> Jestem tu Pierwszy raz. Chciałam zadać Wam pytanie,
> szczególnie wszystkim
> Kobietom owej Grupy.
> Chodzi o to że od 2 lat na moich nogach pojawiły się
> tzw. Pajączki (kobiety
> będą wiedziały o co chodzi:-) zwłaszcza w okolicach ud !

Akurat kobietą nie jestem ;-), ale moge powiedziec, ze te "pajaczki" to
najprawdopodobniej czesta u kobiet od 20 roku zycia lagodna postac
naczyniowej skazy krwotocznej. Nie jest ona niebezpieczna, jednak czasem
moze sprawiac problemy natury estetycznej. Poza podlozem genetycznym
negatywnie na nia wplywac moze palenie i doustne srodki antykoncepcyjne
(a kombinacja obu tych czynnikow jest juz b. niebezpieczna, ale to juz z
powodow nie majacych z tymi "pajaczkami" wiele wspolnego)...
Zadnej skutecznej terapii w sumie nie ma, z medycznego punktu widzenia nie
jest ona zreszta zazwyczaj potrzebna. Zadne kremy, nawet te najbardziej
"cudowne" nie pomoga - nawet nie maja prawa pomoc, bo ich dzialanie nie ma
wplywu na mikrostrukture drobnych naczyn. Jedyny sensowny pomysl to IMHO
proba leczenia np. detralexem czy jakas np. rutyną, ale szczerze mowiac
watpie, czy to cos pomoze i czy jest warto w ogole leczyc takie cos
farmakologicznie. Najczesciej to sie po prostu mowi: "ten typ tak ma" i po
prostu trzeba sie z tym pogodzic.
Ale jezeli pojawialyby sie coraz wieksze wynaczynienia krwi, "pajaczki" i
gdybys miala jakies niepokojace Cie objawy, to polecalbym wizyte u
specjalisty od interny.
pzdr
Krzysztof