Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Problem z matka dziewczyny.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Problem z matka dziewczyny.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-03-05 13:09:32

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Margolka Sularczyk <m...@p...bg.univ.gda.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:a62b7s$dvi$...@n...tpi.pl...
>

> .... do czasu, gdy tenze zdejmie jakiegos simlocka i nabroi przy
okazji....
> ;))
>


Nawet jak nabroi, istnieje duże prawdopodobieństwo, że konsekwencje i tak w
większej części spadną na tę drugą duszyczkę ;-)

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-03-05 13:10:27

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik tweety <t...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a62bp4$j1d$...@n...tpi.pl...
>

> Chyba cos Ci sie pomyliło. Ja tez jestem urodzona po 1965 roku i nigdy nie
> paliłam trawki i moge ci pokazac jeszcze 5 innych osób z mojego miasta
które
> tez nigdy tego nie robiły, wiec na jakiej podstawie sadzisz ze jestes
jedna
> z 13 osób!!!!!!!!

Ty jedna plus 5 znajomych plus ja... to jak na razie nie jest więcej niż
13... chyba, że coś się w matematyce zmieniło ;-)

> mnie sie nikt nie pytal nigdy czy paliłam czy nie. Prosze
> o wyjasnienie.

Był to żart (taki piktogram --> ;-) oznacza, że osoba mówi z przymrużeniem
oka)
Wziął się stąd, że pewien prokurator, z którym miałam okazję kiedyś
rozmawiać, na moje stwierdzenie, że nie próbowałam nawet trawki, stwierdził,
że to niemożliwe, bo nie robiło tego tylko 12 osób w kraju, on zna je
wszystkie (sam się do nich nie zaliczał :-))) i ja do nich nie należę
(uwaga - z jego strony też był to żart). W końcu poszliśmy na kompromis -
postanowiliśmy uznać, że nie próbowało trawki tylko 13 osób w Polsce.

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-03-05 15:00:21

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: DL <d...@a...w.sygnaturce.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Monika Gibes,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

> Wystarczyło, że wychodząc z pokoju, w którym
>przebywałam z moim chłopakiem miałam lekko nieprzytomne oczy (co w sumie na
>pewnym etapie zakochania jest całkiem uzasadnione ;-)) i trzymałam się
>(całkowicie bezwiednie :-)) za szyję, aby moja szyja była natychmiast
>dokładnie ogladana w poszukiwaniu śladów wkłucia... (uprzedzając ewentualne
>uwagi - moja mama nie miała powodów do takiego pilnowania mnie - nigdy nie
>brałam żadnych świństw i podobno jestem jedną z 13 osób w Polsce, urodzonych
>po 1965 roku, które nigdy nie paliły trawki ;-))

Ja tylko raz byłem podejrzany o branie narkotyków, a właściwie
prochów. :-)
Kiedyś od Babci dostałem garść aspiryny Bayer'a luzem, zawiniętą w
kartkę papieru. Zapomniałem o niej i nosiłem w torbie.
I Mama jak to kiedyś zauważyła od razu sprawdziła moje źrenice ;-)
Ale się musiałem tłumaczyć...:->

PS. Ja w takim razie należę do tych 13 osób...
Pozdrawiam
--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-03-05 15:09:01

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Gwarancja przez ile działa <smiech> i czy mozna oddać po używaniu
i
> > stwierdzeniu usterek albo nieprzydatnooeci?????? <smiech>
> >
> Mozna również skorzystać z rękojmi. Moment.. gwarantem jest
producent czyli
> rodzice, a kto odpowiada z tytułu rękojmi? Normalnie to
sprzedawca.... a w
> tym wypadku?

To zależy komu zapłacił :-)

Pozdrawiam
Ituś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-03-05 15:55:32

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Monika Gibes napisał(a) w wiadomości: ...

>Wziął się stąd, że pewien prokurator, z którym miałam okazję kiedyś
>rozmawiać, na moje stwierdzenie, że nie próbowałam nawet trawki,
stwierdził,
>że to niemożliwe, bo nie robiło tego tylko 12 osób w kraju, on zna je
>wszystkie (sam się do nich nie zaliczał :-))) i ja do nich nie należę

a czy ja znam tego prokuratora? Bo nie palilam, a nie wiem, czy mnie
zaliczal do tego tuzina, czy nie :)

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-03-05 22:27:29

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: DL <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Monika Gibes,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

>Nawet jak nabroi, istnieje duże prawdopodobieństwo, że konsekwencje i tak w
>większej części spadną na tę drugą duszyczkę ;-)

No nie wiem...sądy teraz takie sfeminizowane, a i "tatuś" może być
porywczy :-)) Najlepiej ubezpieczyć synka w PZU.
A płacenie alimentów to też żaden splendor.
:-))

Pozdrawiam (porywczy tata)
--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-03-05 23:01:27

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: "Joasieńka" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w
wiadomości news:a62a53$3f3$3@news.tpi.pl...
nigdy nie
> brałam żadnych świństw i podobno jestem jedną z 13 osób w Polsce,
urodzonych
> po 1965 roku, które nigdy nie paliły trawki ;-))


Ja też urodziłam się po 1965 roku i też nie paliłam nigdy trawki, ani
nie brałam żadnych świństw, a nie przeszkadzało mi to w
dziesięcioletnim paleniu zwykłych papierosów.
Naprawdę nas jest tylko 13 osob ??? :-)

--
Joanna z resztą rodziny
gadu gadu 1489928
www.JoannaR.prv.pl
..."lepiej być głupim z nadzieją niż beznadziejnie głupim"...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-03-06 08:03:58

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik DL <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a63gor$hhv$...@n...onet.pl...

> No nie wiem...sądy teraz takie sfeminizowane, a i "tatuś" może być
> porywczy :-))

Myślę, że ten porywczy tatuś jest poważniejszym zagrożeniem ;-))

> Najlepiej ubezpieczyć synka w PZU.
> A płacenie alimentów to też żaden splendor.
> :-))

Splendor może i żaden, ale, IMHO, w porównaniu do niedogodności, jakie mogą
spotkać kobietę, która "sobie machnęła" dziecko, alimenty są naprawdę
niewielką niedogodnością (oczywiście w większości wypadków, kiedy zasądzane
są kwoty ok 200-300 zł)

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-03-06 16:26:53

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"zakochany" <z...@k...net.pl> a écrit dans le message news:
a5va26$8f6$...@n...tpi.pl...

<ciach>

Co tu duzo gadac matka cie nie lubi i tyle. Albo jest zawzieta katoliczka
(ale raczej to pierwsze). powienienes z nia powaznie porozmawiac, ale ona
pewnie nie bedzie chciala. (Sorry za prywate, ale nie cierpie takich osob
jak ona - zaklamana baba. Musialem to powiedziec.) Pozostaje ci tylko
nalegac i lopatologicznie jej wyjasnic, ze nie uprawiacie seksu i dlaczego.
I ze jezeli ma jakies uwagi do waszego zachowania, to prosze do ciebie
rowniez. moze to jej da troche do myslenia, albo tez stracisz u niej resztki
zaufania - pomysli ze jestes bezczelnym gowniarzem, jak to do - niej
powaznej matrony, takie teksty, Sacre diem!!! Ale tak czy inaczej nie masz
IMO nic do stracenia, bo sama zdania na lepsze nie zmieni.

BTW czy jesli dziewczyna ma 21 lat to nie powinna troche bardziej o sobie
decydowac, nawet jesli mieszka z rodzicami? (pytanie retoryczne). A to tylko
od niej zalezy. Jezeli bedzie sie spowiadac z kazdego ruchu i wyjscia to
moze tak i do 30 stki dociagnac. Ciekawe, co? A w sumie okropne - ile takich
bab jest jeszcze w tej biednej Polsce??? :\
--
Pozdrowienia
Loonie, ktorego przyszla tesciowa nawet mu pozwala nocowac :-)))))))) (w
jednym lozku !), co nie znaczy, ze nie zna tej drugiej strony medalu
-----------------------------------------------
Nic to byle nie myslec - Elektrycerz kwarcowy



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-03-07 13:04:18

Temat: Re: Problem z matka dziewczyny.
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> a écrit dans le message news:
a62a52$3f3$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik DL <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:a60nka$l4r$...@n...onet.pl...
> > Przynajmniej teoretycznie powinna działać :-))))
> > Będę musiał pilnowac swojej córki... ;-/
>
>
> Hi, hi, hi!
> Uważaj, z tym pilnowaniem ;-)
> Z własnego doświadczenia wiem, że im ktoś jest bardziej pilnowany, tym
> bardziej pomysłowy się staje....
>
> Ale właśnie odkryłam plus posiadania syna :-)

Uoj. Nawet mi nie mow. Ale pomoge ci odkryc minusy:
- nie sprzata albo w najlepszym razie nie lubi sprzatac;
- nie gotuje albo w najlepszym razie nie je;
- nie pierze albo w najlepszym razie nigdy nie zmienia skarpetek;
- nie zmywa albo w najlepszym razie zmywa sie z domu;
- nie uczy sie albo w najlepszym razie na dzien przed klasowka biadoli i
trzeba mu pomagac i pisac wypracowania;
- jest chamski a najlepszym razie nieuprzejmy.
- nie robi nic co mogloby ci pomoc, a na dodatek uwaza, ze mu sie cala
opieka rodzicielska plus kieszonkowe nalezy prawnie i bez zobowiazan z jego
strony.
--
Pozdrowienia
Loonie
PS Z wlasnego doswiadczenia i troche z autopsji. No oczywiscie Twoj syn
bedzie "inny" ;-)
-----------------------------------------------
Nic to byle nie myslec - Elektrycerz kwarcowy



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ciche dni - jak przeżyć
uznanie dziecka
Nastała "Wielka Rewolucja"
Pomówienia i wpadka, której nie było.(długie)
warjuje

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »