| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-31 10:37:21
Temat: Ospa wietrzna - zarażenie od osoby dorosłejWitam,
Temat ospy wałkowany, więc być może pytanie się powtórzy, ale nie mam czasu na
wertowanie setek stron z odpowiedziami dot. ww. choroby. Z góry przepraszam.
Mam takie pytanie: czy można zarazić się wiatrówką od osoby dorosłej, która
przechodziła ospę w dzieciństwie, a obecnie ma bezpośredni kontakt z osobą chorą
(dziecko)? Moja będąca w ciąży żona (nie ma, niestety, przeciwciał ospy)
widziała się w sobotę z przyjaciółką, która w niedzielę dała znać, że jej
dziecko obsypało i że jest to na pewno ospa. Z dzieckiem kontaktu żona nie miała.
Bardzo proszę o jak najszybszą odpowiedź - istnieje dość spora kontrowersja czy
podawać przeciwciała, czy nie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-31 21:03:05
Temat: Re: Ospa wietrzna - zarażenie od osoby dorosłejTak, jest taka teoretyczna możliwość, choć prawdopodobieństwo jest
znikome. Żona musiałaby mieć bezpośredni kontakt z przyjaciółką
najpóźniej w kilka minut po tym, jak przyjaciółka miała bezpośredni
kontakt z dzieckiem, a i wtedy ryzyko byłoby małe.
Ostateczną decyzję podejmie ginekolog, ale nie wydaje mi się by podanie
immunoglobuliny było potrzebne. Niemniej jednak do lekarza należy się
zgłosić (właściwie, to należało się zgłosić już wczoraj).
Pozdrawiam
Piotr
P.S. Licząc na to, że ktoś znajdzie czas, by Ci odpowiedzieć i to w
dodatku jak najszybciej, nie wypada pisać, że "nie masz czasu na
wertowanie...".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-01 01:01:31
Temat: Re: Ospa wietrzna - zarażenie od osoby dorosłej
> Ostateczną decyzję podejmie ginekolog, ale nie wydaje mi się by podanie
> immunoglobuliny było potrzebne. Niemniej jednak do lekarza należy się
> zgłosić (właściwie, to należało się zgłosić już wczoraj).
Dzięki serdeczne. Z lekarzem (lekarzami) rozmawiamy już od niedzieli, jednak
opinie co robić dalej były rozbieżne, stąd pytanie tutaj. Istotnie, ginekolog
nie zalecił podania przeciwciał i mam nadzieję, że miał rację, bo poszliśmy za
jego radą. Cóż, za dwa-trzy tygodnie się przekonamy...
>
> P.S. Licząc na to, że ktoś znajdzie czas, by Ci odpowiedzieć i to w
> dodatku jak najszybciej, nie wypada pisać, że "nie masz czasu na
> wertowanie...".
Chybaśmy się nie zrozumieli. No właśnie zależało mi na SZYBKIEJ odpowiedzi,
liczyłem na to, że znajdę kogoś, kto mógłby mi odpowiedzieć od ręki, zaś
przeszukanie wszystkich wątków o ospie (dużą część zresztą przejrzałem, ale nie
znalazłem nic, co by pasowało do naszego kłopotu) zajęłoby wiele godzin, w tym
zaś przypadku - jak wiesz - na tyle czasu pozwolić sobie nie mogliśmy (skoro
immunoglobulinę należy podać NAJPÓŹNIEJ 72 godziny po kontakcie :/)
Raz jeszcze dziękuję i takoż pozdrawiam
Rafał K.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-02-01 12:03:12
Temat: Re: Ospa wietrzna - zarażenie od osoby dorosłej> Chybaśmy się nie zrozumieli. No właśnie zależało mi na SZYBKIEJ odpowiedzi,
> liczyłem na to, że znajdę kogoś, kto mógłby mi odpowiedzieć od ręki, zaś
> przeszukanie wszystkich wątków o ospie (dużą część zresztą przejrzałem, ale nie
> znalazłem nic, co by pasowało do naszego kłopotu) zajęłoby wiele godzin, w tym
> zaś przypadku - jak wiesz - na tyle czasu pozwolić sobie nie mogliśmy (skoro
> immunoglobulinę należy podać NAJPÓŹNIEJ 72 godziny po kontakcie :/)
>
> Raz jeszcze dziękuję i takoż pozdrawiam
> Rafał K.
To raczej Ty nie zrozumiałeś ;) Pisząc, że nie masz czasu na szukanie,
mógłbyś nie otrzymać odpowiedzi zbyt szybko bo rozjuszasz ludzi. A
wychodzi to z tego, że od czasu do czasu wpadnie na grupę jakiś
cwaniaczek, co to twierdzi "że on zabiegany, nie mam czasu/nie umiem
szukać, podajcie mi szybko odpowiedź na tacy, a najlepiej to pocztą
lotniczą z podstawieniem pod nos" :D
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |