« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-11-29 20:23:52
Temat: Re: Opuncja i kopczyki
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cog00b$su1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>. Do
> kopczykowania hortensji bukietowych użyłam wysokiego torfu. Wysypując z
> worka pomyślałam sobie że jednak jest bardzo lekki i chłonny na wilgoć. I
> teraz zastawiam się czy dobrze zrobiłam, bo jak nasiąknie wodą i zamarznie
> to jaka z tego izolacja ???
Jeśli wcześniej mocniej powieje, to będzie po kłopocie, znaczy po
obsypywaniu.
Ja nigdy niczego czystym torfem nie kopczykowałam.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-11-29 20:31:10
Temat: Re: Opuncja i kopczyki> Dokładnie żadna, torf się niespecjalnie do okrywania nadaje. Poza tym
> hortensje bukietowe nie wymagają okrycia.
>
> Pozdrawiam, Basia.
TZN., chodziło mi o ogrodową macrophyllę. Zeszłej zimy trochę pomarzła a
zostało mi jeno to co było pod kopczykiem. Dlatego chciałam czymś ją zaspać,
a że miałam pod ręka torf i brak czasu na większe przedsięwzięcia to taki
tego efekt :-(
Ale będę dobrej myśli ...
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-11-29 20:39:07
Temat: Re: Opuncja i kopczyki, jest hortensjaDnia Mon, 29 Nov 2004 21:31:10 +0100, Miłka napisał(a):
>> Dokładnie żadna, torf się niespecjalnie do okrywania nadaje. Poza tym
>> hortensje bukietowe nie wymagają okrycia.
>>
>
> TZN., chodziło mi o ogrodową macrophyllę. Zeszłej zimy trochę pomarzła a
> zostało mi jeno to co było pod kopczykiem. Dlatego chciałam czymś ją zaspać,
> a że miałam pod ręka torf i brak czasu na większe przedsięwzięcia to taki
> tego efekt :-(
> Ale będę dobrej myśli ...
A to dziwne, u mnie ogrodowym
przemrzają tylko pąki kwiatowe:(
W tym roku dosadziłam jeszcze jedną w zacisznym miejscu i zobaczymy jaki
będzie efekt.
Ale może pokuś się o uprawę w donicy?
Jest na grupie taka jedna wiedźma co w tej materii ma rewelacyjne wyniki.
No i ukorzenia te hortensje w wodzie.
Mnie mowę odebrało na dwa dni.
Ba, nadal jak spoglądam na zdjęcia to jestem wstrząśnieta.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-11-29 20:58:34
Temat: Re: Opuncja i kopczyki, jest hortensja> Ale może pokuś się o uprawę w donicy?
>> Pozdrawiam
> Marta
Mam takie w donicy także, bo nigdy nie mogłam się dochować błękitnej.
Ale mam w gruncie fantastyczną, ciemno różową a liście ma bardzo ładne,
grube i sztywne i ładnie wybarwione. I tej najbardziej mi żal i ją
najbardziej chucham ...
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-11-29 22:02:26
Temat: Re: Opuncja i kopczyki
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cog123$5aj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> TZN., chodziło mi o ogrodową macrophyllę. Zeszłej zimy trochę pomarzła
a
> zostało mi jeno to co było pod kopczykiem. Dlatego chciałam czymś ją
zaspać,
> a że miałam pod ręka torf i brak czasu na większe przedsięwzięcia to taki
> tego efekt :-(
> Ale będę dobrej myśli ...
>
Chochoła zrób :-)
Słomy chyba trochę wyrwiesz ?
Pozdrawiam
Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-11-30 15:11:52
Temat: Re: Opuncja i kopczyki> Chochoła zrób :-)
> Słomy chyba trochę wyrwiesz ?
>
> Pozdrawiam
> Teresa
Hoho !!! A skąd tu teraz będziesz mieć ciętą sierpem lub kosą ? Wszystko
teraz belują lub z sieczkarki :-(
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-11-30 16:08:00
Temat: Re: Opuncja i kopczyki
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:coi324$do6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hoho !!! A skąd tu teraz będziesz mieć ciętą sierpem lub kosą ?
Wszystko
> teraz belują lub z sieczkarki :-(
Używam takiej w "kostkach" z niej też da się chochoła zrobić.
Trochę niewygodna długość , trzeba go tworzyć na raty , sznureczek zjeżdża ,
forma bałwanowata raczej ,ale swoje zadanie spełnia.
Pozdrawiam
Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-11-30 17:21:45
Temat: Re: Opuncja i kopczyki
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:coi324$do6$1@nemesis.news.tpi.pl...
| > Chochoła zrób :-)
| > Słomy chyba trochę wyrwiesz ?
| Hoho !!! A skąd tu teraz będziesz mieć ciętą sierpem lub kosą ?
Ja myślałam, że klaczy odbierzesz:-) Z braku słomy zacznij miskanty
uprawiać, za 2-3 lata będzie jak znalazł;-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-11-30 19:03:43
Temat: Re: Opuncja i kopczyki> Ja myślałam, że klaczy odbierzesz:-)
> Pozdrawiam, Basia.
W sobotę byłam na andrzejkach i coś wspomniałam o "kobyle" że ciężko mi
będzie ją osiodłać nazajutrz (z wiadomego powodu :-)) i wszyscy ryknęli
śmiechem :-)
W środowisku koniarskim raczej nie używa się zwrotu klacz. Klacz to jakaś
Skwo arabskie a ja na swoją mówię kobyła. Dla mnie to takie naturalne i
swojskie. I jak ktoś mówi o mojej skąd inąd piękność klacz to aż mi dziwno
... ;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-11-30 19:16:17
Temat: Re: Opuncja i kopczykiMiłka wrote:
> W środowisku koniarskim raczej nie używa się zwrotu klacz. Klacz to jakaś
> Skwo arabskie
Nie. Przyszlo w XV-XVI wieku z Rusi, ale jest slowianskie.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |