Robakks napisał(a):
> "Paulinka" <p...@w...pl>
> news:hjij3n$u2m$16@node2.news.atman.pl...
> > Robakks pisze:
>
> >>>>>>>>> Twoje i Sendera podszywania siďż˝ pod
> >>>>>>
> >>>>>>>> A co zrobi�a�, by Sender nie podszywa� si� pod trena R?
> >>>>>>
> >>>>>>> Napisa�am, �e mi si� to nie podoba.
> >>>>>>
> >>>>>> A ja si� jawnie podszy�em najpierw pod trena R, a p�niej
> >>>>>> pod par� innych os�b, Poczu�a� wtedy co�?
> >>>>>> Wi�c to co poczu�a� b�dziesz d�ugo pami�ta�.
> >>>>>> Ju� nie by�a� widzem, kt�ry komentuje ale uczestnikiem wydarze�.
> >>>>>> Mnie si� nie podoba wycinanie podpis�w i co z tego, �e Ci to
> >>>>>> napiszďż˝ skoro tego nie czujesz?
> >>>>>
> >>>>> Nie podoba Ci siďż˝ i ja to respektujďż˝ i stosujďż˝, mi siďż˝ nie podoba
pisanie w moim imieniu,
> >>>>> uszanowa�e� to? Nie.
> >>>>
> >>>> A sk�d wiesz, �e nie? Wiesz co to jest bal przebiera�c�w?
>
> >>> Kilka os�b przebranych za biedronki, kilku ksi�y, masa wr�ek, paru
kr�li, czasami trafi si�
> >>> ktoďż˝ bardziej oryginalny np jakiďż˝ pajac.
>
> >> Pajac opowiadaj�cy o swoim pierwszym razie i obra�aj�cy si�
> >> �e kto� wygl�da tak samo jak ten pajac? ;)
>
> > By�e� tam? Opowiesz co� wi�cej?
> > -- Paulinka
>
> By�o to ju� bardzo dawno temu, gdy po raz pierwszy zetkn��em si�
> z podszywaniem pod m�j nick na pl.sci.filozofia. Pierwsze wra�enie
> (odruch) to by�o zaskoczenie: "co sobie ludzie o mnie pomy�l�".
> Tekst by� emocjonalny i kierowany zupe�nie do innej sWery ni�
> to co pisywa�em. Zdziwi�a mnie reacja (ciep�e przyj�cie) zmylonych -
> os�b kt�re odpisa�y na ten post, a konsekwencj� mojej odpowiedzi
> podszywce by�o przekonanie, �e "ksRobak gada sam ze sob�" ;)
>
> A tak a pro po balu przebiera�c�w. Ka�da osoba pisz�ca w Usenecie
> jest przebiera�cem. Grupy dyskusyjne to parkiety na kt�rych ta�cz�
> przebiera�cy, a w ta�cu prowadz� rozmowy na tyle g�o�no, �e inni
> s�ysz�. Paulinka przebrana za Paulink� ta�czy w�a�nie z Robakiem
> przebranym za Robakksa. Rozmowa niezbyt siďż˝ klei, bo Paulinka
> ma jakie� pretensje, czego� nie rozumie i jest obra�ona - a Robak
> niespecjalnie si� kwapi by to zmieni�, wi�c ten taniec jaki� taki
> niemrawy, bo ka�e ta�czy na sw�j rytm nie zwa�aj�c na partnera.
> Czy mo�na co� wyta�czy� wsp�lnie, co� co ma warto�� i nie przemija?
> . . .
> W grudniu 2009 na psp zarysowaďż˝ siďż˝ ostry konflikt
> "Sender kontra tren R". Z ig�y zrobi�y si� wid�y. Jak roz�adowa� ten
> sp�r i wp�yn�� na losy grupy? Banalnie. Od s��w przeszed�em
> do czyn�w (mowa narz�dziowa) i �wiadomie z premedytacj�
> przebiera�em si� za przebiera�c�w udaj�c kolejne osoby. To ju�
> przesta� by� konflikt dw�ch os�b, a sta� si� konfliktem wielu os�b,
> bo wra�enie podszywanie si� by�o takie, �e ka�dy podszywa si�
> pod ka�dego. Ten g��wny zosta� rozmyty, a� znikn��. Przej��em
> pa�eczk� a tren R to skwitowa�: "robak znowu zrobi� burdel" :-)
> Co sobie zamierzy�em - to osi�gn��em. Dziwi Ci� to Paulino? ;)
> PS.
> Pomy�l nad tym, �e niekt�e osoby by�y zadowolone maj�c podszywk�,
> a niekt�re obra�one. To wa�ne odkrycie �wiadcz�ce o egocentry�mie
> lub empatii. hehe he ;)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>ďż˝<~
> mi�o�nik m�dro�ci i nie tylko :)
Skrajnie egocentryczne to było, bo nie liczysz się z uczuciami ludzi z
danych nicków, chcesz zrobić tylko swoją kupę i nawet spowodowałeś że
nikomu z nikim już niechciało się rozmawiać.