Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Powazny dylemat moralny

Grupy

Szukaj w grupach

 

Powazny dylemat moralny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-20 22:37:23

Temat: Powazny dylemat moralny
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

... czyli cytata podana ku uciesze i nauce P.T. WsPSPowiczów:

"Wracalem do domu o polnocy przez Chmielna, która byla wtedy centrum
prostytucji. Moze i nie byly to piekne kobiety, ale wzruszajace.
Zatrzymywaly mnie, mówiac... "Synku, daj babci zarobic. Twarz niewazna,
chodz umrzec w moich ramionach z rozkoszy". Co noc stawalem przed powaznym
dylematem moralnym, czy mozna odmówic starszej kobiecie, która potrzebuje
pieniedzy."

Janusz Glowacki


--
----------------------------
Love,
which allows us to say wounding things to each other
which wouldn't be kosher under the ordinary rules of civilized discourse.

Donald Barthelme


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-08-21 02:18:20

Temat: Re: Powazny dylemat moralny
Od: "Michal Trojaczek" <i...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Co noc?
mozna!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-21 05:15:59

Temat: Re: Powazny dylemat moralny
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Saulo <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ls3oa$52r$...@n...tpi.pl...
> "Wracalem do domu o polnocy przez Chmielna, która byla wtedy centrum
> prostytucji. Moze i nie byly to piekne kobiety, ale wzruszajace.
> Zatrzymywaly mnie, mówiac... "Synku, daj babci zarobic. Twarz niewazna,
> chodz umrzec w moich ramionach z rozkoszy". Co noc stawalem przed powaznym
> dylematem moralnym, czy mozna odmówic starszej kobiecie, która potrzebuje
> pieniedzy."

A skad wiesz na co one potrzebuja tych pieniedzy?
Poza tym skad wiesz, ze to co mowily to prawda?
spider.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-21 12:13:55

Temat: Re: Powazny dylemat moralny
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Nie wiem co to za cytat (pewnie jestm nieoczytany)
ale dla mnie jest on idiotyczny a nie smieszny

Użytkownik "Saulo"
> ... czyli cytata podana ku uciesze i nauce P.T. WsPSPowiczów:
>
> "Wracalem do domu o polnocy przez Chmielna, która byla wtedy centrum
> prostytucji. Moze i nie byly to piekne kobiety, ale wzruszajace.
> Zatrzymywaly mnie, mówiac... "Synku, daj babci zarobic. Twarz niewazna,
> chodz umrzec w moich ramionach z rozkoszy".

Na czym miałby polaegać ten zarobek - babcia handluje padlina ?
I czy bohater cytatu, autor, babcia, albo ktokolwiek wie
co to za rozkosz jest w umieraniu ???
Bardzo bym chciał wiedziec czy istnieje śmierć przez rozkosz.
Jestem osobiście zainteresowany
(szcegóły techniczne tylko na priva s.v.p.)

> Co noc stawalem przed powaznym
> dylematem moralnym, czy mozna odmówic starszej kobiecie, która potrzebuje
> pieniedzy."
>

Moze obyłoby sie bez poświęceń i ofiar
gdyby poprostu dać te pięniądze za nic?
wiem, wiem, przecz z żebrakami...


Marsel psychoLamer






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-21 12:55:57

Temat: Re: Powazny dylemat moralny
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marsel Prost" <i...@w...pl> wrote in message
news:9ltjdr$41v$1@news.tpi.pl...>
> Nie wiem co to za cytat (pewnie jestm nieoczytany)
> ale dla mnie jest on idiotyczny a nie smieszny
>
> Użytkownik "Saulo"
> > ... czyli cytata podana ku uciesze i nauce P.T. WsPSPowiczów:
> >
> > "Wracalem do domu o polnocy przez Chmielna, która byla wtedy centrum
> > prostytucji. Moze i nie byly to piekne kobiety, ale wzruszajace.
> > Zatrzymywaly mnie, mówiac... "Synku, daj babci zarobic. Twarz niewazna,
> > chodz umrzec w moich ramionach z rozkoszy".
>
> Na czym miałby polaegać ten zarobek - babcia handluje padlina ?
> I czy bohater cytatu, autor, babcia, albo ktokolwiek wie
> co to za rozkosz jest w umieraniu ???
> Bardzo bym chciał wiedziec czy istnieje śmierć przez rozkosz.
> Jestem osobiście zainteresowany
> (szcegóły techniczne tylko na priva s.v.p.)
>
> > Co noc stawalem przed powaznym
> > dylematem moralnym, czy mozna odmówic starszej kobiecie, która
potrzebuje
> > pieniedzy."
> >
>
> Moze obyłoby sie bez poświęceń i ofiar
> gdyby poprostu dać te pięniądze za nic?
> wiem, wiem, przecz z żebrakami...
>
>
> Marsel psychoLamer

To nie moze byc na serio. Ty zartujesz, prawda?

Jesli jednak nie (nie wierze Marsel, nie wierze!), to podaje na wszelki
wypadek slowo-klucz: metafora (vel
przenosnia). Podaje drugie slowo-klucz: przesada.

Swoja droga ciekawe, jak wielu ludzi udaje, ze nie rozumie przenosni, zeby
popisac sie swoim
"rozsadkiem" (lub ich naprawde nie rozumie) (oslawione
Dorryckie "ludzie nie maja skrzydel", na zarzut, ze je
ludziom przycina).

Dla mnie jest to zalosne. Glupota lub rzniecie glupa w przebraniu rozsadku
("rozsadku").

Saulo

PS: W ramach cwiczen z doslownosci - do czego Ty mnie zmuszasz Marsel
Pr.:-) - wspomne jednak o doslownej smierci z rozkoszy: staruszek Viagrą
wspomagany.

--
----------------------------
Love,
which allows us to say wounding things to each other
which wouldn't be kosher under the ordinary rules of civilized discourse.

Donald Barthelme




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-21 13:13:56

Temat: Re: Powazny dylemat moralny
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Saulo" <
> "Marsel Prost
-ak

> To nie moze byc na serio. Ty zartujesz, prawda?

moze i zaruje - nie wiem, bo nie jest mi do smiechu.
zauwaz jak interpretacja i reakcja jest zależna od nastroju.

W sumie to gdy pierwszy raz przeczytałem to błysneła mi mysl
"fajne, fajne", ale zaraz potem "zaraz, zaraz - to juz było"
i zaczałem się przyglądać.
No i zauważyłem kupe niedorzeczności,
a ponieważ jestem nie w humorze to sie czepiam - proste nie!

> Jesli jednak nie (nie wierze Marsel, nie wierze!), to podaje na wszelki
> wypadek slowo-klucz: metafora (vel
> przenosnia). Podaje drugie slowo-klucz: przesada.

ale ja dalej mysle sobie ze to sie powinno trzymac kupy.
Np przykład jaka to przesada seks ze staruszką?
A dylemat moralny gdyby to była młodsza to nie jest?
eh..już Ci odpuszczam... nie tłumacz mi.

> Swoja droga ciekawe, jak wielu ludzi udaje, ze nie rozumie przenosni, zeby
> popisac sie swoim
> "rozsadkiem" (lub ich naprawde nie rozumie) (oslawione
> Dorryckie "ludzie nie maja skrzydel", na zarzut, ze je
> ludziom przycina).

czasem takie "dorrickie cięcie" też jest wskazane,
to nic że tylko ja odpowiedziałem, pozostali odebrali to należycie,
w związku z tym nie komentuja - bo co tu komentować jak wszystko jasne!

>
> Dla mnie jest to zalosne. Glupota lub rzniecie glupa w przebraniu rozsadku
> ("rozsadku").

a moja swoja drogą mam nadzieje, że jesteś na tyle rozsądnyny,
żeby nie posądzać mnie o próbę silenia sie na rozsadek...

teraz Ty rżneisz głupa analizujac moje rznięcie głupa?

> PS: W ramach cwiczen z doslownosci - do czego Ty mnie zmuszasz Marsel
> Pr.:-) - wspomne jednak o doslownej smierci z rozkoszy: staruszek Viagrą
> wspomagany.

a miało byc na priva... ;(((


Marsel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-21 13:24:31

Temat: RE: Powazny dylemat moralny
Od: g...@i...pl (Agnieszka) szukaj wiadomości tego autora

Marsel napisał:

>Nie wiem co to za cytat (pewnie jestm nieoczytany)
>ale dla mnie jest on idiotyczny a nie smieszny

Wydaje mi się, że ten cytat nie miał być ani zabawny, ani idiotyczny.
Dla mnie na pewno taki nie jest.
Raczej skłania do refleksji nad moralnością, nad względnością dobra i zła-
ale o tym już ostatnio dużo było, więc nie powtarzam.

>> "Wracalem do domu o polnocy przez Chmielna, która byla wtedy centrum
>> prostytucji. Moze i nie byly to piekne kobiety, ale wzruszajace.
>> Zatrzymywaly mnie, mówiac... "Synku, daj babci zarobic. Twarz niewazna,
>> chodz umrzec w moich ramionach z rozkoszy".

>Bardzo bym chciał wiedziec czy istnieje śmierć przez rozkosz.
>Jestem osobiście zainteresowany
nie wiem czy istnieje smierc przez rozkosz, ale nie o dosłowną, fizyczną
śmierć tu chodziło- przynajmniej ja to tak odbieram.

pozdrowionka
agnieszka (guniek)




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-21 13:43:22

Temat: Re: Powazny dylemat moralny
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 21 Aug 2001, Saulo wrote:

> chodz umrzec w moich ramionach z rozkoszy". Co noc stawalem przed powaznym
> dylematem moralnym, czy mozna odmówic starszej kobiecie, która potrzebuje
> pieniedzy."

Może i nie można, ale za to można sobie odmówić wątpliwej przyjemności w
zamian za nie.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
That which might be foulest evil in the eyes of men might well be that which
would save creation from destruction. -- The Rivan Codex

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-21 13:53:49

Temat: Re: Powazny dylemat moralny
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gwidon S. Naskrent"
>
> Może i nie można, ale za to można sobie odmówić wątpliwej przyjemności w
> zamian za nie.
>

O! jeszcze jeden cwaniak ;)))

Marsel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-21 19:27:48

Temat: Re: Powazny dylemat moralny
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marsel <i...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ltjdr$41v$...@n...tpi.pl...

> Bardzo bym chciał wiedziec czy istnieje śmierć przez rozkosz.
> Jestem osobiście zainteresowany
> (szcegóły techniczne tylko na priva s.v.p.)
>

Cóż za pieszczoch! :)
Elizabeth



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Javert vs Valjean
moj dysk twardy - wazne, przeczytaj
Metoda analityczna
SCHIZOFRENIA
Powiedzcie mi czy jestem frajerem . - wydaj opinie .

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »