« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-31 19:25:43
Temat: PotyWitam,
Mam takie małe pytanko. Od czasu do czasu nagle dostaje takich "zlewnych"
potów.
Np jadę sobie samochodem albo siedzę w domku i nagle czuje jakbym się polał
wodą. Całe czoło mam mokre.
Czy może to być objaw czegoś, czy to raczej normalne.
Pozdrawiam Dominik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-05-31 20:08:36
Temat: Re: Poty
> Witam,
> Mam takie małe pytanko. Od czasu do czasu nagle dostaje takich "zlewnych"
> potów.
> Np jadę sobie samochodem albo siedzę w domku i nagle czuje jakbym się
> polał
> wodą. Całe czoło mam mokre.
> Czy może to być objaw czegoś, czy to raczej normalne.
zlewne poty moga być objawem kilku jednostek chorobowych, ale tez moze "byc
taka Twoja urroda" .
od jak dawna masz takie poty, czy dodatkowo masz jakies inne dolegliwosci na
przyklad stany podgoracznkowe?
jednym slowem czy cos jeszcze ci dolega, i ile masz lat?
> Pozdrawiam Dominik
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-05-31 20:12:26
Temat: Re: PotyUżytkownik "Dino" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> Mam takie małe pytanko. Od czasu do czasu nagle dostaje takich "zlewnych"
> potów.
> Np jadę sobie samochodem albo siedzę w domku i nagle czuje jakbym się
> polał
> wodą. Całe czoło mam mokre.
> Czy może to być objaw czegoś, czy to raczej normalne.
Chodzi ci o tzw. zimne poty?
Moze byc to stres, niedotlenienie serca.... Moze lepiej zrob sobie badania,
m.in. EKG, tzn. idz do lekarza.
--
Pozdrawiam
Iwona
// Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / /
Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-05-31 20:23:59
Temat: Re: Poty
Użytkownik "Gosia" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d7ig48$607$1@news.interia.pl...
>
> > Witam,
> > Mam takie małe pytanko. Od czasu do czasu nagle dostaje takich
"zlewnych"
> > potów.
> > Np jadę sobie samochodem albo siedzę w domku i nagle czuje jakbym się
> > polał
> > wodą. Całe czoło mam mokre.
> > Czy może to być objaw czegoś, czy to raczej normalne.
>
> zlewne poty moga być objawem kilku jednostek chorobowych, ale tez moze
"byc
> taka Twoja urroda" .
> od jak dawna masz takie poty, czy dodatkowo masz jakies inne dolegliwosci
na
> przyklad stany podgoracznkowe?
> jednym slowem czy cos jeszcze ci dolega, i ile masz lat?
>
> > Pozdrawiam Dominik
> >
Mam 30 lat - 173cm wzrostu - 70 kg wagi.
Zwróciłem uwagę że w czasie tych potów mam podwyższone ciśnienie 140/97
(ciśnieniomierz elektroniczny czyli może jakiś mało miarodajny) może to od
zdenerwowania. Leczę się na refluks przełykowo - żoładkowy ale to już od
jakiś 2 lat a poty takie mam od około 2 miesięcy.
Aha a od może dwóch tygodni pokasłuje i rano odksztuszam zółto zieloną
plwocinę.
Ponieważ miałem bóle w klatce piersiowej ale tak raczej po lewej stronie a
nie za mostkiem (miesiąc temu) zrobiłem ekg i rtg klatki - oczywiście nic
nie wyszło.
A teraz szara myśl - czy miesiąc od rtg klatki gdzie nic nie wyszło mogło
się zrobić jakieś świństwo ?
Pozdrawiam Dominik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-06-01 06:51:27
Temat: Re: Potyja stawiam na nerwice !!!
od lutego 2004 latam po lekarzach jak głupi !!!
moje dolegliwości :
zawroty głowy , bole w klatce piersiowej , uczucie duszności , napady gorąca
, dretwienie lub mrowienie w roznych czesciahc ciala kołatanie serca itp
bylem u kardiologa nic , neurologa nic , przebadano mnie od A do Z
i przez 15 mscy nie mogli znaleźć przyczyny
sam ja znalazłem :
( nie moge znaleźć linka do strony ale mam skopiowany text :
"Mam 25 lat. Od dłuższego czasu miewam codziennie nieregularne bicie serca
(kołatanie) połączone z uczuciem niepokoju, czasem zawrotami głowy czy
uczuciem dławienia w gardle. Zdarzają mi się też niezbyt silne bóle w klatce
piersiowej, ale rzadko. W ciągu tego czasu zostałam przebadana
kardiologicznie. Dodatkowo byłam badana pod względem chorób tarczycy oraz
neurologicznie. Badania te wykluczyły wszelkie nieprawidłowości. Podczas
jednej z wizyt internista przepisał mi lek uspokajający Lexotan, który
zażywam już blisko rok. Chociaż po zażyciu leku objawy łagodnieją, to jednak
całkowicie nie ustępują. Co może powodować moje dolegliwości?
Iwona z Łodzi
Lekarz radzi:
Przedstawione przez Panią objawy są dosyć charakterystyczne dla nerwic.
Bierzemy przy tym pod uwagę, że wykluczono (na podstawie badania lekarskiego
i badań specjalistycznych) inne, somatyczne (czyli związane z ciałem, a nie
psychiką) przyczyny.
Nerwica to takie zaburzenie, które objawia się nie tylko w sferze psychiki,
ale również w różnych układach i narządach ciała. Charakterystyczne są
kołatania serca, dławienie w gardle czy zawroty głowy. Pani objawy tym
bardziej wskazują na nerwicę, że są połączone z uczuciem niepokoju oraz
ustępują po zażyciu środka przeciwlękowego.
Nerwicę można wyleczyć, choć jest to trudne i wymaga wiele cierpliwości.
Przede wszystkim Pani sama musi uświadomić sobie, że dolegliwości mają
najprawdopodobniej związek z "duszą", a nie "ciałem". Z pomocą terapeuty
(psychoterapeuty) trzeba będzie dojść do źródeł lęku, który nazywa Pani
niepokojem. Jest to zazwyczaj jakiś psychiczny uraz. Uświadomienie sobie
tego, to dobry początek do całkowitego wyleczenia i ustąpienia objawów.
Trzeba jednak zrobić pierwszy krok i zgłosić się do Poradni Leczenia Nerwic
czy Poradni Zdrowia Psychicznego i uzyskać pomoc psychiatry bądź psychologa.
Najlepiej gdyby był to wykwalifikowany psychoterapeuta.
Leki przeciwlękowe i uspokajające są tylko pomocą w zasadniczym leczeniu,
jakim jest psychoterapia. Z lękiem w nerwicy jest podobnie jak z bólem w
innych chorobach - środki przeciwbólowe złagodzą ból, ale nie zlikwidują
przecież jego przyczyny.
lek. med. Marcin Pustkowski"
moja sytuacja byla dokladnie taka jak napisala iwona z lodzi...
nikt nie potrafił stwierdzic u mnie nerwicy
a bylem w kilku wroclawskich szpitalach
meczylem sie straszmnie przez te 15mscy
teraz czeka mnie wizyta wiadomego specjalisty przepisze co trzeba bede mial
spokoj ... !!!
Użytkownik "Dino" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d7idp9$1jv$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam,
> Mam takie małe pytanko. Od czasu do czasu nagle dostaje takich "zlewnych"
> potów.
> Np jadę sobie samochodem albo siedzę w domku i nagle czuje jakbym się
polał
> wodą. Całe czoło mam mokre.
> Czy może to być objaw czegoś, czy to raczej normalne.
>
> Pozdrawiam Dominik
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-06-01 07:41:54
Temat: Re: Poty
Użytkownik "Dino" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d7idp9$1jv$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam,
> Mam takie małe pytanko. Od czasu do czasu nagle dostaje takich "zlewnych"
> potów.
> Np jadę sobie samochodem albo siedzę w domku i nagle czuje jakbym się
polał
> wodą. Całe czoło mam mokre.
> Czy może to być objaw czegoś, czy to raczej normalne.
Może to być objaw Pheochromocytomy. Oczywiście jest to mało prawdopodobne
ale jest.
Badania: sprawdzenie poziomu adrenaliny i noradrenaliny w moczu (dobowa
zbiórka) - co prawda poziom się zmienia tylko u 60 % osób z guzem ale zawsze
coś.
USG nerek, doppler.
Warto sprawdzić czy nie masz nadciśnienia:
Badanie holterowskie, EKG, echo serca.
pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-06-01 07:46:35
Temat: Re: Poty
> Mam 30 lat - 173cm wzrostu - 70 kg wagi.
> Zwróciłem uwagę że w czasie tych potów mam podwyższone ciśnienie 140/97
> (ciśnieniomierz elektroniczny czyli może jakiś mało miarodajny) może to od
> zdenerwowania. Leczę się na refluks przełykowo - żoładkowy ale to już od
> jakiś 2 lat a poty takie mam od około 2 miesięcy.
Co to znaczy że się leczysz na refluks?
Znam bardzo dużo osób które zaczynały od niby refluksu a konczyło się
własnie na nerwicy :)
Znałem panią doktor która wszystkich takich delikwentów załatwiała
quamatelem 20 ;) i przechodziła im na jakiś czas i nerwica i refluks :)
pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-06-01 15:45:14
Temat: Re: Poty
Użytkownik "Pawel Lesniak" <p...@t...poczta.fm> napisał w
wiadomości news:d7jpe0$bvh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Mam 30 lat - 173cm wzrostu - 70 kg wagi.
> > Zwróciłem uwagę że w czasie tych potów mam podwyższone ciśnienie 140/97
> > (ciśnieniomierz elektroniczny czyli może jakiś mało miarodajny) może to
od
> > zdenerwowania. Leczę się na refluks przełykowo - żoładkowy ale to już od
> > jakiś 2 lat a poty takie mam od około 2 miesięcy.
>
>
> Co to znaczy że się leczysz na refluks?
> Znam bardzo dużo osób które zaczynały od niby refluksu a konczyło się
> własnie na nerwicy :)
> Znałem panią doktor która wszystkich takich delikwentów załatwiała
> quamatelem 20 ;) i przechodziła im na jakiś czas i nerwica i refluks :)
>
Właśnie, refluks leczę już jakieś 2 lata. Strasznie "upierdliwe" chróbsko.
Teraz jestem na Controlocu 40 i po nim jest mi najlepiej.
Rzadnych zgag, pieczenia czy młości. Ale zamin dopasowałem lek to było
naprawdę ciężko.
Praktycznie za każdym razem jak łapał mnie atak refluksu to pedziłem na
pogotowie z podejżeniem zawału. No i pewnie przez to nabawiłem się okropnej
nerwicy. Bywały momenty że bałem się gdziekolwiek ruszyć albo sam zostać w
domu.
Terez jest trochę lepiej, stalam się "olewać" część dolegliwości ale i tak
np. boję się jechać gdzieś dalej w trasę.
Ostatnio przeszedłem próbę sił w drodze do Mediolanu. Straszne przeżycie ale
jakoś przetrwałem.
Staram się każdy ból w klatce olać choć nie zawsze mi się to udaje. A na
dodatek mój tata przeszedł zawał więc mój strach jest nasilony. Ale muszę z
tym jakoś walczyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |