Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Pensje dla matek wychowujących dzieci?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pensje dla matek wychowujących dzieci?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-12-01 15:11:49

Temat: Pensje dla matek wychowujących dzieci?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pensje dla matek wychowujących dzieci?:

PAP za "Życiem Warszawy" 01-12-2005,

Kobieta, która zajmuje się w domu jednym dzieckiem, miałaby otrzymywać
wynagrodzenie w wysokości 10 proc. średniej krajowej (obecnie wynosi ona ok.
2,4 tys. zł brutto). Przy dwojgu dzieciach to 25 proc. średniej krajowej,
przy trojgu - 75 proc., a przy czworgu i więcej - 100 proc. średniej. LPR
nie precyzuje, do jakiego wieku dziecka matce przysługiwałaby pensja.

Skąd wziąć na to pieniądze? Według LPR, mają one pochodzić ze środków na
zasiłki dla bezrobotnych - bo będzie ich mniej, funduszu opieki społecznej -
dzięki zmniejszeniu liczby rodzin żyjących w ubóstwie. Inne źródło to
pieniądze wydawane do tej pory na żłobki i publiczne przedszkola, które
zostaną zlikwidowane. Mają działać tylko przedszkola specjalistyczne,
gdzie - jak wyjaśnia posłanka Sobecka - dzieci będą przebywać najwyżej dwie,
trzy godziny i uczyć się np. angielskiego.

LPR chce też silnie prorodzinnego systemu podatkowego. Im więcej dzieci, tym
wyższe ulgi. Partia Giertycha zamierza również doprowadzić do wydłużenia
urlopów macierzyńskich. Ligi nie zadowala propozycja rządu Marcinkiewicza,
by kobiecie rodzącej po raz pierwszy przysługiwało 18 tygodni urlopu zamiast
jak dotychczas - 16. Uważa, że to stanowczo za krótko i domaga się urlopu
trwającego 26 tygodni.

Według posłów LPR, program społeczny, który proponuje ich partia,
zagwarantuje: duży przyrost naturalny, zmniejszenie liczby rozwodów i
patologii społecznych, spadek przestępczości (matka będzie w domu i dziecko
nie będzie się wychowywać na ulicy), a także zapewni stabilność ekonomiczną
rodzin.

Jak pomysły LPR ocenia Prawo i Sprawiedliwość? - Są zbieżne z naszym
programem. Chcemy wydłużenia urlopów macierzyńskich do 26 tygodni, tak jak
obiecywaliśmy przed wyborami. Opowiadamy się również za podatkami
prorodzinnymi - mówi Marek Kuchciński, wiceprzewodniczący klubu
parlamentarnego PiS.

- Projekty ustaw w obu tych kwestiach mogłyby trafić do Sejmu na początku
przyszłego roku. Natomiast można by wprowadzić je w ciągu dwóch-trzech lat.
PiS nie wyklucza w przyszłości także pensji dla matek. - To bardzo
interesujący i godny rozważenia pomysł. Należy iść w tym kierunku. Jeśli
taki projekt wpłynie, na pewno się nim zainteresujemy - zapewnia poseł
Kuchciński.

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3042238.html



Liga: nie chcemy likwidować przedszkoli i żłobków:

PAP 01-12-2005

Rzecznik prasowy LPR Piotr Ślusarczyk zapewnił w czwartek, że Liga nie
zamierza likwidować żłobków i przedszkoli i nie przygotowuje projektu ustawy
w tej sprawie. Czwartkowe "Życie Warszawy" podało, że projekt autorstwa LPR
zakłada właśnie likwidację żłobków i przedszkoli.

Ślusarczyk przyznał, że Liga "ma pomysł", aby matkom, które wychowują dzieci
w domu wypłacać comiesięczne niewielkie pensje. Jak podkreślił, Liga nie
była, nie jest i nie będzie za likwidacją przedszkoli i żłobków. "Stanowczo
podkreślamy, że informacje na ten temat podane w mediach są nieprawdziwe"
głosi przesłane w czwartek PAP oświadczenie LPR.

Ślusarczyk powiedział, że "na razie nie ma projektu ustawy dotyczącego
pensji dla matek wychowujących dzieci w domach, ale jest to pewien pomysł".
"Ale nie ma on na celu likwidacji przedszkoli" - zaznaczył. Zdaniem polityka
LPR, jeżeli się okaże, że kobiety zamiast pracować zawodowo będą chciały
wychowywać dzieci w domach i dostawać za to "jakieś niewielkie uposażenie",
to "w sposób naturalny najprawdopodobniej zmniejszy się liczba przedszkoli".

- Niczego nie ujmujemy kobietom, które wykonują swoją pracę zawodową -
podkreślił Ślusarczyk. Ale - jak dodał - "LPR chce pozostawić możliwość
wyboru".

- To wybór każdej osoby, każdej rodziny, my nie zamierzamy ingerować w życie
prywatne rodzin, chcemy dać możliwość wyboru - powiedział Ślusarczyk.

Jak poinformowało czwartkowe "Życie Warszawy", projekt ustawy autorstwa LPR
zakłada likwidację żłobków i przedszkoli, a Liga chce wprowadzić wypłacane
co miesiąc pensje dla matek wychowujących w domu dzieci.

Kobieta, która zajmuje się w domu jednym dzieckiem, miałaby otrzymywać
wynagrodzenie w wysokości 10 proc. średniej krajowej (obecnie wynosi ona ok.
2,4 tys. zł brutto). Przy dwojgu dzieciach to 25 proc. średniej krajowej,
przy trojgu ś 75 proc., a przy czworgu i więcej ś 100 proc. średniej. LPR
nie precyzuje, do jakiego wieku dziecka matce przysługiwałaby pensja -
podaje "ŻW".

Jak dodaje dziennik, według LPR pieniądze na ten cel mają pochodzić ze
środków na zasiłki dla bezrobotnych ś bo będzie ich mniej, funduszu opieki
społecznej ś dzięki zmniejszeniu liczby rodzin żyjących w ubóstwie. Inne
źródło to pieniądze wydawane do tej pory na żłobki i publiczne przedszkola,
które zostaną zlikwidowane. Mają działać tylko przedszkola specjalistyczne,
gdzie ś jak wyjaśnia posłanka Sobecka ś dzieci będą przebywać najwyżej dwie,
trzy godziny i uczyć się np. angielskiego - czytamy w "Życiu Warszawy".

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,30425
63.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-12-02 05:39:06

Temat: Re: Pensje dla matek wychowujących dzieci?
Od: Vidar <w...@b...netatonce.spamu.net> szukaj wiadomości tego autora

Sky wrote:
> Pensje dla matek wychowujących dzieci?:
>
> PAP za "Życiem Warszawy" 01-12-2005,
>
(ciach...)
>
> http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3042238.html
>
>
>
> Liga: nie chcemy likwidować przedszkoli i żłobków:
>
> PAP 01-12-2005
>
(ciach...)
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,30425
63.html
>

Witam wszystkich.

Do tej pory zaglądałem na grupę, żeby coś ciekawego przeczytać, ale
teraz nie wytrzymałem.

Projekt, o którym mowa wyżej to według mnie delikatnie mówiąc paranoja,
a innymi słowy czysta prowokacja do dyskusji, która będzie trwała przez
długi okres (więc ogół będzie uważał, że nasi politycy jednak coś robią) .

Uważam, że praca wykonana w domu (choć nie jest wyceniana w pieniądzu)
jest tak samo ważna jak praca zarobkowa, lecz nie jest to w żadnym
stopniu podstawą, żeby zlikwidować żłobki czy przedszkola... Wiele
rodzin utrzymuje się tylko dzięki pracy obojga i tak jest w większości
krajów w Europie.

Gratuluję naszym politykom kolejnego trafionego pomysłu...

Pozdrawiam,

--
Wojciech Gawrys (Vidar)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-12-02 09:44:45

Temat: Re: Pensje dla matek wychowujących dzieci?
Od: " 666" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja uwazam, że jest to dobry pomysł.
Dlaczego?
Dlatego, że publiczne złobki czy przedszkola są dofinansowywane z budżetów gmin,
czyli pieniedzy nas wszystkich.
Porównaj cenę opiekunki do dziecka (miasto pewnie absolutnie dolna granica to 8
zł/godz) mniej więcej tyle ile cały
dzień w przeszkolu z wyzywieniem i kwalifikowanymi nauczycielkami.
W dodatku system odpłatnosci jest degresywny, czyli posłanie tam trojga dzieci
jednych rodziców jest tańsze, niż 3*1.
Innymi słowy zamiast dopłacać z budzetu gminy powiedzmy 400 zł do dziecka, dajmy 240
zł matce, żeby zajęła się nim w
domu.
To będzie wybór matek, nie przymus, coś w rodzaju bonu oświatowego, tylko w innej
formie.
Napisałem 'będzie' - oczywiscie, po różnych kompromisach czesto z dobrych pomysłów
pozostaja karykatury.
A co do przedszkoli, może dzięki temu pomysłowi w koncu pójda w kierunku niewielkiego
choc urynkowienia, odejdziemy od
obecnej sytuacji, gdzie rodzic jest petentem, całuje klamkę zamykanych przez kuchtę
drzwi o godz. 08:01, czuje się jak
przestepca gdy odbiera dziecko o 17:00, a dzieci już w piatym pkoleniu nienawidza
obowiazkowego lezakowania, bo paniom
jest wtedy lzej, łatwiej i przyjemniej...
JaC


> Projekt, o którym mowa wyżej to według mnie delikatnie mówiąc paranoja, a innymi
słowy czysta prowokacja do dyskusji,
która będzie trwała przez długi okres (więc ogół będzie uważał, że nasi politycy
jednak coś robią) .
> Uważam, że praca wykonana w domu (choć nie jest wyceniana w pieniądzu) jest tak
samo ważna jak praca zarobkowa, lecz
nie jest to w żadnym stopniu podstawą, żeby zlikwidować żłobki czy przedszkola...
> Wiele rodzin utrzymuje się tylko dzięki pracy obojga i tak jest w większości krajów
w Europie.
> Gratuluję naszym politykom kolejnego trafionego pomysłu...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-12-02 10:57:28

Temat: Re: Pensje dla matek wychowujących dzieci?
Od: "Dorota" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " 666" <j...@i...pl> napisał w
> W dodatku system odpłatnosci jest degresywny, czyli posłanie tam trojga
dzieci jednych rodziców jest tańsze, niż 3*1.

niestety ja płacę za dwie córeczki pełną stawkę jak za dwoje osobno :(

> To będzie wybór matek, nie przymus, coś w rodzaju bonu oświatowego, tylko
w innej formie.

pod warunkiem, że będą przedszkola nadal istniały, bo jak je zlikwidują to
jaki to będzie wybór?

> a dzieci już w piatym pkoleniu nienawidza
> obowiazkowego lezakowania, bo paniom
> jest wtedy lzej, łatwiej i przyjemniej...

u nas nie ma obowiązkowego leżakowania jako takiego. owszem dzieci się kładą
do łóżeczek, ale dla tych co nie śpią pani czyta książkę

Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-12-02 18:49:43

Temat: Re: Pensje dla matek wychowujących dzieci?
Od: Vidar <w...@b...netatonce.spamu.net> szukaj wiadomości tego autora

666 wrote:
> A ja uwazam, że jest to dobry pomysł.
> Dlaczego?
> Dlatego, że publiczne złobki czy przedszkola są dofinansowywane z budżetów gmin,
czyli pieniedzy nas wszystkich.
> Porównaj cenę opiekunki do dziecka (miasto pewnie absolutnie dolna granica to 8
zł/godz) mniej więcej tyle ile cały
> dzień w przeszkolu z wyzywieniem i kwalifikowanymi nauczycielkami.
> W dodatku system odpłatnosci jest degresywny, czyli posłanie tam trojga dzieci
jednych rodziców jest tańsze, niż 3*1.
> Innymi słowy zamiast dopłacać z budzetu gminy powiedzmy 400 zł do dziecka, dajmy
240 zł matce, żeby zajęła się nim w
> domu.

Co do żłobków uważam, że w tym wieku rodzice są niezwykle potrzebni
dziecku (w sumie jak w każdym innym też), jednak uważam, że powinien to
być wybór rodziców. Może i "komercjalizacja" żłobków jest odpowiedzią?
Jednak projekt ustawy przedstawiony nie jest ani dobry ani nawet
pomysłem, bo jeśli zabraknie złobków czy przedszkoli to jaki wybór
rodzice będą mieli? I czy jak rodzic dostanie 240 zł, czy jest to
porównywalne z jakąkolwiek pensją? Osoba ma zarabiać 10% w zamian za to
że rezygnuje z jakże potrzebnego dla wielu rodzin dochodu, który jest
jednak wyższy...???? To nawet śmieszne nie jest.

Ja nadal uważam, że cała sprawa z likwidacją żłobków i przedszkoli to
tylko bicie piany, żeby ludzie mieli o czym myśleć i dyskutować, a żeby
jednocześnie nie zwracali uwagi na to co się rzeczywiście z gospodarką
dzieje - odwrócenie uwagi. Patrząc na www.onet.pl można powiedzieć, że
efekt raczej został osiągnięty. Teraz tylko czekać na debaty, głosowania
i ubaw na całego :) (a politycy w tle będą sobie robili swoje, bez
węszenia mediów)

Pozdrawiam,

--
Wojciech Gawrys (Vidar)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-12-02 20:56:17

Temat: Re: Pensje dla matek wychowujących dzieci?
Od: " 666" <j...@g...skasuj-to.pl> szukaj wiadomości tego autora

No to szczęśliwie dopłacamy do Ciebie tylko 800 złociszy co miesiąc, a nie 1050...
JaC


> niestety ja płacę za dwie córeczki pełną stawkę jak za dwoje osobno :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ankieta
Ligretto
Targi Książki (nie OT) i akcja Pomóż Dzieciom Przetrwać Zim
Angielski w 1 klasie
walka z nauczycielem...?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »