Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Orkan.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Orkan.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2017-10-10 16:27:53

Temat: Re: Orkan.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2017-10-08 o 17:13, XL pisze:
>>
>>> W mieście tak się tego nie odczuwa. Ale tak ogólnie to trochę chyba
>>> przesadzili z tymi apokaliptycznymi prognozami odnośnie tej wichury..
>>>
>>>
>> Nie przesadzili. Jednak szkody tym większe, że obecnie nagminnie pokrywa
>> się dachy ogromnymi jednolitymi arkuszami blachy - przecież to aż się prosi
>> o zerwanie przez pierwszy większy wiatr. Wtedy w sekundę cały dach zerwany.
>> Kiedyś zerwało parę dachówek czy mały arkusz blachy (ja mam te małe,
>> porządna prl-owska pancerna blacha) - szkody niewielkie. A dziś wielkie
>> blaszane powierzchnie, przy tym cienkie jak papier - latawce...
>>
>
> No nie wiem - Kielce - poważniejszych szkód nie było, Warszawa - cały
> orkan zwyczajnie przespany, Wielkopolska - jedna złamana grusza, co tu
> mówić o jakimś kataklizmie?
>
>

A uszkodzone linie energetyczne? Ludzie bez prądu kilka dni byli, jeszcze
chyba do tej pory są takie miejsca.
Ile uszkodzonych samochodów, dachów. Przecież to są ludzkie tragedie.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2017-10-11 12:12:16

Temat: Re: Orkan.
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-10-10 o 16:25, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2017-10-08 o 17:07, XL pisze:
>>>> Czyli w sumie nie taki groźny ten "Ksawery" jak go pisali..
>>> Groźny. Ludzi kilkoro w Polsce zginęło, a są miejsca do tej chwili bez
>>> prądu.
>> Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie nie potrzeba żadnego wiatru aby były
>> przerwy w dostawie prądu, praktycznie nie ma tygodnia aby parę razy nie
>> był prąd wyłączany. Jest to tu u mnie tak uciążliwe że aż zostałem
>> zmuszony do kupienia do komputera specjalnego zasilacza.
> Mam to samo. Prądu brakuje z różnych powodów. Jednak zwykle trwa to gidzinę
> czy dwie.

Czyli ta sama praktyka, co i u mnie, nieraz w ciągu jednego dnia
potrafią na kilka czy kilkanaście minut  "migać" prądem i dziesięć
razy.. Co  robią i czemu to może służyć?,  - tego nie wiedzą pewnie
nawet oni sami...

>
>> Niestety nic
>> nie mogę zrobić z piecem CO, tu brak prądu skutkuje wzrostem
>> temperatury, tak że raz już mi rozsadziło instalację wodną.
> Też kup zasilacz - my mamy firmy Tatarek. Wielokrotnie nas uratował. OMają
> rożne różniste, rzetelnie doradzają. Polecam! Nasz jest specjalnie kupiony
> do pieca. Drugi mamy, tej samej firmy, do pompki od kolektorów słonecznych.
> Super producent. Serwis też mają super - raz korzystaliśmy, z bardzo
> dobrymi wrażeniami.

Mam tzw przetwornicę, czyli piec można podłączyć awaryjnie do
akumulatora wyciągniętego z samochodu. Jednak nie jest to idealne.
Poważnie się zastanawiam nad zakupem agregatu. Dzięki za info, zobaczę w
necie co to jest, być może nada się i do moich potrzeb.

>
>
>> No, zobaczymy. Nic nie będę robił, bo aby się dostać do tego odłamanego
>> kikuta i jakoś go zabezpieczyć to musiałbym poobcinać sporo gałęzi,
>> czyli tym samym - jeszcze bardziej drzewo uszkodzić.
> No to zgnije. Szkoda, bo pora taka, że deszcz ją dobije.
>
>
>

Jakąś tam szansę na przetrwania ma. Na dostatek nie ma pewności czy moja
interwencja coś pozytywnego da..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2017-10-11 12:12:57

Temat: Re: Orkan.
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-10-10 o 16:27, XL pisze:
> A uszkodzone linie energetyczne? Ludzie bez prądu kilka dni byli, jeszcze
> chyba do tej pory są takie miejsca.
> Ile uszkodzonych samochodów, dachów. Przecież to są ludzkie tragedie.
>

Zgodziłbym się gdyby to nie była nasza codzienność. Otóż jakiś miesiąc
temu nie było mowy o żadnym huraganie i kataklizmie a w mojej okolicy
szkody w niczym nieporównywalne z tym medialnym "Ksawerym".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2017-10-11 15:38:27

Temat: Re: Orkan.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2017-10-10 o 16:25, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2017-10-08 o 17:07, XL pisze:
>>>>> Czyli w sumie nie taki groźny ten "Ksawery" jak go pisali..
>>>> Groźny. Ludzi kilkoro w Polsce zginęło, a są miejsca do tej chwili bez
>>>> prądu.
>>> Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie nie potrzeba żadnego wiatru aby były
>>> przerwy w dostawie prądu, praktycznie nie ma tygodnia aby parę razy nie
>>> był prąd wyłączany. Jest to tu u mnie tak uciążliwe że aż zostałem
>>> zmuszony do kupienia do komputera specjalnego zasilacza.
>> Mam to samo. Prądu brakuje z różnych powodów. Jednak zwykle trwa to gidzinę
>> czy dwie.
>
> Czyli ta sama praktyka, co i u mnie, nieraz w ciągu jednego dnia
> potrafią na kilka czy kilkanaście minut  "migać" prądem i dziesięć
> razy.. Co  robią i czemu to może służyć?,  - tego nie wiedzą pewnie
> nawet oni sami...

Wiedzą. To automat. Widocznie linia zbyt obciążona - automat wtedy wyłącza
odpowiednie podstacje i kiedy zwalnia się moc, natychmiast znowu włącza.

>>
>>> Niestety nic
>>> nie mogę zrobić z piecem CO, tu brak prądu skutkuje wzrostem
>>> temperatury, tak że raz już mi rozsadziło instalację wodną.
>> Też kup zasilacz - my mamy firmy Tatarek. Wielokrotnie nas uratował. OMają
>> rożne różniste, rzetelnie doradzają. Polecam! Nasz jest specjalnie kupiony
>> do pieca. Drugi mamy, tej samej firmy, do pompki od kolektorów słonecznych.
>> Super producent. Serwis też mają super - raz korzystaliśmy, z bardzo
>> dobrymi wrażeniami.
>
> Mam tzw przetwornicę, czyli piec można podłączyć awaryjnie do
> akumulatora wyciągniętego z samochodu. Jednak nie jest to idealne.

No na ile Ci to wystarczy, daj spokój. I chyba prąd nieteges - inna krzywa.

> Poważnie się zastanawiam nad zakupem agregatu. Dzięki za info, zobaczę w
> necie co to jest, być może nada się i do moich potrzeb.

Tatarek jest tge best. Korzystamy od jakichś 20 lat z tych samych urządzeń
- jedno raz było u nich w serwisie, usługa wykonana super - wysyłasz,
robią, odbierasz.

>
>>
>>
>>> No, zobaczymy. Nic nie będę robił, bo aby się dostać do tego odłamanego
>>> kikuta i jakoś go zabezpieczyć to musiałbym poobcinać sporo gałęzi,
>>> czyli tym samym - jeszcze bardziej drzewo uszkodzić.
>> No to zgnije. Szkoda, bo pora taka, że deszcz ją dobije.
>>
>>
>>
>
> Jakąś tam szansę na przetrwania ma. Na dostatek nie ma pewności czy moja
> interwencja coś pozytywnego da..

Ja bym walczyła. Stare odmiany odchodzą bezpowrotnie.... Potem jest za
późno.
Jaka to odmiana?



--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2017-10-11 15:38:27

Temat: Re: Orkan.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2017-10-10 o 16:27, XL pisze:
>> A uszkodzone linie energetyczne? Ludzie bez prądu kilka dni byli, jeszcze
>> chyba do tej pory są takie miejsca.
>> Ile uszkodzonych samochodów, dachów. Przecież to są ludzkie tragedie.
>>
>
> Zgodziłbym się gdyby to nie była nasza codzienność. Otóż jakiś miesiąc
> temu nie było mowy o żadnym huraganie i kataklizmie a w mojej okolicy
> szkody w niczym nieporównywalne z tym medialnym "Ksawerym".
>
>

W każdym razie ostrzeganie jest obowiązkiem - jest potrzebne i konieczne,
nawet jeśli okaże się na wyrost. Wtedy pozostaje się cieszyć.
Niejednokrotnie jednak przewidywania się w pełni potwierdzają i można
przynajmniej czesciowo się przygotować - schować rzeczy, samochody, nie
wyjeżdżać w podróż, wstrzymać loty, no i takie tam inne.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2017-10-18 10:47:38

Temat: Re: Orkan.
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-10-11 o 15:38, XL pisze:
>
>> Czyli ta sama praktyka, co i u mnie, nieraz w ciągu jednego dnia
>> potrafią na kilka czy kilkanaście minut  "migać" prądem i dziesięć
>> razy.. Co  robią i czemu to może służyć?,  - tego nie wiedzą pewnie
>> nawet oni sami...
> Wiedzą. To automat. Widocznie linia zbyt obciążona - automat wtedy wyłącza
> odpowiednie podstacje i kiedy zwalnia się moc, natychmiast znowu włącza.

Skoro tak piszesz... Kilka razy dzwoniłem z reklamacją, jednak efekt
tego jak grochem o ścianę. Przepraszają, ale nie poczuwają się do winy
ani tym bardziej do jakiejś formy zadośćuczynienia za straty czy samo
zdrowie psychiczne klienta..

>
>>>> Niestety nic
>>>> nie mogę zrobić z piecem CO, tu brak prądu skutkuje wzrostem
>>>> temperatury, tak że raz już mi rozsadziło instalację wodną.
>>> Też kup zasilacz - my mamy firmy Tatarek. Wielokrotnie nas uratował. OMają
>>> rożne różniste, rzetelnie doradzają. Polecam! Nasz jest specjalnie kupiony
>>> do pieca. Drugi mamy, tej samej firmy, do pompki od kolektorów słonecznych.
>>> Super producent. Serwis też mają super - raz korzystaliśmy, z bardzo
>>> dobrymi wrażeniami.
>> Mam tzw przetwornicę, czyli piec można podłączyć awaryjnie do
>> akumulatora wyciągniętego z samochodu. Jednak nie jest to idealne.
> No na ile Ci to wystarczy, daj spokój. I chyba prąd nieteges - inna krzywa.

To tylko takie wyjście awaryjne, aby uniknąć zbyt dużego wzrostu
temperatury na piecu. A prąd normalny - ta przetwornica z 12
akumulatorowych daje 230V.

>
>> Poważnie się zastanawiam nad zakupem agregatu. Dzięki za info, zobaczę w
>> necie co to jest, być może nada się i do moich potrzeb.
> Tatarek jest tge best. Korzystamy od jakichś 20 lat z tych samych urządzeń
> - jedno raz było u nich w serwisie, usługa wykonana super - wysyłasz,
> robią, odbierasz.

Odbiegając już od tematu - nie wiem czy takie naprawy przy pomocy
kuriera to coś super. Rozwalili mi laptopa i nikt się nie poczuwa do
winy, ani serwis ani przewoźnik.

>
>>>
>>>> No, zobaczymy. Nic nie będę robił, bo aby się dostać do tego odłamanego
>>>> kikuta i jakoś go zabezpieczyć to musiałbym poobcinać sporo gałęzi,
>>>> czyli tym samym - jeszcze bardziej drzewo uszkodzić.
>>> No to zgnije. Szkoda, bo pora taka, że deszcz ją dobije.
>>>
>>>
>>>
>> Jakąś tam szansę na przetrwania ma. Na dostatek nie ma pewności czy moja
>> interwencja coś pozytywnego da..
> Ja bym walczyła. Stare odmiany odchodzą bezpowrotnie.... Potem jest za
> późno.
> Jaka to odmiana?

No ale walczyć to można (warto) znanymi i skutecznymi środkami. Duże
cięcie (pomijając już to że grusza nie jest na coś takiego obojętna) o
tej porze roku może oznaczać wyrok naz drzewo.
Nie wiem, poza moim ogrodem nie widziałem takiego drzewa. Miejscowi
nazywają ją cytrynówka, ale nie wiem czy to nazwa oryginalna, czy tylko
regionalna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2017-10-18 10:48:44

Temat: Re: Orkan.
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-10-11 o 15:38, XL pisze:
>
>> Zgodziłbym się gdyby to nie była nasza codzienność. Otóż jakiś miesiąc
>> temu nie było mowy o żadnym huraganie i kataklizmie a w mojej okolicy
>> szkody w niczym nieporównywalne z tym medialnym "Ksawerym".
>>
>>
> W każdym razie ostrzeganie jest obowiązkiem - jest potrzebne i konieczne,
> nawet jeśli okaże się na wyrost. Wtedy pozostaje się cieszyć.
> Niejednokrotnie jednak przewidywania się w pełni potwierdzają i można
> przynajmniej czesciowo się przygotować - schować rzeczy, samochody, nie
> wyjeżdżać w podróż, wstrzymać loty, no i takie tam inne.
>

Prawdę pisząc, ja bym te tzw służby metrologiczne rozpędził na pięć
wiatrów. Kolejny zbędny wydatek w naszym państwie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2017-10-18 15:49:00

Temat: Re: Orkan.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2017-10-11 o 15:38, XL pisze:
>>
>>> Zgodziłbym się gdyby to nie była nasza codzienność. Otóż jakiś miesiąc
>>> temu nie było mowy o żadnym huraganie i kataklizmie a w mojej okolicy
>>> szkody w niczym nieporównywalne z tym medialnym "Ksawerym".
>>>
>>>
>> W każdym razie ostrzeganie jest obowiązkiem - jest potrzebne i konieczne,
>> nawet jeśli okaże się na wyrost. Wtedy pozostaje się cieszyć.
>> Niejednokrotnie jednak przewidywania się w pełni potwierdzają i można
>> przynajmniej czesciowo się przygotować - schować rzeczy, samochody, nie
>> wyjeżdżać w podróż, wstrzymać loty, no i takie tam inne.
>>
>
> Prawdę pisząc, ja bym te tzw służby metrologiczne rozpędził na pięć
> wiatrów. Kolejny zbędny wydatek w naszym państwie.
>
>

Zupełnie jak politycy i nauczyciele ?

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zupa krem z dyni
Takie tam o glutenie
Pizza wegetariańska.
Oszustwa hipermarketów.
Młody piernik

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »