przód.
> Pomiędzy okresami ewidentnego skanowania dość długie przerwy.
> Nie mam odwagi otworzyć oczu. Po co? By zobaczyć tę okropną rurę,
> co tu dużo mówić przypominającą trumnę?
> Wciskam guzik alarmowy. Maszyna przesuwa mnie w tył otwieram oczy,
> a nade mną prawie sufit pomieszczenia. Dowiaduję się, że jest 1/3 badania,
> Jest już zdecydowanie lepiej- jednak ta rura jest otwarta,
> i jak by co można zawsze zwiać,
> nie ma się w tym ustawieniu maszyny tego okropnego wrażenia zamknięcia.
> Hałas: jest. Jest taki jak odgłosy na dużej budowie, młoty pneumatyczne,
> itp.
> Hałas jest zbawieniem dla klaustrofobika. Nie wiem dlaczego, ale tak jest.
> Jest po prostu czymś przyjemnym, uspokajającym,
> bo odwraca istotnie uwagę od samej klaustrofobii,
> może informuje podświadomość, że jakieś życie jest obok.
> Jak ktoś nie lubi może nie słuchać. Nakładają wcześniej słuchawki,
> które można założyć krzywo lub prosto, jak prosto, to mało słychać hałasu,
> jak krzywo hałas jest głośniejszy.
> Słuchawki muszą być, bo przez nie podawane są polecenia obsługi.
> Gdy wychodziłam z urządzenia powiedziano by powoli,
> pewnie by po długim leżeniu nie zrobiło się ciemno przed oczami.
> Pomyślałam sobie o swoim psie jak chodziłam z nim do weterynarza.
> Pewnie jego odczucia co do spotykanych tam wrażeń były podobne.
>
> A co potem?
> POTEM PARODIA WYNIKU.
> Otrzymałam od razu CD-ROM z obrazkami i programem do odczytu.
> Nie jestem radiologiem, sprawdziłam więc tylko w domu po zrobieniu
> kopii bezpieczeństwa czy się faktycznie otwiera, czy coś widać.
> Coś widać.
> Dwa dni potem przyszedł mejlem opis wyniku badania.
> DNO.
> Dane nie zgadzają się ze mną.
> Rozmiary organów nie zgadzają się z powtarzalnym USG o 25-30%.
> Podstawowa zawartość brzucha też.
> Zastanawiam się, czy mi przypadkiem wyrostek nie odrósł,
> skoro nic nie ma o zrostach, lub o tym, że tego wyrostka nie ma.
> Brak rozmiaru podstawowych organów, rozmiarów podawanych w przeciętnym USG.
> Brak jakiegokolwiek odwołania do obrazków.
> W USG jest załącznik obrazka.
> A tu nie ma bo na otrzymanym CD-ROMie wyraźnie pisze, że tylko dla
> pacjenta,
> że to nie ma żadnej wartości diagnostycznej.
> Zwyczajne oszustwo, nie wiem czy nie otrzymałam jakiegoś DEMO.
> Wynik badania podpisał: Arkadiusz Rotkiewicz.
> Nie znam imion i nazwisk obsługi.
>
ty zwykła histeryczna hipochondryczka jesteś :-)
i zdaje się duuuużch gabarytów skoro nos miałaś blisko ściany. dla mnie
najgorsze MR jest hałas, ale można zacisnąć zęby. kontrast powoduje
różne objawy to normalne od parcia na cewkę do poczucia że płoniesz
żywcem ale nic nie ma za darmo w przyrodzie. ;-)

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
19.04 Stokrotka
Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?
Taa daam
Leki na zapalenie żołądka
Pacjent na rezonans magnetyczny
NEW US STUDY RESULTS Corona vaccination less effective in children
Kolejki do punktów krwiodawstwa
Problem ze złamaniem u starszej osoby
Index glikemiczny - -zmniejszenie dla ziemniaków i frytek
Rozwój wodonercza
przyszła do mnie ankieta
Fenopro-kumarol przed zabiegiem chirurgicznym.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK