Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Opryski planowe

Grupy

Szukaj w grupach

 

Opryski planowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 56


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-04-03 11:45:39

Temat: Opryski planowe
Od: Tomekl <t...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ponieważ wiosna się zaczęła mam pytanie o konieczne opryski drzew i krzewów.

Konieczne:
- brzoskwinia - kędzierzawość liści
- iglaki - przędziorek

i jakie jeszcze są konieczne???
agrest?
czereśnia?
jabłoń?
grusza?...

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-04-03 12:41:07

Temat: Re: Opryski planowe
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Tomekl wrote:
> Ponieważ wiosna się zaczęła mam pytanie o konieczne opryski drzew i
> krzewów.
>
> Konieczne:
> - brzoskwinia - kędzierzawość liści
> - iglaki - przędziorek

Jeżeli drzewa i krzewy są zdrowe, to nie ma koniecznych oprysków.
Jeśli są chore, to i tak oprysk jest z wyboru.

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-04-03 12:50:50

Temat: Re: Opryski planowe
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Żadne nie są _konieczne_. Stosowanie oprysków nieinterwencyjnych w uprawie
pozaprodukcyjnej (może poza kędzierzawością) jest dyskusyjne, a już
opryskiwanie iglaków (wszystkich ???) żeby je ustrzec przed przedziorkiem to
moim zdaniem zdecydowany przerost troski. Chyba, że ktoś lubi wdychać chemię
... można pryskać nawet przeciw brązowieniu igieł ... indywidualny wybór.

Pozdrawiam wiosennie
Baśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-04-03 13:30:25

Temat: Re: Opryski planowe
Od: "Moon" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Misiurewicz wrote:
>
> Jeżeli drzewa i krzewy są zdrowe, to nie ma koniecznych oprysków.
> Jeśli są chore, to i tak oprysk jest z wyboru.

a tajemnicze słowo "prewencja"?

moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-04-03 17:02:42

Temat: Re: Opryski planowe
Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dobranoc" <a...@a...art.pl> napisał w
wiadomości news:e0r5kf$9ik$1@polsl.pl...
> Żadne nie są _konieczne_. (ciach)
> (może poza kędzierzawością)

Basiu. Zgoda. Nic poza tym co konieczne jak wyżej pisze Michał.
Przykład:
4 lata temu posadziłem podarowane samosiewki brzoskwiń
(wykiełkowały na pryzmie - zimą pestki przeszły naturalną
stratyfikację).

W pierwszym roku regenerowały system korzeniowy
po przesadzeniu i przyzwyczajały się do wysokiego
poziomu wód gruntowych na mojej działce.
Przyrost był prawie żaden.

W drugim roku porażenie kędzierzawością było ca. 90%.
Wzrost ledwo zauważalny.
Jesienią potraktowałem je miedzianem.

W trzecim roku termin wiosennego oprysku sylitem
trochę przegapiłem i z kilkudziesięciu pąków
kwiatowych pokazało się tylko kilka kwiatów.
Owoców było zero, mimo wykonanego cięcia "na owoc".
Natomiast kędzierzawość została
ograniczona mocno - na nielicznych gałązkach liście
były nią zaatakowane. Cięte w sezonie prześwietlająco
i sanitarnie wyskoczyły bardzo do góry i pnie zgrubiały mocno.
Jesienią miedzianem nie pryskałem bo objawy kędzierzawości
były sporadyczne.

W tym roku oprysk sylitem zrobiłem gdy tylko zaistniała
odpowiednia temperatura - brodziłem w prawie
pół metrowym śniegu.
W czwartym roku pielęgnacji z pięcioletnich drzewek
mam zamiar wreszcie zebrać owoce i zrobić wielkie
mmmmniaaaammm
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-04-03 19:19:40

Temat: Re: Opryski planowe
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Michal Misiurewicz napisał:

> Jeżeli drzewa i krzewy są zdrowe, to nie ma koniecznych oprysków.
> Jeśli są chore, to i tak oprysk jest z wyboru.

Uff! Znaczy nie tylko ja tak myślę.

Pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-04-03 20:18:17

Temat: Re: Opryski planowe
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:e0rvn3$at8$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Michal Misiurewicz napisał:
>
> > Jeżeli drzewa i krzewy są zdrowe, to nie ma koniecznych oprysków.
> > Jeśli są chore, to i tak oprysk jest z wyboru.
>
> Uff! Znaczy nie tylko ja tak myślę.

A ja popryskam iglaki Promanalem, jak tylko uporam się z innymi zajęciami.
Profilaktyczny oprysk jednak znacznie zmniejsza populację mszyc (ochojników)
i przędziorków, poza tym mam trochę czerwców i wolę teraz popryskać
roztworem nafty, niż potem latać z Confidorem czy innym znacznie
toksyczniejszym świństwem.

Pozdrawiam, Basia.

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-04-03 20:21:24

Temat: Re: Opryski planowe
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Moon wrote:

>> Jeżeli drzewa i krzewy są zdrowe, to nie ma koniecznych oprysków.
>> Jeśli są chore, to i tak oprysk jest z wyboru.
>
> a tajemnicze słowo "prewencja"?

Można prewencyjnie wybetonować cały teren ogrodu,
uprzednio wykosiwszy roślinność. To zabezpieczy
przed wszelkimi chorobami roślin.

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-04-03 20:45:27

Temat: Re: Opryski planowe
Od: "Moon" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Misiurewicz wrote:
> Moon wrote:
>
>>> Jeżeli drzewa i krzewy są zdrowe, to nie ma koniecznych oprysków.
>>> Jeśli są chore, to i tak oprysk jest z wyboru.
>>
>> a tajemnicze słowo "prewencja"?
>
> Można prewencyjnie wybetonować cały teren ogrodu,
> uprzednio wykosiwszy roślinność. To zabezpieczy
> przed wszelkimi chorobami roślin.

wybetonowanie na pewno zabezpieczy drzewka? Eeee....
można być optymistą i sobie po prostu obserwować co się dzieje, w razie
potrzeby rąbać siekierką i kupować nowe drzewka, ale czy to się opłaca?
czy mam ryzykować trzy lata męczenia się z młodymi drzewkami, żeby teraz je
zeżarło coś?
to już wolę popryskać.
bo na wsi to: pierwszy rok - rok pijaka łamacza drzewek, drugi rok - rok
zająca mutanta, który się przeżre i zeżre, trzeci rok - rok zimy stulecia i
niszczących mrozów, więc nie jest proste doczekać do jakiejś mizernej
morelki, zwłaszcza, że nadchodzi czwarty rok - rok dzieci sąsiada, które nie
jadły moreli jeszcze:))
A ja nawet wiatrówki nie mam:(

moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-04-03 20:53:13

Temat: Re: Opryski planowe
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Moon wrote:

>> Można prewencyjnie wybetonować cały teren ogrodu,
>> uprzednio wykosiwszy roślinność. To zabezpieczy
>> przed wszelkimi chorobami roślin.
>
> wybetonowanie na pewno zabezpieczy drzewka?

Drzew nie zabezpieczy, bo już będą skoszone.
Ale chorób nie będzie.

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

cedr libański
winobluszcz trójklapowy i "pecherzyki"
Jaka roślina wytrzyma sąsiedztwo orzecha włoskiego?
Tajemnicze zachowanie buka :(
KTO SZUKAL?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »