Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Palmowoniedzielnie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Palmowoniedzielnie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 231


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2011-04-19 05:36:39

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-04-18 21:08, medea pisze:
> W dniu 2011-04-18 19:53, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 18 Apr 2011 17:34:43 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-04-18 14:59, cbnet pisze:
>>>> Nowe przymierze: Prawo Boga umieszczone w głębi jestestwa
>>>> i w sercu człowieka.
>>>> Każdy kto został nim objety nie potrzebuje żadnej religii, aby poznać
>>>> Boga (i wierzyć w Boga).
>>>>
>>> Znasz choćby jedną osobę głęboko wierzącą (w cokolwiek), która od
>>> dziecka wychowywała się w domu z osobami (rodzicami)
>>> niewierzącymi/niereligijnymi?
>>
>> Ja znam.
>
> Niestety Ciebie nie mogę brać pod uwagę, ponieważ w zależności od
> potrzeb dyskusji zmieniasz wersję co do swojego neofictwa bądź tradycji.
>
> Naprawdę ciekawa jestem, czy ktoś zna kogoś, kto wychowałby się w domu
> sceptyków, a sam wyrósł na wierzącego.
>
> Ewa

Ja znam pare osob, ktorym samoczynnie wlaczyla sie wiara i na pewno nie
jest dziedziczna.
Sa to osoby o znacznej inteligencji i chyba dzieki temu wlasnie, ze w
domu mialy stosowny dystans do wiary, ktory pozwolilby im na wyrobienie
wlasnej opinii bez uprzedzen w tej sprawie.
Geberalnie moge chyba stwierdzic, ze osoby przekraczajace pewien dosc
wysoki IQ przewaznie sa w jakims tam stopniu wierzace, poniewaz gdy
zaczynaja dostrzegac ogrom i zlozonosc projektu jakim jest swiat,
znacznie pelniej i bardziej niz mniej inteligentni, to automatycznie
zaczynaja odczuwac szacunek do Projektanta.
Poza tym w pewnym momencie dochodza do wniosku, ze wiara to nie tylko
tymczasowa odpowiedz na fundamentalne pytania ale takze pewiem proces,
bez ktorego ich dalszy rozwoj i to chyba w kazdej dziedzinie zostalby
zatrzymany.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2011-04-19 06:06:08

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-04-19 00:32, cbnet pisze:
> Ciekawią cię te rzeczy?
> To może to cię ew. zainteresuje (i nie tylko cię)...
>
> Na prawie każdej kartce lub obrazku religijnym z wyobrażeniem
> przedstawiającym zmartwychwstanie Jezusa daje się znaleźć
> takie linie, które współtworzą znak odwróconego krzyża.
> Czasem np jest to wizerunek postaci Jezusa + linia horyzontu... itd.
> Takie kartki wierni krk wysyłaja sobie wzajemnie, a takie obrazki
> - ustawiają na "ołtarzykach" i traktują oczywiście z szacunkiem.
>
> Wg tradycji krk przez pewien czas po obchodach zmartwychwstania
> wszystkie krzyże w kościołach są zasłonięte (lub nawet zdejmowane).
> W tym czasie nie czci się również krzyża w trakcie modlitw... itp.
>
>
> Wg "potocznej" chrześcijańskiej opinii odwrócony krzyż to znak
> przypisywany satanistom.
> Niemniej jeśli potraktuje się krzyż jako symbol uśmiercenia Jezusa,
> to znakiem Jego zwycięstwa nad śmiercią i zmartwychwstania
> byłby wtedy... taki znak lecz odwrócony.
>
> A zatem krk w okresie świąt wielkanocnych odstępuje od krzyża
> i "dyskretnie" posługuje się znakiem, który oficjalnie przypisuje
> satanistom.
>
> Tak więc schiza i paranoja w jednym... "dyskretna" offfkorzzz. ;)
> --
> CB

Tu jest chyba dobry przyklad zidiocenia takze na tle religijnym, w
ktorym uposledzona na umysle ciota zachowawczo kojarzy wiare z jakimis
obrazkami, odwroconymi znaczkami i takimi roznymi pierdolami.
To jest wlasnie jego wiara i takich gibonow jak on.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2011-04-19 06:33:07

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lepiej widać:
http://www.tinyurl.pl?3insrNeB

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ioifnk$30k2$1@news.mm.pl...
> Poniżej kilka przykładów:

> http://www.tinyurl.pl?YWMh2Q94

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2011-04-19 06:35:23

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Kwi, 15:52, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> >Dnia Mon, 18 Apr 2011 00:14:35 -0700 (PDT), Hanka
> > Zenujace jest to, iz w jakikolwiek sposob laczysz
> > koscielne marionetki z Chrystusem Ukrzyzowanym.
> Eno bez przesady to nie marionetki i zwiazek tez maja. Zauwaz, ze KRK jest
> najwiekszym i najskuteczniejszym nosnikiem chrzescijanstwa. Korzystaja na
> tym nawet protestanci, jechowici i inni mormoni, bo trafiaja na
> "wyedukowanych" wiernych, ktorzy z roznych powodow poszukuja innej drogi.
> Gdyby nagle zabraklo KRK, w nowoczesnej czesci swiata, nic juz nie
> wypelniloby tej luki.

Zgoda.
Ewentualnie mozemy jeszcze liczyc na islam.

On 18 Kwi, 15:52, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> > Dnia Mon, 18 Apr 2011 00:14:35 -0700 (PDT), Hanka
> > On 18 Kwi, 14:19, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> > > Plonk. Bajbaj.
> > NocoTy?
> > W Wielkim Tygodniu?
> Niektorym chrzescijanstwo funkcjonuje tylko tuz przed i po komunii - czyli
> jakies 5 minut na tydzien, max.

To nie to.
To strach przed tym, ze istnieja jeszcze jakies
inne swiaty i inne poglady.
I foch, ze ktos ma czelnosc je glosno i wyraznie
artykulowac.

No coz. Rozne sa sposoby na budowanie sobie
wyobrazen o wlasnym autorytecie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2011-04-19 09:01:01

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:iohlmj$9qp$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-18 14:59, cbnet pisze:
>>
>> Nowe przymierze: Prawo Boga umieszczone w głębi jestestwa
>> i w sercu człowieka.
>> Każdy kto został nim objety nie potrzebuje żadnej religii, aby poznać
>> Boga (i wierzyć w Boga).
>>
>
> Znasz choćby jedną osobę głęboko wierzącą (w cokolwiek), która od dziecka
> wychowywała się w domu z osobami (rodzicami) niewierzącymi/niereligijnymi?

Tak BTW. mnie zawsze zastanawia, co własciwie znaczy
'głęboko wierzący', szczególnie w kontekscie takich religii,
jak buddyzm.
Ktoś zdaje się mawiał, że z tą 'głębokością', to jest jak
z wielką podróżą. Człowiek wybiera się na całe lata, okrąża cały
świat - by na koniec zlądować w domu i stwierdzić, że
wszystko, zzego szukał - miał cały czas przy sobie.
Tworząc analogię między 'głębokością' a 'odległością'
wychodzi, że ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2011-04-19 09:31:02

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
news:ioj70r$l23$1@speranza.aioe.org...

> sa w jakims tam stopniu wierzace, poniewaz gdy zaczynaja dostrzegac ogrom
> i zlozonosc projektu jakim jest swiat, znacznie pelniej i bardziej niz
> mniej inteligentni, to automatycznie zaczynaja odczuwac szacunek do
> Projektanta.
> Poza tym w pewnym momencie dochodza do wniosku, ze wiara to nie tylko
> tymczasowa odpowiedz na fundamentalne pytania ale takze pewiem proces, bez
> ktorego ich dalszy rozwoj i to chyba w kazdej dziedzinie zostalby
> zatrzymany.
>

I tu się podpiszę proszę Szanownego Pana wszystkimi "ręcami".

Bo dokładnie tak to jest. Trudno nie dostrzegać genialności Projektanta, w
jaki by nie zajrzeć kąt świata - czy to w skali mikro, czy makro. I to budzi
wielki szacunek.

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2011-04-19 09:32:52

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:iojj0i$j3e$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:iohlmj$9qp$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2011-04-18 14:59, cbnet pisze:
>>>
>>> Nowe przymierze: Prawo Boga umieszczone w głębi jestestwa
>>> i w sercu człowieka.
>>> Każdy kto został nim objety nie potrzebuje żadnej religii, aby poznać
>>> Boga (i wierzyć w Boga).
>>>
>>
>> Znasz choćby jedną osobę głęboko wierzącą (w cokolwiek), która od dziecka
>> wychowywała się w domu z osobami (rodzicami)
>> niewierzącymi/niereligijnymi?
>
> Tak BTW. mnie zawsze zastanawia, co własciwie znaczy
> 'głęboko wierzący', szczególnie w kontekscie takich religii,
> jak buddyzm.
> Ktoś zdaje się mawiał, że z tą 'głębokością', to jest jak
> z wielką podróżą. Człowiek wybiera się na całe lata, okrąża cały
> świat - by na koniec zlądować w domu i stwierdzić, że
> wszystko, zzego szukał - miał cały czas przy sobie.

Może i tak, ale on sam jest innym człowiekiem i odnosi się do rzeczywistości
zastanej na zupełnie innym poziomie. I na tym polega cały wic.

MK


> Tworząc analogię między 'głębokością' a 'odległością'
> wychodzi, że ...
absolutnie nie należy siedzieć na tyłku w chałupie, o!. MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2011-04-19 10:10:38

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak dla mnie to w ogóle nie kumacie bazy.
W ogóle.


BTW Dawkins jest _bardzo_ inteligentny.
I co?
I g*o.
No niestety.

Inteligencja, srencja... pierdolenie, debilstw wymyślanie.

--
CB


Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:iojkp3$pfe$1@news.onet.pl...

> I tu się podpiszę proszę Szanownego Pana wszystkimi "ręcami".
>
> Bo dokładnie tak to jest. Trudno nie dostrzegać genialności Projektanta, w jaki
> by nie zajrzeć kąt świata - czy to w skali mikro, czy makro. I to budzi wielki
> szacunek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2011-04-19 10:17:11

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dać se głowę obciąć za to w co się wierzy?
Za głeboko?

--
CB


Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:iojj0i$j3e$1@news.onet.pl...

> Tak BTW. mnie zawsze zastanawia, co własciwie znaczy
> 'głęboko wierzący'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2011-04-19 10:21:38

Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:iojn76$147e$1@news.mm.pl...
> Jak dla mnie to w ogóle nie kumacie bazy.
> W ogóle.
>
>
> BTW Dawkins jest _bardzo_ inteligentny.
> I co?
> I g*o.
> No niestety.
>
> Inteligencja, srencja... pierdolenie, debilstw wymyślanie.
>
> --
> CB
>

Drogi CB, czy ja odniosłam się do inteligencji?
Przyjrzyj się dobrze.
Moim zdaniem, ten zachwyt nie ma nic wspólnego z inteligencją.....
Chociaż, ci którzy rozszerzali granice poznania badając mikroświat (który w
tej chwili jest dla nas oczywistością), jak pamiętam, też widzieli tam
właśnie Boga. I tu inteligencja jednak miała coś do powiedzenia.

Czyżby pycha Cię zżerała? Hmm?

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Być albo nie być...
Ufajcie...
On Topic
Off Topic
Krowy staruszki w pełni dojności...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »