Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!news.un
i-stuttgart.de!plonk.apk.net!news.apk.net!not-for-mail
From: n...@p...ninka.net
Newsgroups: pl.sci.medycyna,pl.sci.psychologia,pl.sci.socjologia
Subject: Re: Pracoholicy !!!!
Date: 15 Feb 2000 04:18:57 -0800
Organization: APK Net
Lines: 44
Message-ID: <m...@p...ninka.net>
References: <KFco4.6502$34.216833@news.tpnet.pl>
<uaxo4.10287$34.332519@news.tpnet.pl> <m...@p...ninka.net>
<s...@t...mrn.org>
<m...@p...ninka.net>
<s...@t...mrn.org>
NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
X-Trace: plonk.apk.net 950615586 1414 216.101.162.243 (15 Feb 2000 11:53:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: 15 Feb 2000 11:53:06 GMT
X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:24034 pl.sci.psychologia:40554
pl.sci.socjologia:1710
Ukryj nagłówki
m...@i...com (Miernik) writes:
> Wiesz, takie rzeczy nie przychodzą tak ot, że pomyślę sobie: od dziś
> kocham pracować. Powtarzam: jeżeli komuś przeszkadzało, to
> powinien był dostatecznie dobrze poznać swojego partnera, co
> tak naprawdę w życiu robi/zamierza robić, i czy mu to odpowiada.
Zgadza sie ze to ad hoc sie nie zdarza. Ale z tym poznaniem partnera
to wiesz... roznie bywa. Mowi ci ktos na przyklad ze kocha swoja
prace, ale kocha rowniez lubi inne rzeczy. Nie masz podstaw mu nie
wierzyc tym bardziej ze przez rok, dwa lata zachowuje sie "normalnie"
- nie zamienia calego zycia w prace li tylko, zauwaza cie obok, dba o
ciebie itp.
A potem stopnio.. stopniowo... i po 3 latach okazuje sie ze masz pod
bokiem pracoholika ktory jak mu sie komputer zepsuje (bo np. jest
programista) to zamienia sie w nieznosny klebek nerwow do ktorego sie
nawet zle odezwac bo nawarczy.
Wybacz, ale w takiej sytuacji jakby decyzja pocztkowa ma malo do
rzeczy.
Bo ludzie sie zmieniaja, wiesz?
> Jw. Na to trzeba się zdecydować zanim bedą dzieci, pomysleć, na coś się zdecydować,
> jak ktoś już się zdecydował na dzieci, to chyba był świadom że nie całkiem będzie
mógł pracować.
Dopoki nie sprobojesz to nie wiesz.... Tyle ze z dziecmi to tak, ze
jak juz sie urodza to sie ich pozbyc nie da (nikt normalny
przynajmniej tego nie robi). Jesli na poczatku jest tak ze pracoholik
zarzeka sie, ze jak sie pojawia dzieci to pomoze, bedzie ojcem/matka
i ze chce, bardzo chce,
etc.a potem okazuje sie, ze kompletnie sie psychicznie zalamuje pod
ogromem pracy i obo3wiazkow a dzieciaki koniec koncow laduja na twej
glowie tylko i wylacznie?
To co, rozwiazanie najlepsze po prostu nie miec dzieci?
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|