Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:fl3lv8$te9$1@news.onet.pl...
> Wyobraźmy sobie, że dostaliśmy zegarek. Coś nam się w nim nie podoba i
> chcemy go poprawić - bierzemy młotek i udrzamy w zegarek niszcząc go.
> Czy można prymitywnymi sposobami jak NLP "naprawić" naszą skomplikowaną
> psychikę? Lepiej zamiast programowania psychiki zająć się programowaniem
> komputerów

NLP nie jest takie głupie jak sie wydaje na pierwszy rzut oka. Zapoznawałem
się nieco kiedyś z tym, wybrałem perełki a reszte odrzuciłem. I wydaje się
być całkiem okej.
Ot taka teza ze to co mówimy to myślimy i to co myślimy to mówimy. To jest
nawet dość odkrywcze. Dlatego raczej strzegę się duchownych którzy - nie
pozwalają mi wpaść do 'ognia piekielnego i straszliwych męczarni'.
Jednocześnie - to może działać w drugą stronę: Pomyślę sobie coś, i ubiorę
to w słowa. Zazwyczaj nie ubiorę tego w takie słowa jakie chcę, coś tam
zawsze trzeba naciągnąć. I teraz te naciągnięcia, modyfikują podstępnie to
co sobie wcześniej pomyślałem.

PS. Staram sie używać jak najmniej słówka 'nie', to czasem pomaga.

Pozdrawiam
Marcin