« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-05-15 15:43:11
Temat: Re: Problem z nowymi okularami> Z tego co wyczytałem w archiwum wywnioskowałem, że jesteś optykiem albo
> okulistą, więc się powinieneś znać :)
optykiem nie jestem:-)))
> No i to są plastiki "pocieniane" - byłem dziś u innego optyka i
powiedziano
> mi że wszystko jest ok, tylko te cieńsze mają niższy współczynnik (liczbę)
> Abbego (czy jakoś tak ;) ). I przez to źle widać pod kątem. I teraz
> pytanie - czy plastiki rozmiarze "oryginalnym", czyli jak szklane będą
> pozbawione tej przypadłości?
>
> --
> Marthy
niestety, kazdy plastik bedzie wywolywac gorsze widzenie pod katem niz
szklo. Kwestia przyzwyczajenia. Ja mialem ten sam problem, gdy pierwszy raz
przeszedlem na plastiki...ale da sie przyzwyczaic:-)))
pozdr.
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-05-15 16:12:32
Temat: Re: Problem z nowymi okularamicasus <c...@g...pl> napisal(a):
> niestety, kazdy plastik bedzie wywolywac gorsze widzenie pod katem niz
> szklo. Kwestia przyzwyczajenia. Ja mialem ten sam problem, gdy pierwszy
> raz przeszedlem na plastiki...ale da sie przyzwyczaic:-)))
Tylko co mi da przyzwyczjenie, jak dalej nic nie będę widział?
--
Marthy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-05-15 17:05:04
Temat: Re: Problem z nowymi okularami> > niestety, kazdy plastik bedzie wywolywac gorsze widzenie pod katem niz
> > szklo. Kwestia przyzwyczajenia. Ja mialem ten sam problem, gdy pierwszy
> > raz przeszedlem na plastiki...ale da sie przyzwyczaic:-)))
>
> Tylko co mi da przyzwyczjenie, jak dalej nic nie będę widział?
>
> --
> Marthy
nauczysz sie inaczej patrzec i bez problemu bedziesz z nich korzystac. A
widzisz czescia centralna.
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-05-15 17:32:38
Temat: Re: Problem z nowymi okularamid67nbi$b6t$...@n...onet.pl,
Marthy <m...@w...pl>:
> I teraz pytanie - czy plastiki rozmiarze
> "oryginalnym", czyli jak szklane
Plastiki "niepocieniane" beda wyraznie grubsze niz szklane.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-05-15 17:48:16
Temat: Re: Problem z nowymi okularami> Tylko co mi da przyzwyczjenie, jak dalej nic nie będę widział?
Oko dość szybko przyzwyczaja się do zniekształceń ( a raczej chyba kawałek
mózgu, czy rozumu , który przekształca obraz).
To co na początku wydaje się krzywe: koliste i wypukłe lub wklęsłe zamiast
prostee, dość szybko, po kilku godzinach staje się proste.
W pierwszej chwili, po założeniu okularów, wydaje się, że framuga drzwi jest
wklęsła bądź wypukła, a płaska podłoga wdaje się jakby była pochyłą w dół, lub
jakby wznosiła się do góry.
Rozumek wie, że np. framuga drzwi jest prosta, bo jest prosta. Dzięki temu
podłoga z powrotem jest płaska, a drzwi proste, a nie beczułkowate.
Za pierwszym razem przyzwyczajanie trwa kilka godzin, potem już od razu.
stokrotka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-05-15 19:36:38
Temat: Re: Problem z nowymi okularamiRobertSA <u...@o...pl> napisal(a):
> d67nbi$b6t$...@n...onet.pl,
> Marthy <m...@w...pl>:
>
>> I teraz pytanie - czy plastiki rozmiarze
>> "oryginalnym", czyli jak szklane
>
> Plastiki "niepocieniane" beda wyraznie grubsze niz szklane.
Wiem, tylko czy będą gwarantowały dobre widzenie na boki? Wolę mieć grubsze
soczewki i widzieć, niż tak, jak mam teraz.
Zasadniczo teraz mógłbym sobie wstawić denka z butelek - funkcjonalność
podobna :(((
I NIE CHODZI mi o zniekształcenia tylko o rozmyty obraz.
--
Marthy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-05-15 20:14:53
Temat: Re: Problem z nowymi okularami> Wiem, tylko czy będą gwarantowały dobre widzenie na boki?
Chyba żadne okulary nie gwarantują dobrego widzenia na boki.
Po pierwsze okular zasłania tylko część obrazu. Oko ma szerszy kont widzenia.
Tę część obrazu, która z boku, nie przechodzi przez szkło okularowe widzi się
nieostro.
1. Radą jest noszenie okularów o dużej powierzchni.
2. Przy krótkowroczności obraz z boku widziany jest 2 razy:
raz przez szkło okularowe - ostro, dalej, bardziej na zewnątrz drugi raz, już
nie przez szkło, i dlategio nieostro.
Wynika to z praw optyki, z tego że okulary dla krótkowidzów "zmniejszają"
obraz. Na powierzchni jednego okularu-szkła mieści się więcej niż, gdyby obraz
był nie zmniejszony, nie przekształcony przez soczewkę, a więc widziany
bezpośrednio, tylko przez powietrze. Mieści się więcej - bo ten obraz jest
mniejszy.
Oczywiście, niewielka część obrazu - ta leżąca najbardziej z boku:
widziana jest raz i nie ostro.
> I NIE CHODZI mi o zniekształcenia tylko o rozmyty obraz.
Obraz tej części świata, którą widzi się przez okular nie powinien być rozmyty,
jak są dobrze dobrane okulary , chyba że masz jakąś dodatkową chorobę / wadę
oczu.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |