« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-01 19:34:09
Temat: Poradzcie prosze (Depresja vs nerwica)Czesc!
Od dluzszego czasu nurtuje mnie pewien problem. Otoz zastanawiam sie po czym
wlasciwie odroznic <depresje> od <nerwicy>. Generalnie prawie kazdy moj
dzien w ostatnim czasie to ciagle zmeczenie, poczucie kompletnej beznadzieji
i takiego przybicia, ze jedzie sie samochodem i jest wszystko jedno czy sie
dojedzie czy nie. Wiem, chore, probuje sie leczyc, dlatego wlasnie miedzy
innymi pytam :( No i na powyzszym przykladzie jak wypisz wymaluj - DEPRESJA!
prawda? Ale co jakis czas zdarzaja mi sie silne gwaltowne ataki leki
polaczone z objawami somatycznymi (drzenie, zawroty glowy, cisnienie skacze
itd.). I to z kolei swiadczylo by ewidentnie o zaburzeniach NERWICOWYCH. No
i badz tu madry... Powiecie pewnie - co za roznia? - i przy tym sie trzeba
leczyc na nerwy i przy drugim tez. No tak, ale jakie ja powinienem brac
srodki? na wyciszenie? czy raczej na pobudzenie? Bo przy moim zmeczeniu
przydalby sie jakis zenszen ale z drugiej strony skoro mam zaburzenia
nerwowe, to moze lepiej mnie wyciszac niz pobudzac? Poradzcie cos prosze was
bardzo, tylko nie wysylajcie od razu do lekarza. Wiem, ze to najlepsze
rozwiazanie ale w tej chwili nie mam na to ani czasu ani pieniedzy, musze
troche poczekac :( Co robic tymczasowo? Melisa na wyciszenie czy raczej
zenszen na pobudzenie? Albo taki Persen, dobry bedzie? jak myslicie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-02-01 19:54:25
Temat: Re: Poradzcie prosze (Depresja vs nerwica)On Sun, 1 Feb 2004 20:34:09 +0100, Mark Question wrote:
> Od dluzszego czasu nurtuje mnie pewien problem. Otoz zastanawiam sie po czym
> wlasciwie odroznic <depresje> od <nerwicy>. [...]
Sprawa absolutnie nie do rozważania na liście dyskusyjnej.
Masz poczucie, że coś jest nie tak? Nic nie zastąpi w takim razie
kontaktu z żywym psychologiem lub psychiatrą. A jedzenie jakichś leków
na własną rękę może Ci tylko zaszkodzić.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-02-01 20:09:29
Temat: Re: Poradzcie prosze (Depresja vs nerwica)To co opisujesz może byc zaburzeniami depresyjnymi z okresowo wystepującymi
napadami lęku.
Lęk towarzyszy depresji , depresja może wystepowac z objawami lękowymi.
Czasem mówi sie o zaburzeniach lękowo - depresyjnych. Istnienie jednego nie
wyklucza obecności drugiego.
Mianem nerwicy określało się zaburzenia lękowe.
Bądź dla siebie dobry i idź do lekarza.
pozdrawiam
ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-02-02 10:56:32
Temat: Re: Poradzcie prosze (Depresja vs nerwica)
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1w11p0l7eljag$.dlg@always.coca.cola...
> On Sun, 1 Feb 2004 20:34:09 +0100, Mark Question wrote:
>
> > Od dluzszego czasu nurtuje mnie pewien problem. Otoz zastanawiam sie po
czym
> > wlasciwie odroznic <depresje> od <nerwicy>. [...]
>
> Sprawa absolutnie nie do rozważania na liście dyskusyjnej.
>
>
a dlaczego nie jest to ABSOLUTNIE problem do rozważania na tej liście
...hm...?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-02-02 11:33:54
Temat: Re: Poradzcie prosze (Depresja vs nerwica)On Mon, 2 Feb 2004 11:56:32 +0100, Ewa wrote:
> a dlaczego nie jest to ABSOLUTNIE problem do rozważania na tej liście
> ...hm...?
Dlatego (moim zdaniem), ze nie spekulujemy na temat teorii, a mówimy o
konkretnym poscie konkretnego człowieka, który powinien zobaczyć się z
lekarzem, a nie szukac pomocy na grupie usenetowej. Jeśli będzie czekać
w nieskończoność przeglądając grupę i czekając na odpowiedzi (których
może się nie doczekać), może potencjalnie sobie zaszkodzić. A czy sobie
zaszkodzi, czy nie, czy może czekać, czy ne powinien, nikt nie wypowie
się zdalnie, bo tak się po prostu nie da. I tyle.
Tak więc moim zdaniem JEGO problem, W TEJ CHWILI, to sprawa sprawa NIE
do rozważania ani na tej, ani innej liście dyskusyjnej, a do
skonsultowania z LEKARZEM. Natomiast jeśli człowiek zechce sobie o tym
pogadać tutaj PO wizycie u lekarza - nie widzę kłopotu.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |