Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Problem z nastolatka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Problem z nastolatka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-20 19:45:12

Temat: Problem z nastolatka
Od: "kai" <k...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wyobrazcie sobie taka sytuacje:
Pietnastoletnia dziewczyna sprawia ogromne klopoty wychowawcze, niechodzenie
do szkoly, alkohol, papierosy, 'punkowe' towarzystwo, eksperymenty z
narkotykami, konflikty z prawem. Matka odsyla ja do Osrodka
Szkolno-Wychowawczego o bardzo dobrej renomie. Dziewczyna, rzecz jasna,
buntuje sie - ale nie ma wyboru. Aby sprostac wymaganiom matki i swoim
potrzebom (za dobre oceny i wlasciwe zachowanie - sa dluzsze wyjazdy do
domu) zaczyna sie uczyc. Przyjazdy do domu sa dla niej chwila upragnionej
wolnosci, ktora woli spedzac w towarzystwie swoich znajomych. Przez dwie
swiateczne przepustki, duzo czasu spedzila poza domem, prowadzac de facto
poprzedni tryb zycia. Problem pojawia sie wraz z koncem roku szkolnego.
Sa dwie mozliwosci: albo pojedzie zaraz po zakonczeniu do domu; albo
wyjedzie na oboz organizowany przez Osrodek. Wychowawcy sugeruja pobyt na
obozie, zas dziewczyna uparcie odmawia uczestnictwa w nim. I tu jest
problem: jaka podjac decyzje? Z jednej strony latwo przewidziec jej tryb
zycia w czasie wakacji i zachodzi pewna obawa o efekty pracy wychowawczej
Osrodka, z drugiej dziewczyna czuje sie oszukana i potraktowana
niesprawiedliwie, gdyz fakt - jej oceny i zachowania sa dobre, a nawet
przerastajace oczekiwania.
Tak wiec czy opisana nastolatka powinna pojechac na oboz czy tez wracac
wczesniej do domu?
Szczegolnie prosze o odpowiedz osoby, ktore maja kontakt z tzw 'trudna
mlodzieza'.

Z gory dziekuje, pozdrawiam
kai


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-06-20 19:55:28

Temat: Odp: Problem z nastolatka
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik kai <k...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aetbd4$k3i$...@n...tpi.pl...
> Wyobrazcie sobie taka sytuacje:
> Pietnastoletnia dziewczyna sprawia ogromne klopoty wychowawcze,
niechodzenie
> do szkoly, alkohol, papierosy, 'punkowe' towarzystwo, eksperymenty z
> narkotykami, konflikty z prawem. Matka odsyla ja do Osrodka
> Szkolno-Wychowawczego o bardzo dobrej renomie. Dziewczyna, rzecz jasna,
> buntuje sie - ale nie ma wyboru. Aby sprostac wymaganiom matki i swoim
> potrzebom (za dobre oceny i wlasciwe zachowanie - sa dluzsze wyjazdy do
> domu) zaczyna sie uczyc. Przyjazdy do domu sa dla niej chwila upragnionej
> wolnosci, ktora woli spedzac w towarzystwie swoich znajomych. Przez dwie
> swiateczne przepustki, duzo czasu spedzila poza domem, prowadzac de facto
> poprzedni tryb zycia. Problem pojawia sie wraz z koncem roku szkolnego.
> Sa dwie mozliwosci: albo pojedzie zaraz po zakonczeniu do domu; albo
> wyjedzie na oboz organizowany przez Osrodek. Wychowawcy sugeruja pobyt na
> obozie, zas dziewczyna uparcie odmawia uczestnictwa w nim. I tu jest
> problem: jaka podjac decyzje? Z jednej strony latwo przewidziec jej tryb
> zycia w czasie wakacji i zachodzi pewna obawa o efekty pracy wychowawczej
> Osrodka, z drugiej dziewczyna czuje sie oszukana i potraktowana
> niesprawiedliwie, gdyz fakt - jej oceny i zachowania sa dobre, a nawet
> przerastajace oczekiwania.
> Tak wiec czy opisana nastolatka powinna pojechac na oboz czy tez wracac
> wczesniej do domu?
> Szczegolnie prosze o odpowiedz osoby, ktore maja kontakt z tzw 'trudna
> mlodzieza'.
>
> Z gory dziekuje, pozdrawiam
> kai
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-06-20 20:15:13

Temat: Odp: Problem z nastolatka
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik kai <k...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aetbd4$k3i$...@n...tpi.pl...
> Wyobrazcie sobie taka sytuacje:

No właśnie to są trudne decyzje,zezwolić na przepustkę do domu chyba,że ma
stało domniemywam,że tak skoro sie dobrze sprawuje w OSW.Powiem tak :

Sprawiedliwie byloby zezwolić jej na pobyt w domu ale z drugiej strony jak z
treści postu wynika nie do końca nastąpiła poprawa. A i rodzice wynika z
tego są nieudolni wychowawczo skoro nie potrafią nawiązać żadnych
relacji.Czy rodzice na ten okres nie mają możliwości zorganizowania jej
wakacji tak żeby ją odciąć od towarzystwa? A może przeprowadzenie mądrej
rozmowy z nieletnią i przekonania jej co do zorganizowanego wypoczynku przez
OSW. Zawsze jestem tym zmartwiona,że bliskie osoby nie potrafią dotrzeć do
swojego dziecka. W przypadku gdy mamy wątpliwości co do prawidlowości
zachowania sie nieletniego w czasie przepustki,wiemy,że nie dotrzyma słowa
nieletni nie otrzymuje takiej przepustki. I nie ma tu co owijać należy
porozmawiać z dziewczyna i postawić jej pewne warunki co do zachowań jeśli
ich nie spełni. Wstrzymać przepustki informując ją o tym. Tylko żeby podjąć
tak drastyczne środki dla nieletniego jak przepustka / jest bardzo dla niego
ważna / należy to zrobić z pełnym obiektywizmem. Nie można sie tylko opierać
na tym co powiedzą rodzice,którzy być może lekko przesadzają . Nie jest to
łatwe pytanie :-) ponieważ żeby napisac kilka słów pod wnioskiem o
przepustkę /wyrażam zgodę ,nie wyrażam zgody/
ma się przed oczyma opinie OSW,opinie kuratora z miejsca zamieszkania
nieletniego i dobro nieletniego. Czy to co napisałaś w poscie to na bazie
opinii czy wywiadu przeprowadzonego w czasie ostatniego pobytu nieletniej w
domciu?

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-06-20 22:10:13

Temat: Re: Problem z nastolatka
Od: "kai" <k...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aetd2l$9vr$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik kai <k...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:aetbd4$k3i$...@n...tpi.pl...
> > Wyobrazcie sobie taka sytuacje:
>
> No właśnie to są trudne decyzje,zezwolić na przepustkę do domu chyba,że ma
> stało domniemywam,że tak skoro sie dobrze sprawuje w OSW.Powiem tak :
>
> Sprawiedliwie byloby zezwolić jej na pobyt w domu ale z drugiej strony jak
z
> treści postu wynika nie do końca nastąpiła poprawa. A i rodzice wynika z
> tego są nieudolni wychowawczo skoro nie potrafią nawiązać żadnych
> relacji.Czy rodzice na ten okres nie mają możliwości zorganizowania jej
> wakacji tak żeby ją odciąć od towarzystwa? A może przeprowadzenie mądrej
> rozmowy z nieletnią i przekonania jej co do zorganizowanego wypoczynku
przez
> OSW. Zawsze jestem tym zmartwiona,że bliskie osoby nie potrafią dotrzeć do
> swojego dziecka. W przypadku gdy mamy wątpliwości co do prawidlowości
> zachowania sie nieletniego w czasie przepustki,wiemy,że nie dotrzyma słowa
> nieletni nie otrzymuje takiej przepustki. I nie ma tu co owijać należy
> porozmawiać z dziewczyna i postawić jej pewne warunki co do zachowań jeśli
> ich nie spełni. Wstrzymać przepustki informując ją o tym. Tylko żeby
podjąć
> tak drastyczne środki dla nieletniego jak przepustka / jest bardzo dla
niego
> ważna / należy to zrobić z pełnym obiektywizmem. Nie można sie tylko
opierać
> na tym co powiedzą rodzice,którzy być może lekko przesadzają . Nie jest to
> łatwe pytanie :-) ponieważ żeby napisac kilka słów pod wnioskiem o
> przepustkę /wyrażam zgodę ,nie wyrażam zgody/
> ma się przed oczyma opinie OSW,opinie kuratora z miejsca zamieszkania
> nieletniego i dobro nieletniego. Czy to co napisałaś w poscie to na bazie
> opinii czy wywiadu przeprowadzonego w czasie ostatniego pobytu nieletniej
w
> domciu?
>
> Sandra
>
No coz. Szczerze mowiac jestem starsza siostra nieletniej. Niestety, nie mam
wiekszego wplywu na jej wychowanie. Matka zdecydowanie odcina sie od moich
rad, oczekujac jedynie pomocy doraznej (szukanie dziewczyny po miescie w
nocy, pomoc w nauce przy zawalonym sprawdzianie etc.) Na moje sugestie
dotyczace wychowania jest glucha. Odciecie mojej siostry od swojego
srodowiska jest prawie niemozliwe, glownie z racji tego, ze ona sama sobie
tego nie zyczy. Potrafi poslugiwac sie szantazem, ucieka z domu. Rozmowy z
nia - niewiele daja - przynajmniej na razie.
Znacznie utrudnia sytuacje slaby kontakt z matka, niemoznosc znalezienia
jakiejkolwiek plaszczyzny porozumienia, niechec matki do 'wyciagniecia reki'
w strone dziecka, ktore nieraz zawiodlo jej zaufanie i oczekiwania.
Z trudem wyobrazam sobie sytuacje w domu po przyjezdzie siostry, z drugiej
strony kontakt z rodzina jest - jak mi sie zdaje - waznym elementem OSW i
gruntuje w dziecku przekazywane przez wychowawcow wartosci.

Duzym z kolei problem jest takze fakt, ze nie ma praktycznie mozliwosci,
skrocenia badz cofniecia przepustki (kwestia techniczno - organizacyjna
OSW) - co odbiera mozliwosc sankcjonowania ustalonych regul pobytu.


kai


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-06-20 22:51:17

Temat: Odp: Problem z nastolatka
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik kai <k...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aetjt1$b55$...@n...tpi.pl...
> Duzym z kolei problem jest takze fakt, ze nie ma praktycznie mozliwosci,
> skrocenia badz cofniecia przepustki (kwestia techniczno - organizacyjna
> OSW) - co odbiera mozliwosc sankcjonowania ustalonych regul pobytu.

Osobiście jestem tolerancyjna w kwestii przepustki ale gdy nielat ignoruje
pewne zasady uświadamia się go i przepustki nie dostaje i jest uświadomiony
dlaczego taka decyzja a nie inna. Fakt to juz koniec roku szkolnego. To nie
jest tak do końca jak piszesz z OSW, na czas wakacji czy ferii są czynne
ośrodki dyżurujące no i PO i izba dziecka chyba o tym wiesz, nieletnia ma
założoną kartotekę Opm albo Nw w zależności w jakim postępowaniu padło
orzeczenie.W razie kłopotów jest możliwość natychmiastowego zgłoszenia tego
w sądzie,któremu podlega. W sytuacji niebezpiecznej dla nieletniej bądź
małoletniej sędzie wyda stosowne zarządzenia w postępowaniu wykonawczym.

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-06-21 16:15:31

Temat: Re: Problem z nastolatka
Od: "Jacek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"kai" <k...@b...gnet.pl> wrote in message news:aetbd4$k3i$1@news.tpi.pl...
> Przez dwie
> swiateczne przepustki, duzo czasu spedzila poza domem, prowadzac de facto
> poprzedni tryb zycia. Problem pojawia sie wraz z koncem roku szkolnego.
> Sa dwie mozliwosci: albo pojedzie zaraz po zakonczeniu do domu; albo
> wyjedzie na oboz organizowany przez Osrodek. Wychowawcy sugeruja pobyt na
> obozie, zas dziewczyna uparcie odmawia uczestnictwa w nim. I tu jest
> problem: jaka podjac decyzje? Z jednej strony latwo przewidziec jej tryb
> zycia w czasie wakacji i zachodzi pewna obawa o efekty pracy wychowawczej
> Osrodka, z drugiej dziewczyna czuje sie oszukana i potraktowana
> niesprawiedliwie, gdyz fakt - jej oceny i zachowania sa dobre, a nawet
> przerastajace oczekiwania.
> Tak wiec czy opisana nastolatka powinna pojechac na oboz czy tez wracac
> wczesniej do domu?

Nie mam kontaktów z trudną młodzieża, ale w opisie, który przedstawiasz
jedno widać
wyraźnie, jak przyjedzie do domu pójdzę w tan. Nie ma żadnyhc deklaracji, z
jej strony, że tak się nie stanie.
Po drugie w tejc chwili najlepiej znają ją wychowacy z osrodka i to ich
powinno się najbardzie sluchać.

Podsumowujac raczej bym wysłał ją na oboz

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-06-21 16:22:39

Temat: Odp: Problem z nastolatka
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jacek <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aevjdf$mbn$...@n...onet.pl...

> Podsumowujac raczej bym wysłał ją na oboz

W sumie to też bym wysłała ją na obóz ale procedura może w tej chwili nie
pozwolić na to więc tak jak pisałam w tym poscie wczesniej gdy będą kłopoty
pozostaje nagła interwencja OSW srodka dyżurującego ,PO , i sąd,który
przerwie natychmiastowo pobyt nieletniej w domu.

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-06-22 13:36:46

Temat: Re: Problem z nastolatka
Od: "laura" <l...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik kai
> No coz. Szczerze mowiac jestem starsza siostra nieletniej. Niestety, nie
mam
> wiekszego wplywu na jej wychowanie. Matka zdecydowanie odcina sie od moich
> rad, oczekujac jedynie pomocy doraznej (szukanie dziewczyny po miescie w
> nocy, pomoc w nauce przy zawalonym sprawdzianie etc.) Na moje sugestie
> dotyczace wychowania jest glucha. Odciecie mojej siostry od swojego
> srodowiska jest prawie niemozliwe, glownie z racji tego, ze ona sama sobie
> tego nie zyczy. Potrafi poslugiwac sie szantazem, ucieka z domu. Rozmowy z
> nia - niewiele daja - przynajmniej na razie.
> Znacznie utrudnia sytuacje slaby kontakt z matka, niemoznosc znalezienia
> jakiejkolwiek plaszczyzny porozumienia, niechec matki do 'wyciagniecia
reki'
> w strone dziecka, ktore nieraz zawiodlo jej zaufanie i oczekiwania.
> Z trudem wyobrazam sobie sytuacje w domu po przyjezdzie siostry, z drugiej
> strony kontakt z rodzina jest - jak mi sie zdaje - waznym elementem OSW i
> gruntuje w dziecku przekazywane przez wychowawcow wartosci.

Jakos nie wierze, ze wartosci przekazywane przez wychowawcow jakichkolwiek
osrodkow sa w stanie 'zakotwiczyc' sie w mlodych ludziach. Jezeli nie udalo
sie to rodzicom w calym procesie wychowawczym, to tym bardziej nie uda sie
zupelnie obcym ludziom prawie doroslej juz dziewczynie. Tak mnie sie wydaje,
ale moge sie mylic.
A nie zastanawialas sie, zeby wziasc mlodsza siostre, namiot, mape,
paszporty i wyruszyc gdzies w Europe, chociazby autostopem?

slonecznie
laura


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-06-22 20:03:52

Temat: Odp: Problem z nastolatka
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik laura <l...@l...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:af1uhh$ih9$...@s...icm.edu.pl...
> A nie zastanawialas sie, zeby wziasc mlodsza siostre, namiot, mape,
> paszporty i wyruszyc gdzies w Europe, chociazby autostopem?

Tak Laura ma racje. Pomysł całkiem niezły i na pewno zmieniłby postępowanie
w części nieletniej gdyby zobaczyła jak potrafi się żyć.

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-06-24 19:09:46

Temat: Re: Problem z nastolatka
Od: "kai" <k...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi.
Mialam duzo watpliwosci co powinnam zrobic. Oboz - mimo wszystko - uwazam,
ze jest jej potrzebny i ciesze sie, ze nie potepiliscie mnie za moja
aprobate do pomyslu wyslania jej na oboz. Rozmawialam za to z dyrektor
Osrodka i przedstawilam jej swoj pomysl. Otoz pojade na ostatnie pare dni
obozu, pobede tam obok niej, a po zakonczeniu wsiadamy w pociag i jedziemy
nad jeziora lub nad morze. Ma do wyboru. Zabiore jej czyste ciuchy,
"obozowe" odeslemy do domu i jazda.
Majac taka perspektywe smarkata zgodzila sie pojechac na oboz, wiec chyba mi
sie 'cos' udalo. Dziekuje Wam jeszcze raz.

kai

P.S. Zaluje, ze nie moglam wziac udzial w dyskusji jaka tu sie toczyla, ale
niestety moj komputer odmowil posluszenstwa :((


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zmiana nicka
Siedzieć w domu
pieniądze-temat stary jak świat
próba
nie separacja/chyba do prawnika/

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »