glob napisał(a):
> AW napisał(a):
> > > Nemezis napisaďż˝(a):
> >
> > > > cz�owiek napisa�(a):
> >
> > > > > On 15 Lut, 15:16, glob <r...@g...com> wrote:
> >
> > > > >
> >
> > > > > > Prezentujesz chipokryzj� i ob�ud�, nawo�ujesz do nienawi�ci
niewinnych
> > > > > > Szwed�w jak Inkwizytor.
> >
> > > > >
> >
> > > > > Nie odczuwam nienawi�ci, ani do Szwed�w ani do Ciebie. Zastanawi�o
> > > > > mnie to, w kt�rym kierunku Ci Szwedzi i nie tylko oni, id�.
> >
> > > > >
> >
> > > > > A oni po prostu maj� inny model �ycia - lepszy bo bez ko�cio�a,
> >
> > > > >
> >
> > > > > Szwedzi maj� sw�j ko�ci�.
> >
> > > > >
> >
> > > > > wi�c pienisz inkwizycyjn� mord� , �e co� poza kk musi by�
z�em.
> >
> > > > >
> >
> > > > > Je�li mam by� szczera z Tob� do ko�cio�a nie chodz�.
> >
> > > > >
> >
> > > > > A prawda jest taka ci ludzie �yj� lepiej, a zgnilizn�,
> > > > > > rozpad cz�owiecze�stwa i rodziny mamy w kk. Ko�ci� rozbija
rodziny bo
> > > > > > u niego nie licz� si� jednostki ,a w rodzinie powinno si� ka�dego
> > > > > > szanowaďż˝.
> >
> > > > >
> >
> > > > > Jezus pozostawiďż˝ wszystkie owce i poszedďż˝ szukaďż˝ tej zaginionej. Nie
> > > > > rozumiesz za�o�e� chrze�cija�stwa jak wi�kszo�� ludzi.
> >
> > > > >
> >
> > > > > Kk postuluje �e nawet jak kto� bije �on� to nie wolno si�
> > > > > > rozwodzi� a winna jest ofiara. U szwed�w masz nie bi� �ony bo
liczďż˝
> > > > > > siďż˝ ludzie w rodzinie i dlatego ta rodzina trwa.
> >
> > > > >
> >
> > > > > W jaki spos�b ta rodzina trwa skoro w Szwecji notuje si� rocznie
> > > > > prawie tyle samo rozwod�w co �lub�w?
> >
> > > > >
> >
> > > > > To w Polsce obecnie jest najwi�cej rozwod�w przez kk.-
> >
> >
> >
> > > A dlatego jest najwi�cej w Polsce rozwod�w, bo ko�ci� niszczy
> >
> > > rodzin�, bo gdy w dwudziestym pierwszym wieku, ludzi si� obliguje �e
> >
> > > maj� �y� 17 wiekiem, gdzie te warto�ci nie pasuj� do
rzeczywisto�ci,
> >
> > > �amie si� wi�zi mi�dzy ludzmi, nie rozwi�zuje wsp�czesnych
problem�w,
> >
> > > problemy narastaj� i mamy rozw�d.
> >
> >
> >
> >
> > Globik/Nemezis oraz Tomcio to pobo�ni wyznawcy antyludzkiej, globalistycznej
> > doktryny. Tomcio podsuwa nam przer�ne rzekome autorytety, kt�re maj� nam
> > imponowa�, bo s� spreparowane jako pseudonaukowe, sil� si� na g�upaw�
> > weso�kowato�� i paplaj� po angielsku 'pod publiczk�' .
> >
> > Globik za� w recytuje w czambu� �wi�ty katechizm deprymuj�cych
ludzko��
> > globalistycznych tez, upi�kszanych przez wytrawnych propagandzist�w niczym
> > lukrowane g�wienka.
> >
> > Tu akurat mamy �wietny przyk�ad: "warto�ci nie pasuj� do
rzeczywisto�ci".
> > Globik implikuje, �e powinni�my dostosowywa� nasze warto�ci do
manipulowanych
> > przez socjotechnik� spo�ecznych warunk�w. Dlatego tak za�arcie pluje na
> > religi�, kt�ra stanowi dla nas permanentny punkt odniesienia oraz ostoj�
dla
> > uniwersalnych warto�ci.
> >
> > Nie, kaprawy Globiku, warto�ci kt�re dostosowuj� si� do sztucznie
manipulowanych
> > warunk�w nie s� warto�ciami. Warto�ci s� trwa�e i wyp�ywaj� z
ludzkiego
> > wn�trza. To one definiuj� rzeczywisto��, nie odwrotnie!
> >
> >
> > AW
> >
> > .
> >
> >
> >
> > --
> > Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



Ja nie jestem jednak optymistą co do kierunku rozwoju polskiego
społeczeństwa. Jesteśmy narodem co raz bardziej skandalicznie
niewykształconym. Wielu młodych ludzi, którzy nie pamiętają komuny,
ma
kompleksy. Prawdopodobnie wynieśli takie wychowanie i
taki obraz świata z domu. Te kompleksy widać za granicą. Cechą
charakterystyczną jest nietolerancja i wrogość do INNEGO.
Paradoksalnie kompleksy te ulegają wzmocnieniu, kiedy Polak pomieszka
za granicą.
Powiem na przykładzie. W naszym kraju nie ma jeszcze takiego stosunku
do gejów jak
na Zachodzie. Wciąż jesteśmy ciemnotą i ciemnogrodem. Ale wielu
młodych ludzi wyjezdza za praca do krajów, w których społeczeństwo
jest duzo bardziej otwarte.
Można by przypuszczać, że taki ciemny Polak wróci bardziej oświecony-
lepszy, bo ponoć"podróże kształcą". Nie wiem jak to jest, ale bardzo
ciekawe były by badania tego, czy ten efekt oświecenia wystąpił, czy
wręcz przeciwnie - umocniły demony i homofobiczne strachy.
Podobne do opisanego zjawisko występuje u Muzułmanów, który uciekają
ze swoich muzułmańskich okropnych krajów w poszukiwaniu lepszego
życia
ale to lepsze życie znajdują w krajach, w których dwóch chłopaków
całuje się na ulicy nie robiąc sensacji. Jednak ci młodzi islamiści
gotowi są rzucić kamieniem zamiast przewartościować swój pogląd na
świat. Nie rozumieją, że społeczeństwo, które stworzyło kraj
dobrobytu
ekonomicznego, stworzyło ten
dobrobyt na gruncie liberalizmu i otwartości. Nie da się inaczej.
Jeszcze się odniosę do tego, czy Europa powinna się uczyć duchowości
od Polaków... Boże, nigdy!
Czołowi polscy teolodzy mówią, że o ile Kościół katolicki jest
ogólnie
instytucja zacofana i ma wiele grzechów (największy z nich to
obrażanie sie na współczesny świat - chodzi o to, że taki Kościół
przestaje w gruncie rzeczy być już Kościołem Jezusa. Nie może się
obrażać na świat, czyli na człowieka). Ale o ile KK jest zacofany o
tyle Kościół w Polsce (i polscy katolicy) to zaścianek zaścianka.
Najlepszy przykład to nasz stosunek do papieża Wojtyły. To, co wielu
podkreśla, on nie był wcale takim dobrym papieżem. Był bardzo
krytykowany przez zachodnich katolików za swój konserwatyzm i
odejście
od postanowień Soboru Watykańskiego II. Był despotyczny i nie znosił
sprzeciwu (wszyscy to podkreślali którzy go znali osobiscie, nawet
umiarkowany i mądry Leszek Kołakowski).
A myśmy w Polsce zrobili z niego złotego cielca i jakiegoś bożka.
Jego
działaniom i kazaniom nie towarzyszyła żadna refleksja z naszej
strony
a jedynie histeria i zapłakane oczy.

Religijność Polaków to śmiech na sali. Nasi księża sa skandalicznie
niewykształceni a kościoły pełne sa ludzi, którzy raczej cierpią na
neurotyczne postrzeganie świata niż autentycznie wierzących.
Niech Polak pójdzie na mszę do katolickiego kościoła w Paryżu albo w
Berlinie. Niech posłucha kazania. Zobaczy przepaść i nędzę polskiego
zaścianka. Tam kościoły są puste, bo społeczeństwo bardziej oświecone
ale ci którzy chodzą,to nie są żadni idioci - to samodzielnie myślący
katolicy, który nie klękają bezmyślnie przed papieżem tylko się
zawsze
zastanawiają, czy aby nie plecie głupot. A w Polsce?:)