« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-10-29 22:13:00
Temat: Re: Park na terenie po cmentarzu ewangelickim> Równie dobrze będą obrywać jesienią jarzębiny czy lilaki, otwierając taki
>
> Pozdrawiam TeresaR
Ani jarzębiny ani lilaków nie schowasz do torby.
A drobne kwiatki mają swój niepowtarzalny urok i adekwatną do miejsca
wrodzoną skromność. Zdecydwoanie stawiam na anemone nemorosa.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-10-29 22:20:48
Temat: RE: Park na terenie po cmentarzu ewangelickim
Behalf Of Teresa
> > To jest zawilec wielkokwiatowy anemone silvestris. Według mnie nie
> sprawdzi
> > się w publicznym parku. Kwiaty tego zawilca nadają się na
> kwiat cięty i
> > ludzie będą go najzwyczajniej w świecei zrywać.
> >
> >
> Równie dobrze będą obrywać jesienią jarzębiny czy lilaki,
> otwierając taki
> park trzeba się liczyć z tym, że zawsze znajdzie ktoś komu
> przyjdzie ochota
> na zrywanie kwiatów ,od tego się nie obronisz;-}
>
> Pozdrawiam TeresaR
Pójdźcie na kompromis, proponuję Anemone canadensis :-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-10-29 22:25:41
Temat: Re: Park na terenie po cmentarzu ewangelickim> Zgadzam się
> Pozdrawiam TeresaR
No dobra, jedno ustalone... co tam dalej mamy?
;-)
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-10-29 23:02:25
Temat: Re: Park na terenie po cmentarzu ewangelickim
Użytkownik "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał w
wiadomości news:clud45$sra$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > http://fotogalerie.pl/fotka/2439891099067291733
> > Pozdrawiam TeresaR
>
> To jest zawilec wielkokwiatowy anemone silvestris. Według mnie nie
sprawdzi
> się w publicznym parku. Kwiaty tego zawilca nadają się na kwiat cięty i
> ludzie będą go najzwyczajniej w świecei zrywać.
>
>
Równie dobrze będą obrywać jesienią jarzębiny czy lilaki, otwierając taki
park trzeba się liczyć z tym, że zawsze znajdzie ktoś komu przyjdzie ochota
na zrywanie kwiatów ,od tego się nie obronisz;-}
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-10-29 23:17:57
Temat: Re: Park na terenie po cmentarzu ewangelickim
Użytkownik "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał w
wiadomości news:cluf8k$7ei$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Ani jarzębiny ani lilaków nie schowasz do torby.
>
> A drobne kwiatki mają swój niepowtarzalny urok i adekwatną do miejsca
> wrodzoną skromność. Zdecydwoanie stawiam na anemone nemorosa.
>
>
Zgadzam się z Tobą może być i zawilec gajowy ,tyle że ma drobniejsze
kwiatki, ale osiągnięcie to samo,czysta biel.
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-10-29 23:57:09
Temat: Re: Park na terenie po cmentarzu ewangelickim
JerzyN wrote:
> Użytkownik "Bogda" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:clu2co$u3o$1@wejherowo.who.vectranet.pl...
> > Pod wysokimi drzewami pięknie wyglądałoby kilka rododendronów
> posadzonych w
> > grupie.
> [...]
>
> Całkiem niedawno znalazłem informację na ang. stronach ogrodniczych www,
> że rododendrony lubią wystawę wschodnią.
> To znaczy pełne słońce do południa a potem półcień lub nawet pełne
> zacienienie.
> I ... wychodzi mi na to, ze ten ktoś ma całkowitą rację.
> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
> ---
U nas rododendrony rosna dziko po lasach. I z tego, co zauwazylam, lubia
byc na brzegach lasow wzdluz drogi (bez wzgledu na kierunek, kwotna rownie
upojnie po obu stronach drogi) , na brzegach otwartych polan, zawsze blisko
iglastych drzew. Naokolo nich rosna czarne jagody, paprocie, Gaultheria
shallon, Berberis aquifolium, i zatrzesienie innych malych zielonych, ktore
maja przedziwne nazwy, jak kinnikkinnik (Arctostaphylos uva-ursi). Podloze
jest bardzo kwasne.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-10-30 01:28:59
Temat: Re: Park na terenie po cmentarzu ewangelickimJerzyN wrote:
> Użytkownik "Moon" <l...@w...pl>
>> Basia Kulesz wrote:
>> >
>>> Ja tam wolę dbać o żywych niż o zmarłych i uważam, że wyjątkowo
>>> samorząd się popisał. W końcu można w przyszłym parku wmurować jakąś
>>> tablicę jako miejsce pamięci o zmarłych.
>
>> Najlepiej zaorajmy Powązki i Rakowice i posadźmy pietruszkę.
>> Co tam jacyś durni umarli.
>> Wesołych Zaduszek!
>
> Chyba nie załapałeś o co chodzi.
Chyba jednak załapałem.
Jeśli ktoś pisze, że woli dbać o żywych niż o zmarłych to daje mi to wiele
do myślenia...
Zmarłym należy się choć odrobina szacunku.
W mojej 'letniskowej' wsi, odnowiono właśnie cmentarz z 1915 roku (walki na
wzgórzu Pustki).
A mogli zalesić i zajechać kombajnem. Żeby były grzybki i żywi mogli sobie
pozbierać.
To, jak wygląda ten cmentarz, z którego chcą zrobić "park" uwłacza zresztą
godności ludzkiej, widać to z szosy.
Analogicznie, powinniśmy pozwolić zrobić Ukraińcom na cmentarzu Orląt
parking.
Przyda się żywym i ich Ładom.
Moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-10-30 05:35:49
Temat: Re: Park na terenie po cmentarzu ewangelickim>> Chyba nie załapałeś o co chodzi.
>
> Chyba jednak załapałem.
> Jeśli ktoś pisze, że woli dbać o żywych niż o zmarłych to daje mi to wiele
> do myślenia...
> Zmarłym należy się choć odrobina szacunku.
> W mojej 'letniskowej' wsi, odnowiono właśnie cmentarz z 1915 roku (walki
> na
> wzgórzu Pustki).
> A mogli zalesić i zajechać kombajnem. Żeby były grzybki i żywi mogli sobie
> pozbierać.
> To, jak wygląda ten cmentarz, z którego chcą zrobić "park" uwłacza zresztą
> godności ludzkiej, widać to z szosy.
> Analogicznie, powinniśmy pozwolić zrobić Ukraińcom na cmentarzu Orląt
> parking.
> Przyda się żywym i ich Ładom.
>
> Moon
Oj Moon, tyle lat występujesz na tej grupie
i jeszcze nie wiesz, że większość występujących
tutaj osób ateiści, komuniści, itp. sw........ .
Pozdrawia z samego rana boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-10-30 07:30:04
Temat: Re: Park na terenie po cmentarzu ewangelickim
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
news:4182D8D3.F783A461@olypen.com...
| U nas rododendrony rosna dziko po lasach. I z tego, co zauwazylam, lubia
| byc na brzegach lasow wzdluz drogi (bez wzgledu na kierunek, kwotna rownie
| upojnie po obu stronach drogi) , na brzegach otwartych polan, zawsze
blisko
| iglastych drzew. Naokolo nich rosna czarne jagody, paprocie, Gaultheria
| shallon, Berberis aquifolium, i zatrzesienie innych malych zielonych,
ktore
| maja przedziwne nazwy, jak kinnikkinnik (Arctostaphylos uva-ursi). Podloze
| jest bardzo kwasne.
Magdaleno, rozwiązałaś zagadkę, która mnie męczyła od szczenięcych lat - ten
kinnikkinnik to było jakieś indiańskie jedzenie, suszony jagody bodaj. A to
poczciwa mącznica:-) [tłumaczy rozstrzelać]
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-10-30 07:32:27
Temat: Re: Park na terenie po cmentarzu ewangelickim->OT
Użytkownik "Moon" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cluqih$cdc$1@atlantis.news.tpi.pl...
| Chyba jednak załapałem.
| Jeśli ktoś pisze, że woli dbać o żywych niż o zmarłych to daje mi to wiele
| do myślenia...
Podpowiem, że preferuję kremację:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |