x...@p...onet.pl napisał:

> Ktos tutaj zaczal sie wykazywac znajomoscia jak dziala PSL .
>
> Otoz kazdy zapisany, a jest ich obecnie okolo 450 tysiecy lekarzy z calego
> swiata, otrzymuje dynamicznie tworzona WWW "homepage", ktora jest co dwa
> tygodnie uzupelniana przegladem nowych artykulow z czasopism medycznych , z
> wybranej przez "wlasciciela" strony dziedziny medycyny.

To wiem.
Ale pytalem sie ciebie, kto dokonuje wybiorczego przegladu nowych artykulow ?
Wlasciciel np. kardiolog wybiera kardiologie,
ale kto dokonuje tego przegladu i co rozumiesz pod pojeciem przegladu ?
Wszystkie nowe artykuly z dziedziny czy tez selekcja nowych artykulow
dokonywana przez ciebie, ale dlatego zapytalem, ze jak selekcja to wedlug jakich
kryteriow.

> O ile jest mi wiadomo, to z Polski ma takowe strony okolo 200 lekarzy.
>
> Jedynie wlasciciel strony decyduje w jakim profilu specjalistycznym chce sie
> miescic i, dodatkowo, moze sobie ja uzupelniac o to co go specyficznie
> interesuje.

ok.
ale przykladowo kardiolog to otrzymal wszystkie artykuly o czerwonym winie czy nie
?

> Autorzy, zatrudnieni przez PSL , przegladaja, przecietnie, okolo 45 czasopism
> z kazdej specjalnosci i wybieraja to co jest, w danej specjalnosci ,
> najciekawsze.

Ale wedlug jakich kryteriow wybieraja i kim sa autorzy.
Bo chyba to nie sa autorzy a redaktorzy, skoro sami artykulow tych nie pisza, a
jedynie je przegladaja.
Poza tym czemu artykuly nie sa sciagane bezposrednio z elektronicznych wersji
czasopism ?

> Zaden polski portal nie dostarcza takiego przegladu materialu medycznego dla
> potrzeb lekarzy.

mozliwe

> Niestety nie ma wersji w jezyku polskim, choc sa wersje nie
> tylko w jezyku angielskim.

wszyscy lekarze znaja angielski.

> Kazdy moze sobie wybrac taka wersje jezykowa jaka mu
> najbardziej pasuje.

byle to byla wersja angielska ;)

> Tak na marginesie warto dodac, ze jest rowniez dostepna, dla chcacych, wersja
> nie-profesjonalna (dla pacjentow, zainteresowanych, etc.).

Czy sie rozni serwis nieprofesjonalny od profesjonalnego ?

> Posiadacze stron, otrzymuja co dwa tygodnie krotki e-mail przypominajacy, ze
> nowa strona na nich czeka do przegladniecia.
>
> W sumie zawartosc strony zalezy glownie od woli jej wlasciciela. Wypelnieniem
> jej aktualna trescia zajmuja sie pracownicy i wolontariusze ( obecnie na
> przyklad rozwija sie aktywnie osrodek czeski) .

To raz jeszcze zapytam.
Przeciez piszesz ze wlasciciel stron decyduje sam jedynie o dziedzinie, ale juz nie
o tresciach,
ktore sa dla niego dobierane i wybierane wedlug klucza osobistego zainteresowania
redaktorow.
Czy to znaczy ze 20 kardiologow otrzymuje te same artykuly, czy tez artykuly dla
kardiologow sa dobierane inne dla kazdego kardiologa ?

Kim sa wolontariusze i jakie maja kompetencje aby dokonywac wyboru i przegladu
ciekawych artykulow ?
Jakim kryterium jest kryterium ciekawosci ?
Sensacje, nowosci ?

Pytam dlatego, ze jest to bardzo interesujace z uwagi na mozliwosc kreowania
zainteresowac lekarzy na swiecie.
Przesylajac setki wybranych artykulow mozesz kreowac opinia lekarska tysiecy
lekarzy na swiecie.

Dopierajac przykladowo artykuly o pozytywnym wplywie czerwonego wina i alkoholu w
szczegolnosci i rozsylajac je w tysiacach po calym swiecie,
mozesz istotnie probowac wplynac na opinie lekarzy w sprawie spozywania alkoholu
przez ciezarne
i potem dojsc do takich wnioskow, ze
to co pisze Ministerstwo Zdrowia Kanady o szkodliwym wplywie alkoholu na plod jest
be, a najewazniejsze jest spozywanie przez ciearne 50 gramow alkoholu, bo nie
szkodzi
i spozywanie czerwonego wina przez doroslych, bo pomaga.

Jezeli jeszcze do tego dodasz artykul, ze wszystkie ubezpieczalnie w Kanadzie
oferuja znizki
w polisie za picie wina ( plotka nadal nie zostala potwierdzona)
to z latwoscia mozesz wplywac na zwiekszenie spozycia alkoholu na swiecie wsrod
pacjentow
czyli wsrod populacji.

Lekarze na calym swiecie beda zalecali picie wina, spozywania alkoholu i beda sie
podpierali twoimi
artykulami, ktore dla nich specjalnie wybrales.

A gdy ktos inny, abstynent , dokona wyboru prasy , wedlug zainteresowac abstynenta,

to sie okaze, ze alkoholu nie nalezy spozywac bo szkodzi, ciezarne powinny sie
calkowicie
powstrzymac od spozywania alkoholu, Fetal Alcohol Syndrome
a informacje o wplywie zdrowotnym czerwonego wina, sa rzekome, gdyz wiele prac
takiego zwiazku nie potwierdza, a nawet wykazuje szkodliwosc spozywania czerwonego
wina.
Bo przeciez czerwone wino to nie jedno wino, a tysiace gatunkow
i trudno anwet sobie wyobrazic, zeby tysiace gatunkow wina tak samo dzialalo na
populacje.
Czego jak widac z cytawanych przez ciebie zrodel , nikt nie badal.

Zatem badac to trzeba kiperow, pracownikow gorzelni, tych ktorzy wchlaniaja
alkohole przez skore
i badan zachorowalnosc na marskosc watroby i inne jednostki chorobowe
a nie zdrowych bogatych, ktorym alkohol nie szkodzi bo sie dobrze odzywiaja i
prowadza zdrowy tryb zycia.
A ta sama ilossc alkoholu podawana biedny, wyczerpany, niedozywionym,
moze doprowadzic do znacznego pogorszenia stanu ich zdrowia i do schorzen.

Zatem moze byc tak, ze bogaci Francuzi pija wino i im nie szkodzi, bo sa zdrowi, bo
bogaci.
Wosokokaloryczne pozywienie neutralizuje negatywne skutki metabolizmu alkoholu.
Ale kto bedzie pil na czczo, bez zagrychy, ten pewnie te skutki odczuje i to
znacznie szybciej.