Ostrogi piętowe
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-12 19:29:43
Temat: Ostrogi piętoweOd: "Ella" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
Mam na obu kościach piętowych ostrogi. Lewa noga dość mocno boli, chodzę na
palcach. Ale szybko się męczę. Może ktoś na grupie ma podobne kłopoty (choć
mam wrażenie, że większość tu to młodzi ludzie - ja mam 53) . Czytałam
strony internetowe,wiem, że muszę czekać na fizykoterapię. Ale może są
jeszcze inne sposoby na powrót do normalnego chodzenia. Ogromnie mi to
przeszkadza w pracy (z młodzieżą) i w planach życiowych.
Proszę o pomoc - jak sobie pomóc w tym schorzeniu.
Pozdrawiam
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-04-12 20:50:27
Temat: Re: Ostrogi piętoweOd: "Mika" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ella" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:b79ph5$lf5$1@atlantis.news.tpi.pl...
Ellu jesli jesteś z wawy to zapraszam Cie do mnie na rehabilitacje.
Jestem rehabilitantką, i pracuję w szpitalu, własnie niedawno wyleczyłam
ostrogi u
mojej mamy.
Pozdrawiam
Mika
Ps: Gdybyś była zainteresowana napisz do mnie maila.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-04-13 20:58:15
Temat: Re: Ostrogi piętoweOd: Robert Pyzel <r...@g...BezSpamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
W news:b79ph5$lf5$1@atlantis.news.tpi.pl tako rzecze Ella
> Może ktoś na grupie ma podobne kłopoty (choć
> mam wrażenie, że większość tu to młodzi ludzie - ja mam 53) .
He, he. Walczę z ostrogami od 20 roku życia :-(
Metody standardowe. Wkładki ortopedyczne i ultradźwięki. Teraz, po 16
latach , zgodnie z "pocieszeniami" lekarzy, chyba się uwapniły. Czuje
je incydentalnie, egzystuje w miare normalnie. Ale ja troche
specyficzny tryb życia prowadzę - reumatyczny i nie skaczę, biegam itd.
--
Na początku XX wieku trzeba było rozchylić pantalony, żeby
zobaczyc pośladki. Na początku XXI wieku trzeba rozchylić pośladki,
żeby zobaczyć majtki.
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BezSpamu z adresu)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-04-13 21:11:12
Temat: Re: Ostrogi piętoweOd: "justyp" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> strony internetowe,wiem, że muszę czekać na fizykoterapię. Ale może są
> jeszcze inne sposoby na powrót do normalnego chodzenia.
Scholl ma wkładki do butów łagodzące ból przy ostrogach piętowych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-04-13 22:00:35
Temat: Re: Ostrogi piętoweOd: "Ella" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "justyp" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b7cjq8$o8v$1@news.onet.pl...
> > wiem, że muszę czekać na fizykoterapię. Ale może są
> > jeszcze inne sposoby na powrót do normalnego chodzenia.
>
> Scholl ma wkładki do butów łagodzące ból przy ostrogach piętowych
>
Dzięki. Będę szukać, mam nadzieję, że w moim mieście jest ta firma.
Pozdrówka
Ella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-04-13 22:26:20
Temat: Re: Ostrogi piętoweOd: "aaa aaaa" <a...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ella" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:b7cmuv$nks$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "justyp" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:b7cjq8$o8v$1@news.onet.pl...
> > > wiem, że muszę czekać na fizykoterapię. Ale może są
> > > jeszcze inne sposoby na powrót do normalnego chodzenia.
> >
> > Scholl ma wkładki do butów łagodzące ból przy ostrogach piętowych
> >
>
> Dzięki. Będę szukać, mam nadzieję, że w moim mieście jest ta firma.
>
> Pozdrówka
> Ella
>
> prponuję zdecydowanie się na blokadę z diprophosu. najbardziej skuteczna i
doraźne efekty.
pozdrowienia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2012-07-03 10:38:51
Temat: Re: Ostrogi piętoweOd: d...@g...com szukaj wiadomości tego autora
W dniu sobota, 12 kwietnia 2003 21:31:26 UTC+2 użytkownik Ella napisał:
> Mam na obu kościach piętowych ostrogi. Lewa noga dość mocno boli, chodzę na
> palcach. Ale szybko się męczę. Może ktoś na grupie ma podobne kłopoty (choć
> mam wrażenie, że większość tu to młodzi ludzie - ja mam 53) . Czytałam
> strony internetowe,wiem, że muszę czekać na fizykoterapię. Ale może są
> jeszcze inne sposoby na powrót do normalnego chodzenia. Ogromnie mi to
> przeszkadza w pracy (z młodzieżą) i w planach życiowych.
> Proszę o pomoc - jak sobie pomóc w tym schorzeniu.
>
> Pozdrawiam
> Ela
Na ostrogi polecam najpierw nieinwazyjne metody leczenia takie jak odpowiednio
dobrane wkładki do butów, miękkie obuwie leczenie ultradźwiękami. Dużo informacji
jest zawartych na tej stronie: http://domowesposoby.info/ostrogi-pietowe
Jeśli to nie pomoże to niestety pozostaje interwencja chirurgiczna. Na szczęście nie
jest to poważna operacja i nie ma się czego bać
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2012-07-03 17:10:30
Temat: Re: Ostrogi piętoweOd: Animka <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu sobota, 12 kwietnia 2003 21:31:26 UTC+2 użytkownik Ella napisał:
>> > Mam na obu kościach piętowych ostrogi. Lewa noga dość mocno boli, chodzę na
>> > palcach. Ale szybko się męczę. Może ktoś na grupie ma podobne kłopoty (choć
>> > mam wrażenie, że większość tu to młodzi ludzie - ja mam 53) . Czytałam
>> > strony internetowe,wiem, że muszę czekać na fizykoterapię. Ale może są
>> > jeszcze inne sposoby na powrót do normalnego chodzenia. Ogromnie mi to
>> > przeszkadza w pracy (z młodzieżą) i w planach życiowych.
>> > Proszę o pomoc - jak sobie pomóc w tym schorzeniu.
Moja koleżanka kupiła sobie wkładki ortopodyczne do butów na te ostrogi
i jakiś czas już nie narzeka.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2012-08-17 14:02:58
Temat: Re: Ostrogi piętoweOd: dziadek2 <d...@w...vectranet.pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-07-03 12:38, d...@g...com pisze:
> W dniu sobota, 12 kwietnia 2003 21:31:26 UTC+2 użytkownik Ella napisał:
>> Mam na obu kościach piętowych ostrogi.
W wieku 35 lat zaczęła mi rosnąć na prawej pięcie ostroga. Nie mogłem na
niej stanąć. Miękkie wkładki były nieskuteczne. Dostałem skierowanie do
ortopedy. Dostałem zastrzyk w piętę - tzw. blokadę. Pieta przestała
boleć, a wracając z zastrzyku miałem wrażenie jakby stopa była owinieta
grubym twardym sznurem od spodu jak stąpałem nią po ziemi. Zastrzyk był
ponawiany co tydzień kilkakrotnie. Aby przebić skórę pięty zastrzyk był
bity z obszernym zamachem z łokcia - tak jak się wbija młotkiem
gwoździe. Gdzieś po miesiącu zrobiono rtg i było na nim widać że ostry
szpic sterczący z kości pięty został złamany i przygięty do pięty. Ból
ustąpił.
Po około 10 latach ostroga pojawiła się na drugiej nodze. Ból był znowu
nie do zniesienia. Tamtego ortopedy już nie było. Jak chciałem blokadę
patrzyli na mnie jak na wariata. Na domiar złego musiałem codziennie
przez pół dnia jeździć ciężko załadowaną taczką. Ledwo chodziłem a tu
jeszcze ciężka taczka. Trwało to ze dwa tygodnie może miesiąc. Jak już
miałem czas pójść do chirurga to rtg wykazał że od tej taczki sam
zagiąłem tę ostrogę. A ból minął.
Gdyby nie zobowiązania rodzinne nigdy bym nie zagiął sam tej ostrogi.
Zastrzyk z blokadą musi robić ortopeda. Ostroga nie zagięta w końcu
przebije skórę co się zdarzyło w rodzinie. Wtedy leczenie operacyjne i
pół roku katorgi z rehabilitacją.
--
dziadek 2
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |