Problemy przyjaciela

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

31. Data: 2004-07-09 16:26:24

Temat: Re: Problemy przyjaciela
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccmbsb$587$1@localhost.localdomain...
> Jacek wrote:
>
>
> >>
> >> Nie przesadzam, to robią ogrodnicy. Próbowałeś utrzymywać rodzinę za
600
> > zł?
> >
> > Moja piersza pensja wynosiła 350 zł.
> > I nie uważałem tego za upokarzjace.
>
> A moja 60.000zł ( po pół roku miałal milion trzysta, a co)
> Ale wtedy byłam sobie panienką, nie musiałam płacić czynszu, mamusia dała
> jeść, a pensja była w sam raz na ciuchy z bazaru i kosmetyki.

My mieliśmy wtedy dwoje dzieci.

> Co z pytaniem, czy spróbowałbyś utrzymać rodzinę za 600zł, jak proponujesz
> koledze Basi?

Zmienic pracę w innym poście napisałem na jaką.

Pozdrawiam
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2004-07-09 16:28:26

Temat: Re: Problemy przyjaciela
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccmc04$587$2@localhost.localdomain...
> Jacek wrote:
> Skąd wiesz, że nie umie?

Basia to napisała.

> I skąd wiesz, że potrafi smażyć hamburgery.

To straci i tę pracę.

> A facet wykształcenie ma.

Ale nie korzysta z niego.

> > Juz dawno przestał być geologiem
>
> Skąd wiesz???

Basia napisała.
A kiedy pracował w tym zawodzie?

Pozdrawiam

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2004-07-10 09:26:20

Temat: Re: Problemy przyjaciela
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:

>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ccmc04$587$2@localhost.localdomain...
>> Jacek wrote:
>> Skąd wiesz, że nie umie?
>
> Basia to napisała.

Ja nic takiego nie wyczytałam, przynajmniej że nic nie umie w sposób
stabilny robić. To, że 50 latek pracował w wielu miejscach, jeszcze o tym
nie świadczy. Gdyby miał lat 30, jestem gotowa zgodzić się z taką opinią.
>
>> I skąd wiesz, że potrafi smażyć hamburgery.
>
> To straci i tę pracę.

To może niech lepiej od razu szuka lepszej?
>
>
>> A facet wykształcenie ma.
>
> Ale nie korzysta z niego.

Korzystanie z wykształcenia objawia się machaniem dyplomem? Ja mam wrażenie,
że Ty za dużo wyczytujesz między wierszami.
>
>> > Juz dawno przestał być geologiem
>>
>> Skąd wiesz???
>
> Basia napisała.
> A kiedy pracował w tym zawodzie?

Podaj konkretną wiadomość, gdzie to wyczytałeś.
Basia nie pisała, że on szuka pracy w zawodzie geologa.

--
Pozdrawiam
Justyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2004-07-10 09:29:38

Temat: Re: Problemy przyjaciela
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:

>> > Moja piersza pensja wynosiła 350 zł.

> My mieliśmy wtedy dwoje dzieci.

Nie skomentuję. Dla mnie kolejność niewłaściwa.
>
>> Co z pytaniem, czy spróbowałbyś utrzymać rodzinę za 600zł, jak
>> proponujesz koledze Basi?
>
> Zmienic pracę w innym poście napisałem na jaką.

No to jednak zaprzeczyłeś sam sobie. Najpier piszesz, że to super praca i
nic mu nie będzie, jak posmaży hamburgery, a potem jednak się zgadzasz, że
powinien poszukać lepszej. I o to mi chodziło( że jednak powinien poszukać
pracy na miarę własnych możliwości)

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"