Użytkownik "ksRobak" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c1nn4s$gut$1@news.onet.pl...

> widzisz ett,,, to jest dokładnie tak samo jak z tym chłopcem który
> zażył śmiertelną dawkę leku ale w desperacji zadzwonił na
> "pogotowie ratunkowe"... można gdybać tak, siak, srak,,,
> lecz bezwzględnym obowiązkiem lekarza jest SPRAWDZIĆ...
>
> w tym cytowanym tekście Ani jest wołanie... są sygnały...
> tego nie można nie widzieć... forma przysłania treść ale jej
> "nie znika"... tej treści oczywiście... figury... wołania o pomoc...
> \|/ re:

Widze.
Masz jakiś pomysł?

Jutro mnie nie będzie Tepsa pomimu 50 lat,
zabije Ten telefon.
Po dwudziestej czwartej. Zgonie z komputerem.

Tak, śmieszne, znowu podrę książkę kierownika :-))

Ja to widzę. Ale to nie ja mam to widzieć,
a jak nie widzi, to trzeba, za pomocą tych literek,
opisać.
Ale To już, Twoje zadanie.

Wiesz co to literki i reakcja na nie.

Spadam.

ett