Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 167

101. Data: 2010-11-14 13:38:24

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea wrote:

/.../
> Odezwałam się dopiero wtedy, kiedy wyjaśniło się, że to zwykłe "qui pro
> quo", za które Chiron całkowitą odpowiedzialność chce zrzucić na Rediego.
/.../
> Ewa
>

Ta długa dyskusja o odpowiedzialności jest w sumie szczególnie ciekawa,
bo przeciez istnieje najprostszy sposób jej zakończenia:
"Skoro tak można to też rozumiec, muszę sprecyzować:" :-)

pozdrawiam
vonBraun

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

102. Data: 2010-11-14 13:47:14

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: Paweł <z...@...ll> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4cdfe2c0$0$22807$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-11-14 12:29, vonBraun pisze:
>
>> Nawiasem, ja też zrozumiałem że chodzi o ojca Redarta - i deczko się
>> nawet zdziwiłem "w co się wpuszczasz". Podejrzewam, że może tu chodzić o
>> zjawisko zwane nieuwzględnianiem przy pisaniu niewiedzy słuchacza -
>> jesli umie się to /niewiedzę/ monitorować, można sobie wyobrazić rózne
>> mozliwe alternatywne interpretacje tekstu przez róznych ludzi i
>> dostosować tekst do potencjalnej niewiedzy innych. Wiekszość ludzi robi
>> to automatycznie.
>
> Nie wiem, czy o tym samym myślimy, ale może jeszcze dorzucę coś od siebie.
> Ja w takich sytuacjach w necie, w których mi coś zgrzyta (tak jak w
> przypadku tej niefortunnej wypowiedzi Chirona) czasami przyjmuję, że nie
> mam pełnej informacji na jakiś temat, np. nie czytałam jakiejś innej
> dyskusji między tymi osobami, do/w której znalazłabym odniesienie lub
> ewentualnie, że te osoby wiedzą coś o sobie z maili prywatnych. Chiron i
> Redi bardzo dużo ze sobą dyskutują, nie czytam wszystkiego, nie mam też
> pewności, czy niektóre z tych dyskusji nie przenoszą się choćby w części
> na priv i nie mają o sobie jakichś dodatkowych informacji. W przypadku
> sytuacji w tym wątku też tak chyba automatycznie założyłam. Odezwałam się
> dopiero wtedy, kiedy wyjaśniło się, że to zwykłe "qui pro quo", za które
> Chiron całkowitą odpowiedzialność chce zrzucić na Rediego.
> Myślę, że naprawdę dobrym zwyczajem jest cięcie postów i odnoszenie się do
> tekstu zamieszczanego powyżej. To nie jest tylko głupi nic nieznaczący
> wymóg netykiety.

Czyżbym był jedynym, który zrozumiał, że Chironowi nie chodzi o ojca
Redarta? To może wynikać z tego, że cały czas babram się w tekstach i w
tekstach szukam odpowiedzi na pytania dotyczące ich samych, usiłując
zrozumieć intencję autora.

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

103. Data: 2010-11-14 13:48:23

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: Paweł <z...@...ll> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4cdfe2f8$0$22807$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-11-14 01:33, Fragile pisze:
>
>> Nie wiem, czy moje zdanie ma jakieś znaczenie, czy nie, ale muszę w końcu
>> się odezwać, bo mnie już szlag trafia :) Tak więc pragnę poniformować, że
>> wypowedź Twoją zrozumiałam tak, jak należało ją zrozumieć. Nie miałam
>> najmniejszych wątpliwości, że piszesz o Palikocie. Doprawdy nie wiem, jak
>> można było pomyśleć, że masz na myśli ojca Redarta??? Nie wiem. Nie
>> podejrzewam siebie o jakieś niezwykłe umiejętności w dziedzinie czytania,
>> choć powinnam ;) [Może od dziś zacznę, a co! ;)] Być może to czytanie np.
>> poezji, gdzie podmiot liryczny nie zawsze jest jasno określony, rozwija
>> "ponadprzeciętne" zdolności rozumienia wypowiedzi na grupach
>> dyskusyjnych? ;) Nie wiem. Nie wykluczam ;) Wiem natomiast, że ani przez
>> chwilę nie pomyślałam, że piszesz o ojcu Redarta. No żebym nie wiem jak
>> chciała, to ni rusz. Totalnie nie pasuje. Zaburzałoby to cały sens i
>> logikę
>> zdania i całej Twojej wypowiedzi. O!
>>
>> To mówiłam ja, Fra :)
>
> Grupa dyskusyjna, zwłaszcza psp, to przecież nie kółko poetyckie. Zresztą
> nawet i poezję każdy może odbierać po swojemu. No a w razie czego podmiot
> liryczny były tu wciąż ten sam, czyli Chiron, niezależnie od tego, czy
> miałby na myśli Palikota czy ojca Redarta.

Czy Fra też nie zajmuje się na co dzień językiem?

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

104. Data: 2010-11-14 14:14:34

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-11-14 14:47, Paweł pisze:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4cdfe2c0$0$22807$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2010-11-14 12:29, vonBraun pisze:
>>
>>> Nawiasem, ja też zrozumiałem że chodzi o ojca Redarta - i deczko się
>>> nawet zdziwiłem "w co się wpuszczasz". Podejrzewam, że może tu chodzić o
>>> zjawisko zwane nieuwzględnianiem przy pisaniu niewiedzy słuchacza -
>>> jesli umie się to /niewiedzę/ monitorować, można sobie wyobrazić rózne
>>> mozliwe alternatywne interpretacje tekstu przez róznych ludzi i
>>> dostosować tekst do potencjalnej niewiedzy innych. Wiekszość ludzi robi
>>> to automatycznie.
>>
>> Nie wiem, czy o tym samym myślimy, ale może jeszcze dorzucę coś od
>> siebie. Ja w takich sytuacjach w necie, w których mi coś zgrzyta (tak
>> jak w przypadku tej niefortunnej wypowiedzi Chirona) czasami
>> przyjmuję, że nie mam pełnej informacji na jakiś temat, np. nie
>> czytałam jakiejś innej dyskusji między tymi osobami, do/w której
>> znalazłabym odniesienie lub ewentualnie, że te osoby wiedzą coś o
>> sobie z maili prywatnych. Chiron i Redi bardzo dużo ze sobą dyskutują,
>> nie czytam wszystkiego, nie mam też pewności, czy niektóre z tych
>> dyskusji nie przenoszą się choćby w części na priv i nie mają o sobie
>> jakichś dodatkowych informacji. W przypadku sytuacji w tym wątku też
>> tak chyba automatycznie założyłam. Odezwałam się dopiero wtedy, kiedy
>> wyjaśniło się, że to zwykłe "qui pro quo", za które Chiron całkowitą
>> odpowiedzialność chce zrzucić na Rediego.
>> Myślę, że naprawdę dobrym zwyczajem jest cięcie postów i odnoszenie
>> się do tekstu zamieszczanego powyżej. To nie jest tylko głupi nic
>> nieznaczący wymóg netykiety.
>
> Czyżbym był jedynym, który zrozumiał, że Chironowi nie chodzi o ojca
> Redarta?

Nie, ujawniła się także Fragile. :) Ja też już od dawna wiem, że nie
chodzi o ojca Redarta, ale mój pierwszy odbiór taki był.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

105. Data: 2010-11-14 14:20:21

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: Fragile <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Nov 2010 14:24:24 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2010-11-14 01:33, Fragile pisze:
>
>> Nie wiem, czy moje zdanie ma jakieś znaczenie, czy nie, ale muszę w końcu
>> się odezwać, bo mnie już szlag trafia :) Tak więc pragnę poniformować, że
>> wypowedź Twoją zrozumiałam tak, jak należało ją zrozumieć. Nie miałam
>> najmniejszych wątpliwości, że piszesz o Palikocie. Doprawdy nie wiem, jak
>> można było pomyśleć, że masz na myśli ojca Redarta??? Nie wiem. Nie
>> podejrzewam siebie o jakieś niezwykłe umiejętności w dziedzinie czytania,
>> choć powinnam ;) [Może od dziś zacznę, a co! ;)] Być może to czytanie np.
>> poezji, gdzie podmiot liryczny nie zawsze jest jasno określony, rozwija
>> "ponadprzeciętne" zdolności rozumienia wypowiedzi na grupach
>> dyskusyjnych? ;) Nie wiem. Nie wykluczam ;) Wiem natomiast, że ani przez
>> chwilę nie pomyślałam, że piszesz o ojcu Redarta. No żebym nie wiem jak
>> chciała, to ni rusz. Totalnie nie pasuje. Zaburzałoby to cały sens i logikę
>> zdania i całej Twojej wypowiedzi. O!
>>
>> To mówiłam ja, Fra :)
>
> Grupa dyskusyjna, zwłaszcza psp, to przecież nie kółko poetyckie.
>
Nie twierdzę, ze psp to kółko poetyckie, skąd więc taka uwaga?
Poza tym, umiejętność czytania (tu: rozumienia _z kontekstu_), szerszego
spojrzenia na tekst i informacje w nim zawarte przydaje się nie tylko w
interpretowaniu poezji.
>
> Zresztą nawet i poezję każdy może odbierać po swojemu.
>
Oczywiście. I nie ma prawa mieć pretencsji do autora, że odebrał tak, a nie
inaczej. To dotyczy jedak tylko poezji, takie jej prawa ;)
>
> No a w razie
> czego podmiot liryczny były tu wciąż ten sam, czyli Chiron, niezależnie
> od tego, czy miałby na myśli Palikota czy ojca Redarta.
>
Tak. Moja pomyłka - miałam oczywiscie na myśli podmiot domyślny (w tym
wypadku wynikający z _kontekstu_).

Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

106. Data: 2010-11-14 14:20:37

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-11-14 14:48, Paweł pisze:

> Czy Fra też nie zajmuje się na co dzień językiem?

Nie wiem.

BTW Ja ciągle muszę się domyślać, co ktoś chce do mnie powiedzieć i
jakie może mieć z tym problemy.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

107. Data: 2010-11-14 14:21:33

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: Fragile <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Nov 2010 14:48:23 +0100, Paweł napisał(a):

> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4cdfe2f8$0$22807$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2010-11-14 01:33, Fragile pisze:
>>
>>> Nie wiem, czy moje zdanie ma jakieś znaczenie, czy nie, ale muszę w końcu
>>> się odezwać, bo mnie już szlag trafia :) Tak więc pragnę poniformować, że
>>> wypowedź Twoją zrozumiałam tak, jak należało ją zrozumieć. Nie miałam
>>> najmniejszych wątpliwości, że piszesz o Palikocie. Doprawdy nie wiem, jak
>>> można było pomyśleć, że masz na myśli ojca Redarta??? Nie wiem. Nie
>>> podejrzewam siebie o jakieś niezwykłe umiejętności w dziedzinie czytania,
>>> choć powinnam ;) [Może od dziś zacznę, a co! ;)] Być może to czytanie np.
>>> poezji, gdzie podmiot liryczny nie zawsze jest jasno określony, rozwija
>>> "ponadprzeciętne" zdolności rozumienia wypowiedzi na grupach
>>> dyskusyjnych? ;) Nie wiem. Nie wykluczam ;) Wiem natomiast, że ani przez
>>> chwilę nie pomyślałam, że piszesz o ojcu Redarta. No żebym nie wiem jak
>>> chciała, to ni rusz. Totalnie nie pasuje. Zaburzałoby to cały sens i
>>> logikę
>>> zdania i całej Twojej wypowiedzi. O!
>>>
>>> To mówiłam ja, Fra :)
>>
>> Grupa dyskusyjna, zwłaszcza psp, to przecież nie kółko poetyckie. Zresztą
>> nawet i poezję każdy może odbierać po swojemu. No a w razie czego podmiot
>> liryczny były tu wciąż ten sam, czyli Chiron, niezależnie od tego, czy
>> miałby na myśli Palikota czy ojca Redarta.
>
> Czy Fra też nie zajmuje się na co dzień językiem?
>
Zajmuję się.

Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

108. Data: 2010-11-14 14:31:03

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-11-14 15:20, Fragile pisze:

> Nie twierdzę, ze psp to kółko poetyckie, skąd więc taka uwaga?
> Poza tym, umiejętność czytania (tu: rozumienia _z kontekstu_), szerszego
> spojrzenia na tekst i informacje w nim zawarte przydaje się nie tylko w
> interpretowaniu poezji.

Tak, ale trzeba się starać pisać w ten sposób, żeby dać szansę swoją
wypowiedź zrozumieć innym. Trochę wyjść z siebie i spojrzeć na swój
tekst z boku.

> Tak. Moja pomyłka - miałam oczywiscie na myśli podmiot domyślny (w tym
> wypadku wynikający z _kontekstu_).

No i Twoim zdaniem Palikot jest podmiotem domyślnym w tym kontekście:

Redi:
Ale ... na pocieszenie Ci powiem,
że mój ojciec mawia statnio tak: "popieram Palikota, mimo, że on pedałów
wspiera. A pedałów nie znoszę." Mój ojciec z wielu różnych swoich
'poglądów' stwierdził, że fobię antyklerykalną musi postawić zdecydowanie
nad homofobią. Patrz, weteran walk solidarnościowych, ten to ma dopiero
na starość dylematy i wybory ...
====================================================
============

Chiron:
Ciekawe- biorąc jednak pod uwagę, ze swoją karierę zaczynał jako
pobożniś z pokolenia Jana Pawła 2. To- w moim przekonaniu- człowiek bez
wyrazu. Taki produkt dzisiejszych czasów. Jakby było trzeba- to został
by klerykałem. Jest potrzeba bycia antyklerykałem- no to czemu nie.
Wielu ludzi- a pewno nawet przytłaczająca większość- ulega temu, co
kreują media. A to często dalekie od rzeczywistości.

???

Mam inne zdanie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

109. Data: 2010-11-14 14:34:03

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-11-14 15:31, medea pisze:

> Mam inne zdanie.

Zwłaszcza że ten Palikot był tutaj tylko jakąś totalną dygresją.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

110. Data: 2010-11-14 14:43:24

Temat: Re: Prokrastynacja - ACT, CBT, mechanizmy obronne, skrypty analizy transakcyjnej, w co grają ludzie... inne
Od: Paweł <z...@...ll> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4cdff297$0$27023$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-11-14 15:20, Fragile pisze:
>
>> Nie twierdzę, ze psp to kółko poetyckie, skąd więc taka uwaga?
>> Poza tym, umiejętność czytania (tu: rozumienia _z kontekstu_), szerszego
>> spojrzenia na tekst i informacje w nim zawarte przydaje się nie tylko w
>> interpretowaniu poezji.
>
> Tak, ale trzeba się starać pisać w ten sposób, żeby dać szansę swoją
> wypowiedź zrozumieć innym. Trochę wyjść z siebie i spojrzeć na swój tekst
> z boku.
>
>> Tak. Moja pomyłka - miałam oczywiscie na myśli podmiot domyślny (w tym
>> wypadku wynikający z _kontekstu_).
>
> No i Twoim zdaniem Palikot jest podmiotem domyślnym w tym kontekście:
>
> Redi:
> Ale ... na pocieszenie Ci powiem,
> że mój ojciec mawia statnio tak: "popieram Palikota, mimo, że on pedałów
> wspiera. A pedałów nie znoszę." Mój ojciec z wielu różnych swoich
> 'poglądów' stwierdził, że fobię antyklerykalną musi postawić zdecydowanie
> nad homofobią. Patrz, weteran walk solidarnościowych, ten to ma dopiero
> na starość dylematy i wybory ...
> ====================================================
============
>
> Chiron:
> Ciekawe- biorąc jednak pod uwagę, ze swoją karierę zaczynał jako pobożniś
> z pokolenia Jana Pawła 2. To- w moim przekonaniu- człowiek bez wyrazu.
> Taki produkt dzisiejszych czasów. Jakby było trzeba- to został by
> klerykałem. Jest potrzeba bycia antyklerykałem- no to czemu nie. Wielu
> ludzi- a pewno nawet przytłaczająca większość- ulega temu, co kreują
> media. A to często dalekie od rzeczywistości.
>
> ???
>
> Mam inne zdanie.

No przecież wiadomo, że Chiron nie mógł pisać o ojcu Rediego. "To- w moim
przekonaniu- człowiek bez wyrazu. Taki produkt dzisiejszych czasów", bo
nawet gdyby tak było, to niby skąd miałby to wiedzieć. Skoro nie o ojcu
Rediego, to o Palikocie, bo tylko on występuje w tekście, do którego się
odnosi. Dodatkowe słowa-klucze: karierę, antyklerkałem, kreują media.

Nie upieraj się, bo kto się upiera, zostaje upiorem.

P.