Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Prezent czy zadra?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Prezent czy zadra?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 137


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2006-06-01 14:02:24

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Mariusz Kruk napisał:

> Eee? Ktoś Ci pistolet do skroni przykłada?

Odpisałam w mailu do Iwon(k)i. Zmusza mnie do odmowy, co powoduje, że
kogoś w ten sposób obrażam.

Rozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2006-06-01 14:03:25

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:e5mrhb$b66$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Agnieszka napisał:
>> Użytkownik "Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
>> news:e5mpe3$41a$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>>> Użytkownik Agnieszka napisał:
>>>
>>>> Gdyby moi znajomi wylali tyle jadu i złości po otrzymaniu prezentu, to
>>>> uznałabym, że mają poważne problemy emocjonalne...
>>>
>>>
>>> Rozumiem, że Ty byś im opłaciła spotkanie z psychoterapeutą? Bo nie byli
>>> zadowoleni z Twojego cudnego, wspaniałego i bardzo przemyślanego
>>> prezentu?
>>
>>
>> A pisałam cos o opłacaniu psychoterapeuty?
>
> A czy ja pisałam coś o problemach emocjonalnych?

O problemach pisałam ja. Ty wyskoczyłas z opłacaniem psychoterapeuty... Ja
bym to przemyślała, Ty nie musisz.

>
>> Czy w ramach nieurażania Twojego ego nie mogę już nawet myśleć o ludziach
>> tego, co chcę?
>
> Dlaczego uważasz, że uraziłaś moje ego? Za to ja nawyraźniej uraziłam
> Twoje - przepraszam najmocniej, nie chciałam.

Bo się unosisz. Mnie tam rybka, na co Cię stać i jak odbierasz prezenty od
przyjaciół.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2006-06-01 14:04:20

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:e5ms00$d7c$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> na weekend TEZ NIE musisz jechac.
>
> Owszem, ale żeby nie jechać MUSZĘ odmówić. A wtedy okazuje się, że: mam
> problemy z samooceną, otrzymuję wyrazy współczucia, jestem dziwolągiem,
> wylewam jad i złość, aha i jeszcze mam poważne problemy emocjonalne... że
> zacytuję tylko tę grupę....


jesli zaczniesz na pytanie "dlaczego" odpowidac darczyncy to co nam,
to moze sie tak zdarzyc.
>
>> jesli ktos ma problemy z samoocena to sie wkurzy.
>
> Nie, nie ma problemów z samooceną. Ma problem z nadwagą... Na przykład.
> Powinien byc zachwycony, że synowa mu wykupiła wczasy odchudzające.

jesli synowa mowila o takich wczasach z rozmarzeniem, to mysle, ze
sie ucieszy.


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2006-06-01 14:06:16

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:e5mr2h$9to$1@atlantis.news.tpi.pl...
> [...]
> No róznie ludzie mają - są tacy, co nie cierpią, jak ktoś im kupuje
> kosmetyki czy ubrania, prawda?

Prawda. Dlatego powtarzam, że ten argument przyjmuję do wiadomosci bez
dyskusji.

> [...] cokolwiek, co mnie do niczego NIE ZMUSZA. Wyjazd zmusza.

No więc ja się upieram, że nie. Jak nie możesz/nie chcesz powiedzieć "nie,
dziękuję" (niektórym ludziom się zwyczajnie nie da), zawsze zostaje
dyplomatyczne "jej, tak mi przykro, ze nie mogliśmy skorzystać, ale
koszmarnie się strułam, sami rozumiecie".

> [...]
> No fajnie, ale nie wszyscy ludzie głoszą na prawo i lewo, że właśnie mają
> kryzys, się pokłócili itp.

Naturalnie. Ale w takiej sytuacji przyjmowanie, że ktoś Ci ten kryzys, o
którym nie ma pojęcia, usiłuje na siłę naprawiać, jest - sama przyznasz -
niespójne.

> A wyobraź sobie, że Twoja ukochana teściowa daje Ci w prezencie kurs
> dekoracji wnętrz - czy tu też nie będziesz się doszukiwać złych intencji?

Tu akurat nie. Jeśli już o konkretach - moja teściowa wie, że akurat
urządzanie chałupy jest dla mnie sprawą dość istotną i taki prezent
wprawiłby mnie w szczery zachwyt, między innymi z powodu trafienia w
zainteresowania (inna rzecz, że pewnie nie mogłabym go przyjąć z paragrafu
"dużo za drogie", bo to upiornie kosztowne imprezy). Gorzej reagowałam na
prezenty w postaci konkretnych elementów wystroju, ale też mi nie przyszło
do głowy traktować tego w kategoriach krytyki. Przykład z wczasami
odchudzającymi był IMO trafniejszy, tyle że - znów IMO - nijak nie przystaje
do zwykłego wyjazdu wypoczynkowego.

> Popatrz na psd i te wszystkie matki, które są zdołowane prezentami
> ofiarowanymi z dobrego serca, typu: smoczek (żeby dzidzia nie płakała),
> komplet butelek (choć dziecko jest karmione piersią), górą słodyczy dla
> dziecka (choć jest alergikiem).

Patrz wyżej :)

> Uważasz, że tu też absolutnie nie powinno się doszukiwać żadnych
> intencji (absolutnie złych, tylko i wyłacznie dobrych!

Uważam, że można nie być zadowolonym z takiego prezentu, można nie chcieć
więcej takich dostawać, można nawet o tym powiedzieć osobie prezentującej i
absolutnie nie ma obowiązku wpadania w dziki zachwyt. Natomiast do
zakładania złych intencji sporo by mi jeszcze na tym etapie brakowało.

> Przecież owe hipotetyczne babcie dają prezent z dobrą intencją - naprawy
> obecnego stanu rzeczy, czyli złej - w ich mniemaniu - opieki nad
> dzieckiem).

Albo z racji nie poddania wyboru prezentu dogłębnej refleksji (czytaj
człowiek nie pomyślał i walnął z przyzwyczajenia, bo za jego czasów też się
tak robiło, albo się zwyczajnie nie zna (to ja :)). Powtórzę się -
oczywiście _są_ osoby, które wiedzą lepiej i zaraz wszystkim pokażą, ale
robienie takiego założenia z automatu tylko na podstawie nietrafionego
prezentu wydaje mi się ryzykowne.

>
>> Natomiast prezentów wyraźnie za drogich też nie lubię okropnie.
>
> Właśnie - tylko "wyraźnie za drogie" to co innego dla mnie, a co innego
> dla Ciebie czy obdarowujących ową rezerwacją. No, ale tu trzeba mieć
> wyczucie, a generalnie jest to ciężka sprawa.

Zgadzam się całkowicie.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2006-06-01 14:11:07

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

W dniu Thu, 01 Jun 2006 16:02:24 +0200, osoba określana zwykle jako
Rozs pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Eee? Ktoś Ci pistolet do skroni przykłada?
>Odpisałam w mailu do Iwon(k)i. Zmusza mnie do odmowy, co powoduje, że
>kogoś w ten sposób obrażam.

No cóż. Jeśli ktoś uważa, że muszę skorzystać z takiego prezentu, sam
sobie jest winien.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Podoba Ci się nagoka na wszystko co ma logo
`b K...@e...eu.org d' MS i taki jest powód Twojego niezadowolenia
d' http://epsilon.eu.org/ Yb z Worda - ot co.(Pszemol)
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2006-06-01 14:11:47

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik medea napisał:
> Rozs napisał(a):
>
>> Dlaczego ktoś planuje mi czas? Uważa, że sama nie umiem? Że nie mam
>> lepszych rozrywek?
>
>
> Wiesz co, wybacz, ale w życiu nie słyszałam bzdurniejszych argumentów.

Dzięki! Czyjeś oduczucia (odmienne od naszych) to bzdura po prostu...

> Ktoś, kto tak się zarzeka, że sam sobie umie planować czas, że stać go
> itd. IMO musi mieć z tym rzeczywiście jakiś problem.

Jasne. Bo przecież nie może po prostu zwyczajnie nie lubić, jak ktoś nim
rozporządza. Inaczej - nie lubię truskawek, więc za deserek dziękuję. A
na to reakcja: No wiesz! Ty to chyba masz jakiś problem z jedzeniem -
pewnie anoreksja. A może bulimia? Dziwadło!

> A tak na
> marginesie, to już nie wolno robić takich prezentów, na które
> obdarowanych stać? To co, trzeba kupować takie, na które ich nie stać?

W którymś momencie źle mnie zrozumiałaś. IMO można dawać tylko i
wyłącznie takie prezenty, na które samych obdarowanych stać. (mówimy
oczywiście o prezentach, a nie pomocy). Nie wiem, skąd wyciągnęłaś
powyższy wniosek.

Rozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2006-06-01 14:12:15

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:e5ms29$d7c$2@atlantis.news.tpi.pl...
> [...]Zmusza mnie do odmowy, co powoduje, że kogoś w ten sposób obrażam.


I tu różnica między naszymi punktami widzenia staje się dla mnie łatwiejsza
do zrozumienia - nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy obrazić się
dlatego, że ktoś odmówiłby przyjęcia prezentu wymagającego jego aktywnego
udziału. Jest dla mnie rzeczą oczywistą możliwość, że - mimo dogłębnego
przemyślenia z mojej strony - komuś to może nie odpowiadać, a, jak pisałam,
ryzyko tej transakcji leży po stronie ofiarowującego. Jak komuś daję
perfumy, to też nie obwąchuję, czy aby zastosował, choć zawsze miło. Znam
osoby, które obwąchują, ale osobiście uważam to za nietakt.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2006-06-01 14:15:01

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Agnieszka napisał:

>> Dlaczego uważasz, że uraziłaś moje ego? Za to ja nawyraźniej uraziłam
>> Twoje - przepraszam najmocniej, nie chciałam.
>
>
> Bo się unosisz. Mnie tam rybka, na co Cię stać i jak odbierasz prezenty
> od przyjaciół.

Dyskutuję sobię na grupie dyskusyjnej o całkowicie hipotetycznej
sytuacji. Czy to już problemy emocjonalne?
Ja się świetnie bawię, a nie unoszę. Ale widać każdy ocenia po sobie. Na
Twoim miejscu ja bym to przemyślała,


Rozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2006-06-01 14:18:52

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Iwon(k)a napisał:
> "Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
> news:e5ms00$d7c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>> na weekend TEZ NIE musisz jechac.
>>
>>
>> Owszem, ale żeby nie jechać MUSZĘ odmówić. A wtedy okazuje się, że:
>> mam problemy z samooceną, otrzymuję wyrazy współczucia, jestem
>> dziwolągiem, wylewam jad i złość, aha i jeszcze mam poważne problemy
>> emocjonalne... że zacytuję tylko tę grupę....
>
> jesli zaczniesz na pytanie "dlaczego" odpowidac darczyncy to co nam,
> to moze sie tak zdarzyc.


Rozumiem. Kali mówić ty dziwolog, dobrze - o Kalim mówić dziwolog - źle.


>>> jesli ktos ma problemy z samoocena to sie wkurzy.
>>
>>
>> Nie, nie ma problemów z samooceną. Ma problem z nadwagą... Na
>> przykład. Powinien byc zachwycony, że synowa mu wykupiła wczasy
>> odchudzające.
>
>
> jesli synowa mowila o takich wczasach z rozmarzeniem, to mysle, ze
> sie ucieszy.

Nie, nie mówiła. I co?
R.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2006-06-01 14:19:33

Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:e5mst5$e5n$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Dyskutuję sobię na grupie dyskusyjnej o całkowicie hipotetycznej sytuacji.
> Czy to już problemy emocjonalne?
> Ja się świetnie bawię, a nie unoszę. Ale widać każdy ocenia po sobie. Na
> Twoim miejscu ja bym to przemyślała,

Gdybyś się nie unosiła, to byś nie używała argumentu "na twoim miejscu". To
jedna z oznak niepanowania nad emocjami :-D

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

apropos wątku
Earn up to 1000 $ per month only for reading your Mails!!!!!!!!
Praca od zaraz
Samotność (takie sobie rozważania)
Eurowizja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »