« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-16 12:41:53
Temat: Pojęcia (wstęp)W ramach uściślenia i (bo) psphome czeka
Rinowaldowość (Rinaldowatość) - (Mania) Zakręcenie umysłowe wokół tematu, z poczuciem
"świętego
przekonania".
Latarka - (Rinaldo) spostrzeganie wg własnej koncepcyjności mózgu, swojego otoczenia
i innych
ludzi.
Żaba - (Rinaldo) konstrukcja umysłowa mózgu, określająca nasze spostrzeganie, jak i
również
odczuwanie.
Las - (Rinaldo) Poczucie ciemnego (nieznanego) zbiorowiska umysłów
Jamnikowatość - (nie pomne) Określenie zakręconej osobowości wokół swojego jestestwa.
Ze skutkami
niszczącymi i niebezpiecznymi dla poszczególnych jednostek osobowości, w poczuciu
swojej marności.
Proponuję również.
Evunizm - matczyność pod ręką, (choć sił brak na te dzieciaki)
Czarkowość - nieokreślona chęć pokazania niepokazanego
Maniowość - Sztuka wyższego wyopatrzenia :-)
Alfretyzm - Zamknięcie osobościowe i machanie chusteczką (niekoniecznie białą)
Guńkowatość - żądny żywioł poznawczy
Marselowacenie - zdziecinniennie pozorne
Homeryzm - widzenie przestrzenne, bez opcji wzrokowej
Ale jeszcze mi brakuje precyzji przy:
defrycyzm
Dagowość
Erykowatość
Koholizm
Joannawatość
I wielu, wielu innych określeń, i jak ja mam tu poznawać świat?
A no właśnie i jeszcze -
eTaTyzm - reumatyzm
(umysłowy?)
:-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-16 12:52:18
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)[cut, cut]
Pytanie:
Jaki jest związek pilnej obserwacji (siebie, innych, otoczenia) z
potrzebą (przymusem, kompulsją) nazywania, klasyfikowania,
rozjaśniania?
I ten sam związek przy jednoczesnym zawoalowaniu (celowym!) własnych
wypowiedzi?
Chyba zaczynam się domyślać....
Daga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 13:06:43
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)in article 9qh9pb$s49$...@n...onet.pl, eTaTa - eChild at
e...@p...onet.pl wrote on 16-10-01 14:41:
> Ale jeszcze mi brakuje precyzji przy:
>
> defrycyzm
> Dagowość
> Erykowatość
> Koholizm
> Joannawatość
> I wielu, wielu innych określeń, i jak ja mam tu poznawać świat?
> A no właśnie i jeszcze -
>
> eTaTyzm - reumatyzm
> (umysłowy?)
> :-))
niezwykle sie ciesze, ze nie zdazyles mnie jeszcze zaszufladkowac!
czys ty na glowe eTaTa upadl?
Precyzuj sobie swiat w ten sposob na wlasny - a nie publiczny - uzytek.
Bez smailow - bo nie ma z czego!
Jo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 13:48:18
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)
> Ale jeszcze mi brakuje precyzji przy:
>
> Koholizm
Jak coś będzie ciekawego, to proszę dać mi znać : )
Pozdrawiam
Zarozumializm : )
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 14:20:19
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)Użytkownik "eTaTa - eChild" :
> Evunizm
eTykiETkujesz ?
uCzłowieczasz sieć czy sieciujesz drozdy ?
Żeby zabić ?
Jeśli uCzłowieczać chcesz - zacznij od Siebie.
Nie myśl za dużo bo to niezdrowe;)
a wszystkich drozdów i tak nie wyłapiesz ;)
ManiaKalnie się odradzają i nawet eVoluują
w kierunku zaniku Ułudek Wiosennych,
np. takich, że w Sieci spotkać można przyjazne Ptaszniki.
Czy można spotkać przyjazne Inne Drozdy, to ciągle jeszcze pytanie otwarte.
Z pewnością nie wśród zamaskowanych.
Tylko czy istnieją drozdy z Ludzką Twarzą ;) ?
mania lubi się ubierać w rózne Maski.
Również mania wyższości nad Drozdami
A więc zabijanie ?
No to zabijajcie Się, Kurna;) w tym Kurniku.
wuala:)
Idę do Ogrodu BEZ sieci.
Na razie:)
eeeeeee tam .......
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 14:37:43
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)Użytkownik "eTaTa - eChild" :
> Rinowaldowość (Rinaldowatość) - (Mania) Zakręcenie umysłowe wokół tematu,
z poczuciem "świętego
> przekonania".
/ciach/
sklasyfikowanie? uschematyzowanie? zaszufladkowanie?
ja tego tak nie odebrałam
tym bardziej, że internet:
>zabiera?
>trochę czasu?
>no może.
>(nie morze, tyko może inną świadomość?)
>(patrz nowy wątek)
>eTT
Wykorzystujemy czas, żeby nie był zmarnowany
Siedzenie przed kompem bez sensu......
Szkoda CZASU!
Tu się tworzą nowe powłoki.
Tu spotykamy się z możnością.
W naszym umyśle dzieje się.
AKT
I oto mamy nowe koncpecje, nowe spostrzeżenia.
Nowe jakości tych samych słów.
Nowe twierdzenia.
Nowe wyrażenia.
Nowe znaczenia.
I oto miasto bez ulic
- racja Maniu!
Rinaldowatość zaistniała.
Istnieć będzie u mnie nawet bez Rinalda (bez urazy).
Tak jak istnieje dla mnie Sebastianizm - bez sebastiana.
Nowa wzniosłość.
to takie tam moje mysły
pozrdry
defric :o)
--
"Drzwi czyli drzwi do zamka czyli dziurka od klucza (może być przesłaiania
klapką). A więc zamek bez drzwi to zamek bez dziurki, ale z klamką,
oczywiście." /Mefisto/ ;o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:11:47
Temat: Odp: Pojęcia (wstęp)Zrozumiałem :-))
A nie mowiłem?
To kurna musi boleć, że Was tak lubie.
Jaki sakramencki ból :-))))
To co? Powtórzymy po innych Maniakach?
No?
że co ?
nie wypada?
Aha
Kocham Was
Choć drapał Was Pies.
(takie rozczochranie jaźni, faceckie)
:-)))
Aha bo co?
Puchatość? - (Puszystość) - zbyt wiele miłych odczuć w stosunku do otoczenia?
Aha nie pomagacie?
No to mam gacie (trzęsące)
czy wibrujące?
Aha. Arka w Araracie.
Aha
Czy moja latarka mnie zawodzi?
A w głowie żaba stara
Czym skryty w Homeryźmie?
Czym ukryty za Czarka?
Może ZAlfredziałem?
No, to być może :-))
Jamnikowaceje?
Czy Rinaldowość dopadła?
Aha
Chyba pozostane
przy Maniaweźlimnie
Aha
No cóż
No cóż
Mamo ratuj!
Dopadł mnie Marselizm.
:-))
Zdrówek życze
i czego Wam tam potrzeba.
PS A co ma drozd do Wiatraka?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:19:23
Temat: Odp: Pojęcia (wstęp)de Dora powiedziała:
> "Drzwi czyli drzwi do zamka czyli dziurka od klucza (może być przesłaiania
> klapką). A więc zamek bez drzwi to zamek bez dziurki, ale z klamką,
> oczywiście." /Mefisto/ ;o)
Wpadając w Mefistofelizm :-))))
Co nadal mnie śmieszy i pożywkę daje :-)))
Ochładza mózg przy próbie zrozumienia
nazwałbym to - cud
"onieśmielenia"?
Arka
Aha
AKT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:21:35
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)> Co nadal mnie śmieszy i pożywkę daje :-)))
Na zdrowie :)))
Mefisto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:29:41
Temat: Odp: Pojęcia (wstęp)> Pytanie:
to lubię :_0))
> Jaki jest związek pilnej obserwacji (siebie, innych, otoczenia) z
> potrzebą (przymusem, kompulsją) nazywania, klasyfikowania,
> rozjaśniania?
Obserwowanie otoczenia + zebrane obserwacje innych. Tworzą i moją
latarkę i żabę, lecz gdy las mnie otacza, nie Czarkowość mnie ogranicza,
lecz bardziej otwiera Maniowość. Mógłbym obronnie Marselowacieć,
lub dązyć do Alfredzenienia. Ale te formy zabierają mi "marchewkę" (to z innej bajki)
Czy muszę nazywać?
Nie! Ale by się "dowiadywać" muszę 'aparat pojęciowy' wytworzyć.
Nigdy i nigdzie nie twierdzę, by mój mózg mógł, inaczej (lub) coś mądrzejszego
wymyślić.
Sama dobrze wiesz, iż Mój mózg pracuje w sposób werbalny. Walczę z 'męskim'
kretynizmem,
a uwielbiam jego percepcję jaźni. Rozdwojenie? Być może.
Czy to się leczy? Oczywiście!
Leczy się wszystko, co nie "pasuje". Najlepiej leczyć, co nie pasuje do "leczącego
jaźń"?
Szkody? Pomiędzy dobrem i złem. A czy ja komuś szkodzę?
Jak nie odpowiadam na listy, czy posty - to "żywcem nie mogę"
Bo płodzę :-)))
Częstokroć głupoty:-)
Ale kto wie....
> Chyba zaczynam się domyślać....
Aha
:-))
Ja chyba nie :-(
:-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |