PD: Parkingi dla ON

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2001-12-27 21:05:07

Temat: PD: Parkingi dla ON
Od: "Leszek Konopa" <l...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Od mojego korespondenta otrzymalem cos takiego:

>Leszku wydaje mi sie, ze temat jest tak wazny,ze po
>malej przerobce nalezaloby go wyslac w CALA POLSKE. Do
>wszystkich redakcji: Rzeczpospolita, Kultura, Mijscowe
>gazety itp I to jest akcja dla wszystkich Listowiczow.
>Nie pisz wylacznie o Ciechanowie, ale o sytuacji w
>calym kraju, bo obawiam sie,ze wszedzie jest to samo.
>> >>
>> >> Miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych
>> >>
>> >> W Polsce niepelnosprawni ciagle walcza o swoje
>uprawnienia. Niektore sa tak minimalne a tak istotne
>dla ulatwienia ich trudnego zycia w spoleczenstwie.
>Sprawa parkowania samochodu jest palaca w kazdym
>miescie naszego kraju tak jak jest w Ciechanowie.
>
>Pod ciechanowskim szpitalem często spotyka się
>> >> miejsce parkingowe dla
>> >> zmotoryzowanych niepełnosprawnych zajęte przez
>> >> osoby bez uprawnien do takiego parkowania. Tu
>> chodzi
>> >nie tylko o oczywisty powod dla ktorego takie
>> miejsce
>> >parkingowe zostalo wyraznie oznaczone. Tu chodzi
>> tez o
>> >prawo i o egzekwowanie tego prawa.
>> >> Niestety w Polsce
>> >> słowo egzekwowac przypomina nam inne slowo jak
>> >egzekutywa, wystarczajaco zdewaluowane, zeby na
>> serio
>> >je traktowac. Gdyby nieprawnie parkujący byl jednak
>> >swiadom konkretnych skutkow przekraczania tego
>> prawa
>> >nabralby do niego szacunku.
>> >>Gdyby musiał zapłacić kilkaset złotych mandatu, to
>> >nie robiłby tego na przyszłosć.
>> >
>> >W Stanach Zjednoczonych wszystkie parkingi dla
>> >> niepełnosprawnych maja napis wyraznie wskazujacy
>> na
>> >wysokosc mandatu. Koszt parkowania bez zezwolenia,
>> na
>> >miejscu przeznaczonym dla niepelnosprawnych jest od
>> >100 dolarów do 300 dolarów i ten drugi jest
>> częsciej.
>> >
>> >
>> >To jest cos co trafia do rozsądku kierowcy
>> >> parkującego na miejscu dla osób
>> niepełnosprawnych.
>> >
>> > Kwestie dotyczące bezprawnego parkowania
>> >niepełnosprawni powinny wyegzekwować od
>> >> władz policji, straży miejskiej czy innych wladz
>> >lokalnych. A moze nie tylko lokalnych?
>
>Od nowego roku wchodzą w życie zmiany w Kodeksie
>> >> drogowym Wprowadzono nową formę uprzywilejowania
>osób niepełnosprawnych, np. w wyjątkowych przypadkach
>niepełnosprawni mogą zatrzymywać się w miejscach
>niedozwolonych. Ich pojazdy zostaną wyposażone w kartę
>parkingową umieszczaną za przednią szybą samochodu.
>> >> Polski posiadacz karty parkingowej będzie mógł
>korzystać z przywilejów dla niepełnosprawnych także za
>granica.

Co o tym myslicie ?.

Pozdrawiam,
LESZEK
----------------------------------------------------
Rozpasanie i hulaszczy tryb zycia emerytow i rencistow rujnuja budzet
RP.
(C)Pearl
"Miara czlowieczenstwa jest gotowosc niesienia pomocy innym"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-12-27 21:43:07

Temat: Re: Parkingi dla ON
Od: "Tomasz Gumny" <t...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

>>> > Kwestie dotyczące bezprawnego parkowania
>>> >niepełnosprawni powinny wyegzekwować od
>>> >> władz policji, straży miejskiej czy innych wladz
>>> >lokalnych.

Opisze troche ryzykowny, ale skuteczny sposob podpatrzony
w Poznaniu. Otoz wielokrotnie widzialem samochody zajmujace
miejsce dla ON zastawione samochodem z znaczkiem ON.
Kierowcy unieruchomionego samochodu nie pozostaje nic innego
jak wezwac straz miejska/policje. Ta zwyczajowo (pytalem straznika
miejsckiego) nie karze zastawiajacego, natomiast nie poblaza
zastawionemu.
TG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-12-27 22:41:47

Temat: Re: Parkingi dla ON
Od: "Basia" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale jak wyegzekwować właściwą postawę straży miejskiej czy policji?
Któregoś dnia potrzebowałam zatrzymać się przy aptece. Było tam oczywiście
miejsce oznakowane dla kierowców niepełnosprawnych. Na miejscu tym parkował
samochód bez uprawnień. Przy otwartych drzwiach rozparty kierowca palił
papierosa. Innych wolnych miejsc w okolicy nie było. Zatrzymałam się przy
tym kierowcy i pytam czy ma powody, dla których zajmuje to miejsce. Nie. Na
moją prośbę, żeby je opuścił po prostu mnie wyśmiał. Byłam tak wściekła, że
zadzwoniłam do straży miejskiej. Byli zdziwieni, że przy wspomnianej aptece
jest miejsce postojowe dla inwalidy. Obiecali zwrócić na to uwagę, ale
prawie zawsze widzę to miejsce zajęte przez samochody bez oznakowania. Nikt
ze służb do tego powołanych nie interesuje się tym problemem. A szkoda. Kasa
miejska mogłaby się wzbogacić.
Na Zachodzie byłoby to nie do pomyślenia. Kiedyś zaparkowałyśmy na
niemieckim parkingu w pobliżu sklepu. Kierowcą była moja siostra. Zanim
zdążyłam wysiąść z samochodu, kilkunastoletni Niemiec już zwrócił jej uwagę,
że to miejsce jest przeznaczone nie dla niej. Dopiero kiedy zobaczył mnie i
kule wycofał się przepraszając.
I dopóki przeciętny obywatel nie zachowa się tak jak ów chłopiec, to
będziemy się wściekać i krążyć w poszukiwaniu wolnego miejsca na parkingu.
Chyba, że każdy z nas będzie wydzwaniał na policję lub do straży miejskiej.
Może taki zmasowany atak telefoniczny okazał się skuteczny?
Pozdrawiam poświątecznie, ale za to noworocznie - Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-12-27 22:53:08

Temat: Re: Parkingi dla ON
Od: "Basia" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Może taki zmasowany atak telefoniczny okazałby się skuteczny?
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-12-30 19:35:44

Temat: Re: Parkingi dla ON
Od: "Leszek Konopa" <l...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Ten post Basi, powinien trafic do najwyzszych szczebli np. do Sejmu,
Departamentu Transportu. Bez ustawy sejmowej czy innych urzedowych
przepisow nic sie nie bedzie dzialo na rzecz ON. Przecietny obywatel nie
bedzie reaogowal, ale przrecietny obywatel powinien tez wiedziec o co
chodzi i przejac sie losem niepelnosprawnych. Czyli cala akcja powinna
isc na rozpowszechnienie sprawy przez media: artykuly, audycje, wywiady
i wreszcie to samo co robili chorzy na stwardnienie rozsiane (SM), zeby
zapisac SM jako chorobe przewlekla. Czyli faxy do Wladz rozmaitych od
ktorych zalezy decyzja parkowania tylko prze ON na parkinkach dla nich
przeznaczonych a karanie tych, kotrzy tego prawa nie przestrzegaja.

Pozdrawiam,
LESZEK
----------------------------------------------------
Rozpasanie i hulaszczy tryb zycia emerytow i rencistow rujnuja budzet
RP.
(C)Pearl
"Miara czlowieczenstwa jest gotowosc niesienia pomocy innym"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-12-30 20:26:56

Temat: Re: Parkingi dla ON
Od: "Gosia" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kochani!
Wtrącę się jeszcze do dyskusji, ponieważ jakiś czas temu mieliśmy z Wenzą
ciężkie przejścia podczas parkowania. W niektórych miastach (podejrzewam że
w większości) są strefy parkowania. Są tam też wyznaczone miejsca postoju
dla niepełnosprawnych, oczywiście najczęściej zajęte.
Jednak, o ile jestem na bieżąco, nadal obowiązuje Dziennik Ustaw z 1999 roku
dotyczący możliwości niestosowania się do niektórych znaków drogowych - pod
warunkiem zachowania ostrożności- przez niepełnosprawnych i kierowców ich
przewożących.
Ta ustawa nic nie mówi o celu w jakim np. niepełnosprawny zaparkował
samochód, po prostu zaparkował i już, bo ma prawo.
Tymczasem w Jarocinie jest 5 miejsc parkingowych w całej strefie i pewnego
dnia stanęliśmy sobie naprzeciwko apteki, gdzie takowego oznaczenia (dla
inwalidy ) w ogóle nie ma. Wracamy, a tu mandat. Wściekliśmy się, no bo
przepisy wyraźnie mówią, co komu wolno, a poza tym nie przyjechaliśmy sobie
na balety, tylko po lekarstwa.
Oczywiście urzędnicy w strefie parkowania mają prawo w nosie. Jest strefa
parkowania ? jest! No to płaćcie! A jak chcecie się upierać, to do
burmistrza. Chciało nam się i mandat został wycofany, ale nadal widzę
strażników miejskich, którzy wlepiają mandaty niepełnosprawnym parkującycm w
strefie.
Więc nic z tego nie rozumiem, ustawa sobie , a życie sobie.
Pozdrawiam- Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-12-30 20:53:05

Temat: Re: Parkingi dla ON
Od: "Konrad Turowski" <t...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Leszek Konopa" <l...@c...pl> napisał
>
> Ten post Basi, powinien trafic do najwyzszych szczebli np. do Sejmu,
> Departamentu Transportu. Bez ustawy sejmowej czy innych urzedowych
> przepisow nic sie nie bedzie dzialo na rzecz ON. Przecietny obywatel nie
> bedzie reaogowal, ale przrecietny obywatel powinien tez wiedziec o co
> chodzi i przejac sie losem niepelnosprawnych. Czyli cala akcja powinna
> isc na rozpowszechnienie sprawy przez media: artykuly, audycje, wywiady
> i wreszcie to samo co robili chorzy na stwardnienie rozsiane (SM), zeby
> zapisac SM jako chorobe przewlekla. Czyli faxy do Wladz rozmaitych od
> ktorych zalezy decyzja parkowania tylko prze ON na parkinkach dla nich
> przeznaczonych a karanie tych, kotrzy tego prawa nie przestrzegaja.
>
Mnie sie wydaje, ze parkowanie przez osoby nieuprawnione w miejscach
przeznaczonych dla ON powinno byc traktowane jak wykroczenie objete Kodeksem
Drogowym. Podobnie jak np. parkowanie w miejscach objetych zakazem
zatrzymywania sie i parkowania. Wtedy zapewne straz miejska i policja
chetnie i czesto by wizytowala np. parkingi przy hipermarketach i roznych
urzedach (w Lodzi nie wylaczajac oznakowanego parkingu przed siedziba
rzecznika ON!), gdzie zbieraliby sowite zniwo mandatowe. I takim
rozwiazaniem - jak sadze - wlasnie powinny mozliwie szybko zajac sie przede
wszystkim organizacje i urzedy, ktore w mniejszym lub wiekszym stopniu
powolane sa do obrony interesow ON i za to dostaja pensje. Poki co jednak
uraczyli nas nowymi legitymacjami, ktore uprawniaja do czegos z czego nie
mozna korzystac, a rzeczywisty problem wciaz pozostaje nierozwiazany i
raczej trudno liczyc, aby sam sie rozwiazal. Dobrym przykladem sa Stany
Zjednoczone, gdzie naprawde nikt nie uprawniony nie smie zaparkowac w
miejscu zastrzezonym dla ON chocby caly dzien to miejsce bylo puste, a w
promieniu kilometra nie byloby gdzie zaparkowac. Wydawaniem zezwolen stalych
i okresowych (dla kogos kto ma np. noge w gipsie) wydaja tam lokalne
policje. A winowajca przylapany przez patrol na parkowaniu w miejscu
zastrzezonym dla ON nie ma co dyskutowac z policjantem, bo wtedy tylko
pogorszy swoja sytuacje i napewno juz dostanie mandat nie nizszy niz $300!
--
-------------------------------
Konrad Turowski
t...@p...net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-12-30 21:33:20

Temat: Re: Parkingi dla ON
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Leszek Konopa napisał(a):
>
> Witam !
>
> Ten post Basi, powinien trafic do najwyzszych szczebli np. do Sejmu,
> Departamentu Transportu. Bez ustawy sejmowej czy innych urzedowych
> przepisow nic sie nie bedzie dzialo na rzecz ON.

Ale przepisy są - tylko trzeba je wyegzekwować. Swego czasu w Gliwicach, takm
pojazdom straż miejska zakładała blokady na koła, i to wystarcza, ba kiedyś nawet i
mnie zablokowali bo strażnikowi nie chciało się obejść auta dookoł, a znaczekbył
tylko
z przodu.

Czyli można, tylko trzeba zmusić służby do odpowiedniego reagowania.

> Przecietny obywatel nie
> bedzie reaogowal, ale przrecietny obywatel powinien tez wiedziec o co
> chodzi i przejac sie losem niepelnosprawnych. Czyli cala akcja powinna
> isc na rozpowszechnienie sprawy przez media: artykuly, audycje, wywiady
> i wreszcie to samo co robili chorzy na stwardnienie rozsiane (SM), zeby
> zapisac SM jako chorobe przewlekla. Czyli faxy do Wladz rozmaitych od
> ktorych zalezy decyzja parkowania tylko prze ON na parkinkach dla nich
> przeznaczonych a karanie tych, kotrzy tego prawa nie przestrzegaja.

No w sumie jest to sposób :-)

> ----------------------------------------------------
> Rozpasanie i hulaszczy tryb zycia emerytow i rencistow rujnuja budzet
> RP.
> (C)Pearl

Widzę że to to już motto połowy grupy :))))

--
Z pozdrowieniami

Jacek K.

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+