« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2018-08-09 23:10:37
Temat: Re: Piękny pogrzebW dniu 2018-08-09 o 22:55, XL pisze:
> <k...@g...pl> wrote:
>> Bez ,,sukienkowych", bez kitu o ,,wiecznym"...
>> Żyła jak chciała. Emanowała talentem i mądrością.
>> Żegnaj Koro!
>
> W sumie to nie rozumiem tych ateistów.
Nic dziwnego. Nie tylko tego nie rozumiesz.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2018-08-10 04:44:23
Temat: Re: Piękny pogrzeb"Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
news:5b6c67fc$0$691$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2018-08-09 o 01:29, Pszemol pisze:
>> "Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
>> news:5b6ae514$0$613$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2018-08-08 o 13:31, k...@g...pl pisze:
>>>> Bez ,,sukienkowych", bez kitu o ,,wiecznym"...
>>>> Żyła jak chciała. Emanowała talentem i mądrością.
>>>> Żegnaj Koro!
>>>
>>>
>>> Tylko z twojego punktu widzenia, niestety.
>>
>> Nie tylko z jego punktu widzenia - z mojego także.
>
> Współczuje.
Ale czego tu współczuć?? Że podoba mi się niereligijny pogrzeb?
>>> Bo niby czym może być życie bez nadziei?
>>
>> No jesli taka wymyślona nadzieja daje Ci sens życia
>> to nie wiem czego tu zazdrościć...
>
>
> Twoja też jest wymyślona.
Moja co? Nadzieja? Ja nie mam żadnej nadziei na życie po śmierci.
Chyba nie przemyślałeś zbytnio tej odpowiedzi...
> Uważasz że lepiej utonąć niż chwycić się brzytwy?
Nie rozumiem. Uważam, że nie ma sensu łudzić się na to, że
po śmierci jest jakaś "nadzieja" bo nic na to nie wskazuje że jest.
Gdzie tu brzytwa? Gdzie tu jakieś topienie się? Wytłumacz!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2018-08-10 04:46:11
Temat: Re: Piękny pogrzeb"Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
news:5b6c67f2$0$671$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2018-08-08 o 16:15, k...@g...pl pisze:
>> Nie tylko z mojego punktu widzenia.
>
> Wiem że jest was więcej, jednak stanowicie tylko margines ludzkości.
Z bycia w większości czerpiesz otuchę i wsparcie? :-)
To raczej symptomatyczne dla ludzi słabych...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2018-08-10 15:39:31
Temat: Re: Piękny pogrzebW dniu 2018-08-09 o 21:55, k...@g...pl pisze:
> katolicy stanowią 17,7% ludzkości
> taki większy margines
Ja o tych tzw - niewiernych, o tym jak mało ich jest.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2018-08-10 15:40:15
Temat: Re: Piękny pogrzebW dniu 2018-08-10 o 04:46, Pszemol pisze:
> "Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
> news:5b6c67f2$0$671$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2018-08-08 o 16:15, k...@g...pl pisze:
>>> Nie tylko z mojego punktu widzenia.
>>
>> Wiem że jest was więcej, jednak stanowicie tylko margines ludzkości.
>
> Z bycia w większości czerpiesz otuchę i wsparcie? :-)
> To raczej symptomatyczne dla ludzi słabych...
Nie,.
Poza żyjącymi swoimi urojeniami - zarozumialcami, każdy człowiek jest
słaby.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2018-08-10 15:40:25
Temat: Re: Piękny pogrzebW dniu 2018-08-09 o 19:30, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>
>>> No jesli taka wymyślona nadzieja daje Ci sens życia
>>> to nie wiem czego tu zazdrościć...
>>
>> Twoja też jest wymyślona.
>
> Świetna replika :-)
>
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2018-08-10 15:42:15
Temat: Re: Piękny pogrzebW dniu 2018-08-10 o 04:44, Pszemol pisze:
> "Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
> news:5b6c67fc$0$691$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2018-08-09 o 01:29, Pszemol pisze:
>>> "Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
>>> news:5b6ae514$0$613$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> W dniu 2018-08-08 o 13:31, k...@g...pl pisze:
>>>>> Bez ,,sukienkowych", bez kitu o ,,wiecznym"...
>>>>> Żyła jak chciała. Emanowała talentem i mądrością.
>>>>> Żegnaj Koro!
>>>>
>>>>
>>>> Tylko z twojego punktu widzenia, niestety.
>>>
>>> Nie tylko z jego punktu widzenia - z mojego także.
>>
>> Współczuje.
>
> Ale czego tu współczuć?? Że podoba mi się niereligijny pogrzeb?
Wiary że po zakopaniu zwłok do ziemi wszystko się skończyło.
>
>>>> Bo niby czym może być życie bez nadziei?
>>>
>>> No jesli taka wymyślona nadzieja daje Ci sens życia
>>> to nie wiem czego tu zazdrościć...
>>
>>
>> Twoja też jest wymyślona.
>
> Moja co? Nadzieja? Ja nie mam żadnej nadziei na życie po śmierci.
> Chyba nie przemyślałeś zbytnio tej odpowiedzi...
Że jej nie ma, to też trzeba było wymyślić - wszyscy wokół że
nieboszczyk nie na darmo znosił ciężary cielesnej egzystencji, a Ty że
jednak zupełnie niepotrzebnie się trudził.
>
>> Uważasz że lepiej utonąć niż chwycić się brzytwy?
>
> Nie rozumiem. Uważam, że nie ma sensu łudzić się na to, że
> po śmierci jest jakaś "nadzieja" bo nic na to nie wskazuje że jest.
> Gdzie tu brzytwa? Gdzie tu jakieś topienie się? Wytłumacz!
Brzytwa to nadzieja która wielu ludziom pozwala w miarę znośnie
egzystować, widzą w tym sens. Ty jak widać to odrzucasz,. co Cię tak
właściwie trzyma przy życiu i widzisz w nim sens?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2018-08-10 15:50:15
Temat: Re: Piękny pogrzebTrybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-08-09 o 21:55, k...@g...pl pisze:
>> katolicy stanowią 17,7% ludzkości
>> taki większy margines
>
>
> Ja o tych tzw - niewiernych, o tym jak mało ich jest.
>
>
Wiara w nic to też wiara :-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2018-08-10 15:52:54
Temat: Re: Piękny pogrzebTrybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-08-10 o 04:44, Pszemol pisze:
>> "Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
>> news:5b6c67fc$0$691$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2018-08-09 o 01:29, Pszemol pisze:
>>>> "Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
>>>> news:5b6ae514$0$613$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> W dniu 2018-08-08 o 13:31, k...@g...pl pisze:
>>>>>> Bez ,,sukienkowych", bez kitu o ,,wiecznym"...
>>>>>> Żyła jak chciała. Emanowała talentem i mądrością.
>>>>>> Żegnaj Koro!
>>>>>
>>>>>
>>>>> Tylko z twojego punktu widzenia, niestety.
>>>>
>>>> Nie tylko z jego punktu widzenia - z mojego także.
>>>
>>> Współczuje.
>>
>> Ale czego tu współczuć?? Że podoba mi się niereligijny pogrzeb?
>
> Wiary że po zakopaniu zwłok do ziemi wszystko się skończyło.
>
>>
>>>>> Bo niby czym może być życie bez nadziei?
>>>>
>>>> No jesli taka wymyślona nadzieja daje Ci sens życia
>>>> to nie wiem czego tu zazdrościć...
>>>
>>>
>>> Twoja też jest wymyślona.
>>
>> Moja co? Nadzieja? Ja nie mam żadnej nadziei na życie po śmierci.
>> Chyba nie przemyślałeś zbytnio tej odpowiedzi...
>
> Że jej nie ma, to też trzeba było wymyślić - wszyscy wokół że
> nieboszczyk nie na darmo znosił ciężary cielesnej egzystencji, a Ty że
> jednak zupełnie niepotrzebnie się trudził.
He he :-)
>>
>>> Uważasz że lepiej utonąć niż chwycić się brzytwy?
>>
>> Nie rozumiem. Uważam, że nie ma sensu łudzić się na to, że
>> po śmierci jest jakaś "nadzieja" bo nic na to nie wskazuje że jest.
>> Gdzie tu brzytwa? Gdzie tu jakieś topienie się? Wytłumacz!
>
>
> Brzytwa to nadzieja która wielu ludziom pozwala w miarę znośnie
> egzystować, widzą w tym sens. Ty jak widać to odrzucasz,. co Cię tak
> właściwie trzyma przy życiu i widzisz w nim sens?
>
>
No bo chyba nie jest to pewność śmierci :-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2018-08-10 17:34:12
Temat: Re: Piękny pogrzebW dniu 2018-08-10 o 15:42, Trybun pisze:
> W dniu 2018-08-10 o 04:44, Pszemol pisze:
>>
>> Ale czego tu współczuć?? Że podoba mi się niereligijny pogrzeb?
>
> Wiary że po zakopaniu zwłok do ziemi wszystko się skończyło.
Wiarą jest tylko to, że się nie skończyło.
>>>>> Bo niby czym może być życie bez nadziei?
>>>>
>>>> No jesli taka wymyślona nadzieja daje Ci sens życia
>>>> to nie wiem czego tu zazdrościć...
>>>
>>>
>>> Twoja też jest wymyślona.
>>
>> Moja co? Nadzieja? Ja nie mam żadnej nadziei na życie po śmierci.
>> Chyba nie przemyślałeś zbytnio tej odpowiedzi...
>
> Że jej nie ma, to też trzeba było wymyślić
Nie. Trzeba było wymyślić, że coś jest.
>- wszyscy wokół że
Nie wszyscy.
> nieboszczyk nie na darmo znosił ciężary cielesnej egzystencji,
To, że ktoś własne życie traktuje jak ciężar, to jego prywatna sprawa.
I nie znaczy to, że życie jest ciężarem.
Skoro po śmierci "coś" jest, to po co się męczysz życiem?
> a Ty że
> jednak zupełnie niepotrzebnie się trudził.
Niektórym nie chce się samemu sobie zrobić coś do żarcia, bo traktują to
jako trudy życia. Aż dziwne, że z głodu nie umierają.
Po co w ogóle tak trudzić się oddychaniem czy zawiązywaniem sznurowadeł,
skoro można umrzeć i cieszyć się życiem wiecznym?
> Brzytwa to nadzieja która wielu ludziom pozwala w miarę znośnie
> egzystować, widzą w tym sens. Ty jak widać to odrzucasz,. co Cię tak
> właściwie trzyma przy życiu i widzisz w nim sens?
Mnie przy życiu trzyma to, że po śmierci nic nie ma, dlatego właśnie
warto żyć i wykorzystać ten czas.
Ciekawsze jest pytanie, co ciebie trzyma przy życiu, zamiast od razu
zacząć korzystać z życia wiecznego po śmierci? Dlaczego marnujesz czas
na trudy życia?
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |