« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-10 09:04:56
Temat: Pomóżcie, nie wiem co robić?Jestem w 13 tygodniu ciąży. Dwa dni temu, robiłam piersze w ciąży USG, które
wykazało pojedyńczy pęcherzyk ciążowy z widocznym zatartym echem zarodka CRL
5,1 mm. (co wskazuje na wiek zarodka 4-5 tygodni). Nie uwidoczniono
czynności serca. Lekarz prowadzący ciążę stwierdził obumarcie płodu i
skierował do szpitala na wyłyżeczkowanie. Inny zaś lekarz stwierdził, że być
może doszło do ponownego zapłodnienia i płód, który jest we mnie, być może
jest żywy. Radzi czekać tydzień na ponowne USG. Czy jest możliwe ponowne
zapłodnienie, przed poronieniem pierwszej ciąży?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-10-10 10:08:45
Temat: Re: Pomóżcie, nie wiem co robić?Zaczekać oczywiście zawsze możesz, choć wg mnie - przykro to mówić -
bardziej prawdopodobna jest wersja pierwszego lekarza.
Czy możliwe jest zapłodnienie po poronieniu pierwszej ciąży - teoretycznie
tak.
Jeśli po obumarciu zarodka szybko pojawiła się owulacja i w tym czasie
podjęłaś współżycie. Ale to już sama musisz obliczyć.
Co do łyżeczkowania - jeśli to rzeczywiście jest ciąża obumarła i dopiero
4-5 tydzień, możesz spróbować zaczekać na naturalne poronienie, skonsultuj
oczywiście z lekarzem, czy jest taka możliwość. Jestem po trzech
poronieniach, a dwóch łyżeczkowaniach. Jako, że trzecie poronienie było w
dość wczesnej fazie ciąży, zdecydowałam się zaczekać na "naturalny rozwój
wypadków", chcąc uniknąć następnej interwencji, jaką niewątpliwie jest
łyżeczkowanie. Kontrolne usg "po" wykazało, że nie ma już potrzeby
łyżeczkowania jamy macicy.
Trzymaj się.
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-10-10 10:19:14
Temat: Re: Pomóżcie, nie wiem co robić?
Witam,
dziewczyny tak czytam Wasze posty i zaczynam sie bac o siebie, jestem w 7
tyg ciazy, od 5 tyg stosuje Turinal i Scopolan (na podtrzymanie), wiem ze
kazdemu moze przytrafic sie nieszczescie poronienia, czy bralyscie wczesniej
jakies leki na podtrzymanie, czy kobieta sama moze stwierdzic ze cos jest
nie tak - plod obumarl?
Sory za moje laickie pytania, ale jestem w pierwszej ciazy i mam ogromnego
stracha.
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-10-10 10:42:41
Temat: Re: Pomóżcie, nie wiem co robić?
> Witam,
> dziewczyny tak czytam Wasze posty i zaczynam sie bac o siebie, jestem w 7
> tyg ciazy, od 5 tyg stosuje Turinal i Scopolan (na podtrzymanie), wiem ze
> kazdemu moze przytrafic sie nieszczescie poronienia, czy bralyscie
wczesniej
> jakies leki na podtrzymanie, czy kobieta sama moze stwierdzic ze cos jest
> nie tak - plod obumarl?
> Sory za moje laickie pytania, ale jestem w pierwszej ciazy i mam ogromnego
> stracha.
Ojej, widzę, że niepotrzebnie pisałam.........
Dla Twojego spokoju napiszę jeszcze, że pierwszą ciążę donosiłam bez żadnego
problemu.
Większość ciąż kończy się szczęśliwie, więc nie stresuj się na zapas, bo to
na pewno nie służy zarówno dziecku jak i matce.
Myśl pozytywnie. Bierz leki, jakie zlecił lekarz, idź na kontrolne usg w
wyznaczonym terminie.
Jeśli chodzi o poronienia - czasem przebiegają bezobjawowo (ciąża obumarła)
i jedynie badanie usg jest w stanie to określić. Niekiedy są to krwawienia
(plamienia), skurcze, jest to niepokojący objaw i należy natychmiast zgłosić
się wtedy do specjalisty. Zawsze jest jednak szansa na uratowanie ciąży.
Będzie ok, nie stresuj się na zapas.
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-10-10 10:56:04
Temat: Re: Pomóżcie, nie wiem co robić?Nie brałam zadnych leków na podtrzymanie ciąży, według lekarza ciąża
przebiegała prawidłowo i nic nie wskazywało, że coś może być nie w porządku.
Czułam się świetnie, chociaż czasami zastanawiałam się dlaczego nie odczuwam
żadnych tzw. ciążowych dolegliwości. To była (lub jest) też pierwsza ciążą.
Trzymaj się
Pozdrawiam
Agata
> Witam,
> dziewczyny tak czytam Wasze posty i zaczynam sie bac o siebie, jestem w 7
> tyg ciazy, od 5 tyg stosuje Turinal i Scopolan (na podtrzymanie), wiem ze
> kazdemu moze przytrafic sie nieszczescie poronienia, czy bralyscie wczesniej
> jakies leki na podtrzymanie, czy kobieta sama moze stwierdzic ze cos jest
> nie tak - plod obumarl?
> Sory za moje laickie pytania, ale jestem w pierwszej ciazy i mam ogromnego
> stracha.
> Pozdrawiam
> Magda
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-10-10 11:41:16
Temat: Re: Pomóżcie, nie wiem co robić?
> Ojej, widzę, że niepotrzebnie pisałam.........
Wlasnie ze potrzebnie, wiem po sobie ze nie raz podczas wizyty u lekarza
popd wplywem emocji nie zada sie wszystkich pytan, nie zawsze sie pomysli o
czyms i wlasnie wtedy bardzo dobra jest rozmowa w grupie, a doswiadczenia
innych nie raz sluza pozytywnie nam.
Faktem jest ze pierwsza ciaza to przewaznie ogromny stres.
Dzieki za slowa otuchy, rowniez trzymam kciuki.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |