Palmowoniedzielnie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 231

11. Data: 2011-04-18 07:17:42

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Kwi, 09:14, Hanka <c...@g...com> wrote:

> to znaczy, czy wiara jako taka nie zaczela sie
> od tego, co lud "dostal do wierzenia"?
> Hmm?

Innymi slowy, pierwsze jajko, czy kura.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2011-04-18 07:25:27

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

IMHO jeśli się kłamie i ktoś w to wierzy to tym samym
wprowadza się innych w błąd.

--
CB

Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:26081a4b-b78e-4201-983f-e124e3305fed@q30g2000vb
s.googlegroups.com...

Czy istotnie papiez, wszystko jedno ktory,
wprowadza ludzi wierzacych w blad?

?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2011-04-18 07:43:10

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Po części pewnie tak, po części nie.

Nie, ponieważ dla części wiara ma podstawy duchowe,
a nie religijne, zaś religia wchodzi w ten obszar jako druga,
i stara się wypaczać tę natywną wiarę oferując własne
substytuty, których istotę stanowią kłamstwa.

--
CB

Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:26081a4b-b78e-4201-983f-e124e3305fed@q30g2000vb
s.googlegroups.com...

to znaczy, czy wiara jako taka nie zaczela sie
od tego, co lud "dostal do wierzenia"?
Hmm?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2011-04-18 08:46:14

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

BTW ludzi uczy się od małego, aby nie mówili kłamstwu
"nie" i aby nie rozumieli, że w taki sposób przyjmują je.

Na tym polega ten "interes".

--
CB

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:iogp5i$2qau$1@news.mm.pl...

> IMHO jeśli się kłamie i ktoś w to wierzy to tym samym
> wprowadza się innych w błąd.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2011-04-18 09:15:25

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Kwi, 09:25, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com>
> > Czy istotnie papiez, wszystko jedno ktory,
> > wprowadza ludzi wierzacych w blad?
> IMHO jeśli się kłamie i ktoś w to wierzy to tym samym
> wprowadza się innych w błąd.

Zgoda.

Od stronnikow papieza moglbys w tym momencie
otrzymac pytanie: "A w ktorym miejscu papiez klamie?"
Ale ten temat pojawia sie w kolejnym Twoim
poscie, wiec ide tam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2011-04-18 09:24:33

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Kwi, 09:43, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com>
> > czy wiara jako taka nie zaczela sie
> > od tego, co lud "dostal do wierzenia"?
> Po części pewnie tak, po części nie.
> Nie, ponieważ dla części wiara ma podstawy duchowe,
> a nie religijne, zaś religia wchodzi w ten obszar jako druga,
> i stara się wypaczać tę natywną wiarę oferując własne
> substytuty, których istotę stanowią kłamstwa.

Zapytam z jeszcze innej strony.
W jaki sposob wiara "pojawia sie" w duszy
czy swiadomosci jednostki?
Czyli, skad sie bierze obraz Boga w umysle
danego wierzacego.

Jesli np od wierzacych rodzicow, to jaka mamy
gwarancje, ze ow przekaz, owa wiara, jest,
jak mowisz, natywna, a nie: juz skazona wplywem
religii, czy konkretnie na przyklad krk.

Zmierzam do wskazania, jak plynna jest granica
pomiedzy tym co nazywasz wiara natywna,
a ewentualnymi manipulacjami czy klamstwami
religii, wchlonietymi przez rodzica, ktory chce
przekazac "czysta" wiare swemu potomstwu.

Tu dobrze sie wpisuje Twoj kolejny post:

> BTW ludzi uczy sie od malego, aby nie mowili klamstwu
> "nie" i aby nie rozumieli, ze w taki sposob przyjmuja je.

Ludzie czesto nie sa swiadomi manipulacji, jakim
sa poddawani. Wchodza w nie na zasadzie
"tak ma byc, bo tak".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2011-04-18 12:00:38

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Każdy może se wierzyć w co chce.

--
CB

Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:d36a62af-843c-4226-acaf-fb4286305408@j25g2000vb
r.googlegroups.com...

Od stronnikow papieza moglbys w tym momencie
otrzymac pytanie: "A w ktorym miejscu papiez klamie?"
Ale ten temat pojawia sie w kolejnym Twoim
poscie, wiec ide tam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2011-04-18 12:17:05

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 17 Apr 2011 22:59:09 +0200, Przemysław Dębski napisał(a):

> Łał. Nie czytałem, gdyż uwagę przykuła fotka. Pierwsze (automatyczne)
> skojarzenie to stary warszawski kieszonkowiec (może być kielecki by nikt
> nie czuł się dyskryminowany) który po udanej akcji "żegna" swego
> "dobrodzieja" ;)

Sporo zatem przeszkód czyha na Twą uwagę, zbyt wiele, abyś mógł się na
czymś wartościowym skupić naprawdę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2011-04-18 12:17:37

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie, nie masz pojęcia o czym napisałem.

Są tacy dla których wiara ma podstawy duchowe.
Religia nie jest im do niczego potrzebna.

I kiedyś nastąpił taki moment, gdy ktoś zorientował się,
że można bez większych problemów w to wejść z religijnym
synkretyzmem i to zrobił.
Od tamtej pory ludzie nawet nie wiedzą co jest prawdą a co
kłamstwem, co jest wiarą, a co zabobonem.
Mają systemowo kompletnie nawalone w głowach.

Dla mnie to nie jest kwestia sporna czy tak jest, czy nie.

Bardziej interesowałoby mnie czy to jest sytuacja prawidłowa,
czy wynaturzenie.

I tutaj obawiam się, że nawet jeśli jest to sytuacja prawidłowa,
to nie do końca, ponieważ jeśli intencjonalnie i efektywnie (realnie)
pozbawia się człowieka wyboru, to to nie może być sytuacja
w pełni prawidłowa.

Notabene wielka szkoda, że nasze państwo pozostaje zupełnie
obojętne wobec tej gangreny, która przez taką upaństwowioną
spolegliwość religijną _nadmiernie_ się rozwija IMHO.

--
CB

Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:70584c23-6ab1-4f08-83d7-9417af723469@u15g2000vb
y.googlegroups.com...

Zapytam z jeszcze innej strony.
W jaki sposob wiara "pojawia sie" w duszy
czy swiadomosci jednostki?
Czyli, skad sie bierze obraz Boga w umysle
danego wierzacego.

Jesli np od wierzacych rodzicow, to jaka mamy
gwarancje, ze ow przekaz, owa wiara, jest,
jak mowisz, natywna, a nie: juz skazona wplywem
religii, czy konkretnie na przyklad krk.

Zmierzam do wskazania, jak plynna jest granica
pomiedzy tym co nazywasz wiara natywna,
a ewentualnymi manipulacjami czy klamstwami
religii, wchlonietymi przez rodzica, ktory chce
przekazac "czysta" wiare swemu potomstwu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2011-04-18 12:17:49

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 17 Apr 2011 23:17:07 +0200, cbnet napisał(a):

> Kolejny staruch podający się za Mesjasza w wersji "z palemką"
> w "świętej" dłoni.
> Wierni padają na kolana doznając orgazmu religijnego, stąd wyraz
> zadowolenia.

Jak zwykle zrozumieliście - gadał dziad do obrazu, a obraz do niego ni
razu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry