Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Poradźcie! - ubezpieczenie na życie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Poradźcie! - ubezpieczenie na życie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2004-05-07 13:45:41

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MONTWA" <m...@h...com> napisał w wiadomości
news:c7g3u8$q1f$1@atlantis.news.tpi.pl...

>
> Składka jest dzielona na wiele części (np. prowizja agenta zżera
praktycznie
> cała część oszczędnościową za 1rok i cześto dużą część drugiego roku)
takich
> jak ochrona życia, koszty admin, koszty agenta i uwaga!!!!!! część
> oszczędnościowa.

Rewelacja.
Odpowiadałam na post "lysego", który doradzał _zwykłe oszczędzanie_:
"Też szukałem czegoś i doszedłem do wniosku że sam będę sobie wpłacał na
konto 100,- miesięcznie po paru latach coś się uzbiera ."

Gdzie tu widzisz "koszty admin, koszty agenta i uwaga!!!!!! część
oszczędnościowa."?
ER


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2004-05-07 13:54:10

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dd" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:c7fv5u$g97$1@absinth.dialog.net.pl...
> > IMO płacenie _w całości_ na ochronę życia nie ma większego sensu -
lepiej
> > wybrać wariant życiowo-inwestycyjny.
> > Choć wysokość (a raczej - niskość) kwoty stawia całą imprezę pod znakiem
> > zapytania.

>
> To znaczy masz na mysli ubezpieczenie na zycie ochronno-inwestycyjne, taka
> przyszla emerytura?
> A orientujesz się od jakiej kwoty takie ubezpieczenie ma sens?

To zależy.
Najlepiej zacząć od końca, tj. ustalić sumę ubezpieczenia. Odpowiadając
sobie na pytanie, jaka kwota pozwoli na to, by po śmierci osoby
ubezpieczonej reszta rodziny mogła w miarę bezboleśnie stanąć na nogi (brzmi
okropnie, ale taki w końcu jest cel ubezpieczenia). Rozsądną sumą wydają się
dwuletnie zarobki. Teraz pozostaje poprosic agenta, by wyliczył składkę. A
potem zastanowić się, czy _na pewno_ będziemy w stanie co miesiąc tyle
płacić (większośc towarzystw pozwala na zawieszenie wpłat w przypadku
nieprzewidzianych trudnosci, a w ostateczności przejscie na tzw. okres
bezskładkowy).


> Ktos polecal mi ubezpieczenie Perspektywa Commercial Union - przy niskiej
> składce (ok 85 zl) suma ubezpieczenia moze dojsc do 108 000 zł. I jest to
> chyba tez ubezpieczenie "oszczędnosciowe" . Ale nie znam szczegółów.
> pozdr.

Ja mam w CU ubezpieczenie typowo inwestycyjne (nie potrzebuję ochrony
życiowej), życiowe (a dokładnie życiowo-kapitałowe - sumę ubezpieczenia
otrzymuje się w przypadku śmierci lub w wieku 60 lat) ma mąż w Nationale
Nederlanden.
ER


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2004-05-07 13:54:26

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MONTWA" <m...@h...com> napisał w wiadomości
news:c7g3u8$q1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Tak więc biedulko jak w płacisz 100+100 to po dwóch latach masz jakies 15.
> Przy twojej metodzie musiałabyś obciąć swe paluszki.
>
> Monti ROZBAWIONY mondrom panią

Och, Monti, mnie bawi Twoja ślepota. Mówiliśmy o OSZCZĘDZANIU po 100 złotych
co miesiąc.
Gdzie tu agenci? Gdzie prowizje? Masz manię prześladowczą? Wszędzie osaczają
Cię ofiary nachalnej reklamy czy tak bardzo zaślepia Cię pewność, że zawsze
i w każdych okolicznościach masz rację, iż nawet nie zadajesz sobie trudu
przeczytania tego, do czego się odnosisz?

Przewietrz umyślik, wiosenne wiatry i deszcze mgą okazać się zbawienne


Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2004-05-07 21:19:37

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"MONTWA" <m...@h...com> wrote in message
news:c7g3j5$ocj$1@atlantis.news.tpi.pl...
| > IMO płacenie _w całości_ na ochronę życia nie ma większego sensu - lepiej
| > wybrać wariant życiowo-inwestycyjny.
|
|
| Ta.... Super odpowiedź ... Całkowie bezsensu.
| Jeśli ktoś ubezpiecza się od śmierci (bo ma np. dziatki) to w jego sytuacji
| ochrona życia nie ma sensu?
| Tak twierdzą agenci i dlatego wciskaja frajerom pseudo oszczędzanie.
| Zamiast dezinformowac lepiej się trochę poucz.

A tak z ciekawości to czym sie zajmujesz zawodowo ?

Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2004-05-08 06:23:08

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: "dd" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja mam w CU ubezpieczenie typowo inwestycyjne (nie potrzebuję ochrony
> życiowej), życiowe (a dokładnie życiowo-kapitałowe - sumę ubezpieczenia
> otrzymuje się w przypadku śmierci lub w wieku 60 lat) ma mąż w Nationale
> Nederlanden.
> ER
>
Bardzo dziękuję za pomocne rady, mam jeszcze jedno pytanie.
Jak wygląda kwestia zdrowia, czy konieczne są jakieś badania wstępne?
Czy jeśli np. osoba ktora chce się ubezpieczyć ma jakś chorobę o któej nie
wie, a "wyjdzie" ona na jaw w trakcie ubezpieczenia to czy to jakoś wpływa
na nie?

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2004-05-08 06:41:19

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MONTWA" <m...@h...com> napisał w wiadomości
news:c7g3u8$q1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Żal mi cię. Jesteś przygładem ofiary czasów transformacji.

A mnie jest żal Ciebie. Nie tylko nie potrafisz pisać poprawnie, ale nawet
nie potrafisz czytać ze zrozumieniem :)


> Monti ROZBAWIONY mondrom panią

Oj, uważaj, bo może się okazać, że śmiejesz się z własnej osoby.

BTW jak widać rozumek u Ciebie niezbyt wielki, a jak z tą wiarą, która wg
Ciebie jest z rozumkiem powiązana ? Też taka szczątkowa ?


Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2004-05-08 07:29:49

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7hvbg$801$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "MONTWA" <m...@h...com> napisał w wiadomości
> news:c7g3u8$q1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Żal mi cię. Jesteś przygładem ofiary czasów transformacji.
>
> A mnie jest żal Ciebie. Nie tylko nie potrafisz pisać poprawnie, ale nawet
> nie potrafisz czytać ze zrozumieniem :)
>
>
> > Monti ROZBAWIONY mondrom panią
>
> Oj, uważaj, bo może się okazać, że śmiejesz się z własnej osoby.
>
> BTW jak widać rozumek u Ciebie niezbyt wielki, a jak z tą wiarą, która wg
> Ciebie jest z rozumkiem powiązana ? Też taka szczątkowa ?

Daj spokój, na rzeczowe posty toto nie odpowiada, a mnie się niechcąco
wychyliło z killfile'a, ale już wkładamy z powrotem.

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2004-05-08 07:43:54

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> napisał w
wiadomości news:c7i2e8$gje$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Daj spokój, na rzeczowe posty toto nie odpowiada, a mnie się niechcąco
> wychyliło z killfile'a, ale już wkładamy z powrotem.


Masz rację, traktujmy to jak folklor....

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2004-05-08 08:11:12

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: Gosia <x...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

MONTWA wrote:

>>IMO płacenie _w całości_ na ochronę życia nie ma większego sensu - lepiej
>>wybrać wariant życiowo-inwestycyjny.
>
>
>
> Ta.... Super odpowiedź ... Całkowie bezsensu.
> Jeśli ktoś ubezpiecza się od śmierci (bo ma np. dziatki) to w jego sytuacji
> ochrona życia nie ma sensu?

A czt ty wiesz o czym mowa? Bo jakoś z twojej wypowiedzi nie mogą się
zorientować?

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2004-05-08 09:14:46

Temat: Re: Poradźcie! - ubezpieczenie na życie
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dd" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:c7hu34$frk$1@absinth.dialog.net.pl...
> > Ja mam w CU ubezpieczenie typowo inwestycyjne (nie potrzebuję ochrony
> > życiowej), życiowe (a dokładnie życiowo-kapitałowe - sumę ubezpieczenia
> > otrzymuje się w przypadku śmierci lub w wieku 60 lat) ma mąż w Nationale
> > Nederlanden.
> > ER
> >
> Bardzo dziękuję za pomocne rady, mam jeszcze jedno pytanie.
> Jak wygląda kwestia zdrowia, czy konieczne są jakieś badania wstępne?

Tak, oprócz szczegółowej ankiety delikwent kierowany jest na badania.


> Czy jeśli np. osoba ktora chce się ubezpieczyć ma jakś chorobę o któej nie
> wie, a "wyjdzie" ona na jaw w trakcie ubezpieczenia to czy to jakoś wpływa
> na nie?

Wydaje mi się, że badania są powtarzane co jakiś czas. Poza tym przed
podpisaniem umowy trzeba dokładnie przestudiować warunki ogólne - tam te
kwestie będą na pewno regulowane. Nb. w moim, inwestycyjnym, ubezpieczeniu z
minimalną ochroną życiową, też jest klauzula, że ubezpieczenie nie zostanie
wypłacone, jeśli okaże się, że byłam zarażona wirusem HIV. Rozmawiałam z
agentem, jak oni niby mają zamiar to sprawdzić, zwłaszcza że przy zawieraniu
umowy nie wymagają badań lekarskich - nie dostałam wyjaśnienia.
ER



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[reklama] kursy nurkowania oferta dla rodzin W-wa
[GW] bapka pomaga
***oddam kotki***
przerwanie ciąży
bez odpowiedzio

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »