« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-02-27 09:37:59
Temat: Re: stronki z panienkami w necie
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:a5i7kj$1lrl$1@news2.ipartners.pl...
> Natomiast nie cierpię tak zwanych "czasopism kobiecych".
> Czasem przeglądam - np. w poczekalni u fryzjera, u dentysty itd ... i
> zawsze mam wrażenie ze wydawca traktuje kobiety jak osoby ograniczone.
Tak szczerze mówiąc, to znam pewną panią redaktor naczelną jednego z takich
czasopism... Bardzo rozsądna kobitka...
Wprawdzie nie zadałam jej pytania, dlaczego takie głupoty wypisuje... ale
pani super sobie z tego żyje... Widać właśnie to się dobrze sprzedaje...
Nie świadczy to natomiast dobrze o kobietach... które te czasopisma
czytują...
Kiedyś starałam się znaleźć sobie jakieś czasopismo kobiece... szczególnie,
że co jakiś czas w szkole dzieci są wypytywane na okoliczność czytelnictwa
czasopism w domu i wtedy mam wrażenie, że powinnam czytać jakieś czasopismo
kobiece...
Cóż rozczarowałam się okrutnie, ale jest jedno prawie na poziomie moim
zdaniem... To "Uroda"... Kiedyś w Warszawie w części sklepów z kosmetykami
dodawali za darmo do zakupów "Urodę" z poprzedniego miesiąca - zajrzałam i
zawsze było tam coś nadającego się do przeczytania...
Ale nie ma tam zdjęć nagich facetów ;-))) (to tak a propos oglądania nagich
panienek przez facetów).
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-02-27 09:53:02
Temat: Re: stronki z panienkami w necieUżytkownik "sassanach" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a5h33t$him$1@news.tpi.pl...
> Jak myslicie dlaczego faceci ogladaja stronki erotyczne w necie (wiecie,
tzw
> panienki) ? Po co to normalnemu mezczyznie ktory _ma_ w domu kobiete?
Ja kiedys zapytalam o to kolegow ze studiow, na jakiejs imprezie, kiedy byli
w takim stanie, ze moglam z nich wyciagnac absolutnie wszystko.
I wiekszosc stwierdzila, ze kiedys fascynowalo ich odkrywanie coraz to
nowych stron z golymi babkami i ogladali je non stop. A teraz to juz
wlasciwie nie moga na to patrzec, bo wszystkie gole panienki na obrazkach sa
identyczne. Ale w realu to wciaz cos innego :)
Wiec chyba nie ma sie co przejmowac, znudzi mu sie
Klara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-02-27 10:02:48
Temat: Re: stronki z panienkami w necie
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:a5ia67$1nir$1@news2.ipartners.pl...
>
> > Kiedyś starałam się znaleźć sobie jakieś czasopismo kobiece...
> szczególnie,
> > że co jakiś czas w szkole dzieci są wypytywane na okoliczność
> czytelnictwa
> > czasopism w domu i wtedy mam wrażenie, że powinnam czytać jakieś
> czasopismo
> > kobiece...
>
> A niby dlaczego ?
Bo nie chcę, żeby dziecko kłamało, a pani w szkole wymaga...
> A w ogóle - to jak juz pisałam wcześniej staram się nauczyć swoje
> dzieci :
> "nie będź konformistą, nie rób tego co wszyscy, to Ty narzucaj modę i
> niech wszyscy robią to co Ty" ;-))
Tak się staram... ;-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-02-27 10:03:54
Temat: Re: stronki z panienkami w necie
> Kiedyś starałam się znaleźć sobie jakieś czasopismo kobiece...
szczególnie,
> że co jakiś czas w szkole dzieci są wypytywane na okoliczność
czytelnictwa
> czasopism w domu i wtedy mam wrażenie, że powinnam czytać jakieś
czasopismo
> kobiece...
A niby dlaczego ?
My w domu czytujemy chyba z 10 różnych tytułów w tym zadnego kobiecego
(no moze z wyjątkiem "Wysokich Obcasów" które akurat dość lubię). Nie
sądzę zeby moje dziecko było "gorsze" bo ja takowych nie czytam.
A w ogóle - to jak juz pisałam wcześniej staram się nauczyć swoje
dzieci :
"nie będź konformistą, nie rób tego co wszyscy, to Ty narzucaj modę i
niech wszyscy robią to co Ty" ;-))
Pzdrw.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-02-27 10:14:02
Temat: Playboy źródłem wiedzy o facetach ;) byłoRe: stronki z panienkami w necieUżytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:a5i77j$lhb$1@news.onet.pl...
> [...]
> A co jest złego w Playboy'u?
> Przecież to jest najlepsze czasopismo kobiece na rynku...
Przynajmniej można
> się dowiedzieć co faceta interesuje[...]
Joanno, poważnie? Przyznam się, że dawno Playboya nie czytałam,
może się coś zmieniło, ale zawsze mi się wydawało, że te teksty
są raczej utrzymane w klimacie starannego pielęgnowania syndromu
Piotrusia Pana i teraz się lekko przeraziłam, że ONI naprawdę
tacy są... Playboy zawsze mi się kojarzył z takim Cosmopolitan
dla facetów - płyciutko, niby-śmiesznie, stereotypowo i dla
podbudowania poczucia wartości własnej czytelnika, nawet jeżeli
takowa obiektywnie jest dość niewielka. Żeby nie było,
najlepszego zdania o Playboyu nie ma też mój TŻ, któremu raz na
jakiś czas włącza się tryb marudzenia, że na tym świecie nie ma
"porządnej gazety dla facetów" :)
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-02-27 10:25:53
Temat: Re: stronki z panienkami w necieUżytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:a5iaq3$rmt$...@n...onet.pl...
> > > Kiedyś starałam się znaleźć sobie jakieś czasopismo kobiece...
> > szczególnie,
> > > że co jakiś czas w szkole dzieci są wypytywane na okoliczność
> > czytelnictwa
> > > czasopism w domu i wtedy mam wrażenie, że powinnam czytać jakieś
> > czasopismo
> > > kobiece...
> > A niby dlaczego ?
> Bo nie chcę, żeby dziecko kłamało, a pani w szkole wymaga...
Zaraz, zaraz - oświeccie mnie:
po co pani w szkole taka wiedza, co Rodzice czytaja??
Chyba nie po to, aby na tej podstawie "klasyfikowac" dziecko do okreslonej
grupy....?
A jak dziecko powie, ze Tatus czyta "Playboya" albo jakis inny CKM, to pani
w szkole uzna ze Tatus zboczony czy co? A jak Mama nie czyta "Pani Domu"
albo innego, to znaczy, ze nie jest dobra matka? A jak "Twoj Styl" to
znaczy, ze rodzina bogata??
Wybaczcie, ale nie do konca rozumiem, po co im taka wiedza.....
Moze dlatego, ze mnie w szkole o to nigdy nie pytali (wtedy byla tylko
"Kobieta i Zycie" na rynku ;-)))) ), a moja pociecha teraz na to za
mala.....
(to nie jest atak na zadna z Was, ironia dotyczy postawy pani w szkole!)
pozdrawiam cieplutko
Magda/Anyia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-02-27 10:28:04
Temat: Re: Playboy źródłem wiedzy o facetach ;) byłoRe: stronki z panienkami w necie
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:a5ib70$dso$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
> napisał w wiadomości news:a5i77j$lhb$1@news.onet.pl...
> > [...]
> > A co jest złego w Playboy'u?
> > Przecież to jest najlepsze czasopismo kobiece na rynku...
> Przynajmniej można
> > się dowiedzieć co faceta interesuje[...]
>
> Joanno, poważnie?
Zawsze jest tam jakiś tekst JKM, a to już dobrze świadczy o PLAYBOYu. Ja nie
twierdzę, że to trzeba czytać od deski do deski... łącznie z
zainteresowaniami rozbierających się dla Playboya panienek...
;-)
> Żeby nie było,
> najlepszego zdania o Playboyu nie ma też mój TŻ, któremu raz na
> jakiś czas włącza się tryb marudzenia, że na tym świecie nie ma
> "porządnej gazety dla facetów" :)
Przecież napisałam, że to czasopismo kobiece ;-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-02-27 10:38:16
Temat: Re: stronki z panienkami w necie
Użytkownik "Anyia" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5icfh$mvi$1@news.tpi.pl...
> Zaraz, zaraz - oświeccie mnie:
> po co pani w szkole taka wiedza, co Rodzice czytaja??
Tu raczej nie chodzi dokładnie o to, co czytają, ale ile czytają, ale dzieci
to muszą pokwalifikować na dzienniki, tygodniki, miesięczniki...
i na to, jaki mają te czasopisma charakter...
Nie chodzi raczej o klasyfikowanie rodziców, a o to, żey uczyć czytania
czasopism jakotakich... Ale pojawiają się pytania jakie czasopisma kobiece
czyta mama... No i co mam odpowiedzieć? Iternet, WWW, Żagle...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-02-27 10:40:22
Temat: Re: Playboy źródłem wiedzy o facetach ;) byłoRe: stronki z panienkami w necie> Joanno, poważnie? Przyznam się, że dawno Playboya nie czytałam,
> może się coś zmieniło, ale zawsze mi się wydawało, że te teksty
> są raczej utrzymane w klimacie starannego pielęgnowania syndromu
> Piotrusia Pana i teraz się lekko przeraziłam, że ONI naprawdę
> tacy są... Playboy zawsze mi się kojarzył z takim Cosmopolitan
> dla facetów - płyciutko, niby-śmiesznie, stereotypowo i dla
> podbudowania poczucia wartości własnej czytelnika, nawet jeżeli
> takowa obiektywnie jest dość niewielka. Żeby nie było,
> najlepszego zdania o Playboyu nie ma też mój TŻ, któremu raz na
> jakiś czas włącza się tryb marudzenia, że na tym świecie nie ma
> "porządnej gazety dla facetów" :)
Nie mylmy pojęć. Playboy to wg mnie czasopismo czysto rozrywkowe.
I tak je należy traktować, a nie wymagać jakichś poważnych analiz.
A jak na czasopismo rozrywkowe jest dosć inteligentne i tyle.
Mój mąż czytuje je od czasu do czasu no i poogląda sobie te panienki
(mimo że ma ponad 50 lat nadal mu "nie przeszło" - no i dobrze :-)) )
Natomiast rozmawiałam kiedyś z jednym z kumpli, byliśmy w chatce w
górach i tam poniewierało sie przyniesione przez kogoś czasopismo CCM
czy CCG (takie coś, dokładnie nie pamiętam). Kumpel to przejrzał i
mówi - jak mozna drukować takie coś, przecież tam nic nie ma.
Krytykował też zdjecia panienek, mówił ze mają twarze nie skażone
inteligencją.
Wg niego był to dokładny odpowiednik tzw. "czasopism kobiecych".
Prawdę mówiac - nie wiem jakie ten kolega ma wymagania, ale nie
podejmę się określenia jak ma wygladać dobre "pismo dla mężczyzn".
A w ogóle to uważam że dobre pisma nie dzielą się na "dla kobiet" i
"dla mężczyzn" tylko trafiają do ludzi o określonych
zainteresowaniach.
Pzdrw.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-02-27 10:51:54
Temat: Re: Playboy źródłem wiedzy o facetach ;) byłoRe: stronki z panienkami w necieUżytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5icaj$1p75$...@n...ipartners.pl...
> Natomiast rozmawiałam kiedyś z jednym z kumpli, byliśmy w chatce w
> górach i tam poniewierało sie przyniesione przez kogoś czasopismo CCM
> czy CCG (takie coś, dokładnie nie pamiętam). Kumpel to przejrzał i
> mówi - jak mozna drukować takie coś, przecież tam nic nie ma.
> Krytykował też zdjecia panienek, mówił ze mają twarze nie skażone
> inteligencją.
hehe, pewnie chodzilo o CKM - Czasopismo Kazdego Mezczyzny
;->
pozdrawiam cieplutko
Magda/Anyia
ps. Nie wiem, nie czytam ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |