« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-19 12:29:09
Temat: Papier do pieczenia...Używacie takiego papieru?
Użyłam kiedyś i wspomniałam i tym na grupie przy okazji kokosanek wkn.
Poprzyklejały się.
Teraz mam w piekarniku blachę ciasteczek bez przepisu... znaczy takich jak
kokosanki tylko z orzechami laskowymi zamiast wiórków kokosowych. W ich
pyszność ogólną wierzę, ale ciekawe jak to będzie z przyklejaniem się do
papieru. Jedną zmianę zrobiłam - położyłam papier inną stroną niż
poprzednio - może ta jest jakaś tłuściejsza... i czekam... Mam nadzieję, że
ciasteczka będę jadł bez papieru...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-19 12:39:26
Temat: Re: Papier do pieczenia...
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:amcg97$cj6$1@news2.tpi.pl...
> Procz ciastek uzywam go tez do zapiekanek - takich z kromek
> chleba,
Takich chleb nasło ser? Żeby ser skapał na papier, a nie na blachę?
Ciekawe... Muszę sprawdzić...
> do pieczenia ziemniakow w plasterkach - obrane, pokrojone,
> pokropione oliwa i posypane przyprawami, zaoszczedza to sporo pracy -
> czyszczenia blachy znaczy.
Ziemniaki to ja zawsze w szkło wsadzam a potem to szkło buch do zmywarki i
blacha czysta.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-19 12:43:12
Temat: Re: Papier do pieczenia...
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:amcg25$edm$1@news.onet.pl...
> Używacie takiego papieru?
> Użyłam kiedyś i wspomniałam i tym na grupie przy okazji kokosanek wkn.
> Poprzyklejały się.
Czasem sie tak zdarza, ale generalnie bardzo lubie papier do pieczenia, bo
ulatwia zycie. Procz ciastek uzywam go tez do zapiekanek - takich z kromek
chleba, do pieczenia ziemniakow w plasterkach - obrane, pokrojone,
pokropione oliwa i posypane przyprawami, zaoszczedza to sporo pracy -
czyszczenia blachy znaczy.
pozdrawiam serdecznie
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-19 12:45:43
Temat: Re: Papier do pieczenia...From: "Joanna Duszczyńska"
> ciasteczka będę jadł bez papieru...
Joasiu, jak rany, od tej zmiany diety zmienila Ci sie tez plec ?!?!?!
;-))
A tak wogle, to dosc czesto stosuje papier do pieczenia i nic mi sie nie
przykleja. Acha, jeszcze niezle jest posmarowanie blachy dosc grubo
rozpuszczonym smalcem - wszystko odchodzi pieknie. Pomysl sciagnelam z
cukierni, w ktorej kiedys pracowalam.
Macabra
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-19 12:57:41
Temat: Re: Papier do pieczenia...
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:amcg25$edm$1@news.onet.pl...
> Używacie takiego papieru?
******
Ja uzywam. Nigdy mi sie nic nie poprzyklejalo.
Ania K
PS ale kokosanek nie robilam ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-19 12:58:37
Temat: Re: Papier do pieczenia...
Użytkownik "Agnieszka Roos" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:034901c25fd9$8c3dd680$77c94cd5@hppcvnmvhhid...
> From: "Joanna Duszczyńska"
>
> > ciasteczka będę jadł bez papieru...
>
> Joasiu, jak rany, od tej zmiany diety zmienila Ci sie tez plec ?!?!?!
Macabra nio coś Ty... literówka...
A dieta jak dieta...
Ciasteczka orzechowe jadam, więc chyba źle nie jest...
> A tak wogle, to dosc czesto stosuje papier do pieczenia i nic mi sie nie
> przykleja.
A ja już wiem, ze teraz też się przykleiło, ale znowu jest tak, że odrobina
ciastka zostaje na papierze więc ok.
> Acha, jeszcze niezle jest posmarowanie blachy dosc grubo
> rozpuszczonym smalcem - wszystko odchodzi pieknie.
Oj to ja już wolę delikatnie id papieru odrywać niż myć tłuszcz z blachy...
dlatego ten papier kupiłam...
> Pomysl sciagnelam z
> cukierni, w ktorej kiedys pracowalam.
Serio pracowałaś w cukierni?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-19 13:17:36
Temat: Re: Papier do pieczenia...From: "Joanna Duszczyńska"
> Serio pracowałaś w cukierni?
Tak, jako przynies-wynies-pozamiataj w czasie wakacji ;-)
Macabra
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-19 13:42:11
Temat: Re: Papier do pieczenia...
Użytkownik "Agnieszka Roos" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:036701c25fdf$1d75cb80$77c94cd5@hppcvnmvhhid...
> From: "Joanna Duszczyńska"
>
> > Serio pracowałaś w cukierni?
>
> Tak, jako przynies-wynies-pozamiataj w czasie wakacji ;-)
>
Nie wierzę... chyba miałaś pracować... bo robiłaś na pewno coś innego... No
chyba, ze w pracy robisz się uległa...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-19 14:02:06
Temat: Re: Papier do pieczenia...From: "Joanna Duszczyńska"
> Nie wierzę... chyba miałaś pracować... bo robiłaś na pewno coś innego...
No
> chyba, ze w pracy robisz się uległa...
Robisz ze mnie potfora, ej? Herod babe? Skoro mnie zatrudnili jako
przynies-wynies-pozamiataj, to musialam to robic, ostatecznie placili niezle
(a poza tym - moj owczesny narzeczony tam pracowal i nie moglam mu kiszki
robic ;-))
Macabra
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-19 14:04:58
Temat: Re: Papier do pieczenia...
Użytkownik "Agnieszka Roos" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:038b01c25fe4$b739dcc0$77c94cd5@hppcvnmvhhid...
> From: "Joanna Duszczyńska"
>
> > Nie wierzę... chyba miałaś pracować... bo robiłaś na pewno coś innego...
> No
> > chyba, ze w pracy robisz się uległa...
> (a poza tym - moj owczesny narzeczony tam pracowal i nie moglam mu kiszki
> robic ;-))
No tak - z miłości to różne rzeczy się robi ;-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |