Sławomir Żaboklicki napisał(a):
> Pomyśl może o trzecim rozwiązaniu: architektura i od 2-3 roku "zawodowa"
> informatyka lub grafika komputerowa. Jest ono jeszcze bardziej ambitne ;)

Tego sie boje wlasnie...
tzn. architektura mnie nie kreci, ale inne kierunki powoduja odruchy
wymiotne ;)

Informatyka to tak bardziej, ze sie przyda i woogle :> Nie czuje
specjalnej radosci, ani pociagow, ale wiem, ze z tym latwo sie gdzies
zlapac.

A proejktowanie graficzne mnie kreci, prawie na takim poziomie, jak
fotografia. Wlasciwie to mnie to wszystko miesza, bo nie wiem z czego
bede chleb jadl i dlatego pytam, ja kto jest ogolnie.

Jakis pracodawca moze mi odpowie kogo by predzej zatrudnil, kogos kto ma
jeden dyplom, ale z dziennego, czy kogos z dwoma dyplomami...