Pisklę z żółtym dziobem.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-18 17:54:41
Temat: Pisklę z żółtym dziobem.Od: "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Chodzi coś takiego po moim ogrodzie, łepek pokaleczony, fruwać nie umie,
piórka rzadkie. Boję się, żeby nie padło ofiarą kotów. Złapać to i czym
karmić? Czy zostawić w spokoju?
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2004-04-18 17:59:49
Temat: Re: Pisklę z żółtym dziobem.Od: "pebe" <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Chodzi coś takiego po moim ogrodzie, łepek pokaleczony, fruwać nie umie,
> piórka rzadkie. Boję się, żeby nie padło ofiarą kotów. Złapać to i czym
> karmić? Czy zostawić w spokoju?
> Anka
Twój opis jest mniej węcej tak dokładny Jak z kawału:
Czym się różni kanarek? - Ma jedną nóżkę bardziej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-18 18:36:28
Temat: Re: Pisklę z żółtym dziobem.Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> > Chodzi coś takiego po moim ogrodzie, łepek pokaleczony, fruwać nie umie,
> > piórka rzadkie. Boję się, żeby nie padło ofiarą kotów. Złapać to i czym
> > karmić? Czy zostawić w spokoju?
> > Anka
>
> Twój opis jest mniej węcej tak dokładny Jak z kawału:
> Czym się różni kanarek? - Ma jedną nóżkę bardziej.
Toż to pisklę kury !;-)
Pozdrawia drobiarsko boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-04-18 18:55:47
Temat: Re: Pisklę z żółtym dziobem.Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c5uf9c$cnf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chodzi coś takiego po moim ogrodzie, łepek pokaleczony, fruwać nie umie,
> piórka rzadkie. Boję się, żeby nie padło ofiarą kotów. Złapać to i czym
> karmić? Czy zostawić w spokoju?
> Anka
Jesli wypadlo z gniazda, to samo nie przezyje.
Wrzucilam do wyszukiwarki "piskle karmienie" i wyrzucilo kilka wynikow.
Np ten:
http://www.papugi.pl/nuke/modules.php?name=Hodowla&o
p=printpage&artid=60
co prawda o papugach, ale zawsze...
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-04-18 19:13:26
Temat: Re: Pisklę z żółtym dziobem.Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jesli wypadlo z gniazda, to samo nie przezyje.
> Wrzucilam do wyszukiwarki "piskle karmienie" i wyrzucilo kilka wynikow.
> Np ten:
> http://www.papugi.pl/nuke/modules.php?name=Hodowla&o
p=printpage&artid=60
> co prawda o papugach, ale zawsze...
> Magda
Rozprawiłaś się już z podagrycznikiem ?
Pozdrawia Magdę boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-04-19 11:45:47
Temat: Re: Pisklę z żółtym dziobem.Od: "Piotr Kieraciński" <p...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c5uhs4$q9n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > Chodzi coś takiego po moim ogrodzie, łepek pokaleczony, >fruwać nie
umie, piórka rzadkie.
> Toż to pisklę kury !;-)
> Pozdrawia drobiarsko boletus
Znaczy - hodowac na rosol
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-04-19 13:35:39
Temat: Re: Pisklę z żółtym dziobem.Od: "Gusiek" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c5uf9c$cnf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chodzi coś takiego po moim ogrodzie, łepek pokaleczony, fruwać nie umie,
> piórka rzadkie. Boję się, żeby nie padło ofiarą kotów. Złapać to i czym
> karmić? Czy zostawić w spokoju?
> Anka
Łap natychmiast, nie bój się. Ja co roku odchowuję jakieś biedaki. Tylko
musisz zidentyfikować gatunek, zeby wiedzieć, czym karmić. Najlepiej idź z
nim do weterynarza. Trzeba przetrzymać, dopóki nie nauczy się latać... Albo
oddaj do ptasiego azylu (jeśli jesteś z Wawy lub okolic)
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |