Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!lublin.pl!uw.edu.pl!new
sgate.cistron.nl!newsgate.news.xs4all.nl!194.109.133.84.MISMATCH!newsfeed.xs4al
l.nl!newsfeed5.news.xs4all.nl!xs4all!feeder.news-service.com!newsfeed.eweka.nl!
feeder3.eweka.nl!81.171.88.15.MISMATCH!eweka.nl!lightspeed.eweka.nl!postnews.go
ogle.com!j18g2000yql.googlegroups.com!not-for-mail
From: aszher <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Osobliwe, subtelne odczuwanie ciała
Date: Sun, 7 Jun 2009 08:24:46 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 90
Message-ID: <f...@j...googlegroups.com>
References: <a...@h...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 83.28.106.234
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1244388286 31592 127.0.0.1 (7 Jun 2009 15:24:46 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sun, 7 Jun 2009 15:24:46 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: j18g2000yql.googlegroups.com; posting-host=83.28.106.234;
posting-account=V9HaYQoAAABeMk2CrViLsPPyPBksmKN3
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 6.0; Trident/4.0;
GTB5; SLCC1; .NET CLR 2.0.50727; Media Center PC 5.0; .NET CLR
3.5.30729; .NET CLR 3.0.30618),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:257668
Ukryj nagłówki
On 7 Cze, 03:37, s...@g...com wrote:
> Witam!
>
> Mam osobliwe problemy z "odczuwaniem ciała". Najczęściej problem
> dotyczy rąk i nóg, które co jakiś czas odczuwam w bardzo "subtelny
> sposób". Jeśli nimi nie poruszę, to chwilami czuję jakbym ich prawie w
> ogóle nie miał.
>
> Trudno to opisać. To jest tak jakbym odczuwał tylko w 20 procentach
> normalny ciężar swojego ciała. Mogę poruszać normalnie tymi
> kończynami, nic mi nie cierpnie, ale właśnie czuje je bardzo
> subtelnie. Niepokojąco subtelnie.
>
> Dlatego jak idę, to czuję się jakbym sunął w przestrzeni, albo miał
> zaraz się potknąć. Gdy ostatnio przerzucałem rękoma różne przedmioty i
> patrzyłem na dłonie, to odnosiłem wrażenie jakby to nie moje ręce
> pracowały: uczucie
> ciężaru przedmiotów i ruchu nie korespondowała po prostu z naturalnym
> czuciem do jakiego się przez całe życie przyzwyczaiłem.
>
> To subtelne odczuwanie ciała sprawia także, że mam jakieś zaburzenia w
> doświadczaniu przestrzeni. Czuję się w pewien sposób odizolowany od
> świata fizycznego. Gdy się np. oprę o ścianę to jest mi bardziej
> swojsko, bo jestem bardziej "uziemiony".
>
> Jestem młodym facetem. Takie problemy miewałem już cyklicznie, od
> wielu lat, a ostatnimi dniami znowu wróciły. Byłem kiedyś u neurologa,
> wstępne badanie i eeg nie wykazały wtedy niczego. Coś jest chyba grubo
> nie tak z moim systemem nerwowym: czy ktoś ma pomysł co może mi
> dolegać?
>
> Za wszelkie odpowiedzi, już teraz jestem bardzo wdzięczny :)
>
> Pozdrawiam!
>To jest tak jakbym odczuwał tylko w 20 procentach
normalny ciężar swojego ciała
>...jak idę, to czuję się jakbym sunął w przestrzeni...
>To subtelne odczuwanie ciała sprawia także, że mam jakieś zaburzenia w
doświadczaniu przestrzeni. Czuję się w pewien sposób odizolowany od
świata fizycznego.
Z własnego doświadczenia powiem, że takie odczucie miałam raz w życiu
kiedy w młodocianych latach "koledzy" poczęstowali mnie skunem(rodzaj
marihuany). Nie wspomnę co się ze mną działo w samym apogeum
zamroczenia(nic ciekawego :( ), ale jeśli chodzi o skutki działania
tego świństwa przez kilka dni po zażyciu, jak nie więcej to przypomina
mi to, o czym tu piszesz.
Czyli: uczucie lekkości -jak gdyby grawitacja nie działała, uczucie
wychodzenia, oddzielania się od własnego ciała lub unoszenie nad sobą.
No i nie wiem jak na kogo, ale podobnych lecz znacznie, znacznie (!)
słabszych odczuć doznaję po alkoholu(takiej tam sobie średniej dawce).
Jeśli wziąć pod uwagę, że substancje narkotyczne mają takie właśnie
działanie bądź co bądź halucynogenne na mózg to przyjmując, że ich nie
zażywasz a miewasz takie odczucia to mogło by znaczyć, że to problem
neurologiczny. Moja rada,,, nie poprzestań na jednym lekarzu. Jeśli
neurolog nie do końca wie co ci dolega(a nawet na lepsze przekonanie i
dodatkowe potwierdzenie) idź do następnego a jeśli pośle cię do
psychiatry idź nie miej stereotypowego myślenia(jeśli ktoś z tego
powodu cię odrzuci to -żałosny palant)
pozdrawiam
-aszh-
aha to wszystko oczywiście jeśli nic nie bierzesz,,,bo w przeciwnym
razie sprawa jest oczywista.
|