Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Paulinie. (Szkoły).

Grupy

Szukaj w grupach

 

Paulinie. (Szkoły).

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 106


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2009-11-05 07:57:49

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły). teraz będš
Od: Janusz Wiszniewski <s...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka pisze:
>> W ciągu godziny 3 razy piszesz ten sam nudny tekst zmieniając jedynie
>> cytaty.
>> Chyba sama masz pewne luki w rozwoju i to widać.
> ?lepy jeste? zmieniałam stronę kodowš, a nie cytaty.

Do tego masz przecież grupę pl.test.
Jeszcze chcesz zaprezentować tu jakieś luki w rozwoju?
--
Janusz Wiszniewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2009-11-05 08:13:26

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
news:hctu8l$e97$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
> >
> > Bo tak naprawdę- chłopcy lubią się popisywać przed dziewczynami (to
> > normalka, ale uczenie się utrudnia), a jak dorastają- to zamiast myśleć
o
> > nauce- podniecają się koleżankami- i to mocno roznegliżowanymi, z tego,
> > co obserwuję licealistki a nawet gimnazjalistki. Poza tym- na co uczyć
> > na pracach ręcznych chłopców gotowania a dziewczęta naprawy sprzętów
> > domowych?
>
> I w tym momencie ucieszyłam się, że urodziłam się dziewczynką. Nie
musiałam
> się podniecać w szkole. Zwłaszcza przy naprawie sprzętu domowego.
>
> Qra

Ćwiczyłaś dania z berlinek i ogórków "au naturel"?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2009-11-05 08:16:25

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: jilett <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 4 Lis, 20:07, Paulinka <p...@n...wp.pl> wrote:
> XL pisze:
>
>
>
>
>
> >http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2722/title,
Jak-wychowac-zdoln...
>
> > "Wprawdzie nie jest to szkoła wyznaniowa, ale wiadomo, że uczniowie
> > przeważnie pochodzą z rodzin katolickich. Podczas roku szkolnego mogą oni
> > uczestniczyć w praktykach religijnych.
> > Pomysł na taką szkołę zrodził się w grupie zaprzyjaźnionych ze sobą
> > rodziców. Takie placówki działają od kilkudziesięciu lat na świecie"
>
> > "Jego ośmioletni syn chodzi do drugiej klasy do Żagli, 11-letnia córka do
> > Strumieni. - W tej szkole może się naprawdę wyszaleć: koszykówka, noga, dwa
> > ognie - dodaje. - Tu wychowuje się mocnego faceta, nie mięczaka."
>
> > "Od przedszkola przez wszystkie etapy szkoły realizowany jest specjalny
> > program, który ma kształtować charakter. W każdym miesiącu nauczyciele
> > skupiają się na innych umiejętnościach. Wrzesień to porządek, październik -
> > pracowitość, potem kolejno: wytrwałość, przyjaźń."
>
> > "Inspiracja płynie od założyciela Opus Dei - św. Josemarii Escrivy. Ten
> > "święty od codzienności" istotną część nauk poświęcił rodzinie, w tym
> > małżeństwu i wychowaniu dzieci. Stowarzyszenie nie ukrywa, że szkoły, choć
> > są prywatną inicjatywą rodziców, korzystają z opieki duszpasterskiej
> > kapłanów Prałatury Opus Dei, która wielu osobom kojarzy się z restrykcyjną
> > i zamkniętą dla ogółu organizacją."
>
> > "Absolwentki "Nazaretanek" znają świetnie kilka języków, łacinę, ale także
> > pięknie się poruszają, nakrywają do stołu, układają kwiaty w wazonie. Tego
> > uczą się na lekcjach kultury gestu. Siostry starają się chronić uczennice
> > przed współczesnymi zagrożeniami: zbytnim liberalizmem, narkotykami,
> > alkoholem. Szkoła przygotowuje dziewczyny zarówno do studiów, jak i do
> > życia w rodzinie"
>
> > "- Tak, czujemy się w dzisiejszym świecie szkołą elitarną, ale nie dlatego,
> > że mogą się tu znaleźć uczennice bardziej zamożne czy lepiej urodzone, ale
> > dlatego, że za znamię elitarności uważamy podstawy moralne i społeczne -
> > dodaje siostra Ruth..."
>
> Znałam dziewczynę, która w trakcie nauki (2 klasa) w Liceum u Urszulanek
> zaszła w ciążę. Powiedziała mi, że to co działo się w tym liceum to było
> istne szaleństwo, banda dziewczyn zerwanych ze smyczy. Ona poniosła
> akurat najbardziej dotkliwe konsekwencje, bo tatuś dziecka jej rówieśnik
> się nie chciał przyznać.
>
> --
>
> Paulinka-

Zgadza się. Myśmy na ten przykład chlały na potęgę(internat) a po
trzech miesiącach
od rozpoczęcia roku szkolnego w pierwszej klasie dwie poszły do domu
z przyczyn widocznej ciąży. Nie wspomnę o tym, ze odchodziły i inne
mało chlubne bonanzy. Bossszzzz jak se to przypomnę - jak ja się tam
uchowałam taka grzeczna dziewucha lol
______
jilett ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2009-11-05 08:21:12

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:baaca78c-4ef1-49e7-94be-a4a490e5fc35@k19g2000yq
c.googlegroups.com...
On 4 Lis, 20:07, Paulinka <p...@n...wp.pl> wrote:
> XL pisze:
>
>
>
>
>
> >http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2722/title,
Jak-wychowac-zdoln...
>
> > "Wprawdzie nie jest to szkoła wyznaniowa, ale wiadomo, że uczniowie
> > przeważnie pochodzą z rodzin katolickich. Podczas roku szkolnego mogą
oni
> > uczestniczyć w praktykach religijnych.
> > Pomysł na taką szkołę zrodził się w grupie zaprzyjaźnionych ze sobą
> > rodziców. Takie placówki działają od kilkudziesięciu lat na świecie"
>
> > "Jego ośmioletni syn chodzi do drugiej klasy do Żagli, 11-letnia córka
do
> > Strumieni. - W tej szkole może się naprawdę wyszaleć: koszykówka, noga,
dwa
> > ognie - dodaje. - Tu wychowuje się mocnego faceta, nie mięczaka."
>
> > "Od przedszkola przez wszystkie etapy szkoły realizowany jest specjalny
> > program, który ma kształtować charakter. W każdym miesiącu nauczyciele
> > skupiają się na innych umiejętnościach. Wrzesień to porządek,
październik -
> > pracowitość, potem kolejno: wytrwałość, przyjaźń."
>
> > "Inspiracja płynie od założyciela Opus Dei - św. Josemarii Escrivy. Ten
> > "święty od codzienności" istotną część nauk poświęcił rodzinie, w tym
> > małżeństwu i wychowaniu dzieci. Stowarzyszenie nie ukrywa, że szkoły,
choć
> > są prywatną inicjatywą rodziców, korzystają z opieki duszpasterskiej
> > kapłanów Prałatury Opus Dei, która wielu osobom kojarzy się z
restrykcyjną
> > i zamkniętą dla ogółu organizacją."
>
> > "Absolwentki "Nazaretanek" znają świetnie kilka języków, łacinę, ale
także
> > pięknie się poruszają, nakrywają do stołu, układają kwiaty w wazonie.
Tego
> > uczą się na lekcjach kultury gestu. Siostry starają się chronić
uczennice
> > przed współczesnymi zagrożeniami: zbytnim liberalizmem, narkotykami,
> > alkoholem. Szkoła przygotowuje dziewczyny zarówno do studiów, jak i do
> > życia w rodzinie"
>
> > "- Tak, czujemy się w dzisiejszym świecie szkołą elitarną, ale nie
dlatego,
> > że mogą się tu znaleźć uczennice bardziej zamożne czy lepiej urodzone,
ale
> > dlatego, że za znamię elitarności uważamy podstawy moralne i społeczne -
> > dodaje siostra Ruth..."
>
> Znałam dziewczynę, która w trakcie nauki (2 klasa) w Liceum u Urszulanek
> zaszła w ciążę. Powiedziała mi, że to co działo się w tym liceum to było
> istne szaleństwo, banda dziewczyn zerwanych ze smyczy. Ona poniosła
> akurat najbardziej dotkliwe konsekwencje, bo tatuś dziecka jej rówieśnik
> się nie chciał przyznać.
>
> --
>
> Paulinka-

Zgadza się. Myśmy na ten przykład chlały na potęgę(internat) a po
trzech miesiącach
od rozpoczęcia roku szkolnego w pierwszej klasie dwie poszły do domu
z przyczyn widocznej ciąży. Nie wspomnę o tym, ze odchodziły i inne
mało chlubne bonanzy. Bossszzzz jak se to przypomnę - jak ja się tam
uchowałam taka grzeczna dziewucha lol
______
jilett ;)

I zostałaś fryzjerką?!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2009-11-05 08:23:54

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: jilett <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Lis, 09:21, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> news:baaca78c-4ef1-49e7-94be-a4a490e5fc35@k19g2000yq
c.googlegroups.com...
> On 4 Lis, 20:07, Paulinka <p...@n...wp.pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > XL pisze:
>
> > >http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2722/title,
Jak-wychowac-zdoln...
>
> > > "Wprawdzie nie jest to szkoła wyznaniowa, ale wiadomo, że uczniowie
> > > przeważnie pochodzą z rodzin katolickich. Podczas roku szkolnego mogą
> oni
> > > uczestniczyć w praktykach religijnych.
> > > Pomysł na taką szkołę zrodził się w grupie zaprzyjaźnionych ze sobą
> > > rodziców. Takie placówki działają od kilkudziesięciu lat na świecie"
>
> > > "Jego ośmioletni syn chodzi do drugiej klasy do Żagli, 11-letnia córka
> do
> > > Strumieni. - W tej szkole może się naprawdę wyszaleć: koszykówka, noga,
> dwa
> > > ognie - dodaje. - Tu wychowuje się mocnego faceta, nie mięczaka."
>
> > > "Od przedszkola przez wszystkie etapy szkoły realizowany jest specjalny
> > > program, który ma kształtować charakter. W każdym miesiącu nauczyciele
> > > skupiają się na innych umiejętnościach. Wrzesień to porządek,
> październik -
> > > pracowitość, potem kolejno: wytrwałość, przyjaźń."
>
> > > "Inspiracja płynie od założyciela Opus Dei - św. Josemarii Escrivy. Ten
> > > "święty od codzienności" istotną część nauk poświęcił rodzinie, w tym
> > > małżeństwu i wychowaniu dzieci. Stowarzyszenie nie ukrywa, że szkoły,
> choć
> > > są prywatną inicjatywą rodziców, korzystają z opieki duszpasterskiej
> > > kapłanów Prałatury Opus Dei, która wielu osobom kojarzy się z
> restrykcyjną
> > > i zamkniętą dla ogółu organizacją."
>
> > > "Absolwentki "Nazaretanek" znają świetnie kilka języków, łacinę, ale
> także
> > > pięknie się poruszają, nakrywają do stołu, układają kwiaty w wazonie.
> Tego
> > > uczą się na lekcjach kultury gestu. Siostry starają się chronić
> uczennice
> > > przed współczesnymi zagrożeniami: zbytnim liberalizmem, narkotykami,
> > > alkoholem. Szkoła przygotowuje dziewczyny zarówno do studiów, jak i do
> > > życia w rodzinie"
>
> > > "- Tak, czujemy się w dzisiejszym świecie szkołą elitarną, ale nie
> dlatego,
> > > że mogą się tu znaleźć uczennice bardziej zamożne czy lepiej urodzone,
> ale
> > > dlatego, że za znamię elitarności uważamy podstawy moralne i społeczne -
> > > dodaje siostra Ruth..."
>
> > Znałam dziewczynę, która w trakcie nauki (2 klasa) w Liceum u Urszulanek
> > zaszła w ciążę. Powiedziała mi, że to co działo się w tym liceum to było
> > istne szaleństwo, banda dziewczyn zerwanych ze smyczy. Ona poniosła
> > akurat najbardziej dotkliwe konsekwencje, bo tatuś dziecka jej rówieśnik
> > się nie chciał przyznać.
>
> > --
>
> > Paulinka-
>
> Zgadza się. Myśmy na ten przykład chlały na potęgę(internat) a po
> trzech miesiącach
> od rozpoczęcia roku szkolnego w pierwszej klasie dwie poszły do domu
> z przyczyn widocznej ciąży. Nie wspomnę o tym, ze odchodziły i inne
> mało chlubne bonanzy. Bossszzzz jak se to przypomnę - jak ja się tam
> uchowałam taka grzeczna dziewucha lol
> ______
> jilett ;)
>
> I zostałaś fryzjerką?!

Niestety :( kfaflikikowaną
_______
jilett ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2009-11-05 08:37:50

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Lis, 08:08, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 5 Lis, 00:01, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>
>
>
> > Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:326f990b-35ea-4d58-b328-6981dff2094d@
b15g2000yqd.googlegroups.com...
> > On 4 Lis, 11:48, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>
> > > Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w
> > > wiadomościnews:f8f8c1c8-8558-4877-ae75-de7491c4681f@
r24g2000yqd.googlegroups.com...
> > > On 4 Lis, 10:42, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>
> > > > Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w
> > > > wiadomościnews:d9036527-b530-4c19-a74d-ed00db8f2c67@
b15g2000yqd.googlegroups.com...
> > > > On 3 Lis, 20:40, XL <i...@g...pl> wrote:
>
> > > > >http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2722/title,
Jak-wychowac-zdoln...
>
> > > > > "Wprawdzie nie jest to szkoła wyznaniowa, ale wiadomo, że uczniowie
> > > > > przeważnie pochodzą z rodzin katolickich. Podczas roku szkolnego mogą
> > > > > oni
> > > > > uczestniczyć w praktykach religijnych.
> > > > > Pomysł na taką szkołę zrodził się w grupie zaprzyjaźnionych ze sobą
> > > > > rodziców. Takie placówki działają od kilkudziesięciu lat na świecie"
>
> > > > > "Jego ośmioletni syn chodzi do drugiej klasy do Żagli, 11-letnia córka
> > > > > do
> > > > > Strumieni. - W tej szkole może się naprawdę wyszaleć: koszykówka,
> > > > > noga,
> > > > > dwa
> > > > > ognie - dodaje. - Tu wychowuje się mocnego faceta, nie mięczaka."
>
> > > > > "Od przedszkola przez wszystkie etapy szkoły realizowany jest
> > > > > specjalny
> > > > > program, który ma kształtować charakter. W każdym miesiącu nauczyciele
> > > > > skupiają się na innych umiejętnościach. Wrzesień to porządek,
> > > > > październik -
> > > > > pracowitość, potem kolejno: wytrwałość, przyjaźń."
>
> > > > > "Inspiracja płynie od założyciela Opus Dei - św. Josemarii Escrivy.
> > > > > Ten
> > > > > "święty od codzienności" istotną część nauk poświęcił rodzinie, w tym
> > > > > małżeństwu i wychowaniu dzieci. Stowarzyszenie nie ukrywa, że szkoły,
> > > > > choć
> > > > > są prywatną inicjatywą rodziców, korzystają z opieki duszpasterskiej
> > > > > kapłanów Prałatury Opus Dei, która wielu osobom kojarzy się z
> > > > > restrykcyjną
> > > > > i zamkniętą dla ogółu organizacją."
>
> > > > > "Absolwentki "Nazaretanek" znają świetnie kilka języków, łacinę, ale
> > > > > także
> > > > > pięknie się poruszają, nakrywają do stołu, układają kwiaty w wazonie.
> > > > > Tego
> > > > > uczą się na lekcjach kultury gestu. Siostry starają się chronić
> > > > > uczennice
> > > > > przed współczesnymi zagrożeniami: zbytnim liberalizmem, narkotykami,
> > > > > alkoholem. Szkoła przygotowuje dziewczyny zarówno do studiów, jak i do
> > > > > życia w rodzinie"
>
> > > > > "- Tak, czujemy się w dzisiejszym świecie szkołą elitarną, ale nie
> > > > > dlatego,
> > > > > że mogą się tu znaleźć uczennice bardziej zamożne czy lepiej urodzone,
> > > > > ale
> > > > > dlatego, że za znamię elitarności uważamy podstawy moralne i
> > > > > społeczne -
> > > > > dodaje siostra Ruth..."
>
> > > > > --
>
> > > > > Ikselka.
>
> > > > I tak jest OK. Panstwowe szkoly powinny byc bezwyznaniowe. I w nich
> > > > nie powinno byc nauki religii. Jak rowniez w tychze szkolach
> > > > panstwowych nie powinno byc symboli religijnych. Ale jak ktos chce
> > > > zalozyc szkole wyznaniowa, a ktos inny do tej szkoly poslac swoje
> > > > dzieci to jest w porzadku. Mozna przyjac, ze zasadne jest isnienie
> > > > szkol wyznawcow islamu, albo szkoly religii abrahamowej... itede. Tyle
> > > > ze bez dotacji panstwowych! Ja bym swoich dzieci do zadnej szkoly
> > > > wyznaniowej nie poslal. Ale jak ktos chce, to co mi do tego, byle nie
> > > > narzucal innym swojej woli. Niestety, ludziom wierzacym trudno
> > > > pogodzic sie z taka liberalna postawa, i walcza o to by wszyscy
> > > > reprezentowali swiatopoglad wywodzacy sie, z uznawanej przez nich
> > > > religii.
> > > > ----------------------------------------------------
---------------------------------------
> > > > Cwaniaczku:-). Sam piszę podobnie- z jednym, kardynalnym wyjątkiem:
> > > > ŻADNA
> > > > szkoła nie powinna być państwowa- z wyjątkiem może wojskowych. Dlaczego
> > > > ja
> > > > mam płacić na Twoje dzieci, a Ty na moje nie? Bzdura. Niech sobie każdy
> > > > sam
> > > > wykształci dzieci tak, jak uważa i go stać. A zdecyduje rynek- w Łodzi
> > > > do
> > > > szkoły prowadzonej przez oo Salezjanów nawet ateiści posyłają dzieci- bo
> > > > ma
> > > > wysoki poziom, łatwo dostać się potem na studia. Nie widzę problemu,
> > > > żebyś
> > > > posłał dziecko do szkoły prowadzonej przez ateistów- czemu nie?
>
> > > > serdecznie pozdrawiam
>
> > > > Chiron
>
> > > Takie beda Rzeczypospolite, jakie ich mlodziezy chowanie.
> > > (Andrzej Frycz Modrzewski)
> > > albo
> > > Mozna twierdzic że wymiar wlasnego obywatelstwa to indywidualna sprawa
> > > kazdego czlowieka, ja bym jednak polemizowal, bowiem o funkcjonowaniu
> > > i trwaniu narodu swiadczy ogol spojnej spolecznosci, a nie tabuny
> > > jednostek. Dlatego nasze obywatelstwo musi zalezec od szeregu
> > > powszechnych spraw i zasad, musimy sie z tym pogodzic, jednakze kazdy
> > > powinien je odpowiednio szlifować i pielegnowac. Ten ogol spraw ktory
> > > nas dotyczy to po prostu nasza ojczyzna. Ojczyzna to samo zycie. Jak
> > > krew bije w tetnicach. Jak serce w piersiach uderza Tak w nas zyje
> > > Ojczyzna.
> > > (Stefan Żeromski).
>
> > > ----------------------------------------------------
------------------------------------------------
> > > Cytujesz gorącego patriotę Modrzewskiego, zaraz potem socjalistę
> > > Żeromskiego
> > > (raczej patriotą bym go mimo wszystko nie nazwał, choć gdyby żył dziś-
> > > zapewne za takiego by uchodził), i nie zauważasz, ze jeśli szkoła ma być
> > > państwowa i zgodna z tradycjami- to nie_może_być_świecka_w_Polsce?
> > > Spójrz na Grecję: tam nawet nie wolno zmieniać wyznania z ortodoksyjnego
> > > na
> > > inne (namawianie jest karalne). Moi znajomi musieli posyłać syna na
> > > religię-
> > > któa jest obowiązkowa i jedynie ortodoksyjna- choć nie krylio, że są
> > > rzymskimi katolikami
>
> > > serdecznie pozdrawiam
>
> > > Chiron
>
> > Z nauka religii w szkole to jest tak, jakby moje dziecko na lekcji
> > biologii uczone bylo, ze na ksiezycu zyja hipopotamy.
> > ----------------------------------------------------
--------------------------
> > Dla mnie- z nauką teorii ewolucji. Ile się musiałem swoim dzieciakom
> > natłumaczyć, że żaden z nich nie pochodzi od małpy:-). J-23- napiszę jeszcze
> > raz: to starajmy się wprowadzić szkoły wyłącznie prywatne- przecież wtedy
> > ten problem sam się rozwiąże.
>
> > Do przekazu w/w
> > patriotycznych wartosci, sluza lekcie historii, i ewentualnie
> > j.polski. Wiedza o spolecznstwie powinna pokazywac, ze tolerancja jest
> > rownie wazna jak potriotyzm.
> > ----------------------------------------------------
----------------------------
> > Lekcje historii, języka polskiego, ale także religii. IMO bezrefleksyjnie
> > odpowiedziałeś na to, że w Grecji jest przymus religii ortodoksyjnej- bo tam
> > grozi islam. A u nas? Przecież z religią rzymsko- katolicką związana jest
> > polskość. Mówiący słabo po polsku Ślązacy opowiadali się za Polską-
> > bo_byli_katolikami. Podobnie- Kaszubi. Rywalizujący z rugującymi ich z ziemi
> > protestanckimi bambrami wielkopolscy rolnicy byli katolikami- dlatego
> > ciążyli ku Polsce. Mówiący praktycznie po polsku mazurzy natomiast- byli
> > protestantami- i ciążyli z tego powodu ku Niemcom. Kolejna sprawa- tam, skąd
> > tak zwane świeckie państwo wyrugowało KRK (Francja, Holandia)- zaczął
> > dochodzić do głosu islam. I nie mam tu na myśli imigrantów, lecz rdzennych
> > mieszkańców Francji czy Holandii- którzy w poszukiwaniu religinych przeżyć-
> > nie znajdując ich w Kościele (zniszczonym i wręcz zhołdowanym przez
> > państwo)- szukają w meczetach. O to chodzi?!
> > I jeszcze jedno szkoła w czasach Konarskiego zrobiła coś, co było wtedy
> > oczywiście dla Polski dobre: w Collegium Nobilium dzieci możnowładców
> > polskich kształtowano na patriotów. OK. Jednak od tego czasu każda władza
> > zaczęła wykorzystywać takie możliwości- kształcąc dzieci na wiernych
> > poddanych. Celowały w tym zawsze reżimy socjalistyczne- od Mussoliniego,
> > Hitlera, Stalina, Mao. Chyba nie trzeba Ci pisać, do czego później
> > wykorzystywali rządzący tak urobionych dzieciaków. Wystarczy może podać tu
> > przykład Hunwejbini- którzy dokonali tylu zniszczeń własnego kraju, że nie
> > ma tu porównania do wszystkich najeźdców w historii Chin (sic!). Na kogo
> > kształcą młodzież dzisiejsze szkoły europejskie?
>
> > serdecznie pozdrawiam
>
> > Chiron
>
> Poniewaz jak sadze jestes lodzianinem to pozwole sobie na krotki
> elaborat. Jak chcesz przekonac sie jak wygladal drapiezny kapitalizm z
> terenu Lodzi, to proponuje przeczytac "Ziemie obiecana" Reymonta.
> Stawka godzinowa w czasach rozwoju lodzkiego przemyslu bawelnianego
> wynosila circa 20-25 kopiejek. Kobiety i dzieci (dzieci zatrudniane od
> ok.10r. zycia.) zarabialy nie wiecej niz 15 kopiejek. Owczesne minimum
> bilologiczne, kwota niezbedna do przezycia i jakiejs regeneracji
> organizmu, to 20-25 kopiejek dziennie. Czas pracy, nie mniej jak 12
> godz. na dobe. Trzeba bylo jeszcze zaplacic komorne za "nore"
> wynajmowana od najczesciej, pracowawcy. Na ogol pracowaly cale
> rodziny, ktore do lodzi sciagaly z okolicznych miejscowosci. W nadziei
> na znalezienie lepszej formy egzystencji. Srednia przezycia tych ludzi
> zatrudnianych w fabrykach-molochach wynosila 2-3 lata. Jeszcze sa w
> Lodzi slady przeszlosci w postaci fabryk. Poznanski, Herbst,
> Scheibler... i inni. Jasne ze w czasie niespelna 100-tu lat powstalo
> miasto z tetniacym przemyslem, ale koszt spoleczny by ogromny.
> Owczesna Lodz to miasto wielokulturowe. Gdzie spotykaly sie ze soba
> ludzie roznych narodowosci, i roznych wyznan. Poslugujacy sie roznymi
> jezykami. Wielki Lodzianin Karl Dedecius jako motto do wspanialego
> opracowania pt.Lodz miasto czterech kultur ...
>
> więcej >>

errata:
stawka dzienna 20-25 kopiejek dla mezczyzn
kobiety i dzieci 10-15 kopiejek za dzien pracy

J-23 itede

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2009-11-05 11:06:36

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Prawusek <p...@i...pl> tak oto plecie:
>
>>> Bo tak naprawdę- chłopcy lubią się popisywać przed dziewczynami (to
>>> normalka, ale uczenie się utrudnia), a jak dorastają- to zamiast myśleć
> o
>>> nauce- podniecają się koleżankami- i to mocno roznegliżowanymi, z tego,
>>> co obserwuję licealistki a nawet gimnazjalistki. Poza tym- na co uczyć
>>> na pracach ręcznych chłopców gotowania a dziewczęta naprawy sprzętów
>>> domowych?
>>
>> I w tym momencie ucieszyłam się, że urodziłam się dziewczynką. Nie
> musiałam
>> się podniecać w szkole. Zwłaszcza przy naprawie sprzętu domowego.
>
> Ćwiczyłaś dania z berlinek i ogórków "au naturel"?

Banany wtedy były dostępne tylko w wariancie papierowym.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2009-11-05 12:27:57

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 4 Nov 2009 23:16:38 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> (...)Co to za roznica, czy ktos umarl na
> syfilis, czy na AIDS. Wazniejsza jest jego tworczosc, i dorobek
> artystyczny. Chyba ze, jak sadze wzbudza to u Ciebie jakies
> niposkromione tesknoty, za zyciem tresciwym. Zyciem barwnym i
> grzesznym. Najlepszy sposob na pokuse, to jej ulec!

Artysta to człowiek tworzący w zgodzie ze sobą. Jeśli ktoś, jak Żeromski,
gwałci świniarkę w oborze, a potem czy przedtem (nie ma znacznia) wypisuje
bzdety o szklanych domach dla ludu, to sorry, nie ulegnę.


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2009-11-05 12:31:45

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 5 Nov 2009 00:16:25 -0800 (PST), jilett napisał(a):

> On 4 Lis, 20:07, Paulinka <p...@n...wp.pl> wrote:
>> XL pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>>http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2722/titl
e,Jak-wychowac-zdoln...
>>
>>> "Wprawdzie nie jest to szkoła wyznaniowa, ale wiadomo, że uczniowie
>>> przeważnie pochodzą z rodzin katolickich. Podczas roku szkolnego mogą oni
>>> uczestniczyć w praktykach religijnych.
>>> Pomysł na taką szkołę zrodził się w grupie zaprzyjaźnionych ze sobą
>>> rodziców. Takie placówki działają od kilkudziesięciu lat na świecie"
>>
>>> "Jego ośmioletni syn chodzi do drugiej klasy do Żagli, 11-letnia córka do
>>> Strumieni. - W tej szkole może się naprawdę wyszaleć: koszykówka, noga, dwa
>>> ognie - dodaje. - Tu wychowuje się mocnego faceta, nie mięczaka."
>>
>>> "Od przedszkola przez wszystkie etapy szkoły realizowany jest specjalny
>>> program, który ma kształtować charakter. W każdym miesiącu nauczyciele
>>> skupiają się na innych umiejętnościach. Wrzesień to porządek, październik -
>>> pracowitość, potem kolejno: wytrwałość, przyjaźń."
>>
>>> "Inspiracja płynie od założyciela Opus Dei - św. Josemarii Escrivy. Ten
>>> "święty od codzienności" istotną część nauk poświęcił rodzinie, w tym
>>> małżeństwu i wychowaniu dzieci. Stowarzyszenie nie ukrywa, że szkoły, choć
>>> są prywatną inicjatywą rodziców, korzystają z opieki duszpasterskiej
>>> kapłanów Prałatury Opus Dei, która wielu osobom kojarzy się z restrykcyjną
>>> i zamkniętą dla ogółu organizacją."
>>
>>> "Absolwentki "Nazaretanek" znają świetnie kilka języków, łacinę, ale także
>>> pięknie się poruszają, nakrywają do stołu, układają kwiaty w wazonie. Tego
>>> uczą się na lekcjach kultury gestu. Siostry starają się chronić uczennice
>>> przed współczesnymi zagrożeniami: zbytnim liberalizmem, narkotykami,
>>> alkoholem. Szkoła przygotowuje dziewczyny zarówno do studiów, jak i do
>>> życia w rodzinie"
>>
>>> "- Tak, czujemy się w dzisiejszym świecie szkołą elitarną, ale nie dlatego,
>>> że mogą się tu znaleźć uczennice bardziej zamożne czy lepiej urodzone, ale
>>> dlatego, że za znamię elitarności uważamy podstawy moralne i społeczne -
>>> dodaje siostra Ruth..."
>>
>> Znałam dziewczynę, która w trakcie nauki (2 klasa) w Liceum u Urszulanek
>> zaszła w ciążę. Powiedziała mi, że to co działo się w tym liceum to było
>> istne szaleństwo, banda dziewczyn zerwanych ze smyczy. Ona poniosła
>> akurat najbardziej dotkliwe konsekwencje, bo tatuś dziecka jej rówieśnik
>> się nie chciał przyznać.
>>
>> --
>>
>> Paulinka-
>
> Zgadza się. Myśmy na ten przykład chlały na potęgę(internat) a po
> trzech miesiącach
> od rozpoczęcia roku szkolnego w pierwszej klasie dwie poszły do domu
> z przyczyn widocznej ciąży. Nie wspomnę o tym, ze odchodziły i inne
> mało chlubne bonanzy. Bossszzzz jak se to przypomnę - jak ja się tam
> uchowałam taka grzeczna dziewucha lol
> ______
> jilett ;)

Opisane przez Was ekscesy to własnie wynik przyjmowania do szkoły
katolickiej osób spoza środowiska... W liceum moich córek żadnych podobnych
zdarzeń nie było.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2009-11-05 13:37:52

Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Lis, 13:27, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 4 Nov 2009 23:16:38 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> > (...)Co to za roznica, czy ktos umarl na
> > syfilis, czy na AIDS. Wazniejsza jest jego tworczosc, i dorobek
> > artystyczny. Chyba ze, jak sadze wzbudza to u Ciebie jakies
> > niposkromione tesknoty, za zyciem tresciwym. Zyciem barwnym i
> > grzesznym. Najlepszy sposob na pokuse, to jej ulec!
>
> Artysta to człowiek tworzący w zgodzie ze sobą. Jeśli ktoś, jak Żeromski,
> gwałci świniarkę w oborze, a potem czy przedtem (nie ma znacznia) wypisuje
> bzdety o szklanych domach dla ludu, to sorry, nie ulegnę.

"nie ulegnę."

jak ta swiniarka?
ale on juz nie zyje

J-23 itede

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ROZPOZNANIE U FATSA
JOGI...
Amanita Design....
Cus dla Sraviego, syndrom kultury balkanskiej.
Histeria swinskiej grypy - C.D. :)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »