Użytkownik "Janusz" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43E72396.E24F462@o2.pl...

> Do dobrego dermatologa? Znaczy ze zwykly, przecietny, normalny lekarz juz
nie
> wspominajac dermatolog nie pozna sie na czyms takim jak w/w? A ze zlamana
> konczyna to tez trzeba do dobrego czy zwykly przecietny wystarczy?

Kazdy nawet najgorszy dermatolog rozpozna tą chorobe, ale diagnoza to jedno
a leczenie to drugie. I teraz albo wystarczy jedna dwie wizyty i po sprawie
albo czeka go kilka lat bezskutecznego leczenia i mnóstwa wydanych pieniedzy
(na leki oczywiscie bo zwykły, przecietny dermatolog jest bezpłatny przeciez
:) ) Moze napisze konkretniej: leczenie tej choroby w ramach NFZ polega
głownie na wymrażaniu ciekłym azotem (krioterapia) i smarowaniu odpowiednimi
maściami, co nie przynosi specjalnych rezultatów bo te "narośla" najczesciej
odrastają, natomiast prywatnie można zrobic sobie wypalanie laserem, które
załatwia sprawe raz na zawsze (chyba ze pojawią sie w nowych miejscach) . To
miałem na myśli pisząc o dobrym dermatologu.