PALENIE - POMOCY!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28

21. Data: 2006-04-12 12:05:22

Temat: Re: PALENIE - POMOCY!!!
Od: Wiktor Grębla <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 12 Apr 2006 08:18:32 +0200, Programmer napisał(a):

> Wiem ze na rynku jest sporo roznych "wynalazkow", ale zdaje
> sobie tez sprawe, ze pewnie wiekszosc z nich pomaga tylko na ulotkach,
> ktore je reklamuja.

Mój ojciec, po kilkudziesięciu latach palenia (70-latek) dostał w
"prezencie" Zyban (na receptę). Od OIDP 5 lat nie pali i wcale nie
brał go przez 7-tygodni. Kopcił najgorsze paskudztwo bez filtra -
Popularne - 24/dobę.

> Pozdrawiam i dzieki za kazda pomoc.

Powodzenia.
W.

--
Talkers are no good doers.
-- William Shakespeare, "Henry VI"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-04-12 12:41:36

Temat: Re: PALENIE - POMOCY!!!
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Programmer" <p...@n...org> napisał w wiadomości
news:e1i60v$pto$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Musze koniecznie rzucic palenie ze wzgledu na stan zdrowia. Pale ok 15 lat
> i jestem silnie uzalezniony. Wypalam od paczki do dwoch dziennie w
> zaleznosci od sytuacji.
Pisali niedawno o najstarszej Francuzce, ktora rzucila palenie w wieku 117
lat i zyla jeszcze tylko 5 lat. Moze zyla by dluzej jakby palila ....:)))
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-04-12 13:52:27

Temat: Re: PALENIE - POMOCY!!!
Od: "Cancer" <C...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pisali niedawno o najstarszej Francuzce, ktora rzucila palenie w wieku 117
> lat i zyla jeszcze tylko 5 lat. Moze zyla by dluzej jakby palila ....:)))
> Pozdrawiam Jurek M.

Witaj
Gdzie pisali???? W Super Expresie?
Czy na www.wp.pl-)))))
A nie pomyślałeś, ze jakby nie paliła wcale to może żyłaby ze 130 lat?-)))
Pozdrawiam
Cancer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-04-12 16:58:04

Temat: Re: PALENIE - POMOCY!!!
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 12 Apr 2006, Programmer wrote:

> od sytuacji. Chcialbym zebyscie pomogli mi w znalezieniu jakiegos "cudownego
> specyfiksu", ktory pomogl by mi w miare bezbolesnie przejsc ten pierwszy,

cudownego nie ma - sa rozne metody poczawszy od metod psychoterapii
skonczywszy na stosowaniu (tu musi zapisac lekarz) leku antydepresyjnego,
ktory w szczegolny sposob wspomaga rzucenie palenia tytoniu.
Najwazniejsza jest jednak motywacja

P.>
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-04-13 12:11:11

Temat: Re: PALENIE - POMOCY!!!
Od: "@nn" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mała Mi" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e1i7qj$2li$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nicorette - dla mnie bomba, staż palenia miałam podobny do Twojego
> i własnie dzięki tym gumom rzuciłam, na początku straszne ilości
> tego pochłaniałam, żyłam "od gumy do gumy", stopniowo coraz mniej.
> Zdaje sobie sprawę, że działałanie to one miały głównie psychologiczne,
> ale ważne, że pomogły. :-)))

Ja dzięki tym gumom nie palę od roku ;)
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
************************* www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-04-16 13:41:07

Temat: Re: PALENIE - POMOCY!!!
Od: VAD <i...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Witam
> Musze koniecznie rzucic palenie ze wzgledu na stan zdrowia. Pale ok 15 lat i
> jestem silnie uzalezniony. Wypalam od paczki do dwoch dziennie w zaleznosci
> od sytuacji. Chcialbym zebyscie pomogli mi w znalezieniu jakiegos "cudownego
> specyfiksu", ktory pomogl by mi w miare bezbolesnie przejsc ten pierwszy,
> najgorszy etap. Zalezy mi na jakims "wspomagaczu", dlatego ze mam dosyc
> stresujace zajecie, ktore wymaga tez koncentracji a dodatkowo jestem w
> trakcie zmiany pracy. Bede bardzo wdziczny za porady osob, ktore mialy
> podobny problem. Wiem ze na rynku jest sporo roznych "wynalazkow", ale zdaje
> sobie tez sprawe, ze pewnie wiekszosc z nich pomaga tylko na ulotkach, ktore
> je reklamuja.
> Pozdrawiam i dzieki za kazda pomoc.

Witam
Paliłem ponad 40lat , ostatnio około 20 sztuk na dobę. 20 marca br.,
lekarz który mnie leczy nie pozostawił mi wyboru odnośnie palenia
papierosów i od 20 marca nie palę. Uważam , że jedynym "cudownym
specyfikiem" jest własna wola. Palenie to nie tylko nikotyna , to cały
zespół różnego rodzaju nawyków i czynności. Nie ma specyfiku który
znajdzie zajęcie dla rąk , zaspokoi brak smaku paierosa przy kawie czy
zastąpi unoszący się dymek nad kuflem piwa. Musisz chcieć niechcieć i to
wszystko.
pozdr.vad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-04-20 18:51:12

Temat: Re: PALENIE - POMOCY!!!
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "VAD" <i...@p...fm> napisał w wiadomości

> Paliłem ponad 40lat , ostatnio około 20 sztuk na dobę. 20 marca br.,
> lekarz który mnie leczy nie pozostawił mi wyboru odnośnie palenia
> papierosów i od 20 marca nie palę. Uważam , że jedynym "cudownym
> specyfikiem" jest własna wola. Palenie to nie tylko nikotyna , to cały
> zespół różnego rodzaju nawyków i czynności. Nie ma specyfiku który
> znajdzie zajęcie dla rąk , zaspokoi brak smaku paierosa przy kawie czy
> zastąpi unoszący się dymek nad kuflem piwa. Musisz chcieć niechcieć i to
> wszystko.

Dokladnie jest tak jak mowisz/piszesz.
Jestes niepalacym krotki czas, mam nadzieje, ze wytrzymasz. Najtrudniejsze
sa pierwsze trzy m-ce, pozniej pierwszy rok, a potem, to juz z gorki :)
Pierwszy glebszy oddech (doslownie) wzielam po pieciu latach. Nie pale od
ponad 17lat, unikam miejsc zadymionych i palacych ludzi. Dym mi teraz po
prostu smierdzi i...szkodzi - dusze sie.

--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
http://www.pajacyk.pl/index.php3

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-04-21 18:45:29

Temat: Re: PALENIE - POMOCY!!!
Od: "Agnieszka " <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Myślę, że najważniejsza jest motywacja.
Mój tata rzucił palenia z dnia na dzień (nastawiał się psychicznie przez
tydzień). Z początku wspomagał się plastrami (nie pamiętam nazwy). Nie pali
już chyba z 10 lat.
Moja koleżanka z pracy też rzuciła z dnia na dzień. W dniu kiedy urodził się
jej wnuk. Bardzo się bała, że może urodzic się chory (istniało takie
niebezpieczeństwo). Teraz mówi, że wydaje się jej, że jeśl zaczęłaby palic to
by zachorował. Trochę to dziwne, ale skuteczne. Nie pali prawie od dwóch lat.
Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry