Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Prezent czy zadra?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Prezent czy zadra?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 137


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2006-06-01 21:09:55

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:e5nl3v$dd6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> PS. Na ew. dalsze posty odpiszę dopiero jutro wieczorkiem, bo czeka mnie
> wycieczka.

od znajomych?? ;P

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2006-06-01 21:14:37

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Iwon(k)a napisał:

> to zmien znajomych.... (tych teoretycznych rzezc jasna) :))))

Jakbyś czytała uważniej - chodziło o teściową. Problem w tym, że
uwielbiam jej syna, więc zmiana absolutnie nie wchodzi w rachubę.

> wobec tego trzeba wprowadzic do Polski zjawisko jakim jest
> "gift receipt". czyli paragonik ze sklepu, bez ceny, na ktory
> mozna oddac nietrafiony prezent.

A wiesz, że zawsze mi się marzyło coś takiego?

Ja mam o tyle dobrze, że u nas nikt nie kocha niespodzianek (no może
dzieci) i nikt nie ma oporów przed konsultacją prezentu. W związku z tym
nie ma urażonych. To tez jest metoda, prawda? Zwłaszcza w takim wypadku
jak omawiany.

PozdRozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2006-06-01 21:19:15

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Iwon(k)a napisał:
> "Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
> news:e5nkdf$b6l$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>> nie, moze nie pasowac. mozna nie jechac!!! mozna odmowic!!
>>
>>
>> Fajnie. O to mi chodziło. Można odmówić.

Jak co innego? Cały czas mówię, że ktoś może nie chcieć takiego
prezentu. I z wielu powodów poczuć się urażonym: choćby samym faktem
stawiania pod murem, prawda?

>> I nie stresować się, że się uraziło ciężko ofiarodawcę.
>
> lepiej udawac martyra. albo Matke Terese....

To ja już nie wiem, o co Ci idzie. Odmówić źle (przeczytaj reakcje tylu
osób, wszyscy uważają, że odmowa przyjęcia takiego super prezentu to
dziwactwo i wręcz nietakt, bo trzeba być elastycznym), nie odmówić też
źle, boś wtedy Matka Teresa....

To jak?

Rozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2006-06-01 21:20:48

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Iwon(k)a napisał:
> "Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
> news:e5nl3v$dd6$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> PS. Na ew. dalsze posty odpiszę dopiero jutro wieczorkiem, bo czeka
>> mnie wycieczka.
>
>
> od znajomych?? ;P

Taaa, z 50-ka dzieciaków...

PozdRoszs :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2006-06-01 21:21:37

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: puchaty <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 01 Jun 2006 22:54:07 +0200, Rozs napisał(a):

> Jeszcze raz, ale już naprawdę ostatni: przyjmując książkę mogę ukryć
> niesmak (lekki), natomiast odmawiając wyjazdu na wycieczkę, musze
> wyraźnie powiedzieć NIE. I tu nic nie można ukryć, ani udawać, trzeba po
> prostu odmówić. A to jest dyskomfort dla obu stron.
> Może prościej:
> książka - biorę, dziękuję, odkładam, co z nią robię moja sprawa - po
> problemie
> wycieczka - nie mogę przyjąć, odmawiam - jest problem - urażony ofiarodawca.
> Nadal nie rozumiesz tej różnicy czy tylko się tak droczysz?

A Ty nie rozumiesz chyba mojego pytania, które brzmiało:
"Czemu miałabyś nie uśmiechnąć się i podziękować w wypadku pielgrzymki"
potem:
"dlaczego nie możesz tego niesmaku ukrywać w wypadku pielgrzymki"

Zadam te pytanie po raz ostatni tym razem odnosząc do treści ostatniego
Twojego posta:
DLACZEGO w wypadku wycieczki musisz wyraźnie powiedzieć NIE? niezależnie od
tego czy chcesz pojechać czy nie na tą wycieczkę - przecież liczą się dobre
intencje ofiarodawcy - że zacytuję Ciebie: "jest mi miło, że w ogóle o mnie
pamięta i choć w taki sposób zauważa".

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2006-06-01 21:23:52

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: puchaty <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 01 Jun 2006 23:04:55 +0200, Rozs napisał(a):

>> Prawdę mówiąc nie interesuje mnie Twój stan ducha
> ...Przywracasz mi wiare w ludzi.

A Ty swoje ;)

puchaty



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2006-06-01 21:25:39

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:e5nlo8$g4l$2@atlantis.news.tpi.pl...
>>> PS. Na ew. dalsze posty odpiszę dopiero jutro wieczorkiem, bo czeka mnie
>>> wycieczka.
>>
>>
>> od znajomych?? ;P
>
> Taaa, z 50-ka dzieciaków...

to musi byc porzadna wycieczka !!! wesolej zabawy!


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2006-06-01 21:26:25

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Rozs napisał(a):

> Ja mam o tyle dobrze, że u nas nikt nie kocha niespodzianek (no może
> dzieci) i nikt nie ma oporów przed konsultacją prezentu. W związku z tym
> nie ma urażonych. To tez jest metoda, prawda? Zwłaszcza w takim wypadku
> jak omawiany.

To jest metoda na nudne życie. IMO

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2006-06-01 21:30:44

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:e5mpoa$6tn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A może tak: kurs makijażu (też się żadna z Was nie poczuje urażona?),
> wczasy odchudzające... albo kurs dekoracji wnętrz? Nie
> potraktowalibyście tego, jako... pewnej krytyki...?

Nie, wszyscy u mnie zdrowi :) a z kursu makijażu to pewnie bym się i
ucieszyła. Facynuje mnie mazianie buzi na kolorowo :)

Wczasy odchudzające - czemu nie? przy braku czasu na normalną dietę i ruch -
dobre i to.

Na dekoracji wnętrz się znam o tyle, o ile to wnętrza ludzkie ;)

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2006-06-01 21:31:18

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:e5nlcn$f6o$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> to zmien znajomych.... (tych teoretycznych rzezc jasna) :))))
>
> Jakbyś czytała uważniej - chodziło o teściową. Problem w tym, że uwielbiam
> jej syna, więc zmiana absolutnie nie wchodzi w rachubę.

ja sie odnioslam tylko do frg ktory skomentowalam. niespojnosci
jesli chodzi o osbe tesciowej pomijam milczeniem.

>
>> wobec tego trzeba wprowadzic do Polski zjawisko jakim jest
>> "gift receipt". czyli paragonik ze sklepu, bez ceny, na ktory
>> mozna oddac nietrafiony prezent.
>
> A wiesz, że zawsze mi się marzyło coś takiego?

no widzisz, amerykancy to juz wymyslili ;)
>
> Ja mam o tyle dobrze, że u nas nikt nie kocha niespodzianek (no może
> dzieci) i nikt nie ma oporów przed konsultacją prezentu. W związku z tym
> nie ma urażonych. To tez jest metoda, prawda? Zwłaszcza w takim wypadku
> jak omawiany.

prezent ma to do siebie, za ma byc niespodzianka, choc po
czesci. co za przyjemnosc dostac cos, co sama sobie
mozesz kupic, ale jedyna frajda z prezentu jest to, ze
ew zaplacil ktos inny. nie o to chodzi w prezencie. niespodzianka
jest czescia prezentu, trzeba umiec miec dystans do siebie
i znajomych, zeby prezent cieszyl. nie sam w sobie prezent, ale
gest, czas, pomysl, i co tam jeszcze co bylo zwiazane z tym
prezentem.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 . 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

apropos wątku
Earn up to 1000 $ per month only for reading your Mails!!!!!!!!
Praca od zaraz
Samotność (takie sobie rozważania)
Eurowizja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »