« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-10 17:24:11
Temat: Propozycja PFRONZostalam poinformowana,ze PFRON przyznal nagle fundusz na "znoszenie
barier" -ALE ! trzeba zakonczyc prace DO konca miesiaca listop.Pismo
napisane 28.X.-dostalam,za poreczeniem 04.XI. Stanelam na glowie zeby
zalatwic platforme windowa.Byloby sie udalo,ale przez 3 tyg.NIKT nie
sprowadzi i nie uruchomi... Nie mowiac o pracach budowlanych. Czyli:
cukierek przez szybe... Moze uda sie w przyszlym roku...? Tylko po co takie
spektakularne akcje?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-11-10 18:34:06
Temat: Re: Propozycja PFRON
Użytkownik "beabi" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cmtj13$j9v$1@korweta.task.gda.pl...
Witam,
Beabi, nie jest to sporadyczny przypadek tego działania, bowiem PFRON juz od
dłuzszego czasu stosuje podobne praktyki...W ubiegłym roku znajoma miała
również 3 tygodnie na dostosowanie łazienki do ON na wózku, którą
przebudowywała od podstaw,by można było wjechać wózkiem...Ale udało jej się
z trudem zmieścić w terminie.
Niestety, jest to z jednej strony danie pieniędzy, a z drugiej , dobrze
trzeba sie natrudzić i stanąć na palcach, by je dosięgnąć...co nie zawsze
jest mozliwe...
Pozdrawiam
Bogusława
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-10 18:48:27
Temat: Re: Propozycja PFRON
b> Zostalam poinformowana,ze PFRON przyznal nagle fundusz na "znoszenie
b> barier" -ALE ! trzeba zakonczyc prace DO konca miesiaca listop.Pismo
b> napisane 28.X.-dostalam,za poreczeniem 04.XI. Stanelam na glowie zeby
b> zalatwic platforme windowa.Byloby sie udalo,ale przez 3 tyg.NIKT nie
b> sprowadzi i nie uruchomi... Nie mowiac o pracach budowlanych. Czyli:
b> cukierek przez szybe... Moze uda sie w przyszlym roku...? Tylko po co takie
b> spektakularne akcje?
... a to Polska walsnie.
Marcin
--
Pozdrowienia,
Marciu11 mailto:m...@o...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-10 22:23:34
Temat: Re: Propozycja PFRON
Użytkownik "dianaza" <d...@i...pl> napisała w wiadomości
news:cmtn0f$2qh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "beabi" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:cmtj13$j9v$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Witam,
> Beabi, nie jest to sporadyczny przypadek tego działania, bowiem PFRON juz
od
> dłuzszego czasu stosuje podobne praktyki...W ubiegłym roku znajoma miała
> również 3 tygodnie na dostosowanie łazienki do ON na wózku, którą
> przebudowywała od podstaw,by można było wjechać wózkiem...Ale udało jej
się
> z trudem zmieścić w terminie.
> Niestety, jest to z jednej strony danie pieniędzy, a z drugiej , dobrze
> trzeba sie natrudzić i stanąć na palcach, by je dosięgnąć...co nie zawsze
> jest mozliwe...
----------------------
Bogusiu, ja dorzucę do tej "oślej łączki" PFRON jeszcze ogłoszenia o rożnego
rodzaju akcjach dotyczących finansowania, a to zakupu wózków, komputerów,
dostosowywania aut - publikowane w taki sposób , by jak najmniej osób mogło
to "odkryć" i zdążyć w krótkim terminie dostarczyć całą niezbędną
dokumentację.
Corocznie powtarza się historia, że MOPR czy MOPS czy inne tego typu
instytucje nie wiedzą jakimi pieniędzmi będą dysponować i na co , a PFRON
trzyma rezerwy diabli wiedzą po co i puszcza to w końcu roku kalendarzowego
narzucając przy tym terminy wzięte z sufitu.
--
Zdrówko!
Zbig A Gintowt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-10 23:32:35
Temat: Re: Propozycja PFRON> Corocznie powtarza się historia, że MOPR czy MOPS czy inne tego typu
> instytucje nie wiedzą jakimi pieniędzmi będą dysponować i na co , a PFRON
> trzyma rezerwy diabli wiedzą po co i puszcza to w końcu roku
kalendarzowego
> narzucając przy tym terminy wzięte z sufitu.
> Zbig A Gintowt
Otóż nieprawda. Wystarczy zdać sobie sprawę, że pracownicy funduszy mają
przeciez rodziny i przyjaciół, którzy nie tylką zdążą wypełnić i nadesłać
dokumentację ale jednocześnie wyczerpią limit przyznanych kwot - no bo...
wiedzą nieco wcześniej. Czyżby ktos zapomniał w jakim kraju zyje?
HuSadam
----------------------------------------------------
------------------
Pracuj w portalu INTERIA.PL! >>> http://link.interia.pl/f1839
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-11-11 05:41:46
Temat: Re: Propozycja PFRON
Użytkownik "HuSadam" <h...@i...pl> napisał w wiadomości
news:005601c4c77d$55a606c0$a9a660d9@serwer...
.........................
> Otóż nieprawda. Wystarczy zdać sobie sprawę, że pracownicy funduszy mają
> przeciez rodziny i przyjaciół, którzy nie tylką zdążą wypełnić i nadesłać
> dokumentację ale jednocześnie wyczerpią limit przyznanych kwot - no bo...
> wiedzą nieco wcześniej. Czyżby ktos zapomniał w jakim kraju zyje?
----------------------
Że niby co nieprawda? Nie miałem na myśli iluś tam pociotków, ale tych,
którym ten Fundusz powinien służyć.
Nie wystarczy sobie zdawać sprawę, trzeba głośno o tym mówić. Na zjeździe w
Ustroniu miałem okazję mało pochlebnie wypowiedzieć się na temat
działalności PFRON wprost w oczy jednemu z jakichś wiceprezesów (?) tej
słynnej i "zasłużonej" w bardzo marnym kontekście instytucji.
Nie chciałbym się licytować z arabsko brzmiącym anonimem, ale podejrzewam,
że kiedy zaczynałem moje pierwsze studia [1960] owegoż nie było
prawdopodobnie jeszcze na świecie. Wiem więc dobrze w jakim kraju żyłem i
żyje nadal. Mając tego świadomość i całkiem realną okazję, nie uciekłem
jednak za granicę, by nie słyszeć o żadnych PFRON-ach.
Ponadto od jakiegoś już dłuższego czasu (a przynajmniej od momentu wejścia
Polski do UE) mamy nie tylko prominentną zagraniczną reprezentację
środowiska ON w postaci PFON, ale także zapewne mającą na celu wypowiadanie
się w naszym imieniu w stosunku do władzy wykonawczej i ustawodawczej
naszego kraju, choć nie jest to takie ewidentne, bo statut tej naszej
reprezentacji w ostatnich miesiącach i już po kongresie założycielskim
pozostawał w dalszym ciągu enigmatyczny ku chwale założycieli tej
reprezentacyjnej organizacji.
Może ktoś napisałby o tej naszej reprezentacji? Kogo w istocie ona
reprezentuje
i co robi poza reprezentowaniem?
Czy dałem dostateczny dowód , że zdaję sobie sprawę? Myślę że tak , tylko że
z tego absolutnie nic nie wynika...
--
Zdrówko!
Zbig A Gintowt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-11-11 05:54:09
Temat: Re: Propozycja PFRON> Może ktoś napisałby o tej naszej reprezentacji? Kogo w istocie ona
> reprezentuje
Sama siebie, tzn. organizacje, ktorych czlonkowie zalozyli ja i weszli w jej
sklad.
> i co robi poza reprezentowaniem?
Na pewno zbiera pieniadze na dzialalnosc.
Leszek :-)
> --
> Zdrówko!
>
> Zbig A Gintowt
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-11-11 12:18:30
Temat: Re: Propozycja PFRONbeabi <b...@a...pl> napisał(a):
> Zostalam poinformowana,ze PFRON przyznal nagle fundusz na "znoszenie
> barier" -ALE ! trzeba zakonczyc prace DO konca miesiaca listop.Pismo
> napisane 28.X.-dostalam,za poreczeniem 04.XI. Stanelam na glowie zeby
> zalatwic platforme windowa.Byloby sie udalo,ale przez 3 tyg.NIKT nie
> sprowadzi i nie uruchomi... Nie mowiac o pracach budowlanych. Czyli:
> cukierek przez szybe... Moze uda sie w przyszlym roku...? Tylko po co takie
> spektakularne akcje?
>
>
Czy dotyczy to rówinirz zakupu komputera to zanczy chodzi mi o program
usuwanie barier w komunikowaniu się
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-11-11 19:07:04
Temat: Re: Propozycja PFRON
(HuSadam):
> > Otóż nieprawda. Wystarczy zdać sobie sprawę, że pracownicy funduszy mają
> > przeciez rodziny i przyjaciół, którzy nie tylką zdążą wypełnić i
nadesłać
> > dokumentację ale jednocześnie wyczerpią limit przyznanych kwot - no
bo...
> > wiedzą nieco wcześniej. Czyżby ktos zapomniał w jakim kraju zyje?
> ----------------------
> Że niby co nieprawda? Nie miałem na myśli iluś tam pociotków, ale tych,
> którym ten Fundusz powinien służyć.
> Zbig A Gintowt
-----------------------------------
re HuSadam:
I tak też wlaśnie jest - te "pociotki" to właśnie inwalidzi, którzy
wprawdzie jeżdżą sobie konno, pływają sobie w Adriatyku i oczywiście mają
orzeczoną trwale grupę, by w razie utraty etatowej synekury natychmiast
podjąc rentę. Jest to klasyczny modek polskiego inwalidy z uprawnieniami.
My, ludzie, którym coś urwało czy ucięło stanowimy wstydliwy margines, który
może sobie pozwolić jedynie na zakładanie bezskutecznych stowarzyszeń a
czasem na machanie szturmówką pod jakims urzędem. Jeszcze dobrze jak jest to
Urząd Wójta bo jeśli np. Urząd Wojewódzki to już w 5 minut zamiotą nas w
jakiś narożnik. To tyle, szanowny Panie Zbigniewie, z prośba o wybaczenie za
tak długi, lecz wynikający z wieloletniej obserwacji naszych realiów, tekst.
HuSadam
----------------------------------------------------
------------------
Pracuj w portalu INTERIA.PL! >>> http://link.interia.pl/f1839
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-11-12 01:09:01
Temat: Re: Propozycja PFRON
> I tak też wlaśnie jest - te "pociotki" to właśnie inwalidzi, którzy
> wprawdzie jeżdżą sobie konno, pływają sobie w Adriatyku i oczywiście mają
> orzeczoną trwale grupę, by w razie utraty etatowej synekury natychmiast
> podjąc rentę. Jest to klasyczny modek polskiego inwalidy z uprawnieniami.
> My, ludzie, którym coś urwało czy ucięło stanowimy wstydliwy margines, który
> może sobie pozwolić jedynie na zakładanie bezskutecznych stowarzyszeń a
> czasem na machanie szturmówką pod jakims urzędem. Jeszcze dobrze jak jest to
> Urząd Wójta bo jeśli np. Urząd Wojewódzki to już w 5 minut zamiotą nas w
> jakiś narożnik.
Witam
Pięknie ujęte.
Chciałem o dofinasowanie na handbike nie można,
bo nie ma takiej pomocy w ustawie. Poza tym kierownik PCPR-u - gdy
mu mówiłem o handbiku to ze zdziwienia otworzył oczy i
usta, jakbym mówił o teorii względności Einsteina. Gdy kupiłem sobie
ten wózek za pożyczone pieniądze i chciałem uzyskać pomoc w zbudowaniu schowka,
to dyrektor PCPR-u powiedział mi, że to nie leży w ich gestii - kwestii...
Codziennie trzeba tego handbika wynieść z i do piwnicy, potem go jeszcze złożyć.
Dobrze, że pomaga mi w tym moja Mama, ale jest ona starsza i też nie najlepszego
zdrowia. Oby raz odciążyć od tego obowiązku moją mamę to obwiązałem ten wózek ptężnym
grubym łańcuchem i zostawiłem go na noc na dworze.
Na całe szczęście nikt nie ukradł mi wózka ale za to zakosili mi dwa światełka i
lusterko:-(
Jedyną rzecz którą mi obiecano w spółdzielni mieszkaniowej i w PCPRze to barierka
przy schodach...
Obiecanki cacanki, a Piotrowi wcale nie do radości...
Pozdrawiam Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |