W dniu 2017-10-27 o 14:32, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>
>>
>> I nie da się "coś uszkodzić" laserem żeby spuścić samolot i śladów nie
>> było
>
> https://gadzetomania.pl/26403,laserowa-bron-do-zestr
zeliwania-rakiet-juz-istnieje

No i?
Rakieta to nie samolot. A już na pewno nie pasażerski, który zwykle
ładunków wybuchowych ze sobą nie wozi...
Czytałaś przecież, co w takiej rakiecie wybucha...

> A o ,,braku śladów" to już od siebie dodałeś.

Bo ty wiesz, że nie zostawia? Ręce opadają... to identyczna dyskusja jak
z wyznawcą płaskiej Ziemi.

Tacy ludzie jak ty na wszystko znajdą "odpowiedź"... udowodnisz im, że
pieprzą bzdury o "WŁACZANIU elektroniki laserem", to zamiast przeprosić
i się zamknąć, od razu lecą dalej" "tak, ale" i tu kolejna bzdura.

Udowodnisz im, że pieprzą bzdury o "Noblu dla Stalina", to zacznie
pieprzyć, że te informacje zostały skasowane albo "utajnione przez
wszechświatowy spisek, żeby się nikt "prawdy" nie dowiedział i dlatego
żadnych informacji o tym nie ma. Skoro są utajnione, albo skasowane i
ich nie ma, to skąd wie? Usłyszała od kogoś, kto wie...
Gadaj z dupą... to nawet śmieszne nie jest.

Już kilka razy udowodniłaś, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz.
Dlaczego tym razem miałoby być inaczej?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr