« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-05-11 07:39:10
Temat: Re: Primula vialii - zamieranieUżytkownik "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> napisał w wiadomości
news:e3t57m$3rp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> A u mnie po zimie wyrasta, rosnie bujnie i kwitnie obficie co roku, ale
> nie
> wiem, może się w tym miejscu wysiewa? Teraz tez juz go widac.
> Pozdrawiam serdecznie Wiesia
>
Mój też jest w tym roku miły, wyszedł ślicznie, cztery rozetki :))
Za to Twojego japońskiego nie ma, siewek też nie, a japońskie zawsze tak
ładnie mi się siały :(
Pozdrawiam
Kaśka
--------
http://kasia1433.fotogalerie.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-05-11 07:47:56
Temat: Re: Primula vialii - zamieranieUżytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns97BF6A1855C50ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> 1. zamieraja korzenie. Toto moje wyciagniete mialo po ok 5mm resztek
> korzonkow tuz pod rozeta, reszta wisiala w postaci suchych farfocli
Mój śp vialii w ubiegłym roku też miał podbnie, z tym, że w czasie suszy
wiosennej zamarly mu korzonki, może i w czasie zimy to się stało a wiosną
wyszło szydlo z worka?
Uratowałam w podobny sposób, tylko letniej suszy juz nie przeżył :(
Z moich doświadczeń z innymi pierwiosnkami wynikło jedno. U mnie z reguły
zamierają szyjki korzeniowe. Jeśli to gatunek dający się mnożyć z sadzonek
korzeniowych to dało się ratować, jesli nie nic z tego.
Pozdrawiam
Kaśka
--
--------
http://kasia1433.fotogalerie.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-05-11 08:30:39
Temat: Re: Primula vialii - zamieranie"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
news:e3uq81$ba1$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Z moich doświadczeń z innymi pierwiosnkami wynikło jedno. U mnie z
> reguły zamierają szyjki korzeniowe. Jeśli to gatunek dający się mnożyć
> z sadzonek korzeniowych to dało się ratować, jesli nie nic z tego.
Hmm.. jeżeli będš zdrowe korzenie.. ALe to już jakis konkret :-)
Pozdrowienia - Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-05-11 08:42:59
Temat: Re: Primula vialii - zamieranie
> Hmm.. jeżeli będą zdrowe korzenie.. ALe to już jakis konkret :-)
> Pozdrowienia - Ewa
Konkretnie uratowałam i rozmnożyłam w ten sposób pierwszego pierwiosnka
ząbkowanego, z pomarańczowym florindae w ubiegłym roku się nie udało,
korzenie były zdrowe, cięłam je, z szyjki byl kompościk już. Z pozostalymi
nie próbowałam.
Pozdrawiam
Kaśka
--
--------
http://kasia1433.fotogalerie.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |