« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-21 21:49:26
Temat: Plesniak-plizzzzzzz.Witam,
znalazlem w necie pare przepisow na to ciasto, ale to jakos nie takie
wychodzi.
moze ktos ma sprawdzony?
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-21 21:52:00
Temat: Re: Plesniak-plizzzzzzz.Jacek wrote:
>
> Witam,
> znalazlem w necie pare przepisow na to ciasto, ale to jakos nie takie
> wychodzi.
> moze ktos ma sprawdzony?
>
> Jacek
Rozumiem, że chodzi Ci o ciasto z warstwami piany z białek?
Moja była niedoszła teściowa robi rewelacyjne.
Jeżeli wytrzymasz do jutra, to ją zapytam o przepis :)
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-22 04:22:38
Temat: Re: Plesniak-plizzzzzzz.
> znalazlem w necie pare przepisow na to ciasto, ale to jakos nie takie
> wychodzi.
> moze ktos ma sprawdzony?
>
> Jacek
>
> Do Jacka od Jacka
Wrzuć za lodówkę kawałek jabłecznika Jak dojrzeje to sam wyjdzie i to z jaką
pleśnią! Rewelka.
A na powaznie to moja mamcia kleci cool plesniaki. Sprobuje coś wyciągnąć
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-22 06:03:16
Temat: Re: Plesniak-plizzzzzzz.Dnia Thu, 21 Jul 2005 23:49:26 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Jacek*, w
wiadomości news:<news:dbp56v$k4v$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co
następuje:
> Witam,
> znalazlem w necie pare przepisow na to ciasto, ale to jakos nie takie
> wychodzi.
> moze ktos ma sprawdzony?
Ma. Od kiedy zaczęłam gotować, piekę to ciasto zawsze z dobrym skutkiem
500g mąki, 5 dużych jaj, 6 łyżek cukru, 1 Kasia, 1 mały proszek do pieczenia
Żółtka kręcisz z cukrem (ja mikserem), dodajesz miękki tłuszcz, kręcisz,
połowę mąki + proszek wkręcasz również mikserem, resztę wrabiasz ręcznie,
tak, by ciasto się ładnie połączyło i zaczęło lśnić.
I teraz w zależności od tego, co planujesz spleśnić, jaki owoc, decydujesz,
czy część ciasta zrobić z kakao, czy nie. IMO dobrze pasuje do wiśni,
agrestu, ale nie lubię kakao do jabłek. Jeśli zdecydowałeś na tak, to do
jednej trzeciej ciasta wrabiasz kakao, tak na oko - dwie łyżki, żeby
otrzymać jednolite kakaowe ciasto.
Z pozostałych białek i szklanki cukry (wyżej nie wymienionej) kręcisz
sztywną pianę - najpierw same białka, potem cukier i ziuuuu.
Część białego ciasta na blachę, na to owoc, na to rozkruszone ciemne, na to
piana z białek, na wierzch reszt ajasnego, też pokruszona. Cała filozofia.
Pieczesz w ok. 170-180 stopniach, piankę możesz dosuszać potem na niższej
temperaturze.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-21 16:54:12
Temat: Re: Plesniak-plizzzzzzz.Jacek napisał(a):
> Witam,
> znalazlem w necie pare przepisow na to ciasto, ale to jakos nie takie
> wychodzi.
> moze ktos ma sprawdzony?
>
> Jacek
>
>
Czesc, mam sprawdzony przepis; totoon:
3 szklanki maki pszennej
1i1/2 szklanki cukru
5 jaj
2 lyzeczki proszku do pieczenia
1 lyzka kakao
1 kisiel
1 maslo
1 dzem
Make z proszkiem do pieczenia i maslem posiekac, dodac zoltkai 1/2
szklanki cukru.Zagniesc ciasto i podzielic na trzy czesci.Wlozyc do
lodowki .Do jednej dodac kakao, odlozyc do lodowki. wyjac reszte ciasta
jeden zkawalkow rozwalkowac i polozyc na dnie wysmarowanej tluszczem
formy, wylozyc na todzem. Na tarce zetrzec ciasto kakakowe
wczesniej ubic bialka jajek na sztywnoi dodac do nich kisiel i szklanke
cukru. wylozyc te mase do formy, na dzem.Na to wszytsko polozyc trzeci
bialy rozwalkowany kawalek cista. Posypac stratym kakaowym ciastem.
Dopiekarnika 180C- temperatura, czas- ok. 40-50minutek
Pychotka...
Zycze smacznego
i pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |