Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-m
ail
From: "Vicky" <b...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Poród--Cesarka a naturalny.
Date: Thu, 2 May 2002 21:08:41 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <aas2q9$6t7$1@news.tpi.pl>
References: <a7d0oe$bbq$1@shilo.silesia.pik-net.pl>
NNTP-Posting-Host: babi001.net.autocom.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1020366473 7079 213.134.168.238 (2 May 2002 19:07:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 2 May 2002 19:07:53 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:70716
Ukryj nagłówki
Użytkownik "nadu" <n...@z...trzepak.pl> napisał w wiadomości
news:a7d0oe$bbq$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Dlaczego niektóre kobiety decyduja się na cesarske jak im nic nie
> jest.Kłóciłem się ostatnio z dziewczyną o to :
> że powiedziala ona ze jak bedzie mila rodzic to tylko cesarką .A ja się
> upieram że to jest pujście na łatwizne ...w sumie dlaczego ona uparla sie
na
> ta metode .
> Podobno to jest bezpieczniejsze od normalnego porodu.Ale uważam ze skoro
Bóg
> stworzyl kobiete taka jaka jest to powinna rodzic normalnie.Kurcze ale
> namieszalem.....:-))).Jak może ona mowićze metoda naturalna jest sto razy
> gorsza jak jeszcze z niej nie skorzystala.
>
To bardzo indywidualna sprawa.
Niektóre kobiety (a przed pierwszym razem chyba wszystkie) boją się porodu,
bólu itd. Ja też pół życia upierałam się przy cesarce .. ale jak już byłam w
ciąży spotkałam koleżankę, która właśnie miała cesarkę. Po jej opowieściach
szybko zrezygnowałam z tego pomysłu (jakoś nie uśmiechało mi się leżenie i
pilnowanie szwów, że już nie wspomnę o bliznach na skórze) i nie żałuję
chociaż podczas porodu zaczynałam powoli modlić się żeby to wytrzymać. I
mimo że istniały już wtedy znieczulenia to nie skorzystałam z nich. Może to
masochizm :) (dla niektórych) ale dla mnie nie ma nic piękniejszego jak po
takim trudzie kładą Ci obok "nowe życie". Zapomina się wtedy o wszystkim, o
całym bólu.
Wydaje mi się że dużo rozsądniej jest być świadomym podaczas porodu niż
ukrywać się za środkami znieczulającymi - zawsze to jakaś samokontrola a
jest to chyba tak ważny moment że warto się "poświęcić " i zadać sobie ten
ból.
Pozdrawiam
Vicky
|